Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Nic więcej nie można byłoby się spodziewać. Jedyny powód do dumy to, że od dziesięciu lat nie pozwoliliśmy zbudować galerii handlowej i nie pozwolimy. Skoro mieszkamy w Polsce "B”, na wschód od Wisły to musimy zachować standardy temu przynależne. Nie ma Hanki Bielickiej a słowa jej piosenki gdzieś się zapodziały.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
byłem na tej radzie i jednym słowem moge okreslić te całe towarzystwo: CYRK, nigdy jeszcze w jednym miejscu nie widziałem tylu nieudaczników i złodzieji, i tu nawet nie chodzi o ŁKS tylko o to, że dopóki naszym miastem będą rządzili ci ludzie to nic się u nas nie zmieni na lepsze, komunistyczny beton z pseudoprezydentem na czele
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
radni wraz zachowaniem prezydenta robią Łomży i mieszczkańcom miasta antyreklamę na cały kraj. cóż będzie trzeba tym ludziom podziękować w wyborach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Przyznaję się do błędu i przepraszam że głosowałem w wyborach na Brzezińskiego. Tak oto nasi rządzący szanują tradycje Łomży i opinie mieszkańców. Żałować , że zniknął klub wioślarski - to tak - zrobić cos w sprawie - oooo to już wymaga wysiłku. Jak ŁKS padnie całkowicie wszyscy będziecie temu winni i może za kilkadziesiąt lat będzie w monografii napisane: "na przełomie 2008 i 2009 roku radni i prezydent Brzeiński dopuścili do likwidacji ŁKS - jednego z najstarszych w Polsce i w regionie klubu piłkarskiego. Do dziś zadajemy sobie pytanie - czy to był przejaw kompletnej nieudolności i miałkiej wyobraźni, czy przyświecały im jakies cele prywatne, które tłumaczyłyby taką ignorancję w stosunku do sportu, tradycji i mieszkańców" Pozdrawiam i sugeruję aby rajcy i prezydent przemyśleli jakie ich uczynki po latach będą wspominane, tak aby ich dzieci i wnuki nie musiały się wstydzić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Łatwo jest niszczyć gorzej budować ile jeszcze trzeba zniszczyć żeby nasze społeczeństwo się obudziło i przestało głosować na ciągle te same osoby ! Wielu z nich to już etatowi radni!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Panie "Prezydencie" Brzeziński zapraszamy na forum, odwagi chłopie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Jestem!!!!!!!!!Po co nam ŁKS-zaoszczędzimy i operę będziemy budować , jak u śledzi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Z tego co mi wiadomo klub ma spore zadłużenie. Więc aby istniał, należy to w pierwszej kolejności spłacić. Czyli ŁKS potrzebuje pieniędzy na spłatę długów i na bieżącą działalność (w której lidze?). Komu miasto powinno zabrać aby dofinansować klub?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
robzet , a jak myślisz jaką rolę odgrywali w tej działalnosci ŁKS-u , były wiceprezes ŁKS-u Pan vicprezydent Choiński i bedący obecnie Przewodniczacy Komisji Rewizyjnej Pan viceprezydent Srocżyński ? Czytając ten tekst na 4lomza.pl dziwię sie Panu Sroczyńskiemu że nie przyznał się Prezydentowi że w lipcu 2008 Pan Gołaszewski przestał pełnić swoją funkcję = " dla mnie Prezesem ŁKS-u jest Pan Leszek Gołaszewski " ? O co tu chodzi , to Prezydent nie wie co się dzieje w mieście, w Klubach i organizacjacch - drodzy pracownicy ratusza bardziej czuwajcie ,i dbajcie o dobre informacje a tak to wystawiacie na szwnak dobre imię Preyzdenta Miasta.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak władze miasta ŁKS ratują |
Panie prezesie Gołaszewski, niech pan coś zrobi, przecież pan prezydent nie wie, że pana nie ma. Panie przewodniczący komisji rewizyjnej ŁKS niech pan powie prezydentowi, że tam nie ma nikogo, no nie pan chyba jest, bo pana widać. Może jeszcze raz panie sroczyński niech pan powie panu brzezińskiemu, że w ŁKS-ie nie ma władz klubu, no chyba że pan jak pański szef wie, że są i działają. Nie, no panowie sobie sobie jak zawsze i w każdej sprawie "jaja" z mieszkańców Łomży robicie. Ale to nic wybaczą, zapomną.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |