4lomza.pl/

http://www.papilot.pl/?gclid=CPjfs_rL9pUCFQVxFQodo2xf4w

No właśnie, ostatnio bardzo często "dzieci rodzą dzieci" nawet w moim otoczeniu to zauważyłem.
Dlaczego tak jest? Czyżby to wpływ tylko codziennego życia? A może brak informacji na temat sztuki kochania?
Szczerze to co raz częściej się słyszy, widzi,iż 14 - 15- latki rodzą dzieci.
Nie potępiam ich za to ale moim zdaniem to trochę chore, nie uważacie?

pozdro. :]

Taa..chodzą odjebane,myślą ,że są piękne jak maja kilka warstw tapety na pysku niedojebanym,i idą gdzieś po jakiś zadupiach chwaląć sie ,ze maja zajebite znajomości. HAha kolesi co tylko czekają ,zeby je wydymać,albo jeżdzą kurwy do jeziorka i taka 15latka rodzi dzieciaka ,później jest wielce zdziwiona,szuka pomoy i *** taka sprawa...niestety

HAHAHAHAHAHAah

Pomysłowo.

Myślę, że dzieje się tak z trzech powodów.
Po pierwsze, brak jest edukacji seksualnej w szkołach a w wielu polskich domach seks jest tematem tabu. Młodzież wbrew pozorom niewiele wie na ten temat. Jeśli pojawi się trochę alkoholu, nastrój chwili, szczeniackie zauroczenie to po 9 miesiącach mamy kolejną osobę w kolejce do pomocy społecznej - najczęściej bez ukończonej szkoły, bez wyuczonego zawodu i oczywiście z postawą roszczeniową wobec złego państwa, które nie daje im oczekiwanych 5.000 zł miesięcznie. Zaczyna się wynajmowanie stancji i harówa do nocy, na wychowywanie dzieci nie ma czasu.
Po drugie, rodzice są zapracowani, bo mamy taką a nie inną rzeczywistość ekonomiczną. Może i chcieliby wytłumaczyć, pogadać, spędzić z dziećmi więcej czasu, ale nie mogą. Dzieciak dojrzewa i znajduje sobie kogoś, kto ma dla niego czas.
Po trzecie, teraz jest promowane chodzenie do łóżka na pierwszej randce ze świeżo poznaną osobą, oczywiście najlepiej po kilku drinkach. Młodzież tego typu wzorce przyjmuje bezkrytycznie oglądając telewizję. Dodając do tego brak wiedzy na temat antykoncepcji mamy to, co mamy.
A najgorsze jest to, że tracą na tym właśnie dzieci. Tacy rodzice kłócą się, wdziera się alkoholizm, nie mają pracy , bo przecież bzykanie było ważniejsze niż ukończenie szkoły. Dzieją się skandale np. katowanie noworodków itp. A co ma szkoła do zaoferowania? Kalendarzyk promowany przez księdza, katechetę lub zakonnicę, którzy o posiadaniu rodziny czy prowadzeniu domu mają mniej niż mgliste pojęcie.

patologia ... ale takie czasy mamy.

Biernaczetto: "nawet w moim otoczeniu to zauważyłem"

he, malo kto przyznaje siem rze jest dzieckiem na tym foru. brawo za odwage

jedyny prawdziwy jasio :}

Takie czasy ;)

swojo drogo:
piszesz ze "co raz częściej się słyszy, widzi,iż 14 - 15- latki rodzą dzieci."
nie do konca sie z tobo zgodze. obecnie jest to tylko zwykla nagonga prasowa. problem istnial od wiekuf. choc nie, nie od wiekuf. jeszcze nie tak dawno temu - patrz nasze babcie - normo byly malzenstwa w wieku 17 lat i pszy tym pierwsze dziecko. jak jeszcze wczesniej siegniesz do historii dowiesz siem rze taka norma kilkaset lat temu siegala wczesniej. dzieci wydawano juz w wieku 12/13 lat. jednak wowczas do kontaktu fizycznego "czekano" do osiagniecia wieku 15 lat. przykladem morze byc Jadwiga Andewagenska ktora byla zareczona w wieku 8 lat, w wieku 12 lat zgodzila sie zostac zono. co prawda urodzila w wieku 25 lat pierwsze dziecko ale kto powie ze nic miendzy nimi nie bylo?

jedyny prawdziwy jasio :}

robi się taka europejska norma-ludzie bez wykształcenia szybciej rodzą dzieci niż ludzie wykształceni...wystarczy popatrzeć jak to jest na Zachodzie Europy

bigi2004

Myslę, że problem tkwi przede wszystkim w rodzinach. W tym, jak rodzice przygotowują swoje nastoletnie dzieci do dorosłego życia. Nie wolno wszystkiego zwalać na szkołę, czy katechezę, bo jak wiadomo młodzież w większości szkołę ma w "głębokim poszanowaniu". Najwięcej niestety wynosi się z domu. To rodzice powinni zwracać większą uwagę na edukację seksualną młodzieży i w ogóle poświęcać im czas. A nie tylko programy młodzieżowe, muza i nic więcej.......

Ahmed dobrze napisał

Pomysłowo.

jasiu_smietana,czy te błędy ortograficzne to prowokacja,czy naprawdę tak piszesz?Nie jest łatwo przeczytać ten tekst.

a ja myśle że powinniśmi winić za to rodziców chociaż nie wszystkich za dużo pozwalają dzieciom znam taką rodzinę co w wieku 12 lat przychodził chłopak do dziewczyny i u niej spał to co się dziwić że póżniej jest ciąża a w dodatku matka to wszystko widziała, ludzie gonią za pieniędzmi wyjezdzaja za granice a dzieci robią co chcą a opiekunka co może zrobić ?po prostu nic

tzw bezstresowe wychowanie.

Chciałem napisać, że to żadna nowość, ale Jasiu Śmietana już to napisał.

Ktoś kto zna dobrze historię, wie, że w czasach zamierzchłych dziewczynki 12-13 letnie rodziły dzieci i nie było w tym nic nienormalnego. Nawet królowie brali sobie za żony małoletnie dziewczęta. Nikt wtedy nie oskarżał ich o pedofilię, która stała się modna od niedawna i jest ulubionym tematem dziennikarzy.

Przykładem niech będzie Św. Jadwiga Andegaweńska, która 18 lutego 1386 roku w Krakowie została żoną Jagiełły w wieku 12 lat! Wcześniej co prawda 4-letnia Jadwiga została zaręczona z 8-letnim Wilhelmem z dynastii Habsburgów i odbyła się nawet ceremonia zaręczyn mająca charakter formalnego ślubu pomiędzy dziećmi, ale potem gdy w 1384 roku 10-letnia Jadwiga została koronowana na króla Polski, to Kasztelan krakowski Dobiesław Kurozwęcki przepędził austriackiego pretendenta z zamku! Jan Długosz utrzymuje, że zrozpaczona młodziutka 11- letnia królowa, próbowała wówczas wyrąbać toporem bramę wawelską, by uciec z miłością swojego życia na Śląsk. To była miłość!
Ale potem w 1386 roku Królowa odwołała publicznie swoje sponsalia z Wilhelmem i została żoną księcia Litewskiego.

Trzeba wiedzieć, że zaręczyny jakie były wtedy stosowane miały charakter ślubu – po osiągnięciu wieku dojrzałego przez zaręczonych nie ponawiano już właściwej ceremonii. Małżeństwo mogło być prawnie skonsumowane dopiero, gdy małżonkowie osiągnęli wiek sprawny – 12 lat (dla mężczyzn 14 lat). Wtedy też zgodnie z prawem kanonicznym rozpoczynał się ich związek. Był tylko jeden warunek ważności sponsalia de futuro – oboje zainteresowani musieli wyrazić zgodę na fizyczną konsumpcję małżeństwa.

Więc to, że dzieci rodzą dzieci, to nie wymysł naszych czasów i nie jest to efektem swobody obyczajów, bo tamte czasy dawno minęły.

Na koniec podkreślę, pomimo tego co napisałem w kontekście historycznym, że młoda dziewczynka powinna cieszyć się życiem i korzystać z młodości, a nie rodzić dzieci. Dlatego ważna jest rola uświadamiania ze strony rodziców i opiekunów, by młode dziewczyny nie oddawały swego dziewictwa byle komu i byle jak.



W tamtych czasach

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży

Brawo Wieśmin. Skoro może rodzić dzieci w tak młodym wieku (natura na to pozwala) to jest to normalne. Napweno taka 15latka ma większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka niż kobieta która ma 35lat.

Myślę, że najlepszy wiek kobiety na urodzenie dziecka jest po ukończeniu 20 lat. Lekarze twierdzą, że między 25 i 30 rokiem życia przyszła mama z reguły świetnie czuje się w ciąży i nie ma żadnych kłopotów zdrowotnych.

Na stronach portalu kobieta.wp przeczytałem, że:
"Szczyt płodności kobiety przypada na około 25 rok życia. Przez kolejne dziesięć lat utrzymuje się na dość wysokim poziomie, później gwałtownie spada."

Via Baltica najkrótszą trasą - to szansa na rozwój Łomży

najlepiej w domu sie zamknąć i nie wychodzić











KLUB MILANO ZAPRASZA ;p

Taa..chodzą odjebane,myślą ,że są piękne jak maja kilka warstw tapety na pysku niedojebanym,i idą gdzieś po jakiś zadupiach chwaląć sie ,ze maja zajebite znajomości. HAha kolesi co tylko czekają ,zeby je wydymać,albo jeżdzą kurwy do jeziorka i taka 15latka rodzi dzieciaka ,później jest wielce zdziwiona,szuka pomoy i *** taka sprawa...niestety

HAHAHAHAHAHAah


taki badry jeztes ze szkoda hah Jeziorko?!!! co w tym złego niech see jezdza mlode sa a ze niektore glupie
to nie znaczy ze wszystkie jak w lomzy dyskoteki na psy schodza

Przepraszam, ale musze sie wtracic... dziwi mnie fakt, ze wszyscy tu wypowiadajacy sie dostrzegaja rozwiazlosc jedynie kobiet, dziewczyn... Zaden z Was natomiast nie dostrzegl rozwiazlosci posrod mezczyzn... Powiem Wam Panowie, chlopcy maksyme , ktora posluguje sie w zyciu m.in. moj znajomy, a maksyma ta brzmi nastepujaco: " h... na smietniku nie znalazlem..."... Moze jest zbyt bezposrednia i malo nadaje sie do wygloszenia na "salonach", ale mysle, ze zrozumiecie o co mu chodzilo... Za te ciaze ponosza odpowiedzialnosc nie tylko mlode dziewczyny, ale tez czesto niedojrzali gowniarze, ktorzy nie potrafia lub nie chca zapanowac nad swoim popedem...


Ps. Zastanawiajece jest ze wypowiadaja sie tu prawdopodobnie sami mezczyzni, chlopcy (sadzac po nickach)...

Do bigi2004:

Obrazasz swoja inteligencje wierzac w takie przekonania... Fakt zazwyczaj ludzie z mgr-em pozniej decyduja sie na macierzynstwo, ale zazwyczaj jest to spowodowane czystym egoizmem, wlasna wygoda czy tez checia "zrobienia" szybkiej i fascynujacej kariery... Smiesza mnie tacy ludzie ja osobiscie nie chcialabym byc mama i wygladac jak babcia...

magia_2

-
taki badry jeztes ze szkoda hah Jeziorko?!!! co w tym złego niech see jezdza mlode sa a ze niektore glupie
to nie znaczy ze wszystkie jak w lomzy dyskoteki na psy schodza
-

Tak a ty pewnie jeździsz na jeziorko masz 18-22 lat i szukasz i korzystasz z takich głupich i naiwnych bo jak ktoś wcześniej napisał ''hu... na śmietniku nie znalazłeś'' więc póki młody trzeba kisić ogórka , bez sens !! to wina również pojeba*** chłopczyków którym tylko sperma w głowie buzuje ;]

jestem dziewczyną ;)
i na jezioroo nie jezdze

Dziwne, że moderator zatwierdza tego typu wiadomości (mam na myśli m.in.takich adresatów jak Fioniks, Jasiu smietana,Smutek_90).Nibawem o na forum nikt nir będzie zaglądał właśnie przez osoby , które tak się popisują swoim słownictwem.

Reasumujac ta wysoce wyrafinowana dyskusje...

Kazdy ma swoj rozum i nim sie powinien kierowac... Zarowno rodzice wychowujac dzieci, obdarzac je miloscia, ale i wymagajac od nich! Drodzy rodzice porzuccie tematy tabu, bo chyba lepiej zeby mlodziez dowiedziala sie na temat ktory je interesuje od Was samych niz sprawdzala wiadomosci uslyszane od kolegow w swoim zyciu i na swojej osobie... Niektyore tematy moga byc dla Was krepujace, ale nie udawajcie rumieniacych sie nastolatkow przeciez macie dzieci, a to swiadczy o tym, ze ten temat tez Was interesowal i kusil:-)

Droga mlodziezy byc moze chcecie zapytac sie rodzicow o cos co Was interesuje, ale sie wstydzicie... Dziwi mnie to, ze wielu(e) z Was juz podjelo wspolzycie, przeszlo do czynow, a rozmowy nadal boicie sie jak 4letnie dzieci... Chcac podjac kiedykolwiek wspolzycie musicie przestac bac sie rozmowy ze swoimi rodzicami na ten temat... Pamietajcie,ze Wasza inicjacja seksualna nie powinna odbywac sie w poplochu! Powinna byc swiadoma, odpowiedzialna i najlepiej by byla wyrazem milosci obojga partnerow. Pieknym byloby tez pozostawic cos na noc poslubna, bo co to za swietowanie, bez "prezentu" jakim maja byc dla siebie malzonkowie:-)?? Decyzja jednak zawsze nalezec bedzie do Was...

magia_2

Jest dokładnie tak, jak pisał Ahmed

Dziwne, że moderator zatwierdza tego typu wiadomości (mam na myśli m.in.takich adresatów jak Fioniks, Jasiu smietana,Smutek_90).Nibawem o na forum nikt nir będzie zaglądał właśnie przez osoby , które tak się popisują swoim słownictwem.


co masz do mnie dzieckoo ha nikt nie każe ci tu zaglądać

oliwia81 --czytaj uwaznie ja kopiuje wiad innych sama moze 3 zdania napisałam otwÓZ OCZYYYYY zanim cos o kims piszesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

lol, zajebisty temat...

"A co ma szkoła do zaoferowania? Kalendarzyk promowany przez księdza, katechetę lub zakonnicę, którzy o posiadaniu rodziny czy prowadzeniu domu mają mniej niż mgliste pojęcie."

to chyba szkoła się pozmieniała strasznie, bo jak ja się uczyłem, to kalendarzyka uczyli na biologii, a na religii mówili, że to grzech i w ogóle ani słowa nie było o żadnym kalendarzyku....

ja myślę, że powinni w szkołach uczyć te małolatki, że najlepszy jest oral ROTFL
ryzyko zajścia zerowe, a i dla faceta przyjemniejsze niż taką spiętą kłodę posuwać ;)


i pamiętajcie:



hehehe

---------------------------------------------------------------------------------------------------

A co będziesz bornił, jak jest głupia jedna z drugą, to niech się szmaci, **** to buty, że się zniszczą. Jak idiotka nie ma moralnego kregosłupa, żadnych zasad, poczucia własnej wartości to niech się szmaci i tak nie stanowi ktoś taki dla mnie człowieka.

marcelus2000 masz racje ;)
niech se robią co chcą pff ich problem