środa, 22 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Doradzcy finansowi

Chodzą ludzie po domach i proponują usługi finansowe.Ubezpieczenia,lokaty itp.Spotkał się moze ktoś z Was już z takim doradztwem?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

praca jak praca... w większych miastach doradca finansowy to coś normalnego, a tutaj już się ludzie dziwią hehe... osobisty doradca finansowy to coś jak lekarz rodzinny, z tą różnicą, że jeden zna się na leczeniu, a drugi na finansach... ot cała tajemnica...

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

masz rację dziwi mnie tylko to że chodzą po domach jak domokrążcy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

ale chodzą od domu do domu jak świadkowie Jehowy?
skąd wiedzą do kogo mają iść?

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

a z jakeij firmy te boty chodza ??

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

biess zle odmieniles przez przypadki.... winno byc doradcy finansowi bocie ty je.bany !!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

To nie żadni doradcy finansowi, a domokrążcy, lub inaczej akwizytorzy. Myślałem, że już dawno czasy takich się skończyły, ale widać jeszcze są naiwni, którzy szukając jakiejś pracy podpisują umowy z cwaniakami i potem muszą chodzic od drzwi do drzwi. Żal mi tych domokrążców, ale sami wybrali taki sposób zarabiania...

Jeśli chodzi o doradców finansowych (prawdziwych) to najłatwiej ich znaleźć w biurach doradctwa finansowego, w bankach, lub w biurach maklerskich.

Ponieważ jednym z elementów doradzania jest załatwianie kredytów, a rodacy coraz więcej zaciągają długów, więc od jakiegoś czasu jest to dobry sposób by zarobić w usługach finansowych. W tej branży siedzę kilkanaście lat i widzę, że pośredników kredytowych jest coraz więcej. Także w Łomży. Szkoda tylko, że prawdziwych doradców jest niewielu (z odpowiednim wykształceniem i praktyką), a przeważają pośrednicy kredytowi, którzy pobierają za swoją usługę po kilka procent od kredytu.
Łatwiej przecież iść do banku i zapłacić o połowę mniej prowizji.

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

"To nie żadni doradcy finansowi, a domokrążcy, lub inaczej akwizytorzy. Myślałem, że już dawno czasy takich się skończyły, ale widać jeszcze są naiwni, którzy szukając jakiejś pracy podpisują umowy z cwaniakami i potem muszą chodzic od drzwi do drzwi. Żal mi tych domokrążców, ale sami wybrali taki sposób zarabiania..."

naprawdę chodzą od drzwi do drzwi? skąd wiedzą do kogo mają iść?
u mnie jeszcze nikogo nie było :/


"Jeśli chodzi o doradców finansowych (prawdziwych) to najłatwiej ich znaleźć w biurach doradctwa finansowego, w bankach, lub w biurach maklerskich. "

hahaha, czyżby przyszły pracownik powstającego Szajskspandera?
po pierwsze: w Łomży dopiero pojawiają się biura doradztwa finansowego z prawdziwego zdarzenia... chociaż ja do Expandera bym nie poszedł po doradztwo biorąc pod uwagę opinie w internecie... wcisną Ci to za co mają największą prowizję i się z tym bujaj...
po drugie: system rekrutacji i szkoleń we wszystkich takich firmach jest praktycznie taki sam, więc wiedza i doświadczenie to sprawa bardziej indywidualna niż zależna od firmy...

po trzecie: bank i dom maklerski to NIE JEST niezależne doradztwo finansowe...
gość w banku nigdy Ci nie powie, że w innym banku kredyt dostaniesz taniej...


"Ponieważ jednym z elementów doradzania jest załatwianie kredytów, a rodacy coraz więcej zaciągają długów, więc od jakiegoś czasu jest to dobry sposób by zarobić w usługach finansowych."

łał, widzę, że naprawdę masz wieloletnie doświadczenie buahahahaha
no ja niestety tylko kilka lat SGH za sobą, więc nie mogę się z Tobą równać ;)
podpowiem Ci: na kredytach to tylko banki zarabiają...


"W tej branży siedzę kilkanaście lat i widzę, że pośredników kredytowych jest coraz więcej. Także w Łomży. Szkoda tylko, że prawdziwych doradców jest niewielu (z odpowiednim wykształceniem i praktyką), a przeważają pośrednicy kredytowi, którzy pobierają za swoją usługę po kilka procent od kredytu. "

Widać jakich fachowców mamy w Łomży...
Może idź na jakieś szkolenie, a z "pośrednika kredytowego" staniesz się "prawdziwym doradcą" hahahaha
i będziesz kosił "kilka procent" od kredytu ROTFL (tak swoją drogą to kto takie bajki wymyśla? :D... taki doradca jak ma 0,1% to jest baaaardzo dobrze dla niego)

gościu nie pisz więcej, bo tylko się ośmieszasz

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

SaneOne wspominasz o kilku latach w SGH. Dziwi mnie to ogromnie, bo znam kilka osób, które kończyły tę uczelnię i nigdy takich głupot i idiotyzmów by nie napisały. Jeśli faktycznie coś tam próbowałeś gdzieś studiować, to chyba w złym kierunku, bo to co wyżej napisałeś świadczy o braku elementarnej wiedzy w zakresie finansów i bankowości.
Nie zamieżam się zniżać do twojego poziomu i tłumaczyć ci zależności finasowych pomiędzy kredytobiorcą, a kredytodawcą. Twoje teksty w rodzaju: buahahahaha - nie robią na mnie wrażenia, a jeśli chcesz podyskutować, to o konkretach, a nie o wiedzy "ze słyszenia".

Oto odkrywcza wiedza SaneOne: "na kredytach to tylko banki zarabiają..."

idąc twoim tokiem rozumowania:
- na ubezpieczeniach to tylko Towarzystwa ubezpieczeń zarabiają...
- na sprzedaży samochodu to tylko producent zarabia....
- na pieczeniu chleba to tylko piekarnie zarabiają... etc. etc. etc....


Mnie swoimi słowami nie ośmieszyłeś - tylko sam siebie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

okej, chcesz porozmawiać konstruktywnie? przoszę bardzo...

to powiedz skąd wziąłeś "kilka procent" od kredytu??
stary, naprawdę nie znam żadnego doradcy kredytowego, ani TYM BARDZIEJ finansowego (a znam ich kilku z różnych korporacji - min. Open Finance czy Xelion), który na kredycie dałby radę zarobić KILKA procent...

powiedz mi jak Twoim zdaniem wygląda prowizja doradcy, skąd się bierze, jak jest skonstruowane oprocentowanie bankowe dla np. kredytu hipotecznego...


"Jeśli faktycznie coś tam próbowałeś gdzieś studiować, to chyba w złym kierunku, bo to co wyżej napisałeś świadczy o braku elementarnej wiedzy w zakresie finansów i bankowości. "

no i w czym to się niby uwidacznia?
w tym, że zanegowałem stwierdzenie "jednym z elementów doradzania jest załatwianie kredytów, a rodacy coraz więcej zaciągają długów, więc od jakiegoś czasu jest to dobry sposób by zarobić w usługach finansowych."?
może trochę przesadziłem i kulturą wypowiedzi rzeczywiście nie zgrzeszyłem, ale kredyty to tak naprawdę kropla w morzu... w tej chwili zarabia się na innych usługach... weźmy choćby za przykład inwestycje w produkty strukturyzowane, które robią szał na rynku finansowym...


"Nie zamieżam się zniżać do twojego poziomu i tłumaczyć ci zależności finasowych pomiędzy kredytobiorcą, a kredytodawcą."

proszę wytłumacz mi taką zależność, może dowiem się czegoś, czego nie wiem...
tylko nie zapomnij, że rozmowa tyczyła się instytucji doradztwa, która jest pomiędzy kredytobiorcą, a kredytodawcą...

peace out i sorry za ten wcześniejszy post

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

Przeprosiny przyjmuję i również przepraszam.

Każdy z nas ma prawo do wypowiedzi i wygłaszania własnej opinni na jakiś temat. Mamy we krwi to, że lubimy się czymś pochwalić i uważamy, że na wszystkim znamy się najlepiej. Często też w dość niewybrednych słowach kogoś krytykujemy, lub wyśmiewamy.
No cóż... każdy z nas jest tylko człowiekiem...

Wracając do tematu. Przyznaję, że w wielu sprawach piszesz mądrze i masz oczywiście rację, ale...
Wyjaśnię o co mi chodzi i dlaczego nie masz racji w zdaniu: "na kredytach to tylko banki zarabiają..."

Przychodzi człowiek do komisu samochodowego kupić samochód. Ma 10 tys., ale bardzo chciałby kupić droższe auto. komisant uspokaja klienta, że to żaden kłopot, on załatwi mu super kredyt, na bardzo dobrych (doskonałych) warunkach i oczywiście nisko-oprocentowany. Mężczyzna przywozi całą rodzinkę i wybierają samochód swych marzeń. Zakochują się w pięknym, srebrnym Passacie o wartości 45 tys. Nic i nikt nie jest już w stanie zabrać im ich ulochanego auta. Już się wyobrażają jak jadą nim w niedzielę do kościoła, a ich sąsiedzi Kowalscy pękną z zazdrości.
Dla pośrednika kredytowego to najlepszy klient. Komisant zaprasza do siebie przedstawiciela firmy kredytowej. Następują formalności, czyli procedury załatwiania kredytu. Samochód będzie zabezpieczeniem banku, obowiązkowe jest ubezpieczenie samochodu w pełnym zakresie AC, oczywiście klient musi mieć stałe dochody.
Dochodzę do sedna sprawy. Bank bierze procent początkowy od kredytu w wysokości np. 5% (to zależy od banku, klienta i od wartości kredytu), komisant jako pośrednik dostaje od banku od 2 do 4% od wartości udzielanego kredytu. Do tego oczywiście dochodzi procent od zaciągniętego kredytu spłacanego w ratach.

Tak więc na kredycie zarabiają:
1. BANK
2. POŚREDNIK (może być ich kilku, znam takie przypadki, ale wtedy każdy z nich zarabia odpowiednio mniej)
3. UBEZPIECZYCIEL

Miałem kilka lat temu komis samochodowy. W Łomży było ich wtedy 5. Najlepszy interes był na samochodach w kredycie. Klient za bardzo się nie targował, więc zarabiałem na samochodzie, na kredycie i na ubezpieczeniu, a jesli zamiast pieniędzy zostawiał mi w rozliczeniu swój samochód, to dochodził jeszcze zysk ze sprzedaż jego samochodu. Oczywiście nie zawsze było tak różowo, bo jak w każdej działalności na jednym się zarabia, na innym traci, taki jest bizness.

Powtórzę jeszcze raz: W tej branży siedzę kilkanaście lat i widzę, że pośredników kredytowych jest coraz więcej.
Kiedyś były tylko banki. Przewodziły PKO BP i SA, ale potem pojawił się LUCAS BANK i wiele, wiele innych. W tej chwili każdy widzi ile w TV i mediach jest reklam kredytów. To jest naprawdę żyła złota.
Ponieważ jest coraz większa konkurencja między bankami, więc powstaje coraz więcej punktów sprzedających kredyty, a które szumnie nazywają się: Usługi Finansowe, Doradcy Finansowi etc. etc. podobnie w ubezpieczeniach, zamiast agent wielu nazywa się - Doradca Ubezpieczeniowy. W czym on jest doradcą? Chcę ubezpieczyć dom i idę do niego go ubezpieczyć. co innego multiagent. On faktycznie może mi doradzić, by np w tym towarzystwie nie ubezpieczać bo to, to i to, a w tamtym jest to, to i to. Mam wtedy prawo wyboru, a dla klietnta prwao wyboru jest ważne.

SaneOne piszesz, że bank i dom maklerski to NIE JEST niezależne doradztwo finansowe...
gość w banku nigdy Ci nie powie, że w innym banku kredyt dostaniesz taniej...
DOKŁADNIE TAK !!!
ale póki co, to w Łomży prawdziwych doradców jest chyba niewielu jeśli są.

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

być może z kredytami na auto sprawa ma się tak, jak napisałeś...
ale w przypadku kredytów hipotecznych czy gospodarczych (de facto najważniejsze i największe kredyty) to jest trochę inaczej i zysk pośrednika jest dużo dużo mniejszy (bo kilka procent z np. 200 000 PLN to już niemała kasa by była)...


"Ponieważ jest coraz większa konkurencja między bankami, więc powstaje coraz więcej punktów sprzedających kredyty, a które szumnie nazywają się: Usługi Finansowe, Doradcy Finansowi etc. etc. podobnie w ubezpieczeniach, zamiast agent wielu nazywa się - Doradca Ubezpieczeniowy. W czym on jest doradcą? Chcę ubezpieczyć dom i idę do niego go ubezpieczyć. co innego multiagent."

owszem, ale z tego co mi wiadomo, to te biura niezależnego doradztwa finansowego, które przychodzą na nasz rynek z innych miast (np. Expander) działają właśnie na zasadzie multiagencji i są jednak w stanie rzetelnie porównać oferty...
pole do nadużyć widzę tu tylko w nierównych wysokościach prowizji (KNF dąży do tego, żeby je ujednolicić)...

---------------------------------------------------------------------------------------------------


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Doradzcy finansowi

Wszystko się zgadza.

pozdrawiam

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży


Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org