4lomza.pl/

Jest godzina 22:37 i moje piękne osiedle (południe) owiane zostało ochydnym smrodem podobnym do tego,który pozostawiłyby po sobie milony krów!!!a jest to zapewne jakiś niemniej przyjemny gaz...
Czy ktoś może mi wyjaśnić, co się dzieje i dlaczego jestem zatruwana we własnym mieszkaniu, na osiedlu i w mieście??
Czy nasze kochane łomżyńskie przedsiębiorstwa od siedmiu boleści nie mogłby po prostu zbankrutować i nie zatruwać dosłownie ludziom życia przy każdej wietrznej pogodzie??!!

Pozdrawiam
Ellena

Każde dziecko wie ze ten smrod przywialo z tych pol kolo zawad i smierdzi obornikiem a nie jakims tam gazem. Kto mieszkal na wsi to jest przyzwyczajony:DDDDDDD oczywiscie nie mowie teraz o sobie:))

To smród ze zbiornika PEPEESU wymienili rury, teraz pokażą jak się smrodzi. Nie ma siły na ten smród???

najważniejszy jest higieniczny, bezalkoholowy tryb życia !!!

to nie jeb..... z pepeesu to pizd... od obornika :D

***************************
Teraz po uszy w tym wszystkim tkwisz
Jak nie wiesz to lepiej śpisz
Zamknij mordę, albo w język się gryź
To potem milczenie okaże się złotem
Mój cały skład ma dwa ważne loga
Pierwsze szanuj przyjaciół, drugie deptaj wroga

do: ELLENA

Każdy rodowity Łomżyniak wie, że 90% mieszkańców "południa" to wiocha, która przywędrowała tu do Łomży w latach siedemdziesiątych "za pracą". Zapytaj mamy (bo ona jeszcze ten smród powinna pamiętać), co to tak śmierdzi. Jeżeli mama pracuje gdzieś na czarno u cyganów w Hamburgu, albo u żydów w N.Y. - to jedź po prostu do dziadków na wiochę i wszystko będziesz wiedzieć. Moje domniemanie odnośnie pracy, jaką wykonują rodzice wiąże się z tonu Twojej wypowiedzi dotyczącej łomżyńskich firm. Chociaż zakładać można jeszcze dwie, inne wersje: 1. Rodzice dalej sprzedają kartofle do "PEPEES". 2. Jest to mierna prowokacja. Pozdrawiam.

ADALL

ADALL do wora, prowokacyjny buraku.

Co do smrodu to zwróćcie uwagę na gospodarstwo rolne, które istnieje w środku osiedla (naprzeciwko ulicy Bema, przy garażach). Niejednokrotnie śmierdziało stamtąd jak z (...).

Pozdrawiam

JA TAM MYSLE ZE TO WSZYSTKO :ŚCIEKI Z PEPESU,OBORNIK,KROWY,SZAMBA I OKROPNY ZALEW NA POLIGONOWEJ.!!TO WSZYSTKO ZATRUWA NAM ŻYCIE CHYBA ZAWSZE TO COŚ NOWEGO BEDZIE ŚMIERDZIAŁO.JAK BYŁEM U BABCI NA WSI TO TAK NIE ŚMIERDZI JAK TU W ŁOMŻY.TRZEBA SIE PRZYZWYCZAJIĆ ALBO WYNIEŚĆ SIE Z TĄD,BO NAPEWNO MIASTO W TEJ SPRAWIE NIC NIE ZROBI.ŻYJEMY W POLSCE A NIE W NIEMCZECH ALBO GDZIEŚ INNDZIEJ !

<...>Albo damy radę , Albo jak tynk odpadamy<...>

MrS zgadzam sie z Toba ze czasmi smierdzi od tego fospodarza nie wiem wogole co ten typ tu robi i z kad on sie tu miedzy blokami wziol no ale kazdy ma swoje pomysly :D pozdro

***************************
Teraz po uszy w tym wszystkim tkwisz
Jak nie wiesz to lepiej śpisz
Zamknij mordę, albo w język się gryź
To potem milczenie okaże się złotem
Mój cały skład ma dwa ważne loga
Pierwsze szanuj przyjaciół, drugie deptaj wroga

Adall niestety,moja rodzina to rodowici łomżyniacy od pokoleń i nie rozumiem,dlaczego robisz w ogóle jakieś osobiste wycieczki?
Jako mieszkaniec tego miasta mam chyba prawo do normalnego życia bez ochydnych wyziewów, które nie tylko mi, funduje ziemniaczane przedsięciorstwo!
A jeszcze a propos pracy- żadna nie hańbi, ale kiedy pomyślę o pracownikach łomżyńskiego peepesu, to szkoda mi ich!Skoro ta firma nie umie zadbać o swoje dobre(nie śmierdzące imię) w mieście to co robi z garstką pracowników! Zupełnie nie orientuje sie jak prosperuje ta firma, jednak moim zdaniem to jest jej psim obowiazkiem, abym dalej o tym nie wiedziala, gdy tego nie chce!!Nie interesuje mnie wymiana rur, ani inne przyczyny tego smrodu!Po prostu- ma go nie byc!!
I nie jest to ani prowokacja ani nic miernego, to zwykla chec do bycia traktowanym nie jak anonimowy czlowiek,ktory machnie reka nawet gdyby mieli mu za przeproszeniem nasikac na wycieraczke- a tak sie wczoraj czulam,tylko jak ktos kto ma prawo do wyrazenia swego oburzenia.
CO NINIEJSZYM UCZYNILAM!
pozdrawiam

Pozdrawiam
Ellena

Ludzie, od smrodu jeszcze nikt nie umarł. W końcu jeśli to obornik to zapach ekologiczny, wprost pasujacy do Zielonych Płuc POlski

W Ostrołęce lepiej waniajet i żyją. U nas tylko od czasu do czasu.

Tak jest: od smrodu nikt nie umarł, a od świeżego powietrza całą armię pod Stalingradem szlag trafił:-))
Każdy człowiek wytwarza jakiś smrodek:-))

Zbych

A moja bacia ma takie powiedzonko:
Dlaczego na wsi jest świeże powietrze?
Bo ludzie okien nie otwierają ;)

do ELLENA:

nic do Ciebie osobiście nie mam. Uraził mnie jednak ton Twojej wypowiedzi - cyt: "Czy nasze kochane łomżyńskie przedsiębiorstwa od siedmiu boleści nie mogłby po prostu zbankrutować i nie zatruwać dosłownie ludziom życia przy każdej wietrznej pogodzie??!!" - Czy wiesz, że te od siedmiu boleści przedsiębiorstwo (PEPEES) daje bezposrednie utrzymanie ok. 300 osób !?? Ok. 10.000 rolników wraz z rodzinami to ponad 50.000 osób, które żyją z kontraktacji ziemniaków sprzedawanych firmie. Firma się modernizuje, między innymi zmienia także rury z tego zbornika ścieków. Chce być nowocześniejsza, mniej uciążliwa dla otoczenia. Te śmierdzące ścieki użyźniają kilka tysięcy hektarów łąk w okolicach Kupisk-Jednaczewa. Dzięki temu okoliczni rolnicy zbierają ogromne ilości trawy dla swych zwierząt (wcześniej o połowę mniej). Moje pytanie nie było pozbawione sensu. Z czego żyją Twoi rodzice i z czego Ty się chcesz utrzymywać, pragnąc aby wszystkie łomżyńskie firmy padły ??
Pozdrawiam.

----- MrS - zabolało pochodzenie społeczne ??

ADALL

ADALL zabolała mnie Twoja głupota. W swojej poprzedniej wypowiedzi wyraźnie sugerujesz, że ludzie z południa są brudni, śmierdzący a na dodatek mają niski iloraz inteligencji, bo ich rodzice/dziadkowie pochodzili ze wsi i przeprowadzili się do miasta, w poszukiwaniu pracy. Wszyscy w tym kraju pochodzą ze wsi, Ty również. Poziom Twoich wypowiedzi sugeruje również, że niepotrzebnie znalazłeś się w mieście - oranie pola i hodowla świń powinny być Twoim życiowym powołaniem.

Co do PEPEESU to nie ma dyskusji, że jest to jedna z najlepszych i najprężniej rozwijających się firm na naszym terenie. Takie firmy trzeba "pielęgnować" i stwarzać im jak najlepsze warunki do rozwoju - każde miejsce pracy to szansa na godne życie dla polskiej rodziny.

Ellena chyba nie aż tak często czujesz ten smród? Przeprowadź się do Warszawy, naszej "pięknej" stolicy, tam nie śmierdzi, tam po prostu (cenzura).

Pozdrawiam

Adall : Czy wiesz, że niektórzy moi sąsiedzi wyrzucali kiedyś obornik przywieziony ze wsi do ogródków, alby mieć ładniejsze kwiatki?? to przecież takie zdrowe!!! ALE ŚMIERDZI DLATEGO ZOSTAŁO ZABRONIONE!!
Naturalnym podobno jest też nie mycie się, ponieważ powłoka lipidowa, ochraniajaca skórę ulega zniszczeniu!!ALE NIKT O ZDROWYCH ZMYSŁACH NIE POKUSI SIĘ O TAKIE DBANIE O SWOJE ZDROWIE!!
I nie jest to wymysł "miastowych" francuskich piesków, nie znających ciężkiej pracy, tylko zdrowy rozsądek- przecież to nienormalne, żeby przedsiębiorstwo pokroju Pepeesu, dawało tak popalić całemu miastu! I wydaje mi się, że dla tejże firmy, która tak dba o swoją reklamę...akurat ta,którą funduje Łomży od czasu do czasu, jest mało atrakcyjna!
A propos jeszcze innych miast i ich smrodku-studiuję w Białymstoku i z przykrością zawiadamiam,że to trzystutysięczne miasto, w porównaniu z Łomżą pod względem zapachu to MAŁE PIWO :)

Pozdrawiam

Pozdrawiam
Ellena

Śmierdzi???
A kto jechał przez Ostrołękę?
A kto jechał przez Puławy, Piotrków Trybunalski?

Fakt jest faktem, że mogłoby być bezwonnie.

Może kiedyś, jak już padna PPS-y. HAHAHA

jest to smród oczywiście który wali od PPS. Pragnę Państwu przypomnieć ,że zatruwanie środowiska to nie tylko wypuszczanie szkodliwych substancji do rzek, ale także wpuszczanie szkodliwych lub uciązliwych gazów do atmosfery. W tym przypadku mamy do czynienia z ewidentnym zatruwaniem atmosfery w sposób urudniający zycie mieszkańcom osiedla. Oczywiście nie wiem dlaczego w tym mieście odpowiednie służby o tym nie wiedza i nie czują tego smrodu. To chyba powoduję ,że PPS nie rob i nic aby ograniczyć emisję tych gazów do atmosfery. Bo po co jak nikt za to nie przyłoży jakiejś konkretnej kary. Jest w Polsce lista tego typu trucieli. Dodam,że wypuszczanie takich smrodliwych gazów do atmosfery jest traktowanie jako szodliwe na równi z wypuszczaniem innych substancji do rzek.

nazis

Ale przecież to takie ZDROWE I NATURALNE :)
Dziękuję Ci Nazis i innym, którzy nie chcą być podtruwani w naszym pięknym, acz problematycznym miasteczku! :)
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Ellena

do MrS

Nie napisałem i nie myślałem jak sugerujesz (w jaki sposób to wydedukowałeś ??). Nie dzielę także ludzi wg ich pochodzenia. W każdym mieście są brudasy i totalni idioci, jak też mądrzy i domyci na wsi. Miejsce zamieszkania nie ma tu żadnego znaczenia. Nieważne, ale dlaczego Twój ton jest taki napastliwy ?? Pozdrawiam.

ADALL

Zaręczam Ci Ellena, że zapachy które idą od PEPEES'u nie są trujące. :) Może nie są miłe dla nosa, ale z pewnością nie szkodzą.

---
PGG