4lomza.pl/

Miałem sprawę w naszym Sądzie Rejonowym VII Grodzkim po raz pierwszy w życiu i to co usłyszałem i zobaczyłem to horror. Sędzia naigrywa się z nieznajomości przepisów prawnych przez stających przed nim. Za nic ma zasady: domniemania niewinności i rozstrzygania na korzyść oskarżonego w wypadku istniejących wątpliwości. Każe- bo sprawia mu to radochę.
Jest bogiem i panem na sali. Wszystkim tym, którzy „wybierają się” tam radzę dobrze przygotować się nie tylko z przepisów prawnych, ale także mieć wysoką odporność na „muchy w nosie” orzekającego. W przeciwnym wypadku z góry stoicie na przegranej pozycji. O tym aby sąd pomógł wam w wypadku niezrozumienia czegokolwiek zapomnijcie. Zapomnijcie, że idziecie do sądu. Raczej na egzekucję.


paragraf

...może jakies konkrety podasz...bo jak dla mnie to tylko podałeś jakieś ogólniki, z których za dużo wywnioskować nie można...

a moze poprostu byles naprawde winny ???/

***************************
Teraz po uszy w tym wszystkim tkwisz
Jak nie wiesz to lepiej śpisz
Zamknij mordę, albo w język się gryź
To potem milczenie okaże się złotem
Mój cały skład ma dwa ważne loga
Pierwsze szanuj przyjaciół, drugie deptaj wroga

podejrzewam ,że te doświadczenia zawierają bardzo dużą dozę obiektywizmu. I należy sie na poważnie zająć tym tematem a nie ośmieszać tego forumowicza.

nazis

Tyż podobny temat poruszałem. Tyż z tego gówno wyszło. Zdjęli mnie z forum po dwóch tygodniach. Tobie nie wróżę lepiej. Bo sąd wie najlepiej. Sie ustawili tak, że nie powalczysz. Chyba że wytrzymasz do kasacji. Ale kiedy to będzie? O ile za dwa lata, możesz sie czuć jak lew przez dwa F.

moze inni maja jakies doswiadczenia w tym temacie

Pasja