4lomza.pl/

Szukam Disc Jockey'a na wesele. Dokładnie na 16 sierpnia. Znajdzie się ktoś;]?

Temat juz był milenko tylko spadł na dół ;)

Zadzwoń do chociażby trzech i zapytaj o termin czy mają wolny
Krzysiek - 504132132
Sławek - 509199069
Sławek - 602803239

Dzięki bardzo;]

:D jakie fajne oldschoolowe nazwy ;)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Disc Jockey na wesele..

Polecam DJ MP3 PLAYER, i nie mylcie więcej pojęć..

z miłą checią zagram...

kontakt 510 447 323

i małe sprostowanie dla forumowicza 5510

Disc Jokey zawiera w sobie słowo "Disc" które oznacza czy to płytę Vinylowa, czy CD Audio, czy CD MP3 czy tez po prostu HDD czyli Hard Disc Drive.

Liczy się umiejętność, a nie to, z czego się gra. Także sposób prowadzenia przyjęcia weselnego i najważniejsze oczepiny.

Nie ma tu, żadnego mylenia pojęć.

Pozdrawiam i życze miłego wieczoru.

Damian

hahahahhaa

jakie wytlumaczenie :)))

dj i wesele :)

chyba zwykly wodzirej, albo marna forma :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferansjer

hahahahhahaa

no nie moge: Dja poznasz po tym jak oczepiny poprowadzi <rotfl>

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi

patrze ze wiekszosc forumowiczów na tym forum zdobywa popularnosc wyśmiewając innych, a nie wymiana poglądów.

czy to nie jest zachowanie rodem z jakiejś zacofanej wsi ??

najważniejsze by być na wierzchu,

ludzie brak Wam ogłady.

ej, djvcore ,ale po co tak poślady spinasz?
chciałeś błysnąć,wyszła beka no i trudno <lol>

dj(lol)vcore - jesli nie zauwazyles , to nie smialem sie z ciebie i tego co i jak robisz, tylko w sposob mi powszechnie znany skomentowalem twoje podejscie do tematu :) bo co do tematu, to lepiej byc dobrym wodzirejem niz marnym djem. wazne, zeby wkladac w to siebie i nazywac po imieniu . a gusta sa rozne: jeden lubi jak mu cyganie grają, inny jak mu z butów smierdzi...

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi

widzę że z dziećmi się nie dogadam.

cierpliwie poczekam !!

hahahaahaaaaa z dziecmi to ty moze moimi do piaskownicy chodzisz :)

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi

widać definitywny brak kultury, jeśli jesteś na tyle inteligentny żeby zrozumieć:


bez odbioru

to chyba ty nie rozumiesz. panie wodzirejvcore. nazywaj to co robisz po imieniu i nie mąć w głowach forumowiczom piszac, ze dj powinien dobrze oczepiny poprowadzic. ja wcale nie uwazam robienia czegos takiego za gorsze, ale skoro juz tym sie zajmujesz, to stan przed lustrem i powiedz do siebie: jestem wodzirejem!

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi

hauzer jak zwał tak zwał ale przyznasz że dobry wodzirej czy też prezenter lub "DJ" weselny musi mieć opanowany o wiele bogatszy repertuar od DJ clubowego. W klubie nakładasz na siebie praktycznie jeden beat i muzykę kierujesz mniej więcej do jednego przedziału wiekowego. Wodzirej (co prawda nie bawi sie w techniczne pętle i inne bajery dj-owskie, choć to wcale nie taka znowu sztuka) musi trafić czasami do trzech pokoleń, tak by wszyscy byli zadowoleni. Mówie tu o dobrym wodzireju który raz że umie rozruszać towarzystwo a dwa musi znać się na muzyce którą prezentuje. Nie sztuka stanąć dłubać w nosie i puszczać Krawczyka :P

Zazwyczaj się z Pawłem nie zgadzam ale tu przyznam Jemu rację. Baletmistrz weselny ZAZWYCZAJ nie ma nic wspólnego z DJ`em. To zupełnie inna robota i niewiele obie mają ze sobą wspólnego (z wyjątkiem sprzętu)
A Sz.P. alvaro50 niech nie mówi że bajery dj-owskie to nie taka wielka sztuka bo jednak (IMO) jest inaczej...

POZDR

no i wszystko jasne. mam nadzieje ze nikt sie na nikogo nie obraził :)

wodzirej czy nie wodzirej wazne zeby ludzie byli z tego zadowoleni.

tak ??

Tomek i kto to mówi ? Taki sam baletmistrz chałturnik jak wodzireje ;)

Ależ oczywiście - i dlatego nigdy nie twierdzę że jestem dj choć czasami prowadzę potańcowki;) To zupełnie inny fach i tyle. Pozdrawiam dj-ów, prezenterów muzycznych, baletmistrzów chałturników i wodzirejów. Skoro wszyscy żyjemy to znaczy że pracujemy i jesteśmy potrzebni.
Chodziło mi o fakt że to inna robota.

Ależ oczywiście - i dlatego nigdy nie twierdzę że jestem dj choć czasami prowadzę potańcowki;) To zupełnie inny fach i tyle. Pozdrawiam dj-ów, prezenterów muzycznych, baletmistrzów chałturników i wodzirejów. Skoro wszyscy żyjemy to znaczy że pracujemy i jesteśmy potrzebni.
Chodziło mi o fakt że to inna robota.

a ja powtórzę że dla mnie to jak zwał tak zwał ... poza tym zgadzam sie z Tobą Tomku :)

właśnie się jakis ogłaszał niedawno

Wara.

16 sierpnia?2011 to wtorek?

nowy obyczaj