4lomza.pl/

Czy nie zastanawiacie się już gdzie pujść na Sylwka.Starsze grono osób zostaje w domu,młodzi chodzą do atomu lub innych klubów , a w tym roku gdzie?

Hmm. Można pójść na jakąś prywatną imprezkę. Tam jest owiele lepiej niż w jakiś klubach typu metro lub atom.

a może tak pod Ratuszem, jak co roku?

W moim przypadku,jeśli chodzi o zabawę sylwestrową,wszystko się zapewne wyjaśni na kilkanaście,góra kilkadziesiąt godzin przed faktem :-)
Niewiem czemu,ale jest tak rok rocznie.Są plany,są "ustawki",ale i tak finał ich nie odzwierciedla.Pewnie znów się skończy na jakiś domowym "party" w gronie przyjaciół :-)
Pozdro!

A w moim przypadku pozostaje jedynie kinder party. Ale nie narzekam, już się nieco wyszalałam...

okolice Białowieży.... puszcza.... :D

---
PGG

BoNa :-))

Na Sylwestra nie warto nigdzie chodzic, bo to tylko zbedny wydatek pieniazkow. Lepiej za te zaoszczedzone 10-15 zlotych kupic jakies markowe ciuchy, albo zywnosc dla rodziny. I tak nastepnego dnia bedzie Nowy Rok. A w kieszeni zostanie kasa na zakupy.

ADALL