Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Tyle się teraz mówi o brakach pielęgniarek. A to wyjeżdżają i nikt nie chce pielęgniarstwa studiować. W Łomży chyba jednak pielęgniarek nie brakuje. Bo jak wytłumaczyć fakt, że w naszym szpitalu zatrudniono tylko 3 dziewczyny, gdzie studia skończyło kilkadziesiąt? Reszta dowiedziała się, że miejsc NIE MA. Dziwne? Po co w takim razie w Łomży aż 2 uczelnie kształcące na kierunku pielęgniarstwo?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
A kto tam się przejmuje czy jest zapotrzebowanie czy nie ma.Otwierają różne kierunki i już.aby im kase płacić i dobra.A czy jest zatrudnienie w danym zawodzie czy nie to już nie ich sprawa.Oni swoje robią a resztę mają gdzieś
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
A czy ktos każe iść na pielęgniarstwo czy to jest jakis przymus. Trzeba było sie wczesniej zastanowić i sprawdzić jakie są możliwości zatrudnienia czy są znajomośći:) a jesli wybralo sie taki zawód z pobudek wyższych takich jak pomaganie ludziom i opieka nad nimi to teraz jest jak jest i trzeba grzać kanape przed telewizorem. Powodzenia:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Do DxxD : ty też pewnie grzejesz kanapę,przed kompem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Do anna1979: przed kompem to mam fotel. Piszesz jakies brednie zastanowiłaś sie nim to to wyskrobałaś "Otwierają różne kierunki i już.aby im kase płacić i dobra.A czy jest zatrudnienie w danym zawodzie czy nie to już nie ich sprawa.Oni swoje robią a resztę mają gdzieś" . Zyjemy w wolny państwie i nikt nikomu zawodu nie wybiera. Wiec niewiem czemu masz jakies pretensje do tych którzy te szkoły otwierają. Skoro takie kierunki powstaja to znaczy ze jest zapotrzebowanie bo ktoś tam chodzi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
DxxxD nie wiem czy to kwestia twojego ilorazu inteligencji czy też może zwykłej trudności czytania ze zrozumieniem ale wygląda na to, że kompletnie nie zrozumiałeś o co w moim poście chodzi. Bardzo proszę nie pisz nic, jeśli mają to być takie bzdury jakie tu właśnie wymyśliłeś. Nie potrzebuję rad rozgoryczonego bezrobotnego bądź niedojrzałego smarkacza. Nie zrozumiałeś-nic nie pisz. Unikniesz ośmieszenia się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Do DxxD : Po pierwsze ja nie mam pretensji tylko piszę jak jest,a po drugie dlaczego piszesz "..skoro takie kierunki powstają to znaczy że jest zapotrzebowanie bo ktoś tam chodzi.."-skoro masz żywy przyklad właśnie jeśli chodzi o pielęgniarstwo : pokończyło kilkadziesiąt absolwentów a przyjęto raptem kilka a dokładnie 3 . A rzeczywiście kierunków na studia jest do wyboru do koloru a szans na zatrudnienie prawie zero.W dzisiejszych czasach ludzie płacą ciężkie pieniądze żeby zdobyć wykształcenie a często nawet z wyższym "grzeją kanapę przed telewizorem".. I to wcale nie jest powód do docinek.I nie zarzucaj mi że pisze brednie.Pisze tak jak jest bo sama w tym "siedzę"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
marta 50 Pokaż mi gdzie pisałem te bzdury co Ci nie pasuje w moich postach. Mi się wydaje ze to Ty masz ze sobą jakiś problem uważasz ze cały świat jest przeciwko tobie bo skończyłaś szkołę po której nie możesz znaleźć zatrudnienia. Trudno żeby zatrudnili wszystkie osoby które skończyły szkołę tylko dlatego ze ją skończyły. Moja znajoma ma studia wyższe a pozniej zrobiła tez podyplomówke a zamiast pracy zapropowano jej wolontariat.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
A gdzie ja napisałam, że skończyłam szkołę, po której nie mogę znaleźć zatrudnienia? Nie szukam pracy! Masz bujną wyobraźnię i to bardzo. Nigdzie też nie napisałam, że cały świat jest przeciwko MNIE. Ponownie proszę: Nie rozumiesz, nie udzielaj się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
podobnie jak z informatykami wielu kończy co roku a niewielu się nadaje do pracy-przykre ale prawdziwe bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
A informatyk to podobno taki super przyszłościowy zawód. Wogóle kto może liczyć na pracę??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
"podobnie jak z informatykami wielu kończy co roku a niewielu się nadaje do pracy-przykre ale prawdziwe" Szkola, szkole nie równa. Jak ktoś nic nie umie to i doktorat mu nie pomoże.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
a czasami jest też tak,że ktoś skończy jakieś dobre studia z dobrymi wynikami,ma "powołanie"do danego zawodu ale nie może się dostać do pracy bo nie ma odpowiednich znajomości..a jego "koledzy"mimo że z ledwością pokończyli i nie mają zielonego pojęcia to pracują bo ktoś im załatwił..to też jest przykre
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
marta50. dziwne to ty masz podejscie. zgadzam sie DxxD. skoro nie szukasz pracy to co ci do tego. ich sprawa jaki kieronek wybrali. hyba nie oczekujesz tego rze z obydwuh szkuł ( 2 x ~30 osup) bendo corocznie pszyjmowac fszystkich. po 10 latach szpital by mial 600 pielengniarek. rzal mi tfego bezrozomnego myslenia. hyba rze tfoje rzale wypisujesz na forum bo sama jestes pielengniarko i nie moglas pomuc (czytaj: zalatwic prace) kolezance/curki kolezanki. swojo drogo. w lomzy cienzko o prace w jakimkolwiek kierunku za godne pieniondze. 99% oferuje raptem minimum krajowe. zgodze sie jednak z tym jak pisze anna ze zalatwianie zielonyh po znajomosci jest pzykre. tak jak w lomzynskim sondzie, zaje..fajni informatycy tam siedzo. zielenszyh cienzko znalesc. np sondowa siec internetowa jest oparta na psrzencie z przetargu za kilkadziesiont tys zlotych (Cisco) podloczone to do neostrady 2Mbit. przykladuf jest wiencej ;) jedyny prawdziwy jasio :}
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
taaa. marta jakie ty masz podejście... co Ty myślisz kończysz pielęgniarstwo w Łomży i idziesz do pracki w łomży (otworzyli dwa kierunki bo mają mało pielęgniarek....???? skąd taki tok rozumowania???? Niech się dziewczyny pakują i jadą blizej - Białystok, Olsztyn, Lublin, Warszawa czy dalej Szczecin, Wrocław, Poznań, Śląsk i tam niech szukają....) podejście co niektórych ludzi jest śmieszne.... praca sama do Ciebie nie przyjdzie.... zarabiają 1400 zł na rękę i się żalą bo mało ... a każe wam kto robić??? zmienić robotę pojechać gdzieś dalej.... starsi ludzie mają takie nie wiadomo co zakorzenione w głowie chyba z PRL-u im zostało... skończył się komunizm i teraz bezlitosny kapitalizm rządzi: nie starasz się nie masz.... proste. a Ci ludzie co mają układy i znajomosci to czy wy myślicie, ze oni się nie starali ich mieć albo czy Ci ludzie, którzy mogą tym wszystkim swoim znajomym załatwić pracę to też się nie starali??? ot tak urodzili się i byli już w układzie???(chyba warszawskim) Ludzie przestańcie piep..ć dyrdymały... ja żałuję, że nie urodziłem się za komuny... teraz byłbym milionerem. Globetrotter .... raz na piechotę raz autostopem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Witam wszystkich. Czytam ten post i uśmiecham się sama do siebie :) Chyba Marta wg. Ciebie uczelnia powinna podpisywać ze studentem umowę przed rozpoczęciem studiów, że po ich skończeniu od razu dostanie etat... Ile w Łomży jest takich kierunków po których nie ma prawie żadnych szans na zatrudnienie... Zresztą nawet po skończeniu dobrego kierunku na dobrej uczelni trzeba dobrze się postarać żeby znaleść dobrą pracę. Jeżeli chodzi o łomżyński szpital to z tego co mi wiadomo brakuję pielęgniarek, ale te już pracujące domagają się podwyżek i szpital nie ma pieniędzy na zatrudnienie nowych. Przyznam się, że też w tym roku skończyłam pielęgniarstwo (nie w Łomży). Zdziwiło mnie to że w tak dużym szpitalu nie zatrudniają nowych osób. W Warszawie praktycznie w każdym szpitalu na każdym oddziale są wolne etaty. Oczywiście są też takie gdzie nie ma luk kadrowych i ciężko się dostać ale w nich najlepiej płacą. Zresztą płacę pielęgniarek w ostatnim czasie wzrosły. Koleżanki zaraz po studiach zarabiają średnio po 2,2 tys. W między czasie zdobywa się doświadczenie i robi magisterke a później fruu za granicę :) Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
DxxxD, rozumiem twój punkt, ale zwróć uwage, że żyjemy w kraju socjalistycznym i za zły wybór kierunkół nauczania ty też płacisz z własnych podatków. A co do braku pielęgniarek w Polsce, to wcale bym się nie zdziwił, bo taki jest efekt połączenia niskiej płacy i niezbyt wdzięcznej pracy. (nie dla każdego) Łomża jednak nie jest reprezentatywnym miastem Polski.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
jasiu smietana: sorki nie odpiszę, nie rozszyfrowałam twojej wypowiedzi krillan "taaa. marta jakie ty masz podejście... co Ty myślisz kończysz pielęgniarstwo w Łomży i idziesz do pracki w łomży (otworzyli dwa kierunki bo mają mało pielęgniarek....????" a gdzie ja cos takiego napisałam? :) pterolnelcia "Chyba Marta wg. Ciebie uczelnia powinna podpisywać ze studentem umowę przed rozpoczęciem studiów, że po ich skończeniu od razu dostanie etat.." To samo..gdzie ja cos takiego napisałam? :) Ludzie opanujcie się i czytajcie ze zrozumieniem, to nie boli :) Zaczynam myśleć, że na tym forum przesiadują mało rozgarnięci ludzie. PWSiP oraz WSA otworzyły pielęgniarstwo twierdząc, że jest to kierunek POTRZEBNY w Łomży i okolicach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
"PWSiP oraz WSA otworzyły pielęgniarstwo twierdząc, że jest to kierunek POTRZEBNY w Łomży i okolicach". Reklama dźwignią handlu. Ty marta50 skoro cie to tak interesuje to weź zadzwon tam do tych uczelni i sie zapytaj na jakiej podstawie tak twierdza, a pozniej przedstaw im historie (o 3 pielegniarkach) którą opisałaś w pierwszym swoim poście. Jak sie czegoś dowiesz to wez sie tym pochwal na forum
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
A skąd w tobie tyle złości i żalu? Chcę sobie pogadać na forum-wolno mi. DxxxD jesteś naprawdę żałosny i nie będę komentować twoich śmiesznych wypocin. Musisz być naprawdę głęboko nieszczęśliwy skoro tak się czepiasz. Nie podoba ci się temat-nie czytaj. Nie masz nic mądrego do odpowiedzenia-nie pisz. Pocisz się pewnie przed komputerem myśląc co by tu napisać, żeby dokuczyć. Nie zapomnij wziąć potem prysznica :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Te kierunki są otwierane w tym celu, aby pracujące pielęgniarki uzupełniały wykształcenie :o) Marta, wg. Twojej teorii nie powinno się też prowadzić kierunków pedagogika i ekonomia, ponieważ po nich też pracy brak...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Ale ja nie mam żadnej "teorii" skąd ci się to wzięło? :) "Te kierunki są otwierane w tym celu, aby pracujące pielęgniarki uzupełniały wykształcenie" Nie jest możliwe uzupełnianie wykształcenia przez pracujące pielęgniarki na studiach stacjonarnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Teoretycznie jest możliwe by pielęgniarka pracująca w zawodzie studiowała dziennie a nie na studiach pomostowych. Znam kilka takich przypadków. Tylko że w praktyce wygląda to gorzej bo trudno jest pogodzić studia dzienne+praca.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Hmm wtedy albo jest się marną pielęgniarką albo marną studentką. Zajęcia na uczelni od poniedziałku do piątku a kiedy praca? Albo praca przede wszystkim a kiedy studia? Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Zresztą studia pomostowe trwają 2 lata a normalne dzienne dla osób bez wykształcenia pielęgniarskiego 3 lata.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Sądzisz że pielęgniarka która chcę podnosić swoje kwalifikacje zawodowe jest marną pielęgniarką? Nie wszystkich jest stać na to by iść na studia pomostowe. Pielęgniarka pracująca kilka lat w zawodzie ma napewno większą wiedzę niż Ty po skończeniu studiów licencjackich (nie wspominając o zdolnościach manualnych). Nie musi więc przykładać się tyle do nauki i praktyk. Na etat składa się 3 dyżury 12 h w tygodniu, więc jakoś można to rozłożyć, tym bardziej że w Łomży nie mieliście codziennie zajęć w szpitalu. Znam kilka osób, które studiują dziennie, pracują zawodową, mają rodzinny i zapewniam Cię że są bardzo dobrymi studentami i kompetentnymi pracownikami. U mnie na uczelni prawie wszyscy faceci, którzy studiują pielęgniarstwo wcześniej skończyli ratownictwo medyczne i jeżdzą w karetkach. Także dla chcącego nic trudnego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Wielkie zdziwienie, ze nie ma pracy, wybraliście ten rząd teraz egzekwujcie obietnice wyborcze. POwiedziane było, że wszyscy młodzi z kraju i powracający z zagranicy dostaną zatrudnienie. Pracę ma tylko ten kto ma układy, a nie liczy się wykształcenie i fachowość możesz być głupkiem abyś miał plecy lub POparcie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
"Marta, wg. Twojej teorii nie powinno się też prowadzić kierunków pedagogika i ekonomia, ponieważ po nich też pracy brak..." Pedagogika tak, po ekonomii nie masz teraz żadnych problemów ze znalezieniem pracy: http://wiadomosci.wp.pl/title,Nie-zabraknie-pracy-dla-inzynierow-i-ekonomistow,wid,10350554,wiadomosc_prasa.html?ticaid=16a41
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
"Marta, wg. Twojej teorii nie powinno się też prowadzić kierunków pedagogika i ekonomia, ponieważ po nich też pracy brak..." dlaczego uważasz inaczej? nauczyciele i ekonomiści, to największa grupa absolwentów, którzy nie są w stanie dostać pracy w zawodzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
nemo, nie wierz we wszystkie rzeczy które wypisują w prasie. Obecnie absolwenci ekonomii mogą dostać prace "jedynie" w sprzedaży. (a do tego większość wiedzy którą w czasie studiów odbywa się nie przyda, poza tym sprzedawcą można zostać po praktycznie jakichkolwiek studiach) Na świecie jest trend zmniejszania ilości etatów w bankowości, a już obecnie na pracę w tym sektorze mają tylko absolwenci kilku uczelni w kraju.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
Jedno jest pewne że jak się nie ma znajomości to obojętnie czego by się nie skończyło to ciężko ze znalezieniem pracy...!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża ma za dużo pielęgniarek? |
"nemo, nie wierz we wszystkie rzeczy które wypisują w prasie. " Nie bazuję na tym co jest wypisywane w prasie ale na badaniach polskiego rynku pracy. Na początku polecam do przeczytania publikację IBnGR w tej kwestii, całkeim niezle są też materiały MPiPS. A w niedługim czasie powinno zostać opubliowane najnowsze badanie sytuacji absolwentów na polskim rynku pracy z danymi z 2007 roku i z tego co przeglądałem z dość ciekawymi wnioskami. "Na świecie jest trend zmniejszania ilości etatów w bankowości, a już obecnie na pracę w tym sektorze mają tylko absolwenci kilku uczelni w kraju." Bankowość a ekonomia to praktycznie dwie różne dziedziny. O ekonomistów, którzy mają np. pojęcie o metodach wyceny dóbr nierynkowych biją się pracodawcy. Tak samą jest z ekonometrią. Problem polega na tym, że ekonomia na jednej uczelnie ekonomii na innej uczelnie nierówna i rzeczywiście po niektórych z nich zostaję tylko praca w innym zawodzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |