4lomza.pl/

Czy nie jest to trafne okreslenie w sytuacji gdy tal znacznie spadła liczba mieszkańców. Nikt nie opuszcza swego miasta gdy naprawde nie ma do tego wyraznego powodu. Brak miejsc pracy i perspektyw rozowju jest to ta najbardziej istotna obok postepujacego analfabetyzmu kulturalnego.
No i dobitny przykład upadek klubu sportowego ŁKS nic dodac nic ująć. W perspektywie dalszy szybki upadek miasta.

Nasza bis

łks upadl ??

nie upadł jeszcze.został złożony wniosek o ustanowienie kuratora.

Przede wszystkim brak hipermarketu (wbrew pozorom jednak są to miejsca pracy,pracowałoby tam ok.300 jeśli nie więcej osób) szkoły wyższe w naszym mieście stoją na hhmmmm........niskim poziomie,brak brak kolei i jakichś fabryk itp. Najważniejsze jest szkolnictwo i miejsca pracy tak na prawdę to właśnie to przyciąga ludzi. Po za tym osoby na niektórych stanowiskach w ogóle nie powinny na nich byc np. prezydent ,który cały czas mówi "proszę państwa....proszę państwa" ,nie wiem kto wybrał tego człowieka na prezydenta (ja jeszcze nie mogę głosowac ;P). Jeśli dalej tak będzie się kształtowac przyszłośc mojej Łomży...to te miasto nie ma przyszłości ;(

Takie tematy już było, po co zakładać nowy, ta nasz to jakaś cip. nie lubi Łomży. A jak słyszę małolata że market uzdrowi wszystko to śmiać mi się chce.

A kogo tam Łks obchodzi jak tu roboty nie ma jak jest to za marne grosze i bez perspektyw chyba ze kanty sie rozpocznie to może jakoś od do można zyc.
Upada to za mało powiedziane już dawno upadła tylko markety zagraniczne i biedronka sie rozwija, i porządna kasa leci sobie gdzie indziej.

Donald a w marketach nie ma miejsc pracy ?? Nie powiedziałem ,że to lek na całe zło.Chodzi mi o to ,iż miasto musi iśc z duchem czasu i się rozwijac muszą powstawac hipermarkety ,bo to normalna kolej rzeczy.Bardzo mi się podoba rozbudowa PWSiP mimo iż nie jest to może jakaś ogromna uczelnia to jednak zauważ ,że osoby które tam studiują zostają w naszym mieście. Wiele młodych osób jedzie do większych miast żeby tam studiowac (nie twierdzę że Łomża jest miastem studenckim,bo nim po prostu nie jest ;P) i tam zostają. Miasto się rozwija ale mozolnie i potrzebny jest dla niego przebudzenie....

No jest czajnik praca w marketach, ale pisałeś coś że w Łomży nie ma pracy z perspektywami, ale jeśli w markecie to dla ciebie praca rozwojowa to gratuluję ambicji...

Rozbudowa PWSiP miejsc pracy: wykładowcy,sprzątaczki,księgowe,konserwatorzy itp. itd czy to nie są miesca pracy?? Wiadomo,że nie każdy był na tyle zdolny albo miał taką sytuację życiową iż musi wykonywac pracę fizyczną ,gdyż do innej nie ma predyspozycji ale jednak ktoś musi to robic ,po prostu tak jest. Czasem jest tak ,że nie ma pracy dla wykształconych ludzi lecz jeśli ta uczelnia się rozbuduje to takie miejsca pracy będą. Wiadomo też ,że większe miasto to większe możliwości...

W moim mniemaniu największym problemem jest mała dostępność komunikacyjna miasta.

ja do marketu się odniosłem jak byś nie zauważył...

Faktycznie w Łomży nie powstaną takie uczelnie jak na Harwardzie. Z tego co wiem to mamy ludzi pochodzeniem z Łomży znanych i lubianych nie tylko w Europie i oni się tego nie wstydzą, że pochodzą z Łomży i nie powiedzą żadnego słowa złego o tym mieście. Niestety ale da się tu żyć i nawet na dość dobrym poziomie, tylko trzeba chcieć, a nie patrzeć że coś spadnie z nieba. Wykształcenie to jedno, a teoria i praktyka to drugie. Wychodzi na to, że jeśli ktoś ma magistra to by musiał wzywać elektryka do wymiany żarówki, wielki bezsens, ale pomijając wszystko jeśli ktoś się wychował w tym mieście bądź dłuższy czas nawet przejezdnie w nim przebywał, więc jeśli się nie podoba to wynocha i bez komentarzy i głupich postów, bo bynajmniej ja mam takie zdanie że gdzie stołówka, to nie WC. Jak widać założycielowi postu było dobrze jak było blisko spódnicy przy mamie, a teraz cóż czy mama nie finansuje? Trudno to zrozumieć. A a propo analfabetyzmu o czym było wspomniane to szkoda że założyciel postu nie wspomniał kogo za to wini, bo może ma dzieci i w większym mieście by się uczyły lepiej, tylko czego i jak? Może nas oświeci w kolejnym poście. Pozdro wszystkim łomżyniakom.

"...pisałeś coś że w Łomży nie ma pracy z perspektywami, ale jeśli w markecie to dla ciebie praca rozwojowa to gratuluję ambicji...". Napisałem o PWSiP ,bo myślę ,że jest tam praca z perspektywami...a w marketach też musi ktoś pracowac.Tak jak już wcześniej napisałem jeśli ktoś nie ma predyspozycji do pracy umysłowej lub się na czymś po prostu nie zna to wykonuję pracę fizyczną. Wiadomo ,że jak każdy człowiek mam jakieś ambicje.Państwowa posadka na cieplutkim foteliku kto tak nie chce??? Nie każdemu się jednak udaje...i ktoś musi pracowac w marketach tak samo jak ktoś musi pracowac w urzędzie prawda??

Nam potrzeba przede wszystkim firm wytwarzających i sprzedających to na zewnątrz. Takie przedsięwzięcia są najlepsze dla miasta i ludzi bo na wydawanie w marketach trzeba mieć pieniądz.
Zgodzę się że w markecie też są miejsca pracy, ale to są takie miejsca pracy które likwidują podobne w innym miejscu miasta. Dobrym przykładem jest Lipowa w Białymstoku, gdzie jak wczoraj przejeżdżałem to kilka witryn świeciło pustkami bo nie ma klientów, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Teraz stoją puste lokale a kiedyś były to najbardziej eksponowane miejsca w mieście.

Boshe... Co za ludzie. Wybudować markety hiper mega giga... Ale macie rozwiązanie. Normalnie młody człowiek po studiach o niczym innym nie marzy, żeby usiąść za kasą... Szczególnie po informatyce. Mi tez się chce śmiać, jakie to pomysły macie na ratowanie miasta... Tylko kolo mojego bloku jest Biedronka, Stokrotka i Carrefour. Do tego 2 Kościoły i trzeci nieopodal. Na ch* kolejny market? Ręce opadają...

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

ludzie czy my Polacy tylko narzekac potrafimy???!na wszystko!a to zima zla,lato to za zimne, to za gorace,sa markety-zle,nie ma tez nie dobrze.jak czytam takie posty to az mi sie niedobrze robi.jak wam w Lomzy zle to droga wolna nikt was nie trzyma.jedzcie w ten "wielki ,lepszy swiat".po co sie tak meczyc w tym"upadajacym" miescie.Konsul2 dobrze pisze-mozna normalnie zyc trzeba tylko chciec a nie czekac na manne z nieba i ciagla narzekac jak to by w tej Lomzy lepiej bylo gdyby Warszawa byla!!!

Myślę o miejscach gdzie pracuje po kilkadziesiąt-kilkaset osób jak np.browar Łomża, no i te nieszczęsne markety ;P Wiadomo,że w różnych firmach w naszym mieście są informatycy, księgowe itp. czyli osoby z wykształceniem ale w miejscach nazwę to "zbiorowej pracy" jest więcej takich osób fabryki itd. potrzebują więcej księgowych, informatyków,osób które kontrolują jakośc, itd.itp :D niż mały sklepik prawda?? Po za tym mniej jest osób na kierowniczych stanowiskach niż tzw.klasy robotniczej. Takie jest prawo rynku.
Bardzo bym chciał aby stworzyli coś w stylu dawnej bawełny, jakąś fabrykę ciekawszą no ale niestety na razie się na to nie zapowiada...

P.S.
Markac co do twojego podpisu "Człowiek rodzi się ateistą."-człowiek rodzi się bez świadomości religijnej jest pustą kartką ,która dopiero po paru latach zdecyduje czy akurat chce byc ateistą czy np.muzułmaninem ,pozdrawiam ;)

cdn

Nasza bis

czajnik,czegoś ty się nawąchał,chłopaku?jakie fabryki?jakie nowe miejsca pracy w Łomży?pewnie po studiach będą sprzedawać hamburgery na dworcu PKS.myślisz,że wszystkich przyjmą do browaru?jakie masz w Łomży fabryki?przede wszystkim hipermarket-ale walnąłeś !może lotnisko?a może jak już ktoś kiedyś pisał-metro?(nie wiem,czy nie ja sam,he,he)może zbudujmy stadion olimpijski,uruchommy linie kolejowe albo po prostu zaorać to wszystko i posadzić śrubokręty.

dobry pomysł z tym metrem hehe xD

nie widziales paluw metra w lomzy?






























lol, ja terz nie :D

jedyny prawdziwy jasio :}