4lomza.pl/

Witam
mam do was takie pytanie
nosze się z zamiarem kupna tego autka jak wiadomo sportowa sylwetka ale i włoska elegancja lecz dochodzą mnie najrózniejsze opinie o tym samochodzie jedne gorsze drugie lepsze
czy mogłby ktos powiedziec\doradzic cos ?

Łomża leży na Mazowszu !

Samochód może i fajny, ale podobno części strasznie drogie.

jedno gorsze, a drugie lepsze?

chyba ktos powinien Ci jasno wytlumaczyc, ze alfa romeo 156=tylko gorsze

jezeli juz nikt Ciebie nie zmsi bys nie kupowal...to kup sobie duze wiadro... i wsadz je na tylna kanape...by miec szybki dostep...jak cos to bedziesz czesci zbieral z ulicy...

badziew, badziew i jeszcze raz badziew...


jesli ktos tu napisze, ze to super auto...i bez awaryjne...to chyba nie wie co mowi

ja serdecznie nie polecam....bo to zlom... juz polonez czy fiat 125p przynosza mniejsze koszty eksploatacji...

w ogole zastanawiam sie nad tym...kto pozwolil na wyjscie tego samochodu...

nie widze plusow nad tym samochodem.. jedyne co mogloby mnie sklaniac, ku niemu to silnik ts...i raczej nic wiecej...choc on tez przynosi bardzooo buzeee problemu z uzytkowaniem

jezeli mam Ci doradzic, by go kupowac, lub nie... z cala pewnoscia odradzam...i jak bedziesz choc patrzyl na ten samochod z mysla kupienia, to przypomnij sobie moje slowa... bo na darmo tego nie napisalem...chce tylko bys mial mniej problemow...

tez slyszlam ze czesci potwornie drogi

Ziomie, lepiej zapytaj na tych forach:

http://www.clublomza.fora.pl
http://www.motone.pl

Wtorek wielkie dzieki !

PTYSIU Ziomie :) a ktos z Klubu ma Alfe ? nawet jesli ma to będzie ją zachwalał, chcialem sięgnąc neutralnych opinii

może jeszcze ktos ?

Łomża leży na Mazowszu !

Odpowiedzi jak to zwykle na 4lomza bywa niewiele sensu wnoszą. Specjaliści od siedmu boleści wychowani na auto szmacie piszą, że bubel ani nigdy nawet tym autem nie jeździli. Mało tego piszą o cenach części co to są potwornie drogie.

Otóż Alfa np. z silnikiem JTD to konstrukcja fiata. Bardzo chwalona przez mechaników i uważana za konstrukcję tak samo dobrą jak TDI. Więc silnikowo auto nie ustępuje konkurencji (dość awaryjne w Alfie są tylko benzynówki).

To teraz co może się jeszcze w aucie psuć? Zawieszenie lub elektronika. Na polskich drogach każde zawieszenie się sypie i Alfa tu specjalnie nie odstacje, bo ok. 50 kkm spokojnie na wahaczach zrobisz. Jaka cena wahacza? Wejdź na allegro i zobaczysz, że ceny są takie same jak np. w japończykach (Nissan, Toyota). Czy to tak drogo? Kup Focusa to się przekonasz (tylna zawiecha wytrzymuje do 100 kkm, ale jej naprawa rzadko zamyka się w 3 tysiącach!!!).

Wadą Alfy jest niewątpliwie elektronika, ale w któym nowoczesnym aucie jest ona niezawodna? Kup Renaulta to się przekonasz.

A Wtorkowi co tu się rozpisywał polecam rower. Ten jest naprawdę najtańszy w eksploatacji.

Alfa odwdzięczy się świetnym trzymaniem na drodze i komfortowym prowadzeniem. Nawet 1.9 JTD w 115 KM zbiera się tak żwawo, że Paski 1.9 TDI 130 KM i Mondeo 2.0 TDCI 130 KM nie mają z nią czego na trasie szukać.

Grunt to znaleźć serwisowane auto w dobrym stanie. Wtedy nie będziesz miał problemów, a ewentualne naprawy nie zrujnują Ci kieszeni.

Kumpel jeździ taką 156-tką. Jak chcesz się czegoś od niego dowiedzieć wiesz gdzie mnie szukać.

Szczerze nie polecam! Jeździłem Alfą 159 z 2007 roku 2,4 JTD. Po 25.000 km (dwadzieścia pięć tysięcy) rozrząd szlak trafił. Naprawa kosztowała grube tysiące. Kolega miał Alfę 156 1.8 benzynę - przy przebiegu 90.000 km silnik do kapitalnego remontu. Samochody owszem ładne ale bardzo awaryjne.

lustrator...dzieki za rade...ale pozostane przy swoim silnik 1.8 i rozrzad po 30 tys km sie rozjebal... takie cudo, ze padl...oczywiscie silnik do remontu...

ja nastepnym razem podziekuje za takie badziewie...

a ty zachwalasz to gowno jakim jest alfa... bo taka aktualnie masz

sie na palił :)

niedawno było o nim w tvn turbo zakup kontrolowany i ta osoba co szukała auta dla siebie nawet sie nim nie przejechała wiec .......

to akurat o niczym nie świadczy...

bascet -- dla twojej informacji to Alfette z tym silnikie o ktorym piszesz 2.4 JTD produkowali tylko do 2006 wiec to jakis ewenement ze akorat twoj koleszka ma z 2007 roku takie to opinie "Szwagier mial i mu sie rozleciala albo widzialem u sasiada ze czesto otwieral maskie" co to wogole za opinie. Sprawdz tu, chyba najbardziej kompetentni ludzie sie wypowiadaja bo oni poprostu mieli badz maja te samochody. http://www.autocentrum.pl/oceny/alfa_romeo/156/

DxxxD, z tą 159 2.4JTD to jesteś w błędzie. Jest ona produkowana z tym silnikiem, nawet teraz możesz taką zamówić ;) Dowód? Proszę:
http://www.alfaromeo.pl/?q=101&code_model=140&st=1
klikasz na 159, wyskakują ci wszystkie wersje silnikowe, w tym 2.4JTD.
Także na przyszłość sprawdź, zanim kogoś zjedziesz.
tyle ode mnie. Pozdrawiam.

Wtorek nie mam Alfy, ale jeździłem Alfą wystarczająco dużo, żeby móc się o niej wypowiedzieć. Auto nie jest w czołówce niezawodności, ale też nie nie zamyka stawki (dla potwierdzenia sprawdź sobie raporty awaryjności Dekry).

Piszesz Wtorek, że rozrząd Ci się sypnął. A kto go robił? Pan Kazio z warsztatu co to stwierdził, że połowy części wymieniać nie trzeba, a pasek kup Pan najtańszy? To się nie dziwię, że auto nie podołało tej próbie. Nie ma to żadnego związku z awaryjnością auta jako całości (dobrze wymieniony rozrząd po prostu się nie rozsypuje).

dwoch sie cieszy ten co kupuje i ten co sprzedaje jezeli chorujesz na alfe idz i ja kup bo ile osob tyle opinni ja zaczynalem od malucha potem polonez cadet a teraz bmw e 30 kazde autko ma swoj urok i dusze

Użytkownicy mawiają jak chcesz mieć jedną AR to musi Ciebie stać na 2 alfy, żeby utrzymać ten jeden

Doszedłem do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.

jakbys wiedzial, to w lomzy pana Kazia nie ma... nigdzie...

Pan Kazio to przenośnia Wtorek. Aż ręce opadają. Szkoda gadać...

rece to mnie opadaja, ze nie zrozumiales...i dziwi mnie to, ze nie zrozumiales sam soebie co napisales wczesniej...czlowieku...

pan Kazio w sensie mechanik ze stodoly... to raz


a dwa... trzeba wiedziec o czym sie mowi... dopiero wtedy bedziesz mogl sie wlaczyc w dyskusje i cos napisac sensownego

No to zgodnie z Twoją logiką wszyscy łomżyńscy mechanicy to spece. Wcale się zatem nie dziwię, że Alfa nie podołała. Wszak 2/3 jeśli nie 3/4 naszych warsztatów to ma bliżej do kuźni i kowala aniżeli zakładu naprawy pojazdów.

bo to gowno

Autor: Wtorek (---.elomza.pl)
Data: 05-12-08 22:34

bo to gowno

No Wtorek nie ma to jak rzeczowa wypowiedź!

Mój znajomy kiedyś miał do sprzedania alfe 156, mial ją od nowości na firmę. Chciałam kupić od niego 4-letnią wtedy, to mówił że znajomej nie sprzeda. O czymś to świadczy.

lustrator...sluchaj jak nie umiesz doradzic, to nie doradzaj...

HokusPokus zapytaj na forum o jakikolwiek inny samochód, zaraz znajdą się eksperci udzielający rad w stylu: ... słyszałem, podobno, ktoś mi mówił, nie mam ale jeździłem, mój znajomy miał i .... Najczęściej ich obcowanie z motoryzacja zaczyna się od słów: "tato pożycz samochód". Mniejsza o to.
Jedyny post godny uwagi zamieścił ilustrator, w pełni zgadzam się z jego opinią. Jeśli zdecydujesz sie na zakup Alfy to polecam link: http://forum.alfaclub.pl/
Masz jakieś konkretne pytania to zostaw jakiś kontakt do siebie.

E.T.

Artykuł o powyższej Alfie:



http://moto.onet.pl/1521942,2217,artykul.html

dla mnie alfa to fiacik z dwoma polaczonymi silnikami od malucha bo taka wlasnie ona jest trupek taki