Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
"Tajniak" w Rossmanie |
Jak ktoś był w rossmanie w stokrotce to mógł zaobserwować takiego typa co wszystkim się przygląda i krąży po sklepie szukając chyba złodzieja. Ostatnio byłem i łaził za mną w każdą stronę, aż zacząłem specjalnie krążyć między regałami aby sprawdzić czy to aby nie przypadek:) i łaził dalej. Myślę że nie wyglądam na złodzieja, mam swoje lata i takie zachowanie jest niedopuszczalne, ostentacyjne łażenie za klientem sklepu w którym wydaję pieniądze na zakupy. Mam wrażenie że powinien przejść chyba jakieś szkolenie z dyskrecji i taktu, bo takowego mu brakuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Odkąd pamiętam krążą tak po Rossmanie. Ja już przywykłam :) Taka ich w praca. Ale muszę przyznać, że w Kauflandzie robią to stanowczo dyskretniej :) ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
napewno tak samo gamoń z Kauflanda powinien zrobić Łazi za ludzmi jak rzep na ogonie jeszcze trochę to skargę do zarządu złoże Kompletnie nie maja pojęcia o robocie, w sumie ja za bardzo w tym temacie sie nie orientuje bo na takiego jak oni "ciecia" bym nie poszedł
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
ja mu sie nie dziwie, pracuje w miejscu gdzie jeszcze latwiej mozna cos gwizdnac niz w rossmanie. Ostatnio przylapalam dziadka na oko 70 letniego wkladajacego pod plaszcz krzyzowki za 1,50 :) Jak dla mnie kazdy jest potencjalnym zlodziejem, bo to ja odpowiadam za towar. i jest fajnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Ta, agencja trzecie oko, pewnie chłopak ma dwudziesty zmysł i wyczuwa kto będzie kradł podpaski a kto antyprespirant czy inny domestos:))) Najlepiej olewać takie miejsca gdzie na wejściu traktują cie jak złodzieja...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Donald postaw sie moze na jego miejscu, jak mu tak 10 razy w miesiacu gwizdną perfumy za stowke sztuka. Wyplaty pewnie nie ma!! i jest fajnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
A ja tam się nie dziwię, taka ich praca, i rozumiem to bardzo dobrze, bo jest odpowiedzialny za to, żeby nic ze sklepu nie zniknęło. Mamy takie, a nie inne czasy, że nikomu nie można ufać i każdy może być potencjalnym złodziejem, niestety takie są realia i nic na to nie poradzimy. Jak jest mało dyskretny to w sumie dobrze, przynajmniej czujesz presję i wiesz, że nic nie wyniesiesz, bo jesteś obserwowany, tak samo przez kamery. Poza tym wiem, ile razy ginęły wcześniej rzeczy z Rossmana i dlatego się pilnują, poprostu, taka praca.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Mnie dobijają tam ochroniarze. Rozumiem taka praca, ale czy nie jest lekką przesadą chodzenie za ludźmi i patrzenie co wkładają do koszyka? Jak ktoś wygląda podejrzanie to należy na niego zwrócić uwagę, ale jeśli ja idę kupić tampony to mam wrażenie, że bardziej ich interesuje jaki rozmiar wybiorę niż to, że obok kręci się osoba "nie budząca zaufania". Za każdym razem kiedy wchodzi się do Rossmana to czuć ich wzrok na sobie. Czy macie podobne odczucia?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
To jest nasza Łomża.Jest wiele przykładów(sklepów),w których niby dużo zarabiają sklep dobrze prosperuje,ale mają takiego pachołka co chodzi i obczaja jak jakiś sklepowy frajer. To jest wkurwiające,ja teraz za każdym razem gdy tego doświadczam podchodze i sie pytam czy jest jakis problem jak sie zacznie urować to ma na pizde proste. Pomysłowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Dobromil popieram Sprawdzona Metoda :)) i Skuteczna i nie to że Kogo stać tego stać na taka odwage to jest zwykły człowiek a co do Kobiet to można podejs i Kulularnie się zapytać w czym tkwi problem a Facet jak to facet bez komentarza....... pozdrowienia dla tego Pewnego "KOKSA"rodem ochroniarza z Galerri z Galerii Stokrotka swego czasu Rossmana na Długiej :)) Kłopoty to moja specjalność hehe To DLa zasady we dwóch Nie dacie Rady
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
no to psychiczne kiedys spytałam "czy coś nie tak..." to poszedł za innymi połazić
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Taka praca? taką pracę to trzeba umieć wykonywać a tego na chama się nie robi... W końcu kogo jest więcej uczciwych klientów oczekujących szacunku czy złodziei? Na szczęście mam wybór i nie muszę tam łazić, tylko zastanawiam się co takiemu sklepowi bardziej szkodzi wkur... ludzie których odstrasza taki typek czy złodzieje...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
a mnie to krępuje jak chodzi za mna facet i sie gapi dlatego unikam rossmana szczegolnie w stokrotce
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
mnie rowniez krepuja oni bo sa tam 2 chlopow jeden dlugi chudy a drugi taki sobie kogo jak kogo ale mnie z dzieckiem sledza? a co ja mu wyniose pampersy ludzie to przesada .ale co tam w biedronce nielepsi pseldo ochroniarze
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
dobra.. czy Wy czasem nie przesadzacie/? Pomyślcie teraz, że przez Wasze schizy, że ktoś za wami łazi taki ochroniarz może stracić pracę! Przecież nie trudno by jakiś potencjalny pracodawca wyczaił ten artykuł... Każdy dba tylko o swój tyłek, a tym razem to chodzi tylko o Wasze fanaberie, wybaczcie, ale pomyslcie co musi teraz czuć taki ochroniarz czytając takie komentarze na swój temat, kiedy stara się dobrze wypaść w pracy by zarobić i utrzymać swoją rodzinę? Taka ich praca, za to im płacą, skoro przyzwyczailiście się do inwigilowania kamer to przyzwyczajcie się do inwigilowania ochroniarzy, było nie było pracują dla Waszego/Naszego bezpieczeństwa.. trochę respektu ludzie.. pomyslcie co by było jakby ich nie było.., a Wy byście prosperowali takim sklepem, gdzie Was okradają! wtedy to by było jęczenie... ludziom za kija nie da się dogodzić...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
A dla mnie to mogą chodzic aż zedrą buty-bo ja ich po prostu nie widze:) Przychodzę do sklepu na zakupy więc patrzę na towar a nie na ludzi..Pozdrawiam wrażliwych:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Wszystko rozchodzi sie o sposób w jaki ten czy inny ochroniaż sie zachowuje, to że się stara to jedno ale to że nie właściwie wykonuje swoja pracę obrażając klientów to drugie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
aha ok to obserwowanie kogoś 'nawet na chama' w ramach pracy jest zaliczane do obrażania ludzi? o tak.. przecież za złe spojrzenie w łomzy obrywa się po twarzy, przepraszam.., aj ludzie ludzie, u innych igłę w oku widzicie a u siebie belki nie dostrzgacie...;\ Trochę wyrozumiałości ludzie! Zastanówcie się jakie jest meritum i cel sklepu dla Was..-> przychodzicie po zakup towaru, nie obserwowanie ludzi..;\, no chyba, ze jest inaczej jak to zresztą widać powyzej :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
ja myślę ze są oni nie potrzebni: są nie dyskretni, psuja chęć dodatkowych zakupów poprzez skupienie uwagi na cieciu a nie na produkcie, wprowadzają zła atmosferę w sklepie, Zauważyć należy ze ochroniarze w uniformach nie są tak postrzegani, nie wiem kto wymyślił ze lepiej będzie jak cieć będzie bez uniformu ale myślę ze jest to duży błąd. Facet w uniformie nic nie robi ale każdy kto wchodzi do sklepu wie ze on tam jest i to daje według mnie lepszy efekt niż cieć bez niego czekający jak duch w cieniu aż ktoś coś zwinie. Mija sie to z celem. to jest podobne do tego kiedy policja jedzie z suszarką i zamiast ustawić sie na prostej aby tam ograniczać prędkość czają sie za zakrętem aby więcej mandatów wlepić. Moze to o to chodzi ciec dorwie i kaze kupic temu co chciał zwinąc heheeh
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
ee Pan w Rossmanie wiele razy mi pomogl, to go najlepiej odstrasza. Chodzi za Tobą to się go o coś pytaj do bólu... sam odejdzie :D Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
W Stanach tez kradna- drozsze rzeczy sa za szklem i pracownik podaje. Ale poza tym pelen luz. Mozna otworzyc, powachac albo sprawdzic i odlozyc spowrotem. Nikt sie nie przypieprza. Tego brak w Polsce najbardziej- zrozumienia ze klient to pan. Zwroty bezproblemowe, zawsze usmiech. W zasadzie to nawet czesto rachunku miec nie trzeba. Zdarzaja sie przegiecia ochrony czy nawet policji ale to naprawde rzadkie przypadki a pozniej i tak placa spore odszkodowania...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
ale ty gosciu pierdoly wypisujesz.Pytanko a kiedy byles w USA.Ze ci sie pare razy udalo otworzyc towar i go poniuchac i zostawic na polce to nie znaczy ze to jest ogolnie przyjety zwyczaj.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Jeśli chodzi o sprawdzenie produktu (czyli np.poniuchanie) to zawsze to robię i nigdy nie spotkałam sie z jakas uwagą ze strony personelu w zadnym sklepie-przeciez nie kupię kota w worku!Wprzypadku towarów w zamknietej gablocie prosze ekspedientke o otwarcie i testuje-nigdy nie spotkałam się z odmowa..pozdrawiam vania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
no bez przesady to ja rozumiem ,ze chce utrzymać rodzinę ale w tym celu powinien dobrze wykonywac swoją pracę,a argument taka ich praca ,to wogole bez komentarza, łaski nie robi i jeszcze ta jego grożna mina i foch na twarzy ***** u mnie by po 1 dniu wylecial to nie komuna a klient ma zawsze rację
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
zastanówcie się na jaką skalę musiały być kradzieże, skoro opłacało się właścicielowi postawić dwóch chłopaków... Nawet jak dostaje 1000zł na rękę to już przez miesiąc jest 2 koła. Teraz przyjmijmy, że kradziono towaru na np. 2,5tysia. Podzielcie to przez liczbę pracujących tam pań i wyjdzie, że każda zamiast poborów (przykładowo) 1000zł dostaje 800... albo i jeszcze mniej... Niektórzy powinni wrócić do przedszkola, albo i nie... bo pani patrzyła... rotfl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
A kto im broni zatrudniać ochroniarzy? tylko nie to będą kompetentne osoby...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
jakby stał i patrzył się w sufit to by nie spełniał swojego zadania!!! taka praca... policji nie lubicie, bo dają mandaty... ochroniarzy nie lubicie, bo patrzą się na ręce... z czasem przestaniecie lubić ekspedientki w sklepach, bo chcą pieniędzy za zakupy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
napisałem KOMPETENTNE OSOBY, jak nie wiesz co to znaczy to zajrzyj do słownika...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Jak czasem tam bywałem to zawsze rzucał sie w oczy taki krótko obstrzyżony jajogłowy kolo z miną jak by mu ktoś lizaka zabrał hehehe pewnie żadnych szkoleń nie przechodził w zakresie działalności jaką się zajmuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
W Olsztynie jest to samo.Wystarczy się uśmiechnąć i na jaju to przyjąć.Po kiego się stresować?Wy to macie te problemy. http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
a ja teraz pale skuna i wyjabane jajca maaaaaaaaaaam !!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
przyznał się publicznie do zażywania narkotyków, panowie w mundurach mogą cie teraz odwiedzic...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
wes telesfor ***** nie rozbrajaj mnie chlopaku zazywanie narkotykow nie jest karalne tylko ich posiadanie(co jest debilne),handel i hodowla a co do panow w mundurach <J.P> i co tez mnie odwiedza? nie perwszy raz i tez mam na to ******** graty FIN podaj dalej xD
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
trochę logiki kolego, bo jak ktoś zażywa i i posiada...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
to i posiada, chyba to jest nierozłączne...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Ludzie, a czy nikt ni zauważył, ze w każdym Rossmanie Ci ochroniarze się tak samo zachowują. Wynika więc, ze to nie ich pomysł na takie własnie zachowanie w sklepie tylko odgórny przykaz: "patrzeć na ręce i chodzić za klientem". Generalnie mi to wisi, niech się martwią Ci co przyszli tam z zamiarem kradzieży. Kiedyś pracował w Rosmanie na Długiej taki co przesadzał, to mu delikatnie zwróciłem uwagę i zapytałem, czy podejrzewa mnie o kradzież, bo tak się poczułem. Przeprosił i doszedł. Po co więc się rzucać??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
"a argument taka ich praca ,to wogole bez komentarza, łaski nie rob" - tak może wypowiadać się tylko osoba, która nie zna się na prawdziwym życiu...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
madas5, sam sobie zaprzeczasz, skoro piszesz że niech martwią się ci co przyszli z zamiarem kradzieży to po co zwracałeś mu uwagę jak sam piszesz? Odmawiasz tego innym? Może też taki natręt innym przeszkadzał jak tobie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
HAHAHA ochroniarze z Biedronek rządzą.Pozdro dla nich buahha Pomysłowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
O masz, biedulki. Patrzą na nich w sklepie. Jeśli nie masz nic na sumieniu to nie zwracaj uwagi na ochroniarza. Zwróć uwagę policjantowi jak Cię zatrzyma...bo w końcu nie jesteś przestępcą. :) Tak na marginesie, wygląd nie ma znaczenia. Któregoś razu robiłem zakupy w stokrotce i zatrzymali mile wyglądającą i elegancką panią która w kieszeni wynosiła mydło i dezodorant :P _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Tak tak do wszystkich którym ten tajniak przeszkadza zebyscie mieli okazje to coraz byscie z tego rosmana cos zaje...bali swiecie w to wierze! Dlatego tak wam przeszkadza:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Ostatnio byłem w nowo otwartej Stokrotce. To jeszcze takiego debila nie widziałem. Jest tam długi prosty korytarz przez całą galerię. Idę, a ten wywala na mnie gały, jakbym chciał jego zabić. Chodzi tym korytarzem tam i z powrotem. Wychodzę ze sklepu na korytarz to samo, coś podobnego do tego Nawalony, naćpany czy czubek ;))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Ty też kola za ciecia robisz? hehehehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
aż się przejdę na dniach i zobaczę o czym Wy mówicie, ale wtóruję.. taka ich praca, bądźcie bardziej wyrozumiali...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
wyrozumiałosć wyrozumiałością ale troche taktu powinni mieć ci pseudo ochroniarze,niech rosman zasponsoruje im kurs kultury zawodu,poza tym mi to przeszkadza,chodzi za tyłkiem a prawdziwi złodzieje mają czyste pole.... za każdym razem jest tak samo,jest tyle sklepówże takiego rossmana mogę....I KTO TWIERDZI,ŻE KLIENT JEST NAJWAŻNIEJSZY?SKORO WG.ROSSMANA KAŻDY JEST ZŁODZIEJEM azaxxx
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
telesfor a od kiedy w polskim prawie masz jakakolwiek logike zastanow sie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
OjciecR dziwne że to tobie tak przeszkodziło , hm a morze prezerwatyw tobie zabrakło i postanowiłeś że z rossmana pożyczysz skoro tak sie wstydzisz i krępujesz jak sie ludzie na ciebie patrzą to co mowa przy kaserce :D , nieudana kradzież gumek , bez niezbendnego spalania sie ze wstydu przy kasjerce , spowodowała że OjciecR niezaznał pamiętnego dnia sexu i bedzie prawiczkem dopuki sie nie przełamie i odkryje że karzdy patrzy na karzdego a kupywanie prezerwatyw to całkem coś normalnego ;D >Jeżeli czujesz na sobie czyjeś spojrzenia to morze lepiej kupuj na allegro >Karzda praca jest niewdzięczna , co powiesz o inspekrorach , sanepidu , BHP ,kerownikach ,karzdy patrzy karzdemu na rece , (a ty masz czyste)????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Bardzo proste pytanie do OjcaR: To jak wygląda złodziej ?????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
nostradamus pierwszy post, czyżby bronił swojej dupy hehehehe troche dyskrecji chłopie a nie łazisz za ludźmi jak byś był seryjnym mordercą :)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Kedyś byłem przejazdem w Wołominie , tam jest rossman troszke mniejszy niedaleko Kauflandu, miałem kupić pieluchy to niepchałem sie do marketu poszłem do rossmana, dwuch cwaniakuw wesło do tego rossmana , pijanych i postanowili zrobic zakupy za darno , na ochronie stał chłopaczek tak około dwucziestu lat chucherko chcąc dobrze dla sklepu i luczi co w nim byli dostał nożem w grzuch. Niemam nic do tych ochroniarzy ciekawy jestem co ty bys robił.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Ta historyjka jest jakby nie na temat, ja mogę opowiedzieć kilka gdzie ochroniarze bili niewinnych ludzi ale tu chodzi o brak profesjonalizmy takiego "ochroniarza" który nie zna taktu i tyle...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Najlepsi ochroniarze są w biedronkach, a szczególnie w biedronce koło małego kościółka :) sprawia wrażenie wystraszonego waży chyba z 50 kg bo ten jego surdut się wiewa jak na kiju. Z ciekawych ochroniarzy to kiedyś w biedronce za mc donaldem też, był taki dziecina z 18-19 lat albo jakiś "energiczny" emeryt :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
jeden z tych tajniaków to nieźle ludzi obgdauje aby wywyższyć się i być lubianych wewnątrz załogi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
OjciecR--rozumiem Pana zdenerwowanie.To okropne,kiedy uczciwy człowiek idzie zrobić zakupy i jest śledzony jak przestępca.Myślę,że zgłoszenie takiego zachowania u kierownika zmieniłoby postępowanie ,,śledzącego,, Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
dokladnie...ja w rossmanie w stokrotce w obawie przed powaleniem na glebe z hasłem "nie ruszac sie i nogi szeroko":p boje sie wsadzic reke do kieszeni albo zajrzec do torebki hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
taka praca. niektórzy strasznie wrażliwi,że spojrzeć się na nich nie można :D gdybyście pracowali jak oni zachowywalibyście się tak samo,bo takie ich zadanie-logiczne to chyba. Mi tam oni nie przeszkadzają,skoro wiem,że nie mam złych intencji ani lepkich rączek- robię zakupy i wychodzę,a nie drżę przed ich spojrzeniem. a po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
KU..RWA WIES SIE DO MIASTA SPROWADZILA I MIESZKA ALE WIES Z NIEJ NIE WYSZLA. KU..WA POPIER...ILO SIE CO NIE KTORYM W GLOWACH. LUDZIE PRACUJA I WYKONUJA SWOJA PRACE, JAK SIE NIE PODOBA TO JAK WYGLADA OCHRONA/OBSLUGA W ROSSMANIE TO NIE ROB TAM ZAKUPOW.NIE PODOBA SIE W STOKROTCE NIE ROB ZAKUPOW/W KAUFLANDIE NIE ROB ZAKUPOW.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
O haha chyba właśnie odezwał się wzburzony ochroniarz, ale coś mało inteligentny ;D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
he he he he pierdolicie hipolicie , znam temat od podszewki . ci niby ochroniarze to nie są ochroniarze tylko zwykli pracownicy sklepu . oni nic nie mogą zrobić jedynie złapać i mile poprosić żeby ten ktoś poczekał na bardziej kompetentną osobę , ha jak ktoś jest na tyle inteligentny to może takiego niby ochroniarza ( ciotę ) bo tacy tam pracują i nawet nie mają kompetencji , może taka osoba założyć sprawę za naruszenie prawa w sensie przemocy do czego oni nie mają prawa ...... znam tam taką jedną ciotę heheheheheeeee pozdrawiam .....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Co prawda to prawda, była często ciągnęła mnie do Rossmana na Długiej i też pracował tam taki bystrzak, traktujący klientów jak złodziei, kręcił się za ludźmi zaglądał to koszyka. Brak podstawowych zasad kultury i tyle.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Autor: Zenit (---.multimo.pl) Data: 18-11-11 23:07"O haha chyba właśnie odezwał się wzburzony ochroniarz, ale coś mało inteligentny" ;D Nie jestem ochroniarzem z Rossmana. Dla mnie co tu niektorzy pisza jest smieszne i tyle bulwers za bulwersem. Kazdy chce sie uwazac za krola gdy jest petentem a w odwrotenej sytuacji tez ma poczucie krola. Oni wykonuja swoja prace i tyle jesli ktos uwaza ze wykonywane obowiazki sa nachalne niech poprosi kierownika sklepu i powie co mu nie pasuje.Komentarze typu ciota nie ciota sa dla mnie zalosne, wiekszosc osob tak piszacych to wielcy kozacy i fajterzy co samym wzrokiem zabijaja. W drogeriach jest bardzo duzo kradziezy a przekroj osob zlapanych jest szokujacy od buma po prawnika/lekarza.Jak by w naszym kraju ludzie byli tacy uczciwi i kulturalni to nie byloby ochrony a jest wiec to oznacza ze ludzie nie sa ani tacy kulturalni, ani tacy uczciwi co najwyzej zapatrzeni w siebie i zadufani w sobie bez cienia pokory.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
qawqaz przypadkiem nie jesteś tzw. "czarnym" policjantem z prewencji? Tak mi się jakoś skojarzyło z Twoja osoba bo podobnie myślą .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
nie ja myślę że na bank jest tym niby ochroniarzem z rosmana bo go strasznie to zabolało ......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Na bank to gołębie srają!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Hehe to by ci golebia na bank na sraly w... NIE JESTEM OCHRONIARZEM GDZIE INDZIEJ PRACUJE. Andy kombinuje niezle. a ty robciu wiedz ze "nie ja myślę że na bank jest tym niby ochroniarzem z rosmana bo go strasznie to zabolało ...." Juliusz Cezar po przeczytaniu tego , zapewne by powiedział: przybyłem, przeczytałem,za głowe się złapałem.."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Hmm a co do znania tematu przez twoja osobe o ochronie itd to masz malo wiedzy. bardzo malo w stosunku do tematu o ochronie rossmana i tego co moga a czego nie. Poczytaj kilka aktow prawnych, zasiegnij informacji w kilku instytucjach i sie wypoiwedz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
to ja już wszystko wiem hehehehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
a i jeszcze jedno ... omnia to żeś mi dojebała , dzięki hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Roberto nie dąsaj się!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
odnośnie ochrony obojętnie czy to jest rossman czy też inny sklep czy też zakład pracy w którym jest ochrona fizyczna to pracownicy ochrony wykonują zadania z następujących aktów prawnych: 1/ Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia (tekst ujednolicony)- jeżeli są to licencjonowani pracownicy ochrony to dochodzą jeszcze poszczególne rozporządzenia; 2/ ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (tekst ujednolicony) - dotyczy uszkodzenia mienia; 3/ a także kodeksy: karny i wykroczeń
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Wiem ten taki pedzio w Rosmanie, trzymałam podpaski w recę to mi się przyglądał. Wkurza mnie takie cos, na niczym sie nie da skupic tylko wpierdziela ten swoj wzrok na wszystko. Ahh szkodda gadac ;) Gienia_Smoliwąsowa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
DOKŁADNIE '' LICENCJONOWANI !! '' A NIE JAKIEŚ TAM CIOTY HEHEHEHE CO PATRZĄ NA BABSKIE PODMIOTY ......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: "Tajniak" w Rossmanie |
Czytając powyższe posty widzę ,że niektórzy mają wyobrażenia o ochronie wzięte jedynie z filmów typu "bodyguard" itp he he he Co ma się ni jak do rzeczywistości heh Po drugie niektórzy z was oceniają pracę ochroniarza nie mając pojęcia, doświadczenia ani stosownych kwalifikacji w tym zawodzie!!!! Także gówno się znają ! jakby co... to nie jestem ochroniarzem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |