4lomza.pl/

Horror. Dantejskie sceny. Odparzone tyłki pacjentów i kawka na zapleczu. Niektóre łomżyńskie pielęgniarki lekceważą chorych i zaniedbują swe obowiązki. A jak waszym zdaniem wygląda sytuacja w Wojewózkim Szpitalu ?

w tym roku lezalem kilka dni na laryngologii i wszystko było w porządku

Popatrz na pacjentow jak sie zachowuja, a po drugie to na pieniadze jakie na szpital sa przekazywane oraz na place, w europie i krajach cywilizowanych to nie do pomyslenia aby pielegniarki, sluzby medyczne tak malo zarabialy za ratowanie ludzkiego zycia. Jaka tutaj jest motywacja do pracy?? Ale zdazaja sie przypadki nie milej obslugi, ale napewno nie to co w urzedach gdzie z laski sa wykonywane prace ktore za ktore "panie" biora pieniazki. EE szkoda gadac.krs napisał(a):

Niedawno miałam okazje znaleźć się na łomżyńskim pogotowiu... i co? 2 godziny czekałam aż zjawi się chirurg :-/ Naszczęście moja rana nie była straszna... ale był tam także mężczyzna który spadł z wysokości, miał obrażenia wewnętrzne i odbierało mu oddech - biedakowi kazano czekać w kolecje ;-/ Za to nasłuchałam się przez ten czas że syn jednej z pielegniarek przyjechał ze studiów i zjadł cały pasztet - intrygujące.

Pozdrawiam

etam, jak polacy sie nie zmienia wszedzie bedzie zle i biednie. glowy do gory! ludzie!!!!

=======================
Lomza Cool

Do Damiana:
Jesli chodzi o pieniadze przekazywane na sluzbe zdrowia to moj ojciec po 30 latach jazdy karetka 'R' zarabia 600 zl. Czesto narazajac wlasne zycie, zycie innych i majac na glowie ogromna odpowiedzialnosc. Musi jak najszybciej dojechac do pacjentow, gdy trzeba przejezdzac na czerwonym swietle narazajac siebie i zespol, a czesto kierowcy nie reaguja na sygnaly i nie chce im sie ruszyc dupy i zjechac na pobocze, by przepuscic karetke. A skad wiedza ze ta karetka nie jedzie wlasnie do ich zon, mezow, rodzicow czy dzieci...

to fakt szpital mamy nowoczesny i ładny ale personej medyczny w wiekszości przypadków powiem lekko jest co najmniej przypadkowy.
I nie ma tu żadnego wytłumaczenia ,ze mała zarabiają ,że brakuje funduszy. Każdy z nas pacjentów ma tego świadomośc. Jezeli jakas pani pielegniarka nie chce pracowac za taka sume to niech sie zwolni i nie psuje opini temu szpitalowi. To ,że nie podobaja wam sie place to prosze sobie nie odbijac na pacjetach. Tylko brac sie za robote i doprowadzic do tego ,ze do waszego szpitla beda walic drzwiami i oknami bo bedzie tu taka super obsługa i profesjonalizm ze hej. Na razie to jest zle i szanowni panstwo musicie sobie uswiadomic ze jeszcze tylko was ratuje sam szpital jego wyposazenie ipt . Bo bez tego tu juz znaczycie niewiele.

wedlug mnie to najpoważniejsze sprawy do załatwienie:

- zwrócic wiekszą uwage na czystośc szpitala bo choc nowy to juz zaczyna sie sypac a zaniedbania bedzie trudno odrobic
- w przypadku izb przyjec zwiekszyc efektywnosc i szybkosc dzialania . Pacjent nie przychodzi tu sobie ot tak. On ma powazny problem i oczekuje szybkiej pomocy i takze wsparcia psychicznego w monencie tak krytycznym dla niego. Tego nie mozna lekcewazyc. Jest to jeden z najwazniejszych momentow kontaku personelu szpitala z chorym jak równiez z jego rodzina.
- dyrekcja niech walczy o srodki i odpowiednio organizuje prace a reszta pracuje.
- wprowadzic nowych ambitnych i sprawdzonych ludzi na stolki ordynatorow w drodze konkursow

Pasja

jesli sie myle to prosze mnie wyprowadzic z bledu

Pasja

i chcialbym jeszcze jedna wazna sprawe podkreslic , personel szpitala ma prawo walczyc o większe zarobki . To jest oczywiste , ale nie moze sie ta walka przenosic na jakość swiadczonych uslug w postaci niewłasciwego traktowania pacjentow. Inaczj mowiac pacjent zrozumie ze nie dostanie takiej igly czy innej bo brak kasy ale nie zrozumie dlaczego sie go nieodpowienio traktuje , nie udziela mu sie na czas pomocu - bo to nic nie kosztuje.

Pasja

Potwierdzam bardzo dobrą opiekę na oddziale laryngologicznym ,za to nikomu nie życzę pobytu na łomżyńskiej onkologii zarówno ze względu na przyczyny zdrowotne ale i na jakość opieki pielęgniarskiej ,a myślę ,że jest to miejsce w którym pacjent powinien otrzymać tą opiekę na najlepszym poziomie i naprawdę nie rozumiem ludzi którzy tłumaczą tragiczną pracę pielęgniarek w szpitalu(oczywiście nie wszystkich)małymi zarobkami !!!!

słyszałem że na neurologii nie jest najlepiej, nie chodzi mi tylko o pielęgniarki ale o lekarzy

zapewniam ze nie wszystkie pielegniarki zaniedbujo swoje obowiozki!jedna podomierz poproszona o pomoc w przesunieciu szafki powiedziala ze to uwlaszcza godnosci pielegniarki ale to jedna na 1000 mam nadzieje.Pozdrawiam sluzbe zdrowia:))))

:)