Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Pomysły prezydenta od oświaty |
Już od pewnego czasu daje się zauważyć niszczycielska siła wice prezydenta Choińskiego. Chce przenieść szkołę drzewną poza miasto, na peryferie. Czy po to, by ułatwić młodzieży obcowanie z naturą? Kolekjny pomysł to połaczenie W zespół szkół PG nr2 i SP10. Już od dłuższego czasu w mieście aż huczy od plotek. Czy pan prezydent ,jako były nauczyciel pracujący w tych placówkach zdaje sobie sprawę czym jest dobro dzieci uczących się w podstwowce. Czy pamięta, jak zachowują się uczniowie gimnazjum? A może już zapomniał, jak zachowują się gimnazjaliści? Co jest ważniejsze: pieniądze, czy dobro i zdrowie naszych dzieci? Nie dość, że ratusz dąży do zwiększenia liczebności klas (gdy w całej Polsce klasy liczą do 24 uczniów) to jeszcze nie jest zachwycony integracją. Dlaczego? bo to kosztuje! Pieniądze i tylko pieniądze- są najważniejsze. Panie Prezydencie Choiński życzę Panu, by każde pana dziecko miało chociaż po jednym dziecku niepełnosprawnym, a w ratuszu zasiadał taki prezydent jak Pan. Zobaczymy jakie będzie pańskie samopoczucie, gdy wnuki będą zmuszone uczyć się w szkole specjalnej nr 8. Bo właśnie to