Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Nosiłem się z napisaniem tego tematu już dawno, ale dzisiaj nerwy mi nie wytrzymały. Czegoś takiego co dzieje się w tej aptece nie ma po prostu w żadnej innej, opieszałość i niekompetencja ludzi, a raczej Pań, które tam pracują, o ile można nazwać to pracą, jest porażająca. Ile minut może zająć odczytanie recepty? Chociaż w sumie to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo lekarze piszą jak piszą, ale żeby biegać po całej aptece i pytać wszystkich co to za nazwa widnieje na recepcie, to już chyba przesada ... To nie wszystko. Tutaj historia dopiero się zaczyna, bo potem, gdy oczywiście uda się odczytać receptę (czasem, gdy nie mogą, dzwonią do lekarza, i kolejne minuty uciekają), trzeba te leki znaleźć i iść po nie na zaplecze ... Te ich zaplecze to chyba jakiś cały hangar, bo przepadają tam na wieki ... potem wydawanie leków, wklepywanie leków i inne cuda, o których człowiek by nie pomyślał, że mogą go spotkać w aptece ... Ehhhh, dla głupiego jednego lekarstwa dla mojej mamy, które było bardzo potrzebne i miałem najbliżej do tej apteki i jeszcze jakąś tam kartę stałego klienta chyba jeszcze mam ;/ stałem przed samym okienkiem 20minut z zegarkiem na ręku, nie mówiąc już o kolejce i czekaniu. Okienek 5, pań obsługujących 2. Skąd oni biorą takich ludzi? Apteka to nie zabawa, tam powinni pracować ludzie wykwalifikowani, odpowiedzialni i przede wszystkim kompetentni, a nie z tytułami na plakietkach technika ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
jestem za :) a swoja droga to zaraz beda pieprzyc ze robisz anty reklame czy cos w tym stylu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
hehe trzeba było iść na Giełczyńską
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Ale ceny mają najniższe i dlatego nie muszą się śpieszyć bo i tak klienci będą stali w kolejce i będą zadowoleni bo kupili po promocji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
W porządnych firmach, w miejscu dobrze widocznym znajduje się napis: "Drogi kliencie, jeśli nie zostałeś obsłużony właściwie - dzwoń do właściciela XXXXXXXXX" Widziałem taki szyld już kilka razy i wiem, że tam będę potraktowany jak klient, a nie jak niechciany natręt. Do apteki na dwornej już od dawna nie chodzę, dlaczego? Pisałem o tym rok temu, cytuję: "Autor: wieśmin (---.techtel.pl) Data: 21-05-08 22:46 Leki kupuję tylko czasami, ale ostatnio szlag mnie trafił i myslałem, że komuś przylutuję! (za bezczelność) Zawsze odkąd sięgnę pamięcią, osoba sprzedająca w aptece leki - pisała na opakowaniach sposób ich użycia, np. 2x1, 3x2 itd. Pewnego kwietniowego dnia kupowałem leki na receptę (dla chorej córki) w aptece na Dwornej. Zapłaciłem i wróciłem do domu. Patrzę kur... a tu nigdzie na opakowaniach nie ma napisane jak używać! Pomyślałem - pewnie zapomniała zaznaczyć, młoda jest pewnie dopiero się uczy sporzedawać leki, więc pojechałem z powrotem przez całą Łomżę do Pani sprzedającej leki (może nawet jest lub będzie magistrem farmacji?) Pracownica apteki powiedziała mi, że koleżanka zabrała już gdzieś tam recepty, więc nie może mi pomóc. Jeśli chcę się dowiedzieć jak stosować leki to powinienem se pójść do lekarza, żeby mi wytłumaczył. To po prostu więcej niż kpina! To chamstwo i brak jakiegokolwiek profesjonalizmu. Pani mi tłumaczyła, że w aptece nie mają obowiązku pisać na opakowaniach jak stosować leki, bo nie życzą sobie tego lekarze! To teraz idąc do apteki trzeba wcześniej zrobić sobie xero recepty - by wiedzieć jak przyjmować leki? Pytałem w innej aptece i prawdziwa Pani magister farmacji śmiała się z zachowania tej z Dwornej. Powiedziała : U nas otrzyma Pan informację o stosowaniu leków, a tamtym pewnie nie zależy na klientach. Reasumując. Straciłem kupę nerwów, kupę bardzo cennego czasu i pewnie jeszcze przepłaciłem za te leki. W aptece na Dwornej kupowałem przez wiele lat, ale czegoś takiego jeszcze nie spotkałem. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek pojadę do tej apteki. Teraz jest ten luksus, że aptek jest pełno." Chętnie opowiedziałbym o tym właścicielowi, lecz niestety kontakt z nim jest niemożliwy. Skutecznie sie ukrywa. Rok temu szukałem na Googlach i w wielu miejscach w internecie - bezskutecznie. A to link na temat tej apteki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
To był tylko chwyt reklamowy z tymi cenami, ale zadziałał jak widać bardzo skutecznie skoro niektórzy z was jadą przez całe miasto na Dworną. Działacie jak gęsi, jak jedna zobaczy dziurę w płocie to wszystkie tam się pchają chociaż obok otwarte są całe wrota. Aptek w Łomży jest jak w Moskwie rakiet, więc niech ci dusi grosze dalej szczęścia szukają
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Tu nie chodziło akurat o tańszy lek, bo byłem tylko po jeden, tylko poprostu miałem najbliżej ... więcej razy tego błędu nie popełnię, miałem tylko cichą nadzieję, że ktoś to przeczyta i może coś się ruszy albo zmieni, w co wątpię ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Ja niedługo napiszę moje doświadczenia w sklepie ŚWIAT DZIECKA koło Aliorbanku, tam to dopiero parodia.... Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Wiele lat tzn ile?Apteka istnieje,3 czy 4 lata tzn wiele???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
w kazdej aptece inne ceny ostatnio spotkalem się ze w jednej coś kosztowalo 28 zł a w drugiej to samo 18 zł.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
dodam ze Panie , oczywiście nie wszystkie z tej apteki , maja niewyparzone gęby, jedna z pan zaczęła pokazywać swoje fochy co mi sie nie spodobało z reszto ludziom z kolejki również , zwróciłem uwagę pani , jak na mnie skoczyły we dwie zza lady , jacyś ludzie stanęli mi do pomocy ale i im sie dostało , jedna z Pan z kolejki zapytała co na to by powiedziałby właściciel , za chwilkę podeszła jakaś starsza farmaceutka i powiedziała ze nie musimy t kupować leków w tej aptece , bylem tam tylko 1 raz ,odradzam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
do wiesmin , urodziłem sie w Łomzy i długo tu mieszkałem , aktualnie mieszkam z Zona w Tomaszowie Maz , tutaj lekarze daja osobna kartke ja przyjmowac leki nie wiem czemu tego nie stosyje sie w Łomzy , ale z drugiej strony korona z głowy nie spadnie tym kobietom z apteki jak przepisza z recepty dawkowanie . moim zdaniem powinno poleciec kilka skarg do włascilela apteki i wtedy by sie uspokoiły
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
W aptece przy Dwornej nataniej? Najtaniej to jest na Kazańskiej w tej aptece na rogu od strony szpitala. Tam przynajmniej wszystkie leki zawsze są i nikt nie lata 10 minut po całej aptece zanim coś poda....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Zgadzam się ze wszystkimi forumowiczami okropna obsługa i wcale nie najtańsze leki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Któregoś dnia byłam w stokrotce i przy okazji chciałam zrealizować receptę, jakież było moje zdziwienie gdy za lek zaśpiewano mi 98zł. Zaskoczona podziękowałam i udałam się do Kauflandu tam za ten sam lek zapłaciłam 45zł.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Co z tym Światem Dziecka nie tak???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
na Dwornej odrzucaja tylko te kolejki... przewaznie tylko 2 okienka czynne a ludzi cala apteka ;/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
