4lomza.pl/

Dzisiaj czytałem, że Spółdzielnia sprzedała bardzo atrakcyjną działkę pod sklep za 120 zł/m2. Nie wiem jak innych ale mnie, po prostu ogarnął śmiech. Czy jest ktoś, kto w to wierzy? Niedawno zapłacono za działkę pod Lidl 700 zł/m2. No, może trochę trochę lepsze miejsce ale znowu nie aż tak bardzo, żeby tu płacić prawie 6 razy mniej. W czasach, gdy za byle działkę pod domek płaci się 150- 250 zł, i to często pod Łomżą, prezes spółdzielni robi jakieś prezenty- oczywiście nie ze swojej kasy. Nie mieszkam na oś. Perspektywa i to w gruncie rzeczy nie moja sprawa ale tak sobie myślę, że gdyby nie próba pozbawienia dzieci boiska to pewnie sprawa nie byłaby w ogóle nagłośniona. To w tej spółdzielni tak się sprzedaje własność spółdzielców? To właścicielom nie zależy, żeby uzyskać jak najlepszą cenę jak już coś trzeba sprzedać.
Jak słyszałem, także remonty bloków wykonywane są bez żadnych przetargów a to przecież ludzie płacą. I pewnie później zastanawiają się dlaczego rośnie składka na fundusz remontowy. No, ale jak powiedziałem- to nie moja sprawa, dziwi mnie tylko, że w tej spółdzielni nie znają słowa "przetarg". Ja też np bardzo chętnie kupiłbym jakąś działeczkę pod działalność i dałbym dużo więcej niż te 120. Mógłbym dać, powiedzmy, 400-500 za metr. To proszę zauważyć o ile spółdzielcy są ubożsi- coś ok 400 tys. No ale jak spółdzielnia jest tak bogata ...

A na tę działkę był w ogóle jakiś przetarg? zxy po prostu ot tak została sprzedana? Bo jeżeli nie bylo to teoretycznie KAŻDY mógłby ją kupić w stylu kto pierwszy ten zabiera? Może jakieś wyjaśnienia od Prezesa, skąd taka cena i dlaczego taka? No gdyby to była moja spółdzielnia to......

Witam
... a może do tej ceny trzeba doliczyć tzw. offset.
Miłego dnia

Panie Lipski uwazaj pan bo slynny prezes ŁSM Poreda tez zostal wyrzucony a podobno byl nie do ruszenia.

w tej spółdzielni wogóle dzieją się cuda. są remonty bloków - poprawkowe remonty po dwóch - trzech latach, bo coś wcześniej zostało źle wykonane i teraz muszą poprawiać. z tego co widziałam to jeden z bloków został zrobiony do połowy dwie pierwsze klatki i budowlańcy się zebrali. jak przez przypadek się dowiedziałam to rusztowanie poszło na inny budynek, a do tego bloku może wrócą za miesiąc, albo dopiero za rok. cokolwiek ciekawe myślenie . . .

Autor: Dali (87.119.6.---)
Data: 28-06-08 17:02

Witam
... a może do tej ceny trzeba doliczyć tzw. offset.
Miłego dnia


Ciekawe ciekawe, wikipedia:
offset (poligrafia) - jedna z technik druku
offset (sejsmika) - w sejsmice odległość między punktem wbudzenia a punktem odbioru
offset (handel zagraniczny) - system kompensacji wydatków ponoszonych przez kraj dokonujący za granicą zakupów uzbrojenia i sprzętu wojskowego
offset (procesory Intela) - składnik (obok segmentu) adresu w pamięci komputerowej w architekturze opartej o procesory Intela pracujące w trybie rzeczywistym.


o który offset Ci chodzi, bo chyba nie o ten zagraniczny?:)

Nie jest złym Prezesem.

Jest git prezio, już naslał policję na nieposłusznych mieszkanców, bedą sądzeni, że mu podskakują, czy to coś wam przypomina

spoldzielnia Perspektywa powinna chyba być na forum Polityka

Jak gdziekolwiek na Zachodzie wspomni się, że w Polsce są takie byty jak spółdzielnie mieszkaniowe, to każdy myśli, że to żart. Że ludzie nie mają mieszkań na własność, to podstawa forma w normalnych krajach, a dalej egzystują w formach własności typu mieszkania spółdzielcze własnościowe, o czym w normalnym świecie nikt nie słyszał.

Mało kto pamięta, że pomysł spółdzielni powstał w czasach leninowskich, kiedy to tworzono kołchozy. Najbardziej znane są kołchozy rolne, ale komisarze ludowi zaplanowali powstawanie również kołchozów np. rybackich i mieszkaniowych. W Polsce kołchozy (spółdzielnie) rolne, rybackie w najlepsze działały do 1990 roku, a później większość rozszabrowano, sprywatyzowano. Jedyne co ostało się po socjalistycznej Polsce to kołchozy (spółdzielnie) mieszkaniowe. Wielokrotnie pisano, że to przechowalnik dawnych działaczy komunistycznych, którzy nie załapali się do innej roboty, miejsce gdzie nadal obowiązuje hasło Czy się stoi, czy się leży 5000 się należy W przypadku zarządów nawet kwoty by pasowały. Wszystko w Polsce się zmieniło, ale pozostały spółdzielcze enklawy socjalizmu. Nie bez powodu pisze się, że niegdzie nie spotka się tyle nieróbstwa, bimbania, pasożytowania na ludziach, jak w spółdzielniach. Kiedyś to krótko określano warcholstwem. Nie mówię tylko o „Perspektywie”, bo w Łomżyńskiej Spółdzielnie Mieszkaniowej u tow. Brodziuka pewnie jest identycznie. Jak ogłada się materiały, czy coś dziś się zmieniło?

http://pl.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40

To nie zdziwiłbym się gdyby powstała odezwa-protest przeciwko działaniom grupy lokatorów sprzeciwiających się jedynie słusznym planom zarządu spółdzielni:

My społeczeństwo Spółdzielni Mieszkaniowej „Perspektywa” składamy stanowczy protest przeciwko działaniom wiadomych podżegaczy, podrywających autorytet Szanownego Prezesa, Zarządu, Rady Nadzorczej i kolektywu spółdzielczego, który swoja niestrudzoną i wytężoną praca przyczynia się do zadowolenia lokatorów i rozwoju naszej socjalistycznej spółdzielni.

Z wyjątkiem oczekiwania na mieszkania, nadal aktualne są scenki z serialu Alternatywy 4:

http://pl.youtube.com/watch?v=nghfCKX0E6U

http://pl.youtube.com/watch?v=4f7wQq7IRBs

Wszyscy znają losy różnych masci spółdzielni ( rozgrabione, wyprzedane lepszym włascicielom niż społdzielcy), to samo robi się w sp. miesz., rozsprzedaje się po kawałku lepszym gościom, a długi hipoteczne banki przenoszą na pozostający majatek społdzieni tzn. na społdzielców, to społdzielcy będą niedługo obciażeni długami po rozsprzedanym majątku, a długi bedą obciążać to co zostanie: klatkę w której mieszasz i ścieżkę na dojście i to w najlepszym ukladzie, bo może byc tak, że kupi cie lepszy gosciu razem ze wszystkim i jak bedzie mial akt własności to już nic nie zrobisz, bo prawo jest prawem prosze państwa, a życie zyciem proszę państwa.

Ja chciałem powiedzieć, że nas prezes wszystkie rozliczenia... bardzo dobrze prowadzi. Jak tylko coś yyyyy... że też yyyy... na przykład jest komu winien, to zaraz odda... W ogóle to ni nigdy nic nie jest winien, bo jest w tych sprawach dbający. Klub prowadzi dobrze...

He he. Póki nie zaczniecie chodzić na zebrania tej porypanej spółdzielni to możecie panu prezesowi skoczyć a tak pracownicy sółdzielni wybieraja organy spółdzielni tak aby mieć prace w spółdzielni . Bareja by lepiej nie wymyślił . i co może taka Rada nadzorcza jak tam siedzą barany co jednocześnie na spółdzielni żerują . Kólko sie zamyka a na wybory znowy nikt nie przyjdzie . Niedługo pan prezes sprzeda nie tylko wasze grunty ale i was

na zebraniach przydupasy prezia mało go w .... nie ...., siedzą jak oświecone ciemniaki, ale to pasuje, jest m y ł o bez p o l y t y k y.

namierzony , zatopiony ?

...- -- .-.- ...!

trafiony zatopiony?

-szczyt patologii???
- sklep na boisku !!!

Perspektywa - państwo policyjne, prezes wykonał zamach na wolność mieszkańców do wyrażania swojego niezadowolenia z decyzji podjętych przez zarządców wbrew woli mieszkańców

zynio, zaspiewaj łubudubu, łubudubu

Kochani robi się tak:
1. Znaleźć uczciwego, wykształconego, przedsiębiorczego kandydata na prezesa (nie śmiać się, są tacy)
2. Czekać do lata uświadamiając mieszkańców spółdzielni i badając poczynania zarządu i rady w bieżącym roku - każdy spółdzielca ma prawo do wglądu w dokumenty spółdzielni
3. Latem będzie walne (nie jakieś tam zebranie przedstawicieli) czyli zebranie wszystkich członków spółdzielni (każdy dostanie zaproszenie) i wtedy trzeba się tam pojawić w towarzystwie osób myślących podobnie jak my, w ilości, która zapewni większość w głosowaniach
4. Gdy będzie głosowanie nad absolutorium dla członków zarządu, przyjęciem sprawozdania z działalności itp - jeśli są powody - głosować na NIE
5. Brak absolutorium to poważny powód do wszczęcia postępowania nad odwołaniem zarządu
6. W przyszłym roku chyba będzie pora wybrać nowych członków Rady (o kandydatach myśleć od dzisiaj) więc trzeba wybrać nową Radę
7. W obliczu wyników głosowania z punktu 4. wobec pkt5. odwołanie starego i powołanie nowego zarządu jest dla Rady formalnością.

zBig dzięki za heroiczną odwagę przedstawienia tych porad, są bardzo dobre. Wybacz ale nick masz podejrzny i kojarzący się jednoznacznie.
Wiem, ze dużo ludzi zaglada do tego tematu, ale wolą się nie pokazywać, może z obawy, może z ignorancji problemu. W kazdym razie odwołanie zarządu z powodu nie uzyskania absolutorium, a wyrzucenie zarządu za przekręty to dwie odległe sprawy.

????????????????????????????????????????????????????????????????

Nie bardzo rozumiem z czym jednoznacznie kojarzy się mój nick. he he.
Ale jak bym coś chciał zmieniać to w sposób jaki opisałem. Czas szybko płynie.

chłopie z tumanami łomzieńskiemi to możesz najwyżej iść na piwo a nie mówić o radach nadzorczych . Dla przeciętnego łomzyniaka to pojęcia tak samo bliskie i znane jak pulsary czy akcelerator. Młodzi wykształceni i nieumoczeni sa w warszawie a stare pryki to albo byli w partii albo mieli wujka w SB . To pokolenie musi umrzeć bo samo sobie robi krzywdę

pabliz4, to że ludzie nie znają statusówi i zasad funkcjonowania rady nadzorczej, nie usprawiedliwia tych obeznanych na wylot. Ci obeznani po to są powołani aby sprawiedliwie i uczciwie władze wypełniać, bo przyjdzie czas, że będą z tego rozliczeni i o to chodzi na tym swiecie.

z c z y m kojarzy się zBig?
proste - ze spółdzielnią Perspektywa.
chcieć to móc, więc do dziela
chyba, że nie chcesz nic zmieniać poprzez swoje działanie
i podpowiadasz innym, aby się tym zajęli

grzesiek-ty masz chyba baaaardzo dużo czasu na siedzenie na forum i "wykładanie" dziwacznych teorii. Za duzo żółci w organiżmie;)))
Od lat wiadomo, ze nieznajomość prawa szkodzi.

Wkurza mnie, ze ludzie jak zwykle mają wszystko w nosie a jak się obudzą z ręką w nocniku to udaja, ze to nie ich wina i próbują jeszcze to coś z nocnika zrzucić na innych.
Znalazło się parę osób, które chcą się przy okazji obrony kawałka asfaltu ogordzonego zardzewiałą siatką wylansowac jako wzory cnót wszelakich i rycerze o kryształowym sercu. Może marzy im sie nawet stołek prezesa-ale wtedy to by się dopiero zaczęło skoro juz teraz naruszanie prawa to dla nich nic.
Widziałam tych ludzi "w akcji" i byłam przerażona. Zero klasy i szacunku dla każdego kto ma inne zdanie.

A

Antynka nie przesadzaj, wiadomo że nie chodzi tu zasady ale o kasę, dużą kasę ze sprzedaży działki. Ciekawe w co spółdzielnia zainwestuje te pieniążki co dobrego za nie zrobi dla swoich lokatorów?

1. No to jeśli ma się coś zmienić i jeśli jest rzeczywiście tak jak piszecie, że ludzie nie mają pojęcia co to jest RN lub walne w spółdzielni i do czego służy, to trzeba zacząć od uświadamiania. Nie znam statutu SM Perspektywa. Może ktoś napisze kilka zdań w luckim języku od czego są poszczególne organy i jakie mają uprawnienia.
2. A co myślicie o wszczynaniu spraw sądowych przez spółdzielnię przeciwko jej mieszkańcom?
3. "z c z y m kojarzy się zBig? proste - ze spółdzielnią Perspektywa." - zbyt proste w rozumowaniu - błąd.

no to przyszedł czas na działanie. zobaczymy jakie będą efekty.

Nie chciało mi się czytać tu wszystkiego powyżej i może napisze nie za bardzo na temat ale jeśli chodzi o spółdzielnię Perspektywa to ceny czynszów mieszkań takich samych jak w innych łomżyńskich spółdzielniach są sporo wyższe...! Dlaczego..?

czemu nagle temat się urwał..? :/

takie czasy synek