Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zginął w pożarze traw? |
Straszna śmierć. Czy znane są nowe szczegóły w sprawie? W którym miejscu Zambrowskiej to nastąpiło? Pozdrowienia. ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Straszna ? chyba głupia, głupota ludzka nie zna granic ile było ostrzegania informacji żeby nie wypalać traw łąk itp ? to że przy taki wypalaniu giną zwierzęta to i ci sami podpalacze. Mają frajdę nie którzy że się pali a później straż pożarna gasi pole bo kilka szczeniaków się upiło i znalazło zabawę ,a w tym czasie jest wypadek i zamiast ratować życie ludzi w wypadku to muszą gasić trawę. Nie jest mi szkoda tylko żal takich ludzi .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Za rondem na polu za tym transformatorem,tam gdzie jest ta ścieżka na osiedle.Dziwne bo tam nie widać było wypalonej trawy,aż tyle to widzę na fotkach które zrobiłem.I panowie władza chyba dość długo czekali na prokuratora,a miejsce było nasłonecznione.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Nie wydaje mi się, żeby ten koleś podpalił trawę dla zabawy. Nie wiem jak trzeba by było to zrobić, żeby nie zdążyć uciec. Poza tym pożar nie mógł być duży skoro trawa zgasła sama zanim przyjechała straż. Dziwna sprawa. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że szedł sobie ktoś pod wpływem i zasnął z papierosem w ręku. ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
albo ktoś "mu pomógł" tam się położyć lub go tam połozył i podpalił trawę aby wyglądało na wypadek. Okoliczności wyjaśnia policja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
mysle podobnie jak tarczyn jedyny prawdziwy jasio :}
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
a może go prądem jebło ? i usmażył się :O
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Tu nie trzeba detektywa Colombo by nabrać podejrzeń: Przeanalizujmy poszlaki: Facet był młody podobno, i leżał w trawach prawie w centrum miasta, trawy nie za wiele było spalonej ,ktoś tu pisał że gdy straż przyjechała to nic się już nie paliło. Czy to nie dziwne? No i on był "nadpalony" czyli nie spalony.. a czy były inne ślady ? np pobicia tego nie wiadomo, wie to tylko policja i prokurator. Dlatego trzeba czekać na wyniki postępowania Jakoś po prostu mi się nie chce wierzyć że 400 metrów od centrum miasta ktoś sobie wypala trawę i się niechcąco potkął o korzeń lub kamień i się przewrócił niefortunnie i taka tragedia...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Widziałam dziś to miejsce z wypaloną trawą jako, że zawsze chodzę tam z psem. Wypalonej trawy jest naprawdę malutko. Do tego jest to miejsce bardzo blisko Szosy Zambrowskiej i blisko domów. Z osiedla też widać to miejsce... Może faktycznie jakiś nieszczęśliwy wypadek :/ ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
Albo był tak pijany, że podapalając papierosa przypalił ubranie, albo ktoś mu pomógł.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
a więc jak podaje 4lomza - był pijany.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
ale z Was detektywy :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
A wiecie co on tam robił? Szedł z imprezki, do kościoła, na autobus? Na spacer raczej nie. Czyżby jakiś skrót pomiędzy osiedlami? No i pytanie zasadnicze. Jak można pomylić młodego 20 letniego chłopca z dojrzałym, prawie 60 latkiem ?? ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zginął w pożarze traw? |
ADALL można się pomylić bo po spaleniu wygląda się starzej, możesz się spytać jakiegoś starego żyda jak nie wierzysz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |