Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Brak opieki "maryjnej" |
Uczestnicy pielgrzymek łudzą się zasługami u bóstwa czekając nagrody za modły. Praktyka jednak pokazuje, że to naiwność wiary, fałszywy mit... a to w wypadku autokaru giną pątnicy /Jeżewo, Francja.../, a to jakaś panna zajdzie w ciążę.... a to: "...mieszkańcy wsi pobili się z pielgrzymami ..." więcej na onet.pl Nie bądżcie naiwni w wierze, nie ma żadnego takiego boga ani jego matki. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
I po co Ci ta Twoja prowokacja. Myślisz że słowo takiego małego człowieczka jak Ty odwróci więrzących od Boga? Nie wiem jaki był cel zakładania tego tematu ale zapewniam że nic nie wskurałeś no może oprócz wkurwie.nia niektórych ludzi... "Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Reakcja "grubego.." pokazuje dlaczego należy publicznie wyrażać takie opinie. Otóż Polska jest ofiarą katolickiego stereotypu o świętości Kościoła i zakazie krytyki tegoż. Dziś, choć nie wolno karać za wątpienie w istnienie boga, publiczne przyznanie się do "niewiary" jest uznawane za coś złego. Poza tym chciałbym aby ludzie stosowali odrobinę refleksji nad tezami swej wiary. Jeżeli licealiści udając się na pielgrzymkę po pomoc w zdaniu matury spotkali tragiczną śmierć, podobnie z pątnikami we Francji w ub. roku pod Greanoble, dziś bijatyka, to ja się pytam: Czy Maryja zamknęła się w murach klasztoru Jasnogórskiego i tylko tam działa jej łaska? Czy po to trzeba pielgrzymować do Częstochowy, bo poza klasztorem bóstwo nie działa? Nie bądżcie naiwni w wierze. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Paplającemu przedstawicielowi postkomunistycznego/komunistycznego* sztabu fraszka Niekrasza: podłe zarobkowanie nie tyle uczciwa tudzież zbożna praca ile szczekanie na Boga popłaca Zuza "Wystarczy bierność dobrych ludzi, aby zło zwyciężało" (E. Burke) Podstawą demokracji i społeczeństwa obywatelskiego jest prawda (własne) *- niewłaściwe skreślić
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Takczysiak wiem o pielgrzymce wiecej niz przecietny pielgrzym. Wiem sporo o "drugim" zyciu pielgrzymki i nie szukaj taniej sensacji do prowokacji. Opisz cale zdarzenie pseudo człowieczku, a pozniej komentuj i szukaj wrazen.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Wystarczy , że wiara wpływa pozytywnie na psychikę wierzących , daje im uspokojenie i zadowolenie , a to jest b. dużo. Niewierzącym zadowolenie dają ataki na ludzi różnych wyznań.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Nie uważam wcale że kościół jest Święty. "Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
takczysiak pełne poparcie. Myślę podobnie jak TY. Byłem 2 razy w Częstochowie i jeszcze Bóg mi nic darmo nie dał. ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
To widać bo rozumu to ci brak!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
hahah dziwni jestescie...jak sie prosi i jest jeszcze gorzej to jak mozna wierzyc? bo co...ksiadz z ambony wam tak powie? ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Nie wpadłeś Kolego na pomysł że wielu ludzi jest wierzących mimo że nie praktykujących ? Nie w kościół wierzę a w Boga. To On dał mi zdrowe dzieci, rodzinę itd. I mam prawo w to ufać, a sformułowanie "nie bądźcie naiwni w wierze" jest dla moim zdaniem nielogiczne. To jacy mamy być? Jesteś ateistą - Twoja wola. Ja wierzę w Boga, bo wielu rzeczy ludzie nie są w stanie pojąć, więc moim zdaniem jest w tym Czyjaś ręka. Do :gostek_num{2} Ja byłem w Częstochowie więcej razy niż Ty. Na pielgrzymce 2 razy (ale nie pieszej tylko takiej "maturzystów"). Czy gdybym kiedyś nie zdał matury to stałbym się niewierzącym? Na pewno nie PS Nie bronię kościoła jako instytucji, bo sam widzę w nim wiele złych rzeczy. Ale wypadki na drodze czy bójki w czasie pielgrzymki jako dowód na nie istnienie Boga to IMO przesada.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
gtw-tomek - On dał Ci dzieci czy Ty Je robiłeś ? A gdybyś nic nie robił to też byś je miał ? ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Popieram gtw-tomek. Nigdzie nie jest napisane, ani nikt nie obiecywał, że jak się Boga o coś prosi, to natychmiast się to dostanie. Ktoś kto tak uważa, jest albo głupi, albo naiwny do granic wytrzymałości. Bóg nie jest niczyją niańką. Od Niego otrzymaliśmy wielki dar - Wolną Wolę- i SAMI kierujemy swoim życiem. To bardzo wygodne zwalać wszystkie nasze niepowodzenia na Boga. Nie sądzicie???? Trzeba przede wszystkim oddzielić wiarę od Kościoła. Kościół jako instytucja - świętą nie jest. Wszyscy o tym wiemy, ale nie przeszkadza to gorąco wierzyć w Boga, w jego miłosierdzie. Tajemnica wiary polega na tym, że nie widzimy Boga, nie słyszymy Go, długo nie dostajemy nic w zamian, ale wierzymy w Niego. Wierzymy w Boga, a nie w księży. To, że zdarzają się nieszczęścia, to niekoniecznie wina Boga lub jego braku. A gdyby nawet, to ma to jakiś określony, ważny cel.Większy, niż nam się może wydawać. Jest jeszcze ktoś taki jak szatan, któremu bardziej zależy na tym, aby jakaś pielgrzymka nie dojechała do celu. Ale o tym zapominamy. Na pielgrzymki, no cóż, zapisuje się kto chce. Nie każdy idzie po to, aby się modlić i umocnić swoją wiarę. Nic na to nikt nie poradzi, ale nie należy uogólniać. To są jednostki. Większość to wspaniali ludzie. Takczysiak błyśnij intelektem i zacznij inny ciekawy temat.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Zachęcam "takczysiak" do zamieszczenia podobnej wypowiedzi w którymś z krajów islamskich dotyczacej tamtejszej religii.Efekt murowany,tylko odwagi zabraknie. Należy tez dodać, że nieskuteczność,czy też ułomność moralna wielu ludzi bierze się też i z tego ,że oprócz Kościoła istnieje czy istniała mnogośc instytucji korych cele działalności są zupełne odwrotne. W zasadzie cały PRL był taki,tak intensywnie zajmował się Kościołem, że zapomniał np. o gospodarce no i teraz mamy. Andrzej 13
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Nie pamiętam autora powiedzenia że ,,psu wolno szczekać na Pana Boga tylko mu ugryżć się nie da", jest ono w pełni tu stosowne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Kościół jest święty przez słowo, które głosi, choć tworzą go ludzie grzeszni. takczysiak, lecz się. Przyjdzie czas an uzdrowienie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
"Autor: gostek_num{2} (---.lom.vectranet.pl) Data: 13-08-08 19:21 takczysiak pełne poparcie. Myślę podobnie jak TY. Byłem 2 razy w Częstochowie i jeszcze Bóg mi nic darmo nie dał." :) do lez, do lez sie usmialem czytajac ten post.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Autor: Malachit (---.elomza.pl) Data: 13-08-08 22:00 gtw-tomek - On dał Ci dzieci czy Ty Je robiłeś ? A gdybyś nic nie robił to też byś je miał ? Mam nadzieję że nie sąsiad. A na poważnie: napisałem "To On dał mi zdrowe dzieci, rodzinę itd. I mam prawo w to ufać". Ja po prostu wierzę w istnienie Boga, czego nie narzucam innym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
SN4P - Tobie też chyba brakuje zdrowego rozsądku. Sorry za mocne słowa, ale ludzie, przez chwilę POMYŚLCIE. Na jakim etapie rozwoju byłaby ludzkość, gdyby kochany, dobrotliwy, litościwy Bóg podawał nam wszystko gotowe na tacy. Pstrykniemy palcami, albo zmówimy paciorek i proszę.....Bóg daje wszystkim zdrowie i 100 lat życia. Nie musimy wymyślać leków i sposobów na ulgę w cierpieniu, bo przecież Bóg nam pomoże, łaski nie robi. Następny paciorek ...i mamy mnóstwo jedzenia, o które nie trzeba się starać. Nie trzeba starać się o plony, o zasiewy itp. , nie trzeba starać się o nowe odmiany roślin. O biologii, chemii, fizyce, genetyce nawet byśmy nie słyszeli, bo...........kochany Bóg wszystko by nam zapewnił. Za jeden paciorek mielibyśmy wszystko. To co piszesz, to naiwność, brak wiedzy, wygodnictwo i brak odpowiedzialności za własne życie. Gdyby nasi przodkowie tak myśleli bylibyśmy kochany w EPOCE KAMIENIA ŁUPANEGO. Zastanów się nad tym i trochę spokorniej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Hmm dobry temat poruszyłeś Endii, na jakim etapie byłaby ludzkość gdyby nie krucjaty, święte wojny w imię bogów, mordowanie ludzi, których nauk nie rozumiano i uznawano ich za sługi diabła. Myślę, że nie do końca przemyślałeś to co napisałeś o tej epoce kamienia łupanego. _____________________________________________________________ Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
religia to nadzieja ludzi którzy szukają jej w tej utopii. łudźcie się dalej, że opatrzność nad wami czuwa. póki co historia pokazuje, że Kościół przyniósł więcej zła niż dobrego wliczając to zacofanie społeczeństwa(głównie okres średniowiecza), nietolerancję(księgi zakazane, palenie czarownic itp), szereg ludobójstw(Indianie, drogi krzyżowe, nawracanie pogan w IX-XI wieku, C. Rzymskie w V-VI wieku ). Gdyby nie on już prawdopodobnie byśmy w XVw. mięli to co teraz(dorobek naukowy). Symbolizuje stagnację i zacofanie, szerzy ciemnotę i zabobony. Niejeden papież może mieć na sumieniu więcej pomordowanych ludzi od Hitlera. Niemal każdy z tych krwiopijców jest świętym w imię wiary którą szerzył.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Człowiek wyszeptał: - Boże, przemów do mnie ! I oto słowik zaśpiewał. Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął: - Boże, przemów do mnie ! I oto błyskawica przeszyła niebo... Ale człowiek tego nie dostrzegł, rzekł: - Boże, pozwól mi się zobaczyć. I oto gwiazda zamigotała jaśniej: Ale człowiek jej nie zauważył, więc zawołał: - Boże, uczyń cud ! I oto urodziło się dziecko. Ale człowiek tego nie spostrzegł. Płacząc w rozpaczy, powiedział: - Dotknij mnie, Boże, niech wiem, że jesteś tu. Bóg schylił się więc i dotknął człowieka. Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej http://lhttp://www.obecnoscboga.1k.pl/ moja wiara jest chwiejna ale wysylam ten znany cytat dla wszystkich anty ccale nasze zycie składaa sie z takich drobnostek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Człowiek wyszeptał: - Diable, przemów do mnie ! I oto słowik zaśpiewał. Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął: - Diable, przemów do mnie ! I oto błyskawica przeszyła niebo... Ale człowiek tego nie dostrzegł, rzekł: - Diable, pozwól mi się zobaczyć. I oto gwiazda zamigotała jaśniej: Ale człowiek jej nie zauważył, więc zawołał: - Boże, uczyń cud ! I oto urodziło się dziecko. Ale człowiek tego nie spostrzegł. Płacząc w rozpaczy, powiedział: - Dotknij mnie, Diable, niech wiem, że jesteś tu. Diabeł schylił się więc i dotknął człowieka. Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej takie rzeczy możesz sobie pisać do woli. bajki, metafory są dobre dla dzieci, żyjemy w społeczeństwie w którym nie liczą się ciepłe słówka i fajne hasła niczym z billboardów aby przekonać kogoś do swoich racji. Daj mi lepiej dowody że nie było tak jak opisałem to w swoim poprzednim poście a może się nawrócę. Póki co żyjemy w świecie kierowanym przez morderców.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
są ludzie tak zapatrzeni w swoje ja że choćby przeżyli objawienie to i tak stwierdzili by że byli na kacu mi niezależy aby nikogo nawracać
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
twe słowa mogę wciąż równie dobrze skierować do ciebie. jesteś tak zapatrzona w swoje ja, że nie dostrzegasz faktu że jesteś tylko marionetką w czyichś rękach. Tak jak palacz nie przyzna się do szkodliwości swego nałogu, pijak nie powie że jest chory tak fanatyk nie przyzna się że stał się kukiełką w tym teatrzyku ludzkich złudzeń. Żyj nadzieją w lepsze jutro, że za twe dobre uczynki ktoś cię wynagrodzi, umieraj powoli i boleśnie i nie próbuj nawet chcieć by ktoś ci pomógł w cierpieniu(bóg już wtedy cie nie wysłucha, to twój organizm sam się może co-najwyżej obronić) a Kościół zrobi wszystko byś cierpiała jak najdłużej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
jestem wolnym człowiekiem mogę wybrać czy ide na prawo czy na lewo a może do tyłu i nikomu nic do tego a jestes w błędzie bo Bóg mi pomaga w cierpieniu o jakim ty niemasz pojęcia a na swojęj drodze spotkałam tak super ludzi kościoła <księży .....>że wierzyć bede a radia Maryja niesłucham dla jasności
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
tez spotkałem super księży. ale to niczego nie wyjaśnia. to tylko ludzie - nic innego, zawód jak wiele innych. I uwierz że zdarzają się księża niewierzący.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
outsiderka: a jestes w błędzie bo Bóg mi pomaga w cierpieniu o jakim ty niemasz pojęcia to po prostu mi mówi o tym że nie potrafisz znaleźć w sobie ulgi. człowiek wierze stadne szuka drugiej osoby która mu pomoże. a jak jej nie ma... no cóż pozostają tylko marzenia. tym marzeniem uniwersalnym jest bożek, który ma rzekomo pomóc we wszystkim. tak naprawdę wszystko zależy od wiary - nie takiej wiary do boga - lecz wiary w to, że będzie lepiej. takie jest moje zdanie i się dobrze sprawdza. grunt to pozytywne patrzenie na świat i nie szukać pomocy u kogoś/czegoś/czemuś* kto pomóc nie może. *niepotrzebne chlapnąć korektorem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
w każdym zawodzie znajdzie sie i kur.... i porządny człowiek tak jak tych 2 braci co jeden poszedł na prawo a drugi na lewo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
w Kościele jest akurat wyjątkowo nadzwyczaj dużo tych kur... . świadczy to tylko o tym że żaden Duch Święty ich nie nawiedza. Nikt za nim nie przemawia. A jeśli by wierzyć że tak jest, to znaczy że i ten Bożek lubi się dobrze zabawić: gwałty (homo i heteroseksualne), używki, bójki, szydzenie z innych, morderstwa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Ależ pisałem, nie wierzę w kościół, tylko w Boga. Do Ciebie to nie przemawia - ok. Nie będę Ciebie nawracał, jeśli żyjesz "moralnie", tzn. jesteś dobrym człowiekiem to i kościół Ci nie jest potrzebny. Ja wierzę w Boga, Ty nie wierzysz. I co z tego? Wg dobrze pojętej wiary katolickiej do zbawienia nie jest potrzebne uczestnictwo w szeroko pojmowanej społeczności kościelnej. Trzeba być po prostu dobrym człowiekiem. I tyle. A skoro jedni do życia potrzebują Boga a inni "niekoniecznie" to dla mnie jest po prostu kwestią wyboru. Ja wierzę że Bóg istnieje, Ty nie. I z związku z tym mam obrażać Twoje uczucia (w tym przypadku nie religijne, raczej Twoje poglądy) ? Jestem obrazoburcą, bawi mnie kiedy rzucam dowcipy na niskim poziomie ale kościół to nie koniecznie wiara. Sam nabijam się z naszych księży i hierarchii kościelnej (oczywiście nie ze wszystkich) i uważam że raczej nie powinieneś identyfikować Boga z Kościołem. PS Nie jestem księdzem, ani działaczem przykościołowym (wręcz przeciwnie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Do Cleric. Nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem. Ja pisałem o tym, gdzie byśmy byli, gdyby Bóg we wszystkim nas wyręczał za przysłowiowy paciorek. Ktoś pisał,że poszedł na pielgrzymkę a Bóg nie dał mu tego, czego on chciał. Chciał od Boga konkretnej rzeczy, a Bóg go nie wysłuchał. Ja w swojej wypowiedzi zwróciłem uwagę na to, że byśmy do niczego nie doszli w żadnej dziedzinie, gdyby Bóg nas we wszystkim wyręczał i spełniał wszystkie nasze zachcianki. Absolutnie nic nie pisałem o Kościele jako instytucji, która /wcześniej o tym też pisałem/ święta nie jest. Jeżeli chcesz coś jeszcze napisać zapoznaj się z wypowiedziami wszystkich uczestników od początku, będziesz miał pełniejszy obraz. Nie wyrywaj zdań z kontekstu i nie łap za słówka. To bardzo nieeleganckie. I jeszcze jedno: WIARA A KOŚCIÓŁ /jako instytucja/ TO DWIE OSOBNE RZECZY. Nie ujednolicajcie tego proszę. Działa to na mnie bardzo żle. Wiary w Boga będę bronił zawsze. Ją przekazali mi moi rodzice i dziadkowie. Dla mnie jest jedyna i słuszna. Nic tego nie zmieni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
" Bóg jest wszechwiedzący " Gdy BÓG wie wszystko, to dlaczego dał Adamie i Ewo jabłko wolnej woli, skoro wiedział, że i tak się GO nie posłuchają i je zjedzą ?? Po co były wystawia ich na taką próbe ?? (niby to mit, a dużo osób wieży w Adama I Ewe Ok., dał nam wolna wolę, ale skoro wie, komu się w życiu uda, a komu nie, czemu nie zawsze nakierowuje Nas na dobrą drogie. Przeciez wie, jaką drogie każdy wybierze, bo jest wszechwiedzący. Dlaczego stosuje odpowiedzialnośc zbiorową (nawiązanie do Adama i Ewy). Dlaczego niektórym nadaje sens życia (np. Maryjii), a inni nie mają sensu w zyciu ) ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Właśnia, Bóg dał nam wolną wolę, to prawda, ale nie kieruje naszym życiem, my i tylko my nim kierujemy, dokonujemy wyborów. Bóg może nam jedynie pomagać w tych wyborach. Nie zwalajmy niepowodzeń życiwych na Boga. Każdy jest kowalem swego losu , nie inaczej. Gdyby Bóg o wszystkim za nas decydował nie mielibyśmy Wolnej Woli, którą On przecież nam dał. Czy chciałbyś by ktoś kierował Twoim życiem, jak marionetką? Straciłoby sens i całą barwę. Dlatego jest takie piękne, zaskakujące bo nie wiemy co się wydarzy, co nas spotka. Na świecie jest wiele zła, ale to człowiek jest za to odpowiedzialny, nie Bóg. Człowiek dokonuje zbrodni, doprowadza do wojen, niszczy. Bóg dał nam wiele, pozwolił nam żyć, ale tym życiem nie kieruje, może tylko pomagać. Dlaczego Bóg pozwala na zło.......tego się nigdy nie dowiemy. Chyba cały świat opiera się na przeciwnościach. Białe-czarne, ciepłe-zimne, dobro-zło itp... I jeszcze jedno: Życie każdego człowieka ma sens. Naprawdę. Można żyć nie tylko dla siebie, ale dla kogoś innego i jego uszczęśliwiać. Jezeli dajesz szczęście komuś, kogo kochasz, Twoje życie ma sens.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Endii Adam i Ewa nie mieli wolnej woli, dawało właśnie wolną wole te jabłko. Skoro nie mieli wolnej woli, to dlaczego zjedli to jabłko ? Kto o Tym zadecydował. Gdy się mylę, popraw moją wypowiedź. ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
To znowu ten belkot z Kontaktow ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
ptysiu neo, ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Gostek. Nie wiem, czy się mylisz czy nie. Ja nie jestem niestety ekspertem od Pisma Świętego. Piszę to, co podpowiada mi moja skromna wiedza i serce. Adam i Ewa mieli jak najbardziej wybór. Tego wyboru dokonała Ewa. mogli po to jabłko sięgnąć lub nie. Bóg im zabronił,choć wiedział pewnie, że i tak po nie sięgną .......... a może nie wiedział. Czekał tylko, czy zlekceważą jego zakaz. Mogli przecież tego jabłka nie zrywać. I pewnie by go nie zerwali, gdyby nie biblijny wąż. To właśnie on przyczynił się do pierwszego grzechu ludzi. Ale możemy sobie tylko podyskutować i pogdybać. Odpowiedzi MOŻE udzieliłby jakiś dobrze wykształcony i inteligentny teolog.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
dokładnie, w takich przypadkach wida efekty " rozrywkowych katechez i zamiast kazani - plan organizacji pielgrzymki " i się potem dziwią, że przybywa ateistów . . . ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
tra tatatata nie chce mi sie tego gowna czytac:) pozdrawiam i zycze milego dnia:) ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Pius XII w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus wydanej 1 listopada 1950 ogłosił dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny, encykliką Ad coeli reginam z 11 października 1954 wprowadził zaś Święto Królowej Świata. Dogmatem papieskim wierzymy we wniebowstąpienie , a zarazem czcimy grób Maryi. Jaka jest właściwie prawda?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
pocałujta w dupe wójta.Umówcie się na jakieś spotkanie i wtedy wyjaśnijcie sobie wszelkiego rodzaju kwestie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
autochton to kolejny przykład w naszej wierze, tzw. niedomówień i sprzeczności. Bóg nie nakazał czcic, to człowiek sam sobie wprowadził święta, a recenzje świętych, np. oddał ludziom to co miał i jedzenie pies mu przynosił. Lepiej by zrobił, jakby zapewnił robote tym ludziom, tak wydali i dalej nie mają, za co życ. Łukasz nie obchodzi Cie to? Zapraszam do inteligentnego tematu o Telebimie lub co tu tak śmierdzi. ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Jest Bóg, czy nie, po co ludziom odbierać wiarę, która daje poczucie bezpieczeństwa, nadzieję, czy, jak napisał rdzenny mieszkaniec, uspokojenie i zadowolenie? Komu to przeszkadza?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Katolicy powinni też znać swoją wiarę , jak znają ją "Starsi Bracia w Wierze" lub Świadkowie Jehowi. Tylko Moherowym Babciom już to niepotrzebne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
co za głuupoty ... MAAARNA prowokacja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Autochton. Ktoś kto tytuuje się katolikiem, zna swoją wiarę, wie na czym polega jej tajemnica. Może nie do końca znać Pismo Święte, bo za mało się do tego moim zdaniem przykłada wagi. Inne wyznania, o których wspomniałeś Biblię znają, bo kilka razy w tygodniu MUSZĄ uczestniczyć w spotkaniach, na których Ją na swój sposób interpretują.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
nie wiem czemu ktos dał temat tego typu na tym forum ja sam staram sie wierzyc nie zawsze mi sie to udaje. co do tej pielgrzymki nie wiem czemu to sie wydazyło mysle ze Bóg istnieje ale zapomniał o tych ludziach którzy zgineli w drodze do Niego a moze chciał pokazac ze to nie tam powinno sie Go szukac i pomógł im sie ze sobą spotkac na prawde troche to ironiczne nieprawdaż. pozostaje jeszcze kwestia bałwochwalstwa kultu świętych który moim zdaniem nie powinien istniec a ludzie go kultywują wierzą w jakies zabobony i zdaza sie ze są za to karani. kwestia wiary i istnienia Boga zawsze bedzie kwestią sporów ale po co sie o to kłócic niech kazdy wiezy w co chce i nie pisze takich pierdół na forum mam takie zdanie niezależnie od tego czy jestem katolikiem czy ateistą
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Tyle padło słów, ale jak głęboko tkwią w religijnych stereotypach ludzie w Polsce świadczy choćby to, że nikt nie zwrócił uwagi na "oczywistą oczywistość": jedno jest pewne na 1000% - pielgrzymki przynoszą krocie dochodów klerowi, ich zyski z tego "przemysłu", z naganiania naiwnych ludzi, są realne i duże. Pielgrzymi mają obietnicę nagrody, nawiększej po śmierci, czyli nigdy, a księża mają dostatnie życie realnie na Ziemi. Naiwność pielgrzymów jest oczywista: jak komuś się powiedzie mówi, że to cud, a za nieszczęścia nie obciąża bóstwa... Czy bóg, jego matka, rozdają łaski za przepych w świątyniach, klasztorach, ozdobionych kosztownościami, do których trzeba czołgać się kilometrami, najlepiej na kolanach? To naprawdę przypomina pielgrzymki "ciemnych" ludów do różnych Mekk i proroków. W Polsce analfabetyzmu nie ma, ale oszustwo religijne kwitnie z rozbudzania naiwnej wiary, z naganiania naiwniaków z pomocą instytucji państwowych. A dzieje się to w środku Europy, która pracuje i rozwija się, podczas gdy u nas modli się o dary z nieba... Ot naiwni, naiwni... Dla tych co chcą choć trochę zastanowić się nad naiwnością wiary: 2 przykazanie z Dekalogu: 4Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. 8Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. 9Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, 10a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
takczysiak : 1) Przykazanie, które podałeś, jest pierwszym przykazaniem. No i zapomniałeś dorzucić werset trzeci : "Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie !" Nigdy nie słyszałem, by święty był czczony jak Bóg. A co do kultu Maryi : " Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię." (Łk 1,48-49) 2) A jak to pielgrzymi są manipulowani ? "Dawać kasę, bo inaczej do piekła traficie !" ? Czasy płatnych odpustów skończyły się 500 lat temu. 3) Co do pierwotnego zagadnienia : Bóg próbował wyeliminować smutki, kłopoty, tragedie, ale człowiek przez zło zwiedziony złamał zakaz Boga, przez co zniweczył starania boże. I od tamtej pory istnieje śmierć, czy to naturalna, czy przez wypadki losowe, czy przez zabójstwa. Równie dobrze mogliby wracać z (lub jechać do) innych miejsc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Dekalog nadany, ponoć bezpośrednio od boga, nie może być "prawem" podrzędnym od "nauk" Ewangelisty. Boski zakaz czczenia obrazów jest od dawna łamany przez religię Rzymską, szczególnie w Polsce poprzez kult Maryjny. Upraszanie łaski poprzez ofiary w postaci datków, ozdób, skarbonek itd.. to prosta kontynuajcja kupowania odpustów. Jeżeli bóg nie był w stanie przeszkodzić człowiekowi w zniweczeniu swoich "starań", to do bani z takim "Wszechmogącym" jeżeli On nie jest wszechwładny. Patrząc na to boskie dzieło - świat, w którym jest tyle okrucieństw, jedno życie istnieje kosztem innego, można wysnuć wniosek, że stwórca jest niesamowitym sadystą, który patrząc na Ziemię czerpie przyjemność z obserwacji tragedii, okrutnego zabijania i cierpienia. Czuje on pewnie satysfakcję, że człowiek, którego stworzył na swój obraz i podobieństwo, jest najgorszą istotą na Ziemi. Nie bądżcie naiwni w wierze. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Co do wszechmocności Boga - gdyby Bóg ciągle interweniował, byłbyś marionetką, nie Ty żyłbyś swoim życiem, lecz Bóg żyłby Twoim. Chciałbyś ? Jezus mógł uzdrawiać ludzi tylko jeżeli chcieli i wierzyli, że to może się stać. Mówił "Twoja wiara cię uzdrowiła." Żadne datki, ozdoby, skarbonki itd. Całe Pismo Święte jest równorzędnie ważne, nie ma tak że coś jest gorsze, lepsze. Takczysiak, nie baw się w światłego zbawiciela ludzkości uświadamiającego ciemną masę. Kościół przeżył już ok 2000 lat, w tym "wielkie, wspaniałomyślne, prawdziwe" oświecenie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Bóg jest wszechwiedzący, dał Nam wolną wole, bo wczesniej jej człowiek nie miał. Gdy jest wszechwiedzący wiedział, jaki za pare lat będzie świat. Bóg zostawił, mam wrażenie ludzi samym sobie, a nieliczni maja cuda (cudowne uzdrowienie). I tu jest pytanie, dlaczego też te cuda zdażaja się ludziom, co wcale nie mają żadnego związku z katolicyzmem? Wnioesek z tego taki, że zanim iśc do kościoła i klepa regułki lepiej zrobi dobry uczynek. ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
zaczynacie pie...lic juz głópoty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Ja powiem wam tak że w to co wierzycie zależy tylko od tego gdzie i kiedy się urodziliście, urodził byś się w Rosji był byś prawosławny, urodził byś się w Arabii był byś muzułmaninem Urodził byś w Afryce wierzył byś w banany itd. itd. To w co wierzycie zależy wyłącznie tylko od czasu i miejsca urodzenia i tyle w tym temacie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Przez te 2000 lat wiele się zmieniło, tak wiele, że nie jest to ten sam Kościół. Pierwotne chrześcijaństwo nijak nie przypomina dziesiejszego, strojnego w złoto i kolorowe szaty, podzielonego na dostojną i wielbioną hierarchię oraz na wiernych parafian /obrażliwe/. Po drodze była Schizma Wschodnia, papieże-kobiety, religijne wojny, protest Lutra, zbrodnie Św. Inkwizycji i konkwisty, flirt z Hitlerem..... Zmieniły się dogmaty i praktyka religijna na tyle, że nawet te nieliczne biblijne wersety cytowane w kościołach ukazują jak dalece Kościół odszedł od żródeł. Kościół stał się instytucją całkowicie uwikłaną w Ziemskie sprawy, stał się materialnie interesowny mamiąc ludzi udawaną, publicznie propagowaną pobożnością. To co dzieje się za murami plebanii i klasztorów, po drugiej stronie sutanny, jest zupełnym zaprzeczeniem mitu o świętości kościoła i jego nienagannej tradycji sięgającej dwóch wieków. Wszelkie rozważania dogmatów, biblijnych wersetów, mnożą sprzeczności, niedorzeczności, nieracjonalności. Tak czy siak to wygląda na zlepek legend, ludowych przekazów, bajek dla ciemnoty. Tylko, że dziś ciemnoty już coraz mniej i większość katolików olewa wiele nakazów i zakazów, a księża także żyją na bakier z celibatem, pasterskim obyczajem i pobłażają ludziom byleby dawali na tacę, chrzcili dzieci itd..... A więc nie bądżcie naiwni w wierze. apostata ks. Tischner: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
ale poj...ebane te tematy. takczysiaki paplaki sraki itp itd
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
dokładnie takczysiak Już opowieści, jak to jabłko dało nam wolna wole lub swiętego jak wspominałem, karmionego przez psa to dupe żal ściska. Byłem na ślubie u znajomych i za coś znajomy nie chciał zapłacic (dodatkowe światła w kościele czy coś takiego), to ksiądz taką aluzją wygarnął mu to w kazaniu. Skoro ksiądz, który powinien byc wzorem nie przestrzego PRAW BOŻYCH, to jak to ma robic zwykły człowiek. Większośc ludzi tylko przez strachem przed śmiercią chodzą do kościoła i się modle sie jak nie trudno się domyślec, to osoby starsze lub ciężko chore). I jak widac, duża cześc ludzi nie chce rozmawia nad położeniem Boga w współczesnym świecie, Łukasz1984 lub CyberMass jest tego przykładem. Oczywiście, mozna chodzic do kościoła i klepa regułki, ale bądxmy szczeży, co to da . ------------------------------------------------------ Pzdr. dla normalnych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
I znowu sie zaczelo bo jakis pierdolniety niedowartosciowany czlowieczek chcial dokopac innym :) -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Nic tak nie potwierdza celności argumentów jak żółć loosaca, jego torsje wynikłe z puszczonych nerwów w postaci ideologicznego pawia.... Czuję się doskonale, rosną mi skrzydła i tyś to sprawił... apostata
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Brak opieki "maryjnej" |
Nic mi nie puszcza, jesli komus cos puszcza to tobie chyba zwieracze. Skonczyla sie moja cierpliwosc dla chamstwa "Goebbelsow ateistycznych" i ich chamskiej agresywnej propagandy. Razem z cierpliwoscia zakonczylem dla was moja uprzejmosc. Tzn dla ciebie, bo prawie wszystkie tego typu wypowiedzi to ty :). Mimo ze pod roznymi ksywkami. Dlaczego na chamstwo i jad Goebbelsa lomzynskich ateistow nie moge sobie dla przyjemnosci zjechac takiego chama? Aaa... jednak moge. I oto jestem :) Polemika jest dla ludzi swiatlych a nie fanatykow ze statycznym umyslem i klapkami na oczach. Znowu zaczales -znowu nie mialem nic ciekawszego do roboty, wiec czemu dla zabawy nie skrytykowac cie w sposob, na jaki sobie zapracowales? Upierdliwy jak wrzod na tylku, wracasz ciagle i powtarzasz sie jak zdarta plyta. Zamiast sie zrzygac, wole cie obsrac na forum. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |