4lomza.pl/

Witajcie. Otóż nie znam jeszcze dobrze tego miasta, dlatego proszę, napiszcie poniżej, jakie w naszym mieście, według was - internautów, są najciekawsze i godne odwiedzenia miejsca.

nie ma takich miejsc w łomży.no chyba że .................

No bez przesady...są ciekawe miejsca! ale wydaję mi się że chyba najlepiej odkrywać je samemu. Łomża nie jest duża i piesze wędrówki po niej na pewno nie będą wyczerpujące. :)

W Łomzy najciekawszymi miejscami są kościoły, a włąsciwie te miejsca, z których widać kościoły. Udalo mi się znal;eźć takie, z którego widać 3.

Czekam na lepsze najciekawsze miejsce w Łomży.

Na ulicach ''szosa do mezenina'' i łąkowa sa godne odwiedzenia obiekty turystyczno-rozrywkowe ;)

LORD ON

Jest troche "starych" historycznych miejsc...w których się przebywalo i niejedno się tam działo :))) . To zależy od tego co ciebie interesuje...

Chlopie wez idz do jakiegos baru sie upij i wogole zapomniej przez kilka godzin ze tu mieszkasz bo tu niema nic ciekawego i nigdy niebylo.no chyba ze czolg w nowogrodzie

Hoł, Hoł ,Hoł

najciekawsze miejsce w Łomży to stadion ŁKS, szczegódlnie w sobotnie popołudnie gdy gra na nim mecze ligowe nasz ŁKS! nie wierzycie??? przyjdźcie 27 marca o 15.00!!!

www.lkslomza.kom.pl

TYLKO ŁKS!

Ciekawe miejsca to:
1. dziwne;
2. ładne;
3. brzydkie;
4. w których są ciekawi ludzie.

Chyba jest ich kilka ?

Moje ulubione:
- najbliższe okolice Narwi od schodków (Krzywe Koło) do Siemienia... włączam tu w najbliższe otoczenie Górę Królowej Bony i 1000letnie Wzgórze Świętego Wawrzyńca
- Koteria
- kościółek przy placu Jana Pawła II, klasztor ojców Kapucynów, Katedra
- Las Giełczyński (czerwony bór), Jednaczewski

to tak na poczatek

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

nie są to zawsze moje ulubione ale poniekąd ciekawe miejsca:
1. Statoil i okolice (ciekawe towarzystwo się tam zbiera);
2. oczywiście cała dolina Narwi widziana od strony skarpy;
3. pewna niepozorna ławeczka łagodnie dryfująca wśród bloków na ktorej latem lubię siadać, jesć lody Bambino i wpominać inne lata, inne lody Bambino i że tak samo topniały ale kapały na słońcu nie jedną lecz dwoma strużkami - ileś lat temu
4. znak drogowy: "ustąp pierwszeństwa przejazdu" na końcu ulicy Kazańskiej (kończy się w szczerym polu - pierwszeństwa trzeba tam ustępować jedynie szybko przebiegającym zającom).
5. "czerwony plac" (daniej: stary rynek) - zawsze można liczyć na obecność wielu ludzi o ciekawej przeszłości i jeszcze ciekawszej teraźniejszości - pan Prezyden i reszta urzędu miasta też gdzieś tam się objawia miastu...
6. odległość od krzaków i ugorów (centrum - wspomniany plac czerwony - koniec miasta - Narew) do centum miasta jest mniejsza niż 500m (które miasto tej wielkości ma tak, że jego centrum leży na obrzeżu ?)
7. HISTORIA !!!! Niestety okrutna - zabytki paszły w p.... - ale historia pozostaje w pamięci ludzi (nie wszystkich jak zauważam).
8. Wspomniani wyżej ludzie - obecnie żyjący (niekoniecznie w Ratuszu) i żyjący/ocierający się o to miasto/ziemię dawniej (wiele sław - nie wszyscy mają oczyście obowiązek fatygować swe umysły zbędnym zamiętywaniem nazwisk).
8. można dalej...

Odwrócę tezę: Co dla Warszawiaka jest ciekawego w Warszawie ???
Ośmielę się ryzykować stwwierdzenie, że to samo co dla nas: mix bardzo osobistych/subiektywnych wrażeń, rzeczy/miejsc do których się przyzwyczaili (niekoniecznie polubili - PKiN) zmieszanych z wiedzą na tamaty lokalne...

eh kurde wrócił bym chętnie te czasy młodości i beztroskie życie w łomży - ludzie nie wyjeżdzajcie z tamtąd !!! ja sam chętnie bym tam wrócił

LORD ON

Może inaczej: gdyby do Was ktoś z daleka przyjechał i chciałby się sfotografować w najbardziej charakterystycznym miejscu dla Łomży- to gdzie byście go zaprowadzili?.... Byłby problem, czy nie?

Zbych

np. Stary Rynek - ujęcie na arkady spod Hali Targowej, ponad kamieniczkami widać szczyty Katedry.... całkiem przyjemne zdjątko by było....

albo na Bonie.... ujęcie na dolinę Narwi w kierunku Piątnicy, powinna się zmieścić wieża ciśnień

a jak ktoś lubi kombinowaną architekturę to na Starym Rynku może się ustawić pod ratuszami....

w słoneczny dzień będą całkiem ładne zdjęcia!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Gdy jest już ciemno , jadąc od strony Piątnicy na nowy most , widać pięknie oświetloną Łomżę i drugą równie jasną w lustrze wody wylewów Narwi . Wszystko to na tle ciemnej nocy. Zaznaczam , że na wodzie nie może być kry. Polecam!
____________
autochton
____________

Polecam też stary cmentaż żydowski na skarpie Narwi [ul. Górna czy Wąska] nie pamiętam , bo znam dojazd na pamięć.pamięć.
___________
autochton
___________

Klub ATOM :P

Moje ciekawe miejsca:
1. Forty w Piątnicy - ładne widoki, trochę emocji.
2. Fort na Łomżycy - spokojne miejsce, mało kto zna.
3. Grobla do Jednaczewa - teraz nie jest juz tak ładnie jak w bagiennych czasach, ale warto się przespacerować.

gdzie jest fort na Łomżycy ?

Szczególnie te których dawno nie widziałem. Trudno zdecydować które najciekawsze. Jest ich wiele. Najlepiej co jakiś czas cieszyć się nimi zmieniając je podczas spacerów. Np. dolina Narwi z widokami w różnych kierunkach zależnie od miejsca pobytu, góra Bony, las Jednaczewski i łąki, widoczki z fortów piątnickich i wiele innych. Szanujmy i chrońmy te miejsca są wartością i daju możliwości odpoczynku, której mogą nam pozazdrościć mieszkańcy innych miast.

czesław

Ja mieszkam na Łomzycy wiele lat, znam niejeden zakątek ale nigdy nie widziałem tu żadnego fortu?? Można prosić o lokalizację tego miejsca??

taki fajny fort z klocków lego

Do 20 z górki - nie przejmuj się chłopie - najtrudniejsze jest pierwsze 60 lat.

Do pozostałych: okolice Łomży są wyjątkowo bogate w zabytki fortyfikacji militarnej, Mamy tu umocnienia rosyjskie, polskie, niemieckie ale mało kto wie że i... sowieckie - po 1939r armia sowietow wybudowała pas bunkrów na ówczesnej granicy z Niemcami... Możne je oglądać w okolicach Miastkowa - jeden widać z drogi "na Ostrołękę", inny jest obok miejskiego wysypiska śmieci... jest ich więcej.

O forcie na Łomżycy nic nie słyszałem...

1) Były dworzec PKP a w zasadzie placyk z byłą fontanna jest latem ok.
2) Podoba mi sie również stary cmentarz , szczególnie część zabytkowa.
3) Niezłe jest są miejsca po jednostce w Czerwonym Borze.

Łomża ma dużo ciekawych rzeczy ale najciekawsze i najbardziej odwiedzane do sa ogrodki ;).

LoRd.^oo7*

chyba dzialkowe dla emerytow :)

Hoł, Hoł ,Hoł

Szukacie fortu na Łomży, podaję lokalizację:
Jadąc na Ostrołękę należy skręcić w pierwszą polną drogę w lewo za skrętem do MPEC-u, a dalej jechać prosto ok. 200 metrów.
Śpierzcie spię jeżeli chcecie coś jeszcze zobaczyć, bo z dnia na dzień jest tam coraz mniej do oglądania, a to za sprawą złodzieji którzy kradną co się da.

najciekawiej jest u mojego chlopaka w pokoju

Malwina

A jeszcze ciekawiej może być pod jego kołdrą!

Łomża w porównaniu do większych miast, co do zabytków, trzeba przyznać wypada kiepsko. Mi się najbardziej podobają forty - ładnie, zielono, poleżeć sobie można na słoneczku i jeszcze same forty - kawał historii. A jak kiedyś w ramach wymiany przyjechali Litwini, to się nadziwić nie mogli, że co chwila kościół :-)

Dla mnie jednak niepowtarzalnym byl ten pierwszy widok Lomzy ze wzgorza na polnoc od Piatnicy, ktory ujrzalem wracajac do tego miasta od stron Kolna po 26-ciu latach rozlaki. Ten widok zawsze zostanie w mojej pamieci ...
Wychu

Bunkrów i umoćniń w okolicach Łomży jest b. dużo, znalazłem ponad 200 bunkrów w promieniu 30-40 kilometrów od miasta.
Zainteresowanych zapraszam: rfx@gazeta.pl

Najciekawiej jest na Boisku do koszykówki na oś.Konstytucji.

Grisza

vonReuffen przeglądałeś tą stronkę? - polecam
http://www.schrony.website.pl/anar.htm

Pozdrawiam

Tiger

Siema. Nie wiem jak wy ale ja lubię przebywać w śmietniku, przynajmiej jest co jeść. I takie najciekawsze miejsce to śmietnik na kazańskiej.

Hmmm... Dość ciekawym - może nie ciekawym, ale z pewnością intrygującym i pobudzającym fantazję :) - miejscem w Łomży jest balkon kamienicy położonej na ulicy Dwornej i sąsiadującej z katedrą. Jest to balkon, na który trzeba wchodzić przez okno, ponieważ nie ma tam żadnych drzwi... Jestem ciekaw, kto wpadł na taki pomysł i czym się kierował. A najśmieszniejsze jest to, że przechodziłem tamtędy niezliczone ilości razy, a zauważyłem to dopiero dzisiaj dzięki mojemu znajomemu, który raczył mi fakt istnienia tego balkonu uświadomić ;]

Tiger, dzięki, trochę pomagałem przy tej stronce.
Zreszta przygotowuje własną, tylko mnie umiejętności ograniczają.
A tu: www.ostpreussen.prv.pl jest troche o niemieckich bunkrach w Zbójnej, Turosli i Jeżach.
vR

tak !!! ale forty w piatnicy sa w lobuzerski sposob rozsprzedawane ,niszczone i to za pozwoleniem KONSERWATORA ZABYTKOW! przy wydajnym wspoludziale "wlodarza" Gminy!!!!!!!!!!!

bagrmosen

A ja polecam wybrac sie do Narwianskiego Parku Narodowego, nie jest tak daleko, a zobaczyc naprawde warto, bo malo kto wie ze nasza Narew szczegolnie w granicach tegoz parku plynie w systemie anastomozujacym czym moga sie pochwalic tylko 3 rzeki na swiecie!!!
gorraco polecam wypad na kajaki!

ja bym tam polecała stadninę koni albo park Jakuba Wagi. W tym parku szczególnie jak jest zielono jest fajny klimat i miło się poszwędać. Jak sie nudzisz mozesz isc na wolontariat do schroniska... miło jest też posiedzieć na murku pod I LO na bernatowicza i sobie porozmyślać. Ewentualnie możesz jeszcze iść na muszlę z czymś do jedzenia i przycupnąć sobie na trawce. Czasem fajnie jest też przejsć się na osiedle domków jednorodzinnych przeważnie jest tam bardzo cicho od czasu do czasu mija się tylko kogoś na cienkich uliczkach

6. odległość od krzaków i ugorów (centrum - wspomniany plac czerwony - koniec miasta - Narew) do centum miasta jest mniejsza niż 500m (które miasto tej wielkości ma tak, że jego centrum leży na obrzeżu ?)

Do II Wojny Światowej tak nie było...

teraz na topie jest Lidl (od jutra Kaufland) wystarczy tylko zerknąć. W ich kierunku przybywa mnóstwo zwiedzających :)