4lomza.pl/

jak wam się podobało?

Dobrze Było,
Ale Mogło Być Lepiej :p
Do godziny 20,30 było mało osób
ale potem sie już rozkręciło ;)

Pociejewo

tak se

zajefajnie było... :P

*******

zajebiście było tłumy ze to *** sie zjechało ludzi polowa to nie z Łomży bo jakoś nie kojarzyłem twarzy impreza całkiem ok

Przyjezdni są OKEEJ : D tylko żeby wiochy nie robili i traktorami nie zastawiali :D heheh

to taki OT

Impreza :> ? Jak na Łomże pasuje ;p

norbi jak norbi-taki sobie ale za to maanam dal swietny popis!:) widzialam ze ludzie sie bawili na spontanie co nie jest przeciez cecha charakterystyczna lomzan:P dalo sie to zauwazyc szczegolnie na koncercie ingrid kiedy wszyscy stali jak kolki:P tym razem bylo znacznie lepiej :) brawo Łomza:D!!! OBY TAKICH KONCERTOW JAK WCZORAJSZY BYLO WIECEJ!!!

A mi tam sie podobało bo nie byłem sam najlepsze to były sztuczne ognie spendziłem je z moja dziewczyna tak jak i wiekszosc czasu spedzonego tam i naprawde super było kiedy bedzie jakas nastepna impreza???

w te wakacje to pewnie juz nic nie bedzie ;/

ehh Norbi ukradł mi spodnie z królikiem buggsem ;/ wrr;p

cinek

Szkoda przydalo by sie cos jeszcze :)

nom przydało bo sie coś jeszcze :)

Pociejewo

Jak dla mnie, to koncert Maanamu był cieniutki. Kora - melorecytacja zamiast śpiewu, gitary - chaos, pamiętam zupełnie inne brzmienie, perkusista - na początku myslałm, że to gra automat. Fajnie było posłuchać starych dobrych przebojów - ale to wykonanie.

Maanam grał świetnie.
"Melorecytacja" zBig? :D Chyba żartujesz.
W końcu mieliśmy okazje zobaczyć i usłyszeć coś profesjonalnego - żadnych playbacków, dobry wokal, oświetlenie.
Może nie mam słuchu absolutnego i nie jestem muzycznie uzdolniona, ale dla mnie było super - tzn. Maanam był super:-) Dawno w Łomży nie było tak dobrego koncertu. Jak widać wyżej jednak - nie dogodzisz:-) Nawet jakby przyjechała Madonna czy Metallica ludzie kręciliby nosami:/
Niespełnieni i nieszczęśliwi nie umieją cieszyć się z drobnych przyjemności, najlepiej narzekać.

----------------------------------------------------------------------------
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka

w sierpniu ma być jeszcze jakis koncert niewiem czy nie 20 , to chyba jakies radio organizuje

Fajnie by buło:)

Lilithka zgadzam sie z Toba w zupelnosci:)dawno nie bylo w lomzy tak dobrego koncertru...ale faktem jest ze wsrod mieszkancow lomzy brak jest zdolnosci do spontanicznej zywiolowej zabawy na koncertach:/ zauwazylam to bedac na koncertach w innych miaastach-ludzie skacza bawia sie a u nas nikt sie nie rusza natomiast kazdy glosno komentuje narzeka itp zamiast poddac sie dobrej zabawie nie zwazajac na to co powiedza inni.Dla lomzan taki koncert to glownie okazja zeby przyjsc i zobaczyc kto ze znajomych lub sasiadow sie pojawil obgadac ponarzekac i wrocic do domu..niestety ale taka jest prawda:/ nie mowie juz konkretnie o koncercie kory bo tam widzialam ze ludzie sie naprawde dobrze bawili ale na poprzedzajacym ja wystepie norbiego tej zabawy raczej nie widzialam...co wiecej mialam okazje porownac lomzynski koncert norbiego z jego wystepem na tegorocznej kortowiadzie:) koncert prowadzony w podobny sposob ale zachowanie publiki bardzo odmienne...nie wiem czego jest to kwwestia..mentalnosci?tego ze lomza to niewielke miasto?rozmairu imprezy jaka jest kortowiada a gosciniec lomzynski?powiem jedno: mieszkancy narzekaja przez caly rok na brak rozrywek w lomzy a gdy juz zostanie zorganizowany jakis koncert( w tym roku jest ich sporo:)) to ludzie albo sie nie pojawia albo jesli juz beda to tylko po to zeby pojeczec i postekac..

szkoda ze z Feelem nie wypaliło byłam na ich koncercie i widzialam jak ludzie na nich reagują,tam to dopiero jest zabawa, a jesli chodzi o koncert maanamu i norbiego to może byc,lepsze to niż nic ale mi np. na wilkach rok temu lepiej się podobało

Ale kicha ten jarmark na jakiejs muszli czy co tam. Norbi - Ham(burger) czyli król parówy, nawet portków nie zdjął jak porządny muzyk np Jan Bo. a kora to wygląda na drzewie niż na scenie. O I TYLE.

Łomża 20.08.2008 ---->>> Maxxxymalny Konwój RMF Maxxx

Kora - Ok !!!
Ale ten pajac norbi to szok pierwszy z łapanki spod parasola by lepiej zaśpiewał dopiero wychodzi jak się śpiewa live kto jest jakim artystą a kto plewami. Organizatorzy powinni żądać zwrotu gotówki w ramach reklamacji.

dorzućmy do tego jego żałosne żarty - śmiać się, że jest taki kiepski czy płakać, że miasta nie stać na nic lepszego?

manam to wiocha którą słuchają tylko ludzie z 80 roku. Po co zapraqszać takich wykonawców do Łomży!? Już lepiej gdyby to norbi był gwiazdą wieczoru.

Wielki tu norbi,ja w jego muzyce nie widzę nic ciekawego,chłam jakich dużo,takie śpiewy może wykonać każdy głupi z byle jakim głosem,ustać i śpiewać że kobiety są gorące,prymityw.

A Maanam to klasyka która istnieje już od przeszło 30 lat,wiele pokoleń tego słuchało i słucha do dziś i wyśmiał bym tego który powiedziałby że norbi tworzy lepszą muzykę.rock to sztuka (ogółem) a te w stylu norbiego,hip hopy (większość) i disco polo bądź unc unc są do bani.Słuchają tego osoby które mają poczucie rytmu ale nie widzą głębszej wartości i piękna wykonania.

Do BossP-caW
Nie denerwuj się, ci którzy piszą, że Maanam to wiocha mają zapewne po kilkanaście lat i nie wiedzą, że kiedy ich nie było nawet w dalekosiężnych planach, Maanam walczył o wolność słowa a cenzura dostawała szału.
Żałuję, że nie mogłam być na tym koncercie. Byłam za to na Norbim i stwierdzam że gość jest żałosny
Pozdrawiam wszystkich falująco-spadająco

zamiast maanamu mogli zaprosic lady pank lub perfekt(tez z lat 80 ale znane) a podejrzewam ze raczej kazdy bylby zadowolony

Maanam zagrał zwykłą chałturę. Krótko - godzina plus kilka bisów - jakieś 80
minut. Brzmienie takie sobie. Aranżacje z wyeksponowanymi klawiszami - co z tego, że na scenie było dwóch gitarzystów, skoro nie za bardzo było ich słychać? Kora wyraźnie się oszczędzała - opuściła ileś trudniejszych partii, sporo dośpiewywał jej gitarzysta, jak w "Luccioli". Poza tym na wokalu było sporo pogłosu, efektów, szczególnie w końcówkach utworów - co pozwala zamaskować słabszą formę.
Przypuszczam, bo to jest standard, że podpisali kontrakt na koncert trwający 1,5 godziny. Niedawno byłem na podobnej imprezie. Gwiazdą było TSA. Mieli grać 90 minut - grali 115. Jest różnica ?
Poza tym jaki to Maanam ? Może dla nastolatków. Dla mnie, a słucham ich od 1981 roku to była raczej Kora & Maanam, wziąwszy pod uwagę fakt, że z oryginalnego składu pozostała tylko ona.
Poza tym po raz pierwszy od iluś lat spotkałem się z sytuacją, że zespół po koncercie nie podszedł do ludzi. Nie ma się co czarować - Maanam od lat "jedzie" na starych przebojach, ostatni miał kilkanaście lat temu, a płyty nie wydał od czterech. Nawet koncerty grają głównie plenerowe, nie biletowane. Mogli więc okazać ludziom ciut więcej szacunku. A tak pokazali się z nie najlepszej strony jako "gwiazdy". Młodsi mogą się zachwycać.
Ja wiem, jak grali kiedyś - różnica jest kolosalna...

Co nie zmienia faktu, że ja świetnie się bawiłem.