Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Hart ducha i wola walki - mężczyzna bez kończyn |
O ile świat byłby piękniejszy gdyby ludzie doceniali to, co otrzymali... A nie tylko prześcigali się w coraz to piękniejszej "opaleniznie wyjściowej"... albo w jakości aut... Zobaczcie jak czasem żyją inni, a mimo to - doceniają dary życia... http://usa.interia.pl/wiadomosci/news/nie-ma-nog-i-rak-ale-surfuje-i-gra-w-golfa,1335585 Nie ukazuję Wam osoby po to żeby uzmysłowić Wam, że ON ma gorzej... Pokazuję, że warto cieszyć się życiem, nie tylko tym kopiowanym z MTV... Eh.... To, że za chwilę zostanę okrzyknięta członkinią sekty, żelazną katoliczką albo nawiedzoną szamanką zakładam... Jakkolwiek... Pogody ducha! :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hart ducha i wola walki - mężczyzna bez kończyn |
Zgadzam sie z Taba Empuza!!! nie kazdy urodzil sie zdrowy i silny!!! mam kolege ktory uszedl z zyciem z tragicznego wypadku drogowego... w wieku 22 lat stracil nogi, choc trwalo to ok 5 lat zanim sie pogodzil z tym faktem teraz jest naprawde szczesliwy!!! gra w koszykowke, plywa, ma wspaniala zone i 2 letniego synka!!! ale wiecie co w takich sytuacjach najbardziej jest potrzebne??? bliskosc innych i odrobina samozaparcia!!! Co Cie nie zabije to Cie wzmocni!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |