Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
W mieście którego honorowym obywatelem jest Sługa Boży Ojciec Święty jan Paweł II trudno jest dostrzec informację o obchodach tej wiekopomnej dla nas daty. Może ktoś posiada jakieś informację, proszę więc o podanie ich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
To ciekawe. Kościół zniszczyć, katolików zniszczyć, religię wurzucić ze szkół, a czcić Jana Pawła. Tyle tu zawsze wrogich głosów o kościele. Ciekawe czy będzie się opluwać wymienionego. To zastanawiające dla katolików.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
Obserwator, chyba o te informacje należy zwrócić się do swojego proboszcza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
Serdecznie zapraszamy na uroczystość Mszy św. w intencji Ojczyzny i Ks. Jerzego Popiełuszko, w rocznicę śmierci sługi Bożego oraz wspomnienie wyboru kard. Karola Wojtyły na Papieża, która odbędzie się w dniu 19. października 2008 r. o godz. 16.00 w kościele parafialnym p.w. N.M.P. Częstochowskiej przy ul. Poznańskiej w Łomży. Mszy św. przewodniczy i homilię wygłosi ks. prałat Paweł Bejger. Program uroczystości: 15.50 – wprowadzenie pocztów sztandarowych; 15.55 – przywitanie pocztów sztandarowych i gości; 16.00 – Msza św. w intencji Ojczyzny i ks. Popiełuszko; 17.00 – program poetycko-muzyczny „Słowiański Papież” w 30 rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II w wykonaniu Teatrzyku Żywego Słowa „Logos”.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
A w centrum cisza?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
Obserwator111 , cisza bo nie chcą w centrum żebyś tam był , oszołomie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
Habemus papam! i ....zapadła ciemność....... apostata
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jakie i gdzie obchody XXX-tej rocznicy inauguracji wielkiego pontyfikatu JPII? |
fragment nowej książki pt. "Jan Paweł II . Analiza krytyczna" autorstwa Tadeusza Bartosia. /były zakonnik, naukowiec/ "Nie podejmował dialogu ze swoimi krytykami, z których niejeden był poważnym teologiem, rzetelnie przygotowanym do profesjonalnej debaty. Wolał raczej, piszę to z pewną dozą ironii - brać dzieci na ramiona, błogosławić, rozdawać różańce. Ojciec i jego dziatwa - taką relację ustanawiał z otoczeniem.(...) Dobrą ilustracją działania wypływającego z takiego sposobu myślenia o Kościele jest obecna struktura synodu biskupów: dokument końcowy redaguje papież, a sami uczestnicy zgromadzenia nie mają bezpośredniego wpływu na jego treść. Centralizm demokratyczny, chciałoby się powiedzieć. Dialog, owszem, ale jedynie w atmosferze odgórnie ustanowionej zgody i poparcia. Bez możliwości zajmowania efektywnie stanowiska przeciwnego. Skutki takiego stylu rządzenia okazały się bolesne. Stan Kościoła, stan episkopatu światowego, jak potwierdza wielu obserwatorów życia kościelnego, daje do myślenia. Życzliwi komentatorzy broniąc papieża stwierdzają, że aby wyjść do ludzi świadomie pozostawił kurię rzymską samej sobie. Dlatego nie zajmował się nominacjami biskupów, nie przyglądał się funkcjonowaniu urzędów. Czy jednak godziło się pozostawić bez nadzoru taką scentralizowaną i wszechwładną strukturę? Wątpliwości narastają, gdy przyjrzeć się z bliska owocom.(...)" cały artykuł pod tym linkiem: czytelnia.onet.pl/0,1467269,do_czytania.html Niewątpliwie postać Jana Pawła II jest szczególną w historii nie tylko Polski. Nie pomylę się chyba, że zarówno wierzący jak i niewierzący w pewien sposób odczuli jego obecność w latach pontyfikatu. Niebawem prawdopodobnie zostanie uznany za świętego, ale jak widać, osoba Jana Pawła II ma również wielu krytyków, przeciwników, którzy odważnie i jednoznacznie oceniają dokonania jako głowy kościoła katolickiego. Czy papież skierował kościół na wyboistą i krętą drogę, czyniąc "ogromny krok w przód i dwa kroki wstecz"? Czy może był człowiekiem wielkiego formatu, wizjonerem, osobą wielką w swej nieomylności i wierze? Nie pomylę się chyba, gdy powiem, że emocje które wzbudza są bardzo skrajne. Cienie pontyfikatu Jana Pawła II co w takim razie czeka nasz kraj, skoro fundamentaliści - dziś już de facto nami rządzący, będą chcieli coraz więcej? [...] Żeby powstrzymać fundamentalizm należałoby go opisać precyzyjnie i bezlitośnie — jako ruch posługujący się nowomową jako ideologią, jako fenomen psychospołeczny. Nie da się tego zrobić, nie krytykując Kościoła, nie da się krytykować Kościoła nie krytykując Papieża [tymczasem] … nasi intelektualiści zanadto zaangażowali się w przeszłości w tworzenie mitu Karola Wojtyły i jego nauki społecznej". "Dla katolików chilijskich i dla wielu katolików z całego świata fakt, że papież pojawił się u boku krwawego dyktatora na balkonie pałacu prezydenckiego, pozostaje niezrozumiały i nie do przyjęcia. Papież był bezwzględnie twardy w stosunku do reżimów komunistycznych Europy Wschodniej i bardziej pobłażliwy w stosunku do dyktatur Ameryki Łacińskiej." (watykanista, Marco Politi, Polityka, nr 52/2000) Uświęcił huczne obchody „500-lecia ewangelizacji Ameryki Łacińskiej", kiedy postępowe środowiska katolickie domagały się aby papiestwo wykorzystało tę rocznicę do przeproszenia za zbrodnie wobec Indian (zob. np. akt końcowy Trzeciej Europejskiej Konferencji na Rzecz Praw Człowieka w Kościele pkt 7 z 12 stycznia 1992, Chur). Papieski sprzeciw wobec aborcji jest skrajnie radykalny. Potępia aborcję nawet wtedy, kiedy płód jest uszkodzony: to eugenika — grzmi Papież: "Jest to wówczas aborcja eugeniczna, akceptowana przez opinię publiczną o specyficznej mentalności, co do której ustala się błędny pogląd, że jest ona wyrazem wymogów 'terapeutycznych': mentalność ta przyjmuje życie tylko pod pewnymi warunkami, odrzucając ułomność, kalectwo i chorobę." Podobny stosunek ma do aborcji w przypadku ciąży będącej wynikiem gwałtu. Głośny był list Papieża z roku 1993, jaki wystosował do arcybiskupa Sarajewa Vinko Puljicia, który w świecie został odebrany jako apel do zgwałconych kobiet hercegowińskich, aby nie poddawały się aborcji. Radził, by wspólnota zaangażowała się w pomoc zgwałconym kobietom, aby akt przemocy zamienić w "akt miłości i otwarcia na nowe życie". Zakazuje antykoncepcji, odżegnując się tym samym od kierunku zmian zamierzonych przez Jana Pawła I. Jak podaje tygodnik The Economist z 27 stycznia b.r.: "Przeprowadzony w 1999 roku przez Gallupa sondaż wśród katolików amerykańskich wykazał, że 80 procent świeckich i około 50 procent duchownych akceptuje sztuczną antykoncepcję (...) Podobne dane można uzyskać w całym rozwiniętym świecie. więcej na /www.racjonalista.pl/kk.php/s,325/k,3 rudy błazen z druhem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |