4lomza.pl/

Co to jest milosc? ponad 5 lat razem a dzis juz nic nie ma powie mi cos o co tu chodzi w tym wszystkim?

Przykro mi ale tego sie niestety nie da wytłumaczyć :-(

Miłość to chyba to co Najlepsze w życiu do przeżycia?

Miłość to pojęcie względne... nie do wytłumaczenia. Może inaczej. Każdy sam musi znaleźć na to odpowiedź bo w każdym przypadku jest czym innym:)

Support Your Local Football Team.

To w takim razie to nie jest miłośc jezeli po 5 latach nic nie ma postaraj sie odbudowac wszystko jeżeli ci jeszcze na niej zależy porozmawiaj z nią bo rozmowa zawsze wiele daje ;P powodzenia życze :)

⊕ Jedno jest pewne,moich korzeni,mojej Polskosci nie pozwole sobie nigdy wyrwac z serca ⊕

whiteboy- ale ona tez nie jest bez winy, problem polega chyba na tym ze nie ma kto komu ustapic

Lepiej późno niż wcale, wyobraź sobie co by było jak byście byli małżeństwem i po paru latach związek by "wysechł"...i mówię to ja "jestem który jestem",więc na pewno mam rację.

Módlta sie...

Jahwe- w małżeństwie jest inaczej macie wspólne dzieci, obowiżzki , macie dla kogo się poświęcić no i ten papierek co może dużo nie daje ale jakoś cementuje ludzi, w wolnym zwiazku właśnie czegoś tu brak

Prawdziwa miłość jest tylko w Filmach, żeczywistość jest już inna.

żeczywistość to nie wiem ale rzeczywistość na pewno.:) Pozdrawiam i apeluję o trening języka:D

Support Your Local Football Team.

lorus- a co powiesz na to gdy ja po 13 latach dowiedziałem się że nigdy mnie nie kochała i chciała tylko wygodnie żyć?Więc nie mów tu o papierkach.Jak kawałek papierka może zapewnić Ci miłość 2 osoby?A dzieci też bym nie mieszał w to,mam 2 i też to się nie liczyło.Liczy się człowiek,więc masz szczęście że wszystko to skończyło się gdy nie masz dzieci i nie musisz patrzeć jak cierpią z tego powodu.Przeżyjesz to i jeszcze będziesz miał szczęście spotkać miłość

--------------------------------------------------------------------------------

4,80 PLN
Córka skarży się matce:
- Mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już tak dłużej nie mogę, ja tego nie wytrzymam - nic tylko seks, seks i seks. Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy teraz mam jak pięć złotych.
Mama na to:
-Córeczko ty się lepiej dobrze zastanów. Dom masz? Masz! Trzy samochody przed domem stoją? Stoją! Wczasy w najlepszych kurortach, ciuchy od najlepszych projektantów, zabezpieczenie finansowe dla ciebie i dzieci. I co, będziesz się kłóciła o te cztery osiemdziesiąt??!!?!!?

TAKA WŁASNIE JEST MIŁOŚC
> jesli niewiesz oco chodzi zawsze chodzi o kase

Karfafla dobry kawał hhee

tak to jest na pewnym etapie milosc staje sie przyzwyczajeniem juz nie ma przyslowiowych"motykow", ale musimy to zaakeptowac kazdy musi wypracowac swoj przepis na milosc, raz lepiej raz gorzej ale zawsze razem razniej, nawet gdy nadchodzi klotnia i rozstanie kazdy jest zawziety stawia na swoim i wlasciwie ta pycha moze Wam przyslonic realne spojrzenie na probleem dopiero z perspetywy czasu uswiadomic sobie ze starciles kogos najwazniejszego w zyciu , dlategotez jesli prawdziwie ja kochales to walcz do konca schowaj dume i pyche w kieszen, kopromis- badz madrzejszy ustap, ona przyzna Ci potem racje a jak nie to bedziesz wiedzial ze to jednak nie byla milosc prawdziwa
powodzenia

IsiS* hm.... dałaś mi do myślenia teraz

życie jest takie jak jest ...

To zamykam temat i dziękuje wszystkim za wypowiedzi. A jak bedzie to czas pokaże.

lorus wiecej porad odplatnie :):):):):):):)

bedzie ok:)

tak? to może na maila?;)

miłość a co to jest???
uczucie głupie zaczyna sie na ustach ,konczy sie na d...e

15234

najgorsze jest to ze wiele osob nie potrafi odroznic zakochania od milosci... i tutaj zaczynajo sie schody... nie oklamujmy sie ale teraz kultura zycia sie zmienila i ze tak powiem sex stal sie codziennscio i nie jest on zwienczenie mzwiazku a bardzo czesto powodem dla ktorego ten zwiazek istnieje... nie powiem niektore kobiety bardzo sie szanujo no i nie chco "dawac" przed s;ubem... ale to juz wyjatki... wina moze jest i nasza mezczyn ale no nie oklamujmy sie kobiety nie sa aniolami w wielu przypadkach jest tak ze kobiety tz "blachary" lecoi na samochod pieniadze... ale tych wartosci nie ma sie cigale wie c tych kobiet tez nie ma sie ciagle.... ale zacznijmy od pytania co to milosc a co zakochanie... czym sie rozni jedno od drugiego?? o toz roznica jest prosta... nawet banmalna... zakochanie to uczucie moze i zdobre ale latw je pomylic.. uczucie krotkotrwale moze trwac tydzien miesiac rok... 5 lat... ale wkoncu ono wygasa.... czujac je moze i chcemy zroi wszystko co mozliwe dla drugiej polowki ale to w koncu przemiaj... a milosc to uczucie twrde a zarazem miekkie uczucie trwale .... a co najwazniejsze gdy to sie czuje dwie osoby nie powinny wymagac d siebie nic oprcz wzajemnosci uczucia... wzajemnosci ktora opiera sie na zaufaniu milosci a przedewszystkim niedopuszczeniu nawet do mysli do zdrady... to wlasnei w tym uczuciu sex nie jest najwazniejszy najwazniejsze =jest szczescie tej drugiej polowki... toi wlasnie dzieki temu uczuciu powinnismy teraz czytac pisac to wlasnei dzieki temu uczuciu powinnismy teraz zyc... bo to ono powinno tworzyc zwiazek naszych rodzicow i zwienczyc go miloscio cielesno ktora doprowadzial do naszegfo powstania.... popatrzmy na chodzace pary po miescie... teraz spacery moze nie sa na czasie ze wzgleduy na pogode ale popatrzmy na te pary i na media... slyszymy malzenstwo w wieku 24-45 lat wzielo rozwod wiele mlodych osob nie widzi roznic pomiedzy milosciom a zakochaniem... a popatrzmy jak niewiele jest starszych par... mozna zec dziadkow babc ktorzy spacerujo pod reke usmiechajo sie i mimo uplywu tylu lat nei majo siebie dosc... moim zdanei niew powinnismy spieszyc sie aby zaiczyc kobiete tylk opoczekac aby jo poznac aby wiedziec czy to napewno ta i dopiero wtedfy pozwolic soie na milosc cielesno.... bo moze to dac nam wiecej radosci... radosci ktora bedzie trwala bardzo dlugo... bo cale zycie... ja jestem od niedawna bardzo szczesliwy mimo to ze wogole tego sex nie ma w naszym zwiazku i uwierzcie ze jest naprawde pieknie... wiec powinnismy kochac dsano osobe aq nie to co ona ma n samochod czy to co robimy nap sex...

:P

:-*

właśnie :PPPP

Krowa ma większy :P ..choć mało używa.

Patrze masz doświadczenie, bykami też sie zajmujesz...

to zaraza

to zgroza

jedyny prawdziwy jasio :}

myśle ze milości nie ma poważnie ,szkoda gadać

zdejme majtki i nasram w te mniejsce

lorus jestem w takiej samej sytuacji i tez tak uwazam

"Miłość to bzdura, istnieje w filmach i tanich lekturach" ;)

to po co wyhodzisz w krotce za maz?

jedyny prawdziwy jasio :}

Strażak masz zupełną racje,seks rozpala ciała,a na dłuższy czas będąc w związku serce i uczucie do drugiej osoby wtedy nie bardzo sie liczy,tylko przyjemnośc jaką otrzymuje od tej osoby,a gdzie w takim razie miejsce na szacunek,miłość skoro traktujemy kogoś jak rzecz do zaspokojenia naszej rządzy...?!Tylko serce wrażliwe,szczere i bezinteresowne naprawde KOCHA...Moim zdaniem trzeba na nowo się zapytac SAMEGO SIEBIE czego chcę od tego związku czy przyjemności(NIE DOTYCZY TO TYLKO SEKSU) czy prawdziwej miłości....czas na refleksje...pozdrawiam serdecznie:-))

zal to czytac , szkoda klawiatury aby komentowac

Każdy ma swoje zdanie i własne doświadczenie,zreszta namiętność wygasa z czasem w związku i co wtedy może pozostać w takim związku skoro nie było szacunku,rozmów tylko seks...człowiek czuje się wypalony czegoś mu brak..a czego?!-brak mu miłości,jeżeli koncentrujemy się na własnych przyjemnościach cielesnych i własnym interesie,a nie dobru szacunku dla drugiej osoby,poszanowania jego odrębności,wchodząc na jego własne terytorium tłumacząc sie,że mamy prawo bo jesteśmy z nim(nie jestesmy niczyją własnością,nawet w związku.)wtedy nie kochamy..A tu zaczynaja sie schody..co sie stało z miłością...zastanówmy sie własnie co to jest MIŁOŚĆ?Dobry temat..he pozdr.wszystkich..

nie wychodze

jako autor tematu uważam ,że to wszystko miłość czy to nie miłość ,jest tak po plątane w naszym życiu ,że nie ma co.... wszystko wyjdzie w praniu które to nazywa się życiem i z prespektywy czasu będzie można coś powiedzieć, ale z drugiej strony nie wiem czy to prawda, bo jestem w zwiazku ponad 5 lat już i nie wiem tego czy to milość, czy przyzwyczajenie i sympatia itd, cieżko to wiedziec. Pozostaje chyba czekać.
Pozdrawiam madziusmadzius!

agniesia tam pier.dolisz, wiadomo że chłop musi podupczyć

moim zdaniem "Miłość to radość z bólu ciała i śmiech z cierpienia duszy" - na pewno bedzie piekna, na pewno jest bolesna, na pewno byla tragiczna...kazdy na swoj sposob poznaje milosc

na pewno była zachlana :)

lorus dzieki i nawzajem

Czesio nie dam sie tobie sprowokować,napisze tylko że widac po twoim słownictwie że nie umiesz szanowac kobiet..i to jest temat o miłości..he..co Ty człowieku mozesz o niej wiedzieć,mogę się założyć ze żadna nie chce się dać tobie podu.czyć..he..no ale cóż swój do swego leci haha to moze jakaś się znajdzie pokroju podobna do ciebie..powodzenia,widac że jesteś z pokroju tych ze jak nie da du.y to nie jest warta..twego zainteresowania a po co miłość..czyż nie tak uważasz?Aj szkoda słów na takiego człowieka.

:) no to teraz ja coś tu napiszę agnesio

ja szanuje kobiety o ile jest tego warta i się pierwsza nie uniesie za wysoko, ta co mi odpali sraki po krótkim czasie znajomości na pewno już u mnie nie zawita chyba że w łóżku :P haha

a miłość to chyba istniała w średniowieczu itd. itp.

i nie szkoda słów na mnie ! nasrajcie na mnie :D

ZŁO i chu.j

stawiam to samo pytanie
czy istnieje trywialna milosc?

tak, ja Ciebie kocham trwale ale nie jesteśmy razem i to przetrwa do końca :**

http://www.youtube.com/watch?v=awYVlAv6Cek

zniszcze ciebie, zobaczysz

ok, ale teraz to ja idę spać bo budzik zadzwoni o 5 nasza solenizantko

http://www.youtube.com/watch?v=awYVlAv6Cek

hahahaha
pociesz sie moim

szczebiotka ja Ciebie tak mocno kocham !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ty z innym.