Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Mam pytanie i sugestię zarazem. Czy ktoś wie jakie stacje kontroli pojazdów działały nielegalnie ? Sugestia dotyczy podawania informacji, które nie podają najważniejszych faktów. Jesli są nielegalne stacje kontroli pojazdów to które to są stacje ? Łomżyniaków interesują konkrety, a konkretów jak nie ma, tak nie ma. Jako kierowca chciałbym dowiedzieć się czy badanie mojego samochodu jest w tych okolicznościach ważne czy nie ważne. Jeśli w najgorszym razie ja znów mam drugi raz płacić za to samo to gdzie tu sprawiedliwość ? Jeszcze raz proszę o konkrety - kto dokładnie robił udowodniony przecież przekręt. Czy jeśli ktoś coś robił nielegalnie ( udowodnili przecież kontrolerzy) to jest chroniony przez jakąś ustawę ? Bo jesli tak to jest to kolejna Polska wariacja przepisów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
jak znam zycie dowiesz sie przy kontroli ...zyjemy w POLSCE!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
,,Ochrona danych osobowych" i basta.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Stacja kontroli pojazdów z Marianowa /przy zespole szkół/ działała legalnie 9 na 10 stacji w Łomży działało nielegalnie/najgorszy wynik w Pol;sce/ Tak podała tvn24 -5 minut temu Bemol i juz masz informacje. Łomża słynna na całą Polskę - szkoda,że ze złej strony. NIK ma to przekazać do CBA DiDi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
zaraz zaraz jaka basta- te firmy są nielegalne czyli popełniły przestępstwo - to w polsce chroni się przestępców ? jejku zapomniałem "Wtorek" ma racje - czyżbym nie wiedział, że mieszkam w kraju nad Wisłą ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
czy chcecie powiedziec , ze badania mojego samochodu robione w polmozbycie sa niewazne??????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
na to wychodzi ,nie tylko twoje badania są nie legalne ale wszystkie prawde mówiać ,skoro na 10 staci 9 nielagalnych,super dzieło > jesli nie wiesz o co chodzi zawsze chodzi o kase.///
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
jak dobrze, ze moje badanie ma byc za miesiac;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Jeśli faktycznie wyjdzie, że będziemy musieli płacić jeszcze raz za to, że jakiś urzędnik nie stanął na wysokości zadania. Nie pozostaje nic innego jak się zjednoczyć, i zasadzić urząd o zwrot kosztów. W końcu dlaczego mam pokrywać koszty czyjegoś niedopatrzenie lub braku kompetencji. Widać urzędnicy za dobrze zarabiają i maja zaprzątniętą głowę, gdzie ulokować żeby nie stracić, niż wywiązywać się z obowiązków. Temid
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
zaraz zaraz, co sie goraczkujecie? Nikt nie powiedzial, ze badania wykonane w tych stacjach stana sie niewazne...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Powiedział są nieważne jak cie złapia to zabiorą dowód rejestracyjny.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
perkoz - zagadka. czy coś wydanego nielegalnie jest ważne? do wyboru masz odpowiedz tak i nie. czas na zastanowienie: 10minut. start.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
ollll jeeeee cala lomza jezdzi samochodami bez przegladow i kto tu jest kozak???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
xann -RACJA! Zresztą przed chwila w faktach mówili ze NIELEGALNE. -Oczywista oczywistość. Skoro stacja nielegalna to jak badanie może być legalne!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
W Urzędzie Miejskim w ŁomŜy w latach 2006-2007, naruszając zasady legalności i rzetelności, dopuszczono do wykonywania badań pojazdów przez 9 stacji (z 10 nadzorowanych), które nie posiadały Poświadczenia zgodności wyposaŜenia i warunków lokalowych z wymaganiami, o których mowa w art. 83 ust. 3 pkt 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Urząd, mając informacje o nie uzyskaniu Poświadczeń TDT, nie wyznaczył przedsiębiorcom terminu usunięcia naruszeń warunków wykonywania działalności w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów, jak teŜ nie wszczął postępowań w sprawie wydania decyzji zakazujących prowadzenia stacji, wymaganych przepisami art. 83 b ust. 2 pkt 2 i pkt 3 lit. b ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przy tym w protokołach kontroli 2 stacji, mimo braku Poświadczeń, potwierdzono „aktualność dokumentacji przedsiębiorcy”. Wskutek zaniedbywania obowiązków nadzorczych i ograniczenia kontroli w SKP starostowie dopuszczali do wykonywania badań technicznych pojazdów przez SKP, które nie dysponowały poświadczeniami wydawanymi przez Transportowy Dozór Techniczny. Nieuzyskanie bowiem wymaganych prawem Poświadczeń stanowiło podstawę do wykreślenia tych stacji z rejestru przedsiębiorców prowadzących stacje diagnostyczne. Niepodejmowanie przez starostów działań mających na celu wykreślanie z rejestru stacji diagnostycznych, z dniem utracenia waŜności poświadczenia było niezgodne z przepisem art. 83b ust. 2 pkt 3 lit. c ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przepis ten stanowi, Ŝe w ramach wykonywanego nadzoru starosta wydaje decyzję o zakazie prowadzenia przez przedsiębiorcę stacji kontroli pojazdów, skreślając przedsiębiorcę z rejestru działalności regulowanej, jeŜeli przedsiębiorca raŜąco naruszył warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia SKP. Prowadzenie przez przedsiębiorców SKP bez ww. poświadczeń było raŜącym naruszeniem warunków wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów w rozumieniu art. 83b ust. 2 pkt. 3 lit. c ustawy Prawo o ruchu drogowym i stanowiło podstawę do wydania w tych przypadkach – na podstawie powołanego przepisu - decyzji o zakazie prowadzenia stacji kontroli pojazdów i skreśleniu przedsiębiorców z rejestru działalności regulowanej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
i tak nic im nie zrobia bo w polsce jest takie prawo jak cos ci sie stalo niedobrego lub przeskrobales modl sie odrazu zeby w tym samym czasie z tego samego powodu wpadla wieksza ilosc osob w tym samym czasie to w przypadku nieszczescia otrzymasz odszkodowanie a w razie przewinienia rozejdzie sie wszystko po kosciach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Lista osób zajmujących kierownicze stanowiska, odpowiedzialnych za kontrolowaną działalność W okresie objętym kontrolą: - Łomża od dnia 25 listopada 2002 r. pełnił Pan Jerzy Brzeziński, o
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
http://www.nik.gov.pl/docs/Kontrola_stacje_diagnostyczne.pdf pelny dokument
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
generalnie, mi, jako mieszkańcowi Miasta Łomża jest wstyd za naszych... "przedsiębiorców" (?) 