4lomza.pl/

Powiedzcie czy zauwazyliscie ze od kiedy otwarto granice i ludzie masowo zaczeli sprowadzac sobie samochodziki to w Lomzy w godzinach szczytu (ba, nawet i poza godzinami szczytu) zaczely sie robic korki i tlok straszny. A ludzie caly czas samochody przywoza :/ fakt nie jestem tu bez winy bo sam sobie fajnacki wozek sprowadzilem ale nie o tym chcialem.. jak tak dalej pojdzie to al. Legionow za pare miesiecy stanie w miejscu :/ kiedys to sie jezdzilo... a teraz wiecej sie stoi niz jezdzi .. i tu nawet via Baltica nie pomoze wiele :/

Jeśli myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy i wiesz już wszystko - pomyśl raz jeszcze.

No nie tylko sami lomzyniacy chyba korkuja al.Legionow przeciez to najwiekszy tranzyt na mazury a dla niektorych na bialystok.
Niech ludzie sprowadzaja stare samochody kazdy kupuje to na co go stac
jak mafia z wiejskiej smiga BMW to ja tez moge i niedlugo sobie przywioze:)

Hoł, Hoł ,Hoł

A ja jestem wrogiem blachosmrodow .Wszystkie bym na zlom poslal ,tylko
karetki i straz pozarna by zostala.

Ernest37 spoko kazdy moze miec wlasne zdanie na ten temat. Wpadla mi jednak do glowy taka hipotetyczna sytuacja : wyobraz sobie ze Twoja zona / dziewczyna jest w ciazy i nagle bez zadnego uprzedzenia zaczyna rodzic. I co wtedy robisz? Wolasz karetke ze szpitala? A co jesli karetka jedzie wlasnie do jakiegos wypadku a druga wiezie do szpitala kobiete z rana postrzalowa? A straz pozarna (ktora do porodu i tak by nie przyjechala) wlasnie swoimi pieknymi wozami wyruszyla na akcje by ratowac ludzi z plonacego domu? Co wtedy robisz? Dzwonisz po taksowke? No cos ty, przeciez wszystkie zezlomowales juz dawno temu. Biegniesz na przystanek na autobus? I czekasz 10-20 minut podczas ktorych Twoja wybranka cierpi katusze? A moze bierzesz ja na rece i biegniesz do szpitala z takim obciazeniem? To tyle a propos Twojego pomyslu zezlomowania wszystkich aut. Moze i smrodza ale nieraz dobre auto z dobrym kierowca potrafi bardzo sie przydac.

Jeśli myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy i wiesz już wszystko - pomyśl raz jeszcze.

Nie wiem co odpowiedziec na takie argumenty ja sie boje poprostu samochodow a zwlaszcza kierowcow co w nich sie poruszaja .Bardzo
intensywnie jedże rowerem wiele kilometrow dziennie i takie pojazdy sa dla mnie zagrozeniem spodkalem sie wiele razy z dyskryminacja ze strony
kierowcow a kilka razy bym nie zyl gdyby nie refleks .Pozatym w zyciu przejechalem minimum 500000 km kilkoma wysokiej klasy blachosmrodami ,
a obecnie nie wsiadlem do samochodu przez rok na znak buntu i protestu
a mial bym do czego wsionsc .

Jasne ze kierowcy dyskryminuja rowerzystow to fakt traktuja ich jak uczestnikow ruchu 2 kategorii ale zezlomowanie aut nie jest wyjsciem a polsrodkiem. Trza zaostrzyc kary i mandaty za wykroczenia drogowe z wiezieniem wlacznie to i debili jezdzacych jak szaleni ubedzie do zera. Druga sprawa to wydzielone pasy ruchu dla rowerzystow tylko. I bylby spokoj. Ja jestem zarowno kierowca jak i rowerzysta wakacyjnym dlatego znam sprawe z obu stron i faktycznie rowerzystom nielekko na ulicy jest. Ale trza edukowac spoleczenstwo ze rowerzysta tez czlowiek i tez gdzies jedzie w jakims celu tak samo jak kierowca i ma mu sie zagwarantowac bezpieczne warunki podrozowania. Tyle mojego na ten temat.

Jeśli myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy i wiesz już wszystko - pomyśl raz jeszcze.

Zgadzam się z tą opinią w 100 % .W krajach europy zachodniej inne sa
relacje miendzy kierowcami i rowerzystami tam kazdy kazdego szanuje.
Co do infrastuktury rowerowej ścieżki to za mojego życia ja się tego w tym
mieście nie doczekam ,a w takiej Ostrołence ostatnio jak pojechalem rowerem to sie zdziwilem sa gdzieniegdzie ściezki rowerowe i nawet sygnalizacja swietlna specjalna dzis przejechalem 40 km i incydentu nie mialem z pojazdami mechanicznymi .Nie wszyscy żle sie zachowuja nie moge generalizowac ,a i rowerzysci nie swientoszki roznie jedża.

A wszystko zaczyna się od policji. Nie chce im sie dupy ruszac z samochodow. Rowerem nie mozna jezdzic po chodniku, nie mozna jezdzic bez swiatel w nocy, trzeba miec sprawny rower. Czy ktos za to zostal kiedykolwiek zatrzymany?
Jesli chodzi o samochody to najgorsze sa tiroloty. Za miastem trzeba zjezdzac na pobocze, bo duza ich czesc wogole nie zauwaza jadacych rowerow.

----------------------------------
zdradziłaś ku*wo mnie, rzucę się do Dunajca, ale nie utopię się, bo ku*wa mam wyporne jajca

i czy wam sie oplaca ciagnac te samochody jak po 3 latach bedziecie je na zlom oddawac .... a niemcy przyjezdzaja do Polski po nowe samochody .... Rok temu w niemczech fiat uno kosztowal 200 euro (1994rocznik) a teraz jak patrzylem kosztuje 800 euro hehe ten sam rocznik.... wiecie kiedy niemcy kapneli sie ze Polsa weszla do UNI EUROPEJSKIEJ ??jak 3 maja spod ich domow zaczely ginac samochody