całkowicie zgadzam się z opiniami o aptece na dwornej. Ja nie wykupiłam leku w tej aptece ponieważ pierwsza cyfra PESEL była dla pani farmaceutki mało czytelna, pokazałam jej moją książeczkę RUM żeby pani ją prawidłowo odczytała ale ona odesłała mnie do lekarza. A ile wystałam się w kolejce..................... Zdenerwowałam się i poszłam do apteki na Giełczyńskiej i tam otrzymałam lek bez problemu o ok 4 zł taniej. a.b.c
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
wcale w aptece na Dwornej nie jest najtaniej . Kiedys może tak było w momencie gdy wchodziła ona na rynek. Teraz jest tak jak wszędzie. Najtaniej jest w aptece na ulicy Giełczyńskiej ale tam jest problem z szybkościa obsługi. Panie stworzyły tam własny martix istny ceremoniał aptekarsko - księgowy , pełna celebracja wydawania lekarstw . Przed samym końcem patrząc na to jesteś juz tak wkurzony ,że masz juz dość tej apteki. Mysle,że to jest element naturalnej selekcji tak aby słabsi umierali w kolejce przed okienkiem . Dina
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
najtaniej jest na www.doz.pl zamawiasz leki i w ciągu 24godzin odbierasz w wybranej aptece
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Najbardziej niesympatyczna obsługa jest w aptece koło Okruszka . Co za wredna baba tam pracuje, starsza blonynka ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Apteka na dwornej ... cyrk niedalej jak tydzien temu poszedłem wykupic recepte była sobota w aptece pusto przy okienku nikogo na zapleczu było chyba z 4 pań , czekałem 5 minut az sie wkurzylem i zapytałem przepraszam czy ktoś podejdzie ? Dwie panie popatrzyły sie bezradnie na siebie po upływie kolejnych 5 minut wyszła jakaś młoda siksa . I zaczął sie kolejny etap tego dziwactwa najpierw przyglądała sie recepcie przez kolejne 5 minut potem szukała leku , zawołała drugą która znowu przyglądała sie recepcie i ku zdziwieniu znalazła lek czego 1 nie potrafiła uczynić , wzieła opakowania zaczeła sobie wklepywać do komputera no i jedno opakowanie kosztowało 14 zł , na recepcie były 2 zatem z prostego matematycznego punktu widzenia wychodzi 28 zł dałem 50 zł otrzymałem reszty 2zł. Zatem zapytalem pani magister a raczej stwierdziłem ,, coś jest nie w porządku '' ona spojrzala na mnie ze zdziwieniem po czym wzieła opakowania i przy pomocy prostego kalkulatora dodała 2 razy po 14 odjeła 50 i zdziwila sie ze sie pomyliła. Nie usłyszałem przepraszam ani nic no ale trudno tego nie wymagam. Osobiscie zawsze chodze do Apteki w NOT-cie przy polowej . Miła obsługa Ale niestety w soboty czynne było tylko do 14 . Na kazańskiej również jest Ok . Na giełczyńskiej niestety mam wrażenie że zamykaja o której im sie podoba , ostatnio było po 15 ( sobota ) na drzwiach wyraźnie pisało czynne do 17 niestety było już zamkniete. Apteka na Dwornej to jedyna całodobowa apteka w Łomży jednak wole przejść półmiasta do stokrotki która jest czynna do 20 czy na kazańską aniżeli spędzić 20 minut w okienku oczekując aż konsylium pań aptekarek odczyta recepte. :) ...Zaufanie to potega....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
A kto kupował na dworcowej? Żyje By Pakować Pakuje By Żyć
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Najtańsza apteka przy 4 plus po schodkach obok salonu Orange. I przeważnie zawsze dostaje się jakieś "bonusy" lub proponują jakiś krem lub lek za 1 lub 2 zl :) obsługa również mila i odpowiada na wszystkie pytania.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
apteka na dwornej jest tyle warta, co reklamowka w biedronce. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Ja nie wiem, gdzie Wy widzicie te tańsze ceny w aptece na Dwornej ? Jak rozumiem mowa o tej samoobsługowej.. Za CERUTIN 125 tabletek zapłaciłam 9 zł 25 groszy. W każdej innej aptece ten sam CERUTIN kosztuje niecałe 6 zł. Byłam tam pierwszy raz i ostatni. Nie dość że kolejki jak po mięso za czasów kartek, to jeszcze zdzierają.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
ja tylko nie mogę zrozumiec dlaczego to samo lekarstwo ma inna cene w kazdej aptece. Różnice czasami są bardzo duże bo mogą sięgać nawet do 40% . Ja często kupuje więc zawsze się pytam o cenę i wybieram te apteki gdzie ceny są na przyzwoitym poziomie. W naszym kraju przy niskich dochodach ludności dzieje się zwyczajny rozbój w bialy dzień w przypadku cen leków. Na dodatek nikt nad tym nie panuje w interesie wielu chorych potrzebujących ludzi. Dina
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Apteka na Dmowskiego - uprzejmie i kompetentnie. Kupuję tylko i wyłącznie tam ! _________________________________________________________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
APTEKA NA GIEŁCZYŃSKIEJ I DWORNEJ TO JEST JEDNA I TA SAMA APTEKA az smiac mi sie chce jak co niektórzy pisza, np: a.b.c napisał "całkowicie zgadzam się z opiniami o aptece na dwornej. Ja nie wykupiłam leku w tej aptece ponieważ pierwsza cyfra PESEL była dla pani farmaceutki mało czytelna, pokazałam jej moją książeczkę RUM żeby pani ją prawidłowo odczytała ale ona odesłała mnie do lekarza. A ile wystałam się w kolejce..................... Zdenerwowałam się i poszłam do apteki na Giełczyńskiej i tam otrzymałam lek bez problemu o ok 4 zł taniej." Troche logiki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
A ja byłam w Aptece przy ulicy Długiej-to jest jakas nowa apteka chyba,byłam m ile zaskoczona bo poszlam z reepta dzidka na paski do glukometru i jakies tam inne lekarstwa dla niego i dostałam glukometr gratis.A poza tym bardzo miła obsługa,fajna apteka.Duża.Można wszystko obejrzeć,a nie jak w innych wyrywają z rąk wszystko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
pocoinaco ty jestes smieszny, apteka na giełczynskiej jest własnością cefarmu białystok, a na dwornej to zupełnie inna bajka...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Autor: pocoinaco (---.elomza.pl) Data: 29-12-09 17:20 APTEKA NA GIEŁCZYŃSKIEJ I DWORNEJ TO JEST JEDNA I TA SAMA APTEKA az smiac mi sie chce jak co niektórzy pisza, (...) Troche logiki ----- No właśnie pocoinaco trochę logiki kolego. A jak się nie wie to lepiej nie pisać i się nie ośmieszać, nieprawdaż?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
male sprostowanie... apteka na gielczynskiej to apteka tzw. "cefarmowska". apteka na dwornej to apteka takiego jednego prywaciarza z bialegostoku. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
W tej aptece same młode farmaceutki. pracować im się nie chce. potwierdzam wypowiedź która często jest w użyciu: JAK NIE CHCE TO NIECH NIE KUPUJE W TEJ APTECE.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Cześć. Ja też byłam jakieś trzy tygodnie temu w aptece na dwornej. Z czym takim też się nie spotkałam. Nie jestem z Łomży, tylko z małego miasteczka i tam pracują na prawdę wykwalifikowane farmaceutki, a lekarze piszą na oddzielnych karteczkach dawkowanie i to jest super, ale przejdę do sedna sprawy. Jedna młoda pracownica z tej apteki PÓŁ GODZINY OBSŁUGIWAŁA JEDNĄ BABĘ z receptą, aż w końcu mnie zaczęła obsługiwać. Mówię do niej plastry compeed noc, a ta się patrzy jak na debila i mówie kolejnych pare razy tłumacząc plastry compeed noc na opryszczkę na usta i nagle do mnie mówi samoobsługa proszę tu nie przychodzić więcej. Stałam pół godziny kolejka aż do drzwi, żeby usłyszeć takie coś ? to bezczelne. Szef powinien być do dyspozycji KLIENTA !!! Wyobrażacie to sobie ? poszłam tam do samoobsługi i pytam o plastry to młoda i NORMALNA OSOBA MIŁO ODPOWIEDZIAŁA, ŻE NIE MA.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
apteka u żyda a miał być kolekcjoner............