9 na 10 stacji kontroli pojazdów, działało bez uprawnień. rozumiem, że doba kryzysu, że Ciężko o prace, że Ciężko wyżyć... ale wydając nielegalne zezwolenia, tak na prawdę, pomogliście sobie, tylko chwilowo, a problemów mogliście narobić setkom? tysiącom? Wystarczy pomyśleć, na jaką skalę tak na prawdę to miało miejsce, nie tylko w Łomży, ale w kraju. Weźmy teraz np. takiego przypadkowego Pana XYZ, jeżdżącego z nieważnym przeglądem. Opcja 1) Wypadek, ginie kierowca, giną potencjalni pasażerowie Opcja 2) Wypadek, giną pasażerowie. Kierowca zarzuty spowodowania wypadku. Opcja 3) Wypadek. Wszyscy żyją. Odszkodowanie od ubezpieczyciela. Tak na prawdę to w każdym przypadku cierpi przede wszystkim kierowca-klient stacji kontroli. Przy okazji osoby mu bliskie / zupełnie nie powiązane z nim osoby/instytucje. "Zły to ptak, co własne gniazdo kala..." I tak teraz Panowie kontrolerzy... Osobiście mam nadzieję, że wszyscy nieleganie działający, poniosą spore konsekwencje. Mam też nadzieję, że ktoś wyciągnie z tego jakikolwiek wniosek i pomyśli zanim cokolwiek zrobi.. (btw- ale głupoty gadam..)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
To chyba chodzi o brak jakiegoś kwitka. Wszystko może być OK ale brak "bumagi" i mamy problem. Ten NIK to pewnie oddział Białystok.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
wydz kom. to mały pikuś. A kwity wystawiane do U.S że autko jest np. cieżarowe. Moze jeszcze Vat od paliwka przyjdzie zwracać.))) ..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Ależ nie rozumiem oburzenia szanownych forumowiczów. Często gdy jadę i widzę co jedzie przede mną lub obok mnie sam zadaję sobie pytanie 'kto to COŚ dopuścił do ruchu?' Prawda bowiem jest taka, że znakomity procent kierowców doskonale wie co dolega ich aucie, jakie usterki w nim są, ale nie naprawia tego... ze wzgędów różnych, tylko rozpytuje wśród znajomych, szuka takiej stacji, gdzie 'podbiją i nie będą się czepiać' Zgadza się? Dlaczego Ci kierowcy nie pojadą do jakiejś stacji przy autoryzowanym serwisie? Dlaczego nie pojadę choćby do wpomnianej w Marianowie? Akurat za przegląd techniczny opłata jest wszędzie ta sama. Wiecie dlaczego i ja też wiem. Bo gdy coś jest 'nie tak' to nikt im tam dowodu nie podbije. Taka jest prawda. A teraz pretensje? Oburzenie? Popatrzcie jakie auta poruszają się wśród nas. Połowa nadaje się na szrot! Nie chodzi mi o to, że każdy ma mieć auto nowe. Ale uważam, że każdy powinien mieć sprawne technicznie i zadbane. A w wielu wypadkach tak nie jest. Uważam, że osoba nie dbająca o swoje auto jest wysoce nieodpowiedzialna! Jedzie nim sama, czesto z mężem/żoną, dziećmi lub kimś innym z rodziny, często naraża życie innych kierowców, że już o zanieczyszczeniach środowiska itp. nie wspomnę. I za co to? Kosztem czego? Tych 100 zł co kosztuje przegląd? W każdej stacji tyle samo! A jeśli robię przeglądy i serwis w dobrej stacji, bez przymykania oka, to przynajmniej wiem czym jeżdżę. To tyle. Pozdrawiam myślacych, chociaż nie myślących też :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
cmyku troche nie masz racji bo co niektorzy ktorzy jezdza niby tymi dobrymi autami stanowia wieksze czasami zagrozenie dla innych niz ci ktorzy maja starsze auta ale to jest indywidualna sprawa kazdego kierowcy i jego umiejetnosci. A skad ludzie mieli wiedziec ktora stacja jest dobra!? Ja jak jechalem na przeglad to bylem przeswiadczony ze skoro przed stacja stoja jak wol szyldy z napisem Stacja Kontroli Pojazdow i przede mna robia tu inni przeglady i nikt nawet policja przy kontroli sie tego nie czepia to mysle sobie wszystko jest ok. Skoro jestes taki myslacy to powiedz czyja to wina ze po Lomzy jezdzi okolo 90% samochodow bez dobrych badan i to tych nowych jak i starszych? Kierowcow?! Kto by pomyslal ze taka stacja przy Pogotowiu RATUNKOWYM!!!! nie posiada uprawnien!!! Pomyslal bys jak taki myslacy jestes!? Przeciez tam przechodza przeglady chyba ERKI! Za to powinni beknac nasi lomzynscy urzednicy na czele z prezydentem a i policja juz krzyczy ze bedzie zabierac dowody rejestracyjne ale mysle ze i oni tu nie sa bez winy napewno doskonale wiedzieli o tym nielegalnym procederze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
tzn. rozumiem, że nielegalnie w Łomży jeżdżą między innymi: 1. Erki Pogotowia ratunkowego 2. Autobusy miejskie 3. straż pożarna 4. straż miejska 5 prezydent miasta Łomża 6 Nie zdziwiłbym się jakby sami Policjanci swoje prywatne auta skontrolowali na stacjach tez nielegalnie czyli dziki zachód się nam zrobił w Łomży - Hulaj dusza, piekła nie ma ihaaaaa i jazda do przodu ! ! !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
wątpie by 1 3 4 miały nielegalne przeglądy. Pojazdy Służb Ratunkowych muszą przejść dokładniejsze kontrole niż inne osobówki. Mają na pewno wyznaczone punkty gdzie mają robić przeglądy. Podobnie z 2. Prezydent i prywatne samochody - jak najbardziej możliwe.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Witam, przeczytałam dokument NIK na dyskutowany przez Was temat i mam wrażenie, że nikt nie zauważył pewnego "drobiazgu". Sprawa dotyczy kontroli w STAROSTWACH, które to urzędy nie dopełniły przeróżnych formalności. I dopiero w efekcie zaniedbań urzędników okazało się, że działalność Stacji Kontroli Pojazdów jest niezgodna z prawem. Wczytajcie się Państwo w raport NIK, a znajdziecie informacje, że np. na kontrole do SKP chodzili urzędnicy, którzy nie byli do tego przygotowani, że w starostwach nie prowadzono specjalnych rejestrów kontroli, że wielu urzędników nie wiedziało nawet, jakie dokumenty mają w tych stacjach sprawdzać. Że w stacjach brakowało jakiegoś urządzenia diagnostycznego lub nie wezwano przedsiębiorcy do przedstawienia określonych dokumentów... Słowem: kowal zawinił, cygana powiesili... A poza tym nie od dziś huczy się, że wielu dziennikarzy nie umie czytać ze zrozumieniem... za to potrafią przygotowywać nośne medialnie reportaże. I tak zupełnie na marginesie - miesiąc temu pojechałam na przegląd auta do jednej z "nielegalnych" stacji diagnostycznych. Sprawdzenie samochodu- świateł, hamulców i innych różności, na których się nie znam, zajęło diagnoście około 40 minut. Nie dostałam stempelka na ładne oczy. I wiem, że jeżdżę bezpiecznym autem. Mimo tego, że w łomżyńskim Starostwie jest bałagan. Pozdrawiam serdecznie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Jesli chodzi o Łomżę, to jak mozna przeczytac 9 z 10 kontrolowanych stacji kontroli pojazdów , nikt nie powiedział ze w naszym miescie nie ma ich wiecej i moze sa one jak najbardziej legalne. A tak na marginesie, czemuz to sie dziwic ze te "nielegalne" dzialaly jesli o osobach, ktore powinny je kontrolowac mozna przeczytac iz: "... • W Starostwie Powiatowym w Częstochowie pracownicy wykonujący kontrole SKP nie mieli praktyki z zakresu badań technicznych pojazdów. Wszystkie kontrole w SKP przeprowadził główny specjalista z Wydziału Komunikacji (ogółem 28 kontroli, w tym 22 samodzielnie) z tytułem magistra inżyniera rybactwa śródlądowego. Pracownik ten co prawda uzupełnił swoje wykształcenie, ale w dziedzinach niezwiązanych z funkcjonowaniem SKP, tj. ukończył Studium Podyplomowe w zakresie prawa wynalazczego i patentowego. W 2 kontrolach przeprowadzonych przez tego pracownika uczestniczyła druga osoba, która z kolei legitymowała się wykształceniem wyższym z tytułem magistra inżyniera w zakresie zaopatrzenia w wodę, unieszkodliwiania ścieków i odpadów. • W Starostwie Powiatowym w Poznaniu żaden z pracowników Wydziału Komunikacji nie posiadał wykształcenia technicznego. Większość z nich przeszła jedynie jednorazowe szkolenie wewnętrzne przeprowadzone przez kierownika Referatu ds. Działalności Gospodarczej. Wykształcenie tych osób to mgr towaroznawstwa, mgr kulturoznawstwa, dwóch magistrów politologii, dwóch magistrów administracji oraz licencjat z zarządzania i marketingu. • W Starostwie Powiatowym w Słubicach kontrole SKP nie obejmowały swym zakresem prawidłowości przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Pracownicy Wydziału Komunikacji i Dróg nie posiadali żadnego doświadczenia w tym zakresie i jak sami wyjaśniali: „ … odpowiednich kwalifikacji, by dokonywać oceny, czy ewentualne badania techniczne, wykonywane przez diagnostów, są prawidłowo wykonywane”. ..." Kto ich zatrudnil bez kwalifikacji...chociaz co ja pytam...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Jesli chodzi o Łomżę, to jak mozna przeczytac 9 z 10 kontrolowanych stacji kontroli pojazdów , nikt nie powiedział ze w naszym miescie nie ma ich wiecej i moze sa one jak najbardziej legalne. A tak na marginesie, czemuz to sie dziwic ze te "nielegalne" dzialaly jesli o osobach, ktore powinny je kontrolowac mozna przeczytac iz: "... • W Starostwie Powiatowym w Częstochowie pracownicy wykonujący kontrole SKP nie mieli praktyki z zakresu badań technicznych pojazdów. Wszystkie kontrole w SKP przeprowadził główny specjalista z Wydziału Komunikacji (ogółem 28 kontroli, w tym 22 samodzielnie) z tytułem magistra inżyniera rybactwa śródlądowego. Pracownik ten co prawda uzupełnił swoje wykształcenie, ale w dziedzinach niezwiązanych z funkcjonowaniem SKP, tj. ukończył Studium Podyplomowe w zakresie prawa wynalazczego i patentowego. W 2 kontrolach przeprowadzonych przez tego pracownika uczestniczyła druga osoba, która z kolei legitymowała się wykształceniem wyższym z tytułem magistra inżyniera w zakresie zaopatrzenia w wodę, unieszkodliwiania ścieków i odpadów. • W Starostwie Powiatowym w Poznaniu żaden z pracowników Wydziału Komunikacji nie posiadał wykształcenia technicznego. Większość z nich przeszła jedynie jednorazowe szkolenie wewnętrzne przeprowadzone przez kierownika Referatu ds. Działalności Gospodarczej. Wykształcenie tych osób to mgr towaroznawstwa, mgr kulturoznawstwa, dwóch magistrów politologii, dwóch magistrów administracji oraz licencjat z zarządzania i marketingu. • W Starostwie Powiatowym w Słubicach kontrole SKP nie obejmowały swym zakresem prawidłowości przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Pracownicy Wydziału Komunikacji i Dróg nie posiadali żadnego doświadczenia w tym zakresie i jak sami wyjaśniali: „ … odpowiednich kwalifikacji, by dokonywać oceny, czy ewentualne badania techniczne, wykonywane przez diagnostów, są prawidłowo wykonywane”. ..." Kto ich zatrudnil bez kwalifikacji...chociaz co ja pytam...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Mylisz się. Nie znasz do końca pewnych procedur. Starostwa nadzorują SKP w powieci, a nie w Łomży. W Łomży nadzór prowadzi Prezydent miasta.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
należałoby ruszyc teraz na urząd miasta,nie zapomnijcie o tym przed wyborami,pisze do waszego zdrowego rozsądku,nigdy nie uczestniczcie w żadnych wyborach,wasz głos nic nie zmieni!!!!!!!!!!!ANARCHIA!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
To jest paranoja co się dzieje w tym mieście, bo jeśli jest tyle stacji nielegalnie działających a komuś się zbliża koniec przeglądu to jeśli by była informacja w mediach bynajmniej o stacjach tych legalnych to by wykonał kolejny przegląd i uniknął wszelkich nieprzyjemności związanych z procedurą odbioru dowodu rejestracyjnego itd. Przeceż bez potrzeby są kolejne pisane protokuły przez naszych aż tak zapracowanych policjantów. Bo w sumie ja też nie wiem czy jeżdżę legalnie (czy może przesiąść się na rower tak dla pewności hehehe).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
>>Mylisz się. Nie znasz do końca pewnych procedur. Starostwa nadzorują SKP w powieci, a nie w Łomży. W Łomży nadzór prowadzi Prezydent miasta. Nie chodzilo mi o to ze starostwo prowadzi nadzor w Łomży, a jedynie jak "wykwalifikowani" ludzie zajmuja pewnie stanowiska w urzedach. Dla mnie to jest nie powazne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
nie rozumiem tego ze jak oni mogli tak napisac przeciez np. polmozbyt pks chrostowski pom sa to przeciez stacje diagnostyczne ktore maja uprawnienia i sa w naszym miescie to jak moze byc 9 na 10 nielegalnych najpierw trzeba sie zastanowic co sie pisze pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Jak juz pisalem wczesniej 9 z 10 kontrolowanych stacji kontroli pojazdów, a nie ze wszystkich jakie sa w miescie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Chyba już po problemie tego, czy badanie techniczne są ważne: http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=18373 http://www.lomza.pl/index.php?wiad=1488 http://www.prostozlomzy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2853:ratusz-stacje-diagnostyczne-maj-certyfikaty&catid=44:co-ssycha-pomiy&Itemid=90 Nawet jeśli miał ktoś zrobione w 2007 roku badania w stacji bez ważnego certyfikatu, to i tak rok później zrobił je już na stacji spełniającej wszystkie wymagania. ...a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Czyli urzędnicy na czele z prezydentem miasta poczuli smród, bo ktoś narobił w gacie (panowie i panie ten smród idzie od Was) - krótko mówiąc sprawie ukręcono łeb, posądzając samych kontrolujących. Cała sprawa świadczy o tym, że bladego pojęcia nie ma nikt od góry do dołu o kontrolowaniu pojazdów. Prezydent, urzędnicy, kontrolerzy i zakłady diagnostyczne - nikt nic nie wie, są niedokształceni, czeskich filmów się naoglądali, a podwyżki sobie wcześniej dali. Precz z baranami i partaczami - nie umiesz siedzieć na stołku, to się nie pchaj.......................... ech szkoda mi już klawiatury
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Jesteś debeściak ,Dętka ,nie masz zupełnie zielonego pojęcia, nie oczerniaj p.Prezydenta'nie kontrolujących, tylko diagnostów,ty chyba masz smród w gaciach,bo jesteś za młody albo nie masz pojęcia o funkcjonowaniu SKP.Nie znasz zupełnie obecnie obowiązującego prawa dotyczącego badań technicznych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Nie znam i nie muszę znać prawa dotyczących badań technicznych - ma działac i funkcjonować i nic mnie nie obchodzi jak byle zgodnie z prawem. wystarczy że jestem specjalista w swojej dziedzinie. Ja nie mam pojęcia bo nie muszę ale ten Twój idol prezydent i inne wyżej latające kaczki powinny lepiej panować nad swoimi obowiązkami, a nie pierdzieć w stołki - ludzie to widzą więc i smród duży. Jest tak że nie którzy ciągle obcinają głowy smoka. które ciągle odrastają. .............. a bestia rośnie w siłę........................ Dobrać się do tyłka besti to jedyny sposób i inaczej tego nie widzę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Nielegalne „nasze” stacje kontroli pojazdów |
Wszystkie stacje skp w łomży są legalne tylko nik się nie dopatrzył w papierach i wszycy jeżdzą legalnie .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |