4lomza.pl/

Szczęść Boże Forum!

Jakie wrażenia po przechadzce główną aleją i poprzeczną w kierunku kaplicy na ponaddwustuletnim cmentarzu katedralnym w Łomży?

Jakie odczucia estetyczne na widok pojemników na śmieci i toalet tuż obok głównej bramy wejściowej?

Jakie pomysły, aby nasza duma, nasza przeszłość i nasz obowiązek stały się wizytówką miasteczka nad Narwią, tak jak warszawskie Powązki i krakowski Rakowicki są nad Wisłą?

Jak zdążyć z porządkami przed Wszystkich Świętych, żeby ktoś z Warszawy czy Krakowa nie wyjeżdżał z (nie)jednoznacznymi refleksjami...?

MRD
P.S. Obok grobów moich pradziadków jest mogiłka - do dziś była kopczykiem pokrytym chwastami, ale szpadel w rękach pisarza rozprawił się z nimi po godzinie - niejakiego Orzechowskiego, imię na M, lat 21, który zginął śmiercią tragiczną w 1930 roku. Może ktoś z Forumistów jest z Nim spokrewniony albo ma w rodzinie kogoś, kto by Go znał, o Nim opowiadał, pisał? Może zachowały się jakieś zdjęcia, jakieś materiały z tego okresu, hipotezy, wskazówki, wspomnienia, intuicje?

Jak? Cmentarz "przycięto" ze starych drzew i dla mnie stracił swoją niepowtarzalną atmosferę, wiekowe pomniki "przyozdobiono' terakotą- to dla mnie jest kompletny brak wrażliwości estetycznej.. ja jednak wolałem ten trochę zaniedbany, trochę zapmniany, trochę tajemniczy nasz stary cmentarz...:-(

Zbych

Wiesz Mirek - te Twoje "ps." wystarczyło za cały post i samo mogłoby post stanowić. Niestety nie potrafię Ci pomóc - z Orzechowskich pamiętam tylko nauczycielkę w podstawówce.

---
PGG

Tak, tak zabytkowy. Są strefy ochronne wokół niektórcy zabytkowych pomników, nie można przy nich budować nowych, ale nic tam, odpowiednie "co łaska" i buduję sie kolejny koszmarek - dziwoląg, im droższy tym dla inwestora ładniejszy, okłada się toto wokół polbtukiem i już można podziwiać. A gdzie służby konserwatorskie?. Przy głównej bramie jest regulamin, czy jest on przestrzegany? Wątpię. A co do drzew to obawiam się co zastanę.Widząc efekty działań ekip, które przycinają, najczęściej do połowy wysokości, drzewa w Łomży, mogę się spodziewać wszystkiego.