4lomza.pl/

Prosze Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Zono i wszystkie inne kobiety:

1. Jezeli sadzisz, ze jestes gruba, to najprawdopodobniej jestes gruba.

2. Jezeli czegos chcesz, to wystarczy o to poprosic. Postawmy sprawe jasno: my faceci jestesmy prosci. Nie rozumiemy zadnych subtelnych, posrednich prosb. Posrednie bezposrednie prosby nie dzialaja. Te posrednie postawione bezposrednio przed naszym nosem tez nie dzialaja. Po prostu powiedz czego chcesz

3. Jezeli zadajesz pytanie, na ktore nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw sie, ze otrzymasz odpowiedz, ktorej raczej nie chcialas uslyszec

4. My jestesmy PROSCI. Jezeli prosze o podanie mi chleba, to nie mam na mysli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, ze nie ma na stole chleba. Nie ma tu zadnych niedomowien czy zalu. My jestesmy naprawde prosci.

5. My jestesmy PROSCI. NIe ma sensu pytac mnie o czym mysle, bo przez 96.5 % czasu mysle o seksie. I nie, nie jestesmy opetani. To po prostu nam sie najbardziej podoba. Jestesmy PROSCI.

6. Czasem nie mysle o tobie. Nie szkodzi. Prosze przywyknij do tego. Nie pytaj o czym mysle, jezeli nie jestes przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, pilki noznej, picia, piersi, nog czy fajnych samochodow

7. Piatek/ sobota/ niedziela = zarcie + kumple + pilka nozna w telewizji + piwo + tragiczne maniery. To cos takiego jak ksiezyc w pelni. Nie do unikniecia

8. Zakupy nam sie nie podobaja, i ja nigdy nie bede ich lubic

9. Gdy gdzies idziemy, cokolwiek zalozysz, bedziesz w tym wygladac doskonale. Przysiegam

10. Masz wystarczajaco duzo ciuchow. Masz wystarczajaco duzo butow. Placz to szantaz. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony. Pamietaj, że punkt G znajduję się także w innych miejscach niż tylko na końcu wyrazu "shoppinG".

11. Wiekszosc mezczyzn posiada 3 pary butow. Powtarzam raz jeszcze, jestesmy prosci. Skad ci przychodzi do glowy pomysl, ze pomoge ci wybrac z twoich 30 par, te ktora najlepiej pasuje?

12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE sa doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie

13. Bol glowy, ktory trwa 17 miesiecy, to nie bol glowy. Idz do lekarza

14. Jezeli powiem cos, co moze byc zrozumiane w dwojaki sposob i jeden z nich spowoduje, ze bedziesz nieszczesliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na mysli to drugie

15. Wszyscy mezczyzni znaja tylko 16 kolorow. Sliwka to owoc a nie kolor

16. I co to za kolor ta fuksja? I poza tym jak sie to pisze?

17. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my rowniez

18. Jezeli cie pytam co sie stalo a ty odpowiadasz "Nic" , wtedy ci wierze i jestem przekonany ze wszystko jest w porzadku

19. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?". Mozesz byc pewna, ze gdybym cie nie kochal, nie bylbym z toba

20. Regula podstawowa w przypadku najmniejszej watpliwosci dotyczacej czegokolwiek : Wez to co najprostsze

MY JESTESMY NAPRAWDE PROSCI !!!!!

Zgadzam się i czytałem to wcześniej.
To takie życzenia na nowy rok? :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

No patrze ciekawe podejscie do sprawy,panny powinny z tego skorzystac bo zazwyczaj sa malo konkretne i nie potrafia zrozumiec wielu rzeczy.

To jest poprostu genialne i proste jednocześnie bo wszystko co proste jest najlepsze. Koniec i kropka w tyłku stokrotka.



Zajmuję moje miejsce w świecie Boga:
miejsce nie zajęte przez nikogo innego.

Hehehe. Wreszcie zrozumialem dlaczego płeć przeciwna nas nie rozumie ;)

autochton:

Sam powiedziałeś: "Jesteśmy prości".
W rzeczy samej...
Na szczęście nie wszyscy...
A tak nawiasem, to skoro jesteśmy dla Was takie skomplikowane
i najlepiej rozumiecie tylko facetów, to co Wam szkodzi tworzyć relacje męsko-męskie? Wszak w dzisiejszych czasach trzeba jakoś wiązać koniec z końcem...
:D

... koniec z końcem :D

Ave

ryskago, autochton pisząc słowo "prości" na pewno miał na myśli słowo "nieskomplikowani" :P

Pozdrawiam wszystkich bez względu na płeć :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

ryskago - to prawda , ze sa faceci mniej lub wiecej zniewiescieli i niektorym kobietom taki , a nie inny partner jest potrzebny. Wyjatki i wsrod kobiet mozna znalesc. Wszak rozziew i tu jest duży. To proste kobietom jednak sie chyba podoba???

