4lomza.pl/

Dużo podrużuję po Polsce i wszędzie znajdują się sklepy całodobowe,kilka razy potrzebowałem w Łomży(nie myślę o alkoholu)i zostały mi tylko stacje benzynowe z bardzo słabym zaopatrzeniem

logic

bo tu rzadzi czarna mafia czyli Stefanek i jego przydupasy włacznie z brzezińskim i jego wataszka, pozatym lobby paliwowe nie pozwoli na to zeby "nocny" powstał bo oni maja z tego niezlą kase.

p.s w zambrowie jest chyba 4 sklepy całodobowe, tylko on maja normalna rade miasta !!!

Właśnie mnie też do wkuriwa taki Lidl np. jest tylko do 21 a Kaufland do 22 ,żeby któryś był z nch cało dobowy by było kozacko ,albo ,zeby zbudowali w końcu tą galerie Venede za kosciołem miłosierdzia by było fest

Pomysłowo.

i też nie będzie całodobowa, prędzej spodziewałbym się takiego działania po mniejszym sklepie niż po dużym dyskoncie

Pomyslcie ile oni musieliby ludzi dodatkowo zatrudnic zeby pracowac calą dobę.Wątpie czy wtedy taki Kaufland czy Lidl miałyby takie ceny jak obecnie.I też byłoby wielu niezadowolonych.

Trochę śmieszą mnie teksty, że tu rządzi Stefanek, tu rada miasta ma coś do powiedzenia. Każdy może se mieć sklep otwarty tak długo jak chce. Nikt nikomu nie broni otwierać sklepu całodobowego.

A ja uważam że tej sytuacji jest winna MUMA !!!

Leda a co w tym złego że musieli by dodatkowo ludzi zatrudnić i dobrze niech zatrudniają to w niczym nie przeszkadza.

Ja też nie wiem. Miałem urlop, więc przyjechałem do Łomży. Godzina 18:00, Stary Rynek, jedyne co było otwarte, to lodziarnia! Ludzie nie mają głowy do interesów i wiecznie narzekają. Przecież wiadomo, że do lokalu gastronomicznego ludzie nie przyjdą, kiedy pracują, a po pracy! Zjeść, porozmawiać, spotkać się z kimś. Tu nigdy nie będzie dobrze. Trzeba sie zadowolić stacjami benzynowymi.

P@wcio nie ma nic złego w zatrudnianiu większej ilości ludzi, ale pomyśl, że jest to związane z większymi kosztami. Wiadomo że odbiłoby się to na nas, klientach. Ceny poszłyby zapewne w górę. Przykro to stwierdzić, ale niestety w naszym kraju nawet jak ktoś chciałby zrobić coś czego nie ma to ewentualny zysk zje ZUS i Urząd Skarbowy.

na sprzedaż alkocholu po godz. 22 trzeba miec pozwolenie !!!!!nieprawda ze kazdy sobie moze ile chce sprzedawac bo na koncesji jest wyrażnie napisane od której do której dany punkt moze sprzedawac alko, pozwolenie wydaje prezydent ale oczywiscie tego nie robi bo to wbrew zasadom jakie narzuca nam po ciuchu czarna mafia!!

a tak na marginesie to jakies nieporozumienie zeby w centrum miasta na st. rynku po godz 21 juz nic nie było otwarte, po 21 trzeba leciec albo do czarnego kota na woj. polskiego albo do statoil !!! to jakas paranoja !!! ale to tylko w tym miescie jest mozliwe bo nawet w takiej czestochowie gdzie czarna mafia ma jeszcze wieksze wpływy, nocnych jest pare sztuk w różnych czesciach miasta i kazdy ma jakos blisko!!

No właśnie!-a w Łomży wszędzie jest blisko.Jakby zacząć obchód rano,to do wieczora całe miasto obejdziesz.A Zodiak na Piłsudskiego nie jest całodobowy...może ktoś wie?

Nie jest..

To juz nie chodzi o alkohol bo alkohol mozna kupic na stacji, ale np o jedzenie i to w dodatku cieple jedzenie! W taki Zambrowie jest sklep calodobowy a w Łomzy nie ma! Pomyslcie jakie to by byly pieniadze jakby ktos otworzyl jakis sklepik albo budke z cieplym jedzeniem 24h! Ale wydaje mi sie ze tutaj pseudoradni pociagaja za sznurki bo nie chce mi sie wierzyc ze nikt wczesniej nie wpadl na taki pomysl...

hehe juz to widze budka z hot dogami 24h biedna pani siedziala by cala noc w budzie zeby sprzedac 1 hotdoga paranoja

Agent, w Białymstoku jest i jest tłum kolejek przed taką budką i to o północy, wiem bo zasuwałem do Apteki, wyobraź sobie, że też całodobowej :). Hmm a jednak można? A zobacz jakie kolejki są na stacjach benzynowych na legionów i jakie kolejki po hot doga, kiedy wychodzisz z Czesława czy spod Koni, bo jedyne co tam możesz dostać do jedzenia to orzeszki :) W Łomży pozostaje piekarnia chyba na Sikorskiego?

...inna sprawa, że to miasto po 20.00 zamiera...latem kręci się jeszcze pare osób w okolicy MC i Statoil...ale zimą to już posucha...myślę, że jeśli komuś kalkulowało by się działalność całodobowa to taki sklep by był...niestety paru chętnych z tego forum nie wpłynie na całokształt sytuacji....

Agent w Olsztynie jest mnostwo takich budek. Co prawda bez sensu porownywac Olsztyna do Łomży, ale wiem sam po sobie jak jezdze w srodku nocy na stacje po hot doga bo nie mozna zjesc nic na cieplo i nie raz na takie cieple jedzonko sie czeka pol godziny, takze moim zdaniem to bylby dobry pomysl...

dla mnie to tez dobry pomysl.. a jezeli musieli by pozatrudniac wiecej ludzi aby pracowali to zmiejszylaby sie bezrobotnosc :)

Koszty, koncesje, bo sie nie opłaci...
Pierdaczenie :P
Często (nie tylko w sezonie letnim) odwiedzam rodzinę w Kętrzynie i zwykle wracam b. późno.
W k a ż d e j mieścinie po drodze można w nocy zrobić zakupy. No rekordzistą są chyba Piecki (pewnie nie wiecej niz 5000 mieszkańców), gdzie przy głównej drodze są trzy całodobowe. I się opłaca - od lat :/

no to co drodzy byznesmeni otwierajcie budke 24h i za miesiac nowym merolem bedziecie smigac

No niestety w Lomzy taka decyzja kosztuje. Bardzo slono, dodam. Ale kto wie, obecny rzad nie ma korzeni w Lomzy, moze panowie w kominiarkach zaprowadza w koncu porzadek. Hahaha...