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Kupiłem tam kiedyś pastę do zębów, a dzięki posiadanej karcie stałego klienta dostałem zniżkę. Moja radość z zakupu promocyjnego trwała 15 min, bowiem w zwykłym sklepie ta pasta była 5 zł tansza niż ta zakupiona przeze mnie w promocji he w dupie mam takie promocje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
Dla mnie większość to siano, tylko naciągacze ale nie chodzi o to. Masz problem to idziesz to czynnej apteki i oni tam cię robią w bambuko i tu się zaczyna punkt myślenia po co i dlaczego, ale zależy komu, jaki lek jest potrzebny i jak szybko. ______________________________________ Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
to fakt sprawność obsługi w tej aptece jest kosmiczna. Pań w białych kitlach smiga po aptece mnogo ale nie ma to żadnego przełożenia na dobra organizację pracy i szybkośc obsługi. Ceny tez nie sa powalające i chyba raczej nie jest tam tanio w sumie nie polecam ale też nie jest to jakiś wyjątek wśród innych aptek. Procedura wydawania leków jest w tej chwili pomimo korzystania z komputerów tak rozbudowana ,że jest to co najmniej misterium męki Paskiej czego doświadczaja wszyscy stojący w kolejce do okienka i to nie tylko w tej aptece. Jest to tak wkur -wiające ,ze czasami trudno patrząc na to już wytrzymać . Co gorsza tego debilizmu organizacyjno urzędniczego nie widac końca. Tak wiec co w tej sytuacji pozostaje wszystki kupujacym leki zyczyć zdrowia fizycznego i psychycznego. Riposta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
zgadzam sie że apteka na dwornej to wcale nie taka rewelacja jakby sie wydawało.Kusza "niby"promocjami a ceny maja wcale nie takie niskie a czasem wrecz przeciwnie.Na szczęście w Łomży jest tyle aptek że pacjent może wybierać.Mi osobiście bardzo podoba sie apteka na Ks.Anny,robie tam zakupy juz od jakiegoś czasu i nigdy nie narzekalam na obsluge.Panie w tej aptece są zawsze uśmiechnięte,chętnie pomagają i zawsze mają czas żeby zając sie pacjentem.A jeśli chodzi o ceny to byłam bardzo zaskoczona gdy pani zza okienka powiedziała że dwa opakowania mojego leku kosztuja kolo 12 zł gdzie w innej aptece cena tego leku to koło26 zł za opakowanie.,,a kupującym na Dwornej życze wytrwalości i duuuuuużo cierpliwości ...., najlepsza obsługa w Łomży to oczywiscie Panie z apteki na ks.Anny....bardzo sympatyczne uśmiechniete,zawsze dobrze doradza...Fachowa pomoc i profesjonalne podejscie do pacjenta a także moim zdaniem najlepsze ceny w Łomży i bardzo dużo ciekawych promocji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
vichy24 smieszna reklama :D czyżby obroty spadały :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
A ja kupuję w aptece przy Długiej 1 w dawnym sklepie Jantar na Rądzie Kościuszki za zebrane punkty dają zniżkę przy kolejnym zakupie i nie ma kolejek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
nie żadna reklama tylko moje osobiste zdanie..a co do obrotów to nie orientuje sie nawet jak to jest w aptekach. najlepsza obsługa w Łomży to oczywiscie Panie z apteki na ks.Anny....bardzo sympatyczne uśmiechniete,zawsze dobrze doradza...Fachowa pomoc i profesjonalne podejscie do pacjenta a także moim zdaniem najlepsze ceny w Łomży i bardzo dużo ciekawych promocji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Apteka na Dwornej - porażka na całej linii |
myślę że powinno się wychłostać tych pie.rdo.lo.nych lekarzy od razu by się hu.j.om pismo poprawiło i szybciej w aptece baby by to rozczytywały
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |