Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Bocian pod kauflandem |
Witam. Mam wielką prośbę do ludzi ,którzy wiedzą co zrobić. Mianowicie chodzi o bociana co spaceruje po parkingu przed Kauflandem. Dzwoniłem do schroniska -tam sie tylko ssakami zajmują i nie wiedzą co z tym ptaszkiem zrobić. Niby podlasie zagłębie bocianów a tu taka znieczulica. Jeśli ktoś wie kogo powiadomić niech wkleji numer na forum. Z góry dziękuję bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
Dwa schabowe dla ciebie jak znalazł i na pióropusz też byś coś wybrał do roboty brachu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
nie no trzeba ptaszkowi pomoc moze kiedys przyniesie 2 dzieci:D hehe bigi2004
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
bigi2004 Łomża to nie podlasie. A bocian mógłby być atrakcją turystyczną. Serio.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
bociany maja skrzydla, jesli chce sobie zwiedzic nowo otwarty sklep jak czlowiek to niech zwiedza,moze mial przy sobie pieniadze i wpadl zakupuic cos do zarcia. zycie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
w takich sprawach ludzie dzwonia po wladze lub strazakow, tak jak i bylo z pałętającym sie po lomzy zubrem zycie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
Centrum Rehabilitacji Dzikich Ptaków "Ptasi Azyl" Warszawski Ogród Zoologiczny Tel. 0 22 619 40 41 To miejsce gdzie ratują, leczą skrzydlatych, można też dowiedzieć się jak postępować i co zrobić w takim "ptasim" przypadku ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
Bociany w Polsce przebywają do września i nie powinno to nikogo dziwić , bo są dla nas, jak święte krowy (robią co chcą) i dobrze się u nas czują, bo w Afryce, to już ich tak dobrze nie traktują i dla tego u nas się tak panoszą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
Moja siostra mnie o nim poinformowała. Straż pożarna się na boćka wypięła, mówią, że wiedzą, ale nie mieli zamiaru nic zrobić. TOnZ nie odbierało dzisiaj telefonu. Weterynarz mojej fauny twierdzi, że to zadanie władz samorządowych. Straż Miejska milczy, chyba w niedziele nie pracują. Urząd Miasta: "połączenie nie może być zrealizowane" (nic, tylko rachunków nie zapłacili i im telefony wyłaczyli). Telefon do lecznicy na Krótką (wspomniany weterynarz twierdził, że tamtejszy lekarz zajmuje się ptakami, cóż, faktycznie, z tego co pamiętam, kilkanaście lat temu miał sporą liczbę wypchanych okazów...): "ja jako lekarz nie będę łapał bociana, owszem, jeśli ktoś go złapie i przyniesie, to grzecznościowo mogę go przetrzymać kilka dni, ale to zadanie miasta". Jak to w Łomży: nikt nic nie wie, nic się nie da, każdy zbywa. Na razie napisałem do Współczesnej, ale redaktorzy pewnie też zleją temat... ----------------------------------------------------------- Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom, co lud tumanią i z niego drwią
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Bocian pod kauflandem |
"Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |