4lomza.pl/

witam wszystkich.
Tak się ostatnio zastanawiałam czy Łomży są pracodawcy którzy przyjmują samotne matki. Ja od dwóch miesięcy szukam pracy. Wysyłam dokumenty mailem,oddzwaniają, jest rozmowa,oczywiście kobiet pytają o męża i dzieci, a później tylko słyszę-Zadzwonimy jak się na panią zdecydujemy. I oczywiście nikt nie dzwoni.
i jeszcze takie pytanie: Czy facetów też pytają o żonę i dzieci?

urzekla mnie twoja historia

Tak właśnie jest,jak ja szukałam pracy też na takie nonsensy trafiałam,niestety,musisz jeść tynk ze ściany bo inaczej zginiesz,ty i twoje dzieci,nikogo nie interesuje to , że ty potrzebujesz pracy ., każdy ma to gdzieś , a faceta nikt nie pyta o dzieci,życzę ci z całego sreduszka powodzenia!!!

Na pewno są tacy pracodawcy co nie pytają a co ważniejsze takie kobietki są bardziej cenione w pracy za ich sumienność i jakoś!!!

camel,powiedz gdzie są tacy pracodawcy, chyba nie w Łomży? ja takiego nie spotkałam.
to prawda,młode matki są lepiej zorganizowane i bardziej odpowiedzialne ale co z tego jak nie dyspozycyjne,tak jak by oczekiwali tego pracodawcy.pomimo, iż dziecko pół dnia spędza w przedszkolu i jest ktoś kto może się nim zając później.na to już nikt nie patrzy.

ostatnio oglądałam wywiad z katarzyną dowbor i bardzospodobała mi się jej odpowiedź że nie jest samotną matką tylko samodzielną, może w trakcie rozmowy jeśli ktoś cię oto spyta to powiedz że jeseś matką samodzielne wychowującą dziecko i że dziecko uczęszcza do rzedszkola a pozatym jest ktoś kto ci pomaga. Nie dziw się że pracodawca patrzy na takie kobiety jak ty ostrożnie. Niestety czasami kobiety same zapracowują sobie na takie traktowanie;-(