Jestesmy prości- nie znaczy prostaccy (nie od prostaty). Podobno mężczyzna ma zawsze 14 lat, a potem nagle umiera! Kobiety widzą świat w szczegółach - my w ogółach. Tu nie ma nic lepszego lub gorszego- tu jest inaczej. A takie powiedzenia: Kobiety stroją się dla innych kobiet; Tylko kobieta kobietę zrozumie ( wspólnota jajników)....są odpowiedzią na pytanie Ryskago w sprawie wiązania końca z końcem:-) Dlatego kobieta z kobietą nic nie zwiąże, bo nic tam nie pasuje... mogą tylko "przymierzać'... Ciekawym jest, czy gdyby nie sprawy seksu itp.- to czy związki damsko -męskie byłyby tak popularne i naturalne? Co nas naprawdę wiąże? -Oto jest pytanie!

Zbych

Czy facet inteligentny, odważny, wrażliwy, taktowny, pełen wyczucia, zainteresowań zgoła inszych niźli piłka nożna, gołe babki etc., świadomy swojej wartości, której nie musi nikomu udowadniać stosując przechwałki, pomniejszając przy okazji czyjąś wartość, czy taki facet jest zniewieściały??? Powątpiewam.

"7. Piatek/ sobota/ niedziela = zarcie + kumple + pilka nozna w telewizji + piwo + tragiczne maniery. To cos takiego jak ksiezyc w pelni. Nie do unikniecia "

Przepraszam bardzo, ale powyższa charakterystyka do mnie nie przemawia i z księżycem niewiele ma wspólnego - ktoś, kto zdaje sobie sprawę, że ma złe maniery i nie stara się tego zmienić, a wręcz szczyci się tym robiąc przy okazji "buhahahaha",
to taki ktoś jest zwyczajnie mało ciekawy. No i o czym z takim rozmawiać?
O historii? Przyrodzie? Medycynie? Gwiazdach? Wszak taki jegomość gwiazdy widzi jeno, jak przyfasoli po pijaku łbem w futrynę...
Założę się, że przy okazji wszędzie zaznacza swoją obecność cuchnącymi skarpetkami...
A więc panowie, którym powyższa charakterystyka nie jest obca:
szukajcie partnerki wśród głupiutkich blondi, które są na tyle podatne na wpływy, że bez trudu można je sobie ułożyć jak kafelki podłogowe,
ale za to szybko się nudzą, no chyba, że są wielce pożyteczne (gotują, piorą, sprzątają wspomniane skarpetki)

Zbychu:
Nie zamierzam nic przymierzać, nie ta orientacja.
Chodzi mi przede wszystkim o to, że nad związkiem trza stale PRACOWAĆ i to obopólnie, ale komu by się chciało???
Pozdrawiam

A chciałoby się, chciało...pod jednym wszakże warunkiem: trzeba kochać i być kochanym! A to takie nieobliczalne....

Zbych

Facet , hm powinien oglądać seriale w TVP i gotować zupki ku zadowoleniu całej rodziny. Mecz ( nie daj boże w dodatku na stadionie) to zgroza. Samochody , motocykle , to coś nie moze pasjonować . Medycyna , gwiazdy , hiromancja - tak . Dlaczego trzeba drugą osobę obdzierać ze swoich pasji i upodobań. Trochę luzu please. No bo mnie się tak podoba. Nie zazdroszczę....

Re: autochton
W całej rozciągłości popieram to co napisałeś z zaznaczeniem, że ma to działać także w drugą stronę (tzn. także mężczyzna nie powinien narzucać kobiecie jakichś głupich stereotypowych zachowań). Myślę, że mądre osoby, tworzące mądre i dojrzałe związki nie mają takich problemów, bo tak naprawdę problemem jest to jak któraś ze stron w ogóle nie ma żadnych zainteresowań i pasji. A tak kończąc to uważam, że trochę luzu i dystansu nie zaszkodzi w każdej sferze naszego życia (inna sprawa, że nie zawsze to się udaje).

Pozdrawiam

Jasta,
zgadzam się w pełni. Ze swej strony dodam jeszcze, że prócz własnych pasji powinna istnieć jakaś przynajmniej jedna wspólna: muzyka, włóczenie się po świecie, fotografowanie, podobne rozumienie tego świata, krokodyle, czy inne zwierzęta Afryki, cokolwiek, co sprawi, że po okresie wzajemnej, czysto hormonalnej fascynacji, dalej będą chcieli być razem w sposób, który ich rozwija i wzbogaca...
Autochton,
Zły kierunek - astrologia to nie to samo co astronomia :), więc nie hiromancja a powiedzmy fizyka, domena raczej męska.
Facet stale gotować nie musi, a od czasu do czasu - podobno to faceci najlepiej gotują...
Czasy Matki Polki już się skończyły. Współczesne matki przeważnie pracują,
więc podział obowiązków domowych powinien być równy i jeśli facio umyje gary po obiedzie, czy odkurzy mieszkanie to mu chyba korona męskości z głowy nie spadnie, nieprawdaż?

Wy i prości... prostaki prędzej ;):P [joke, bez urazy faceci]
Nie każdy jest prosty i nie uznaje tego jako wade a wręcz przeciwnie :D

Wierz we włsne możliwości a uczynisz cuda :D

Mężczyzna winien być silny w pełnym znaczeniu tego słowa i zarabiać jak największe pieniądze, tego nie da się załatwiać przez 8 godzin. Stwarza to pełne bezpieczeństwo partnerce . Niektórym kobietom jak widać potrzebna jest druga kobieta. I tak bywa. Sprawy wspólnych zainteresowań to odrębny temat , tak jak charakterologicznego i seksualnego dobrania się. Takie jest moje zdanie.

A moje jest takie, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie :)
Pozdrawiam

dobra jestem za podzialem obowiazkow my pojdziemy do garow i bedziemy sprzatac dom a kobieta niech w tym czasie zmienia kola w samochodzie (pewnie i tak jej sie nie uda) i wystruga sobie stojak na kwiatek ktory sobie zamarzyla czy cos rownie glupiego ( my niewazne jak to zrobimy to i tak bedzie źle)!!! to o czym tu mowicie ze nic nie robimy w domu to jest chore mowicie o jakis koronach meskich (ryskago) ta cala dyskusja jest chora bo w rzeczywistosci świat z kobietami jest zly ale bez nich jest jeszcze gorszy :D

Na szczescie nie wszyscy mezczyzni sa tacy, jak ktos zdazyl zauwazyc na poczatku.
Boze, to bylby koszmar! Prymitywizm!

To prawda, ze kazdy zwiazek nalezy traktowac indywidualnie i nie samolubnie. Nie ma lepszych ani gorszych, wszystko opiera sie na porozumieniu i akceptacji.

Moj maz jest innego wyznania, innych pogladow politycznych, innego wychowania, woli inna kuchnie -wlasciwie, to wszystko nas dzieli i rozni!
Z poczatku jak to wszedzie bywa -w czasie wspolnego "docierania sie " bylo pieklo.
Niestety jestesmy doroslymi ludzmi, wiec musimy wiedziec czego chcemy.
Mysmy chcieli ocalic nasz zwiazek.
Nie probowalismy zmieniac jeden drugiego. Poprostu zaakceptowalismy swoia innosc.
Uwazam, ze moj maz jest wspanialym facetem i nigdy w swiecie nie zamienilabym sie z nikim innym.

To ja mam mniej par butow, gdyz nie przykladam zbytniej wagi do wygladu.
Mamy prawie wszystkie tematy wspolne, a te ktore nie interesuja ktoregos z nas poprostu omijamy. Znamy slowo "przepraszam" i "prosze", dazac w ten sposob szacunkiem jeden drugiego.

Szczerze mowiac nie bardzo rozumie podejscia do sprawy- kto lepszy i jak ponizyc drugiego.
Mysle, ze na swiecie jest wielu wspanialych mezczyzn i autor tego listu chyba mowi tylko za siebie.

Mariola.

Mariola.

Ogólnie twierdzę ze wszyscy faceci to prostacy bo mają za duzo cech wspólnych.

Anna1

Anna1:
"Ogólnie twierdzę ze wszyscy faceci to prostacy bo mają za duzo cech wspólnych."

A ja stwierdzam, że to Ty jesteś obrzydliwą,
nietolerancyjną prostaczką ze wsi i nie uogólniam tego do wszystkich kobiet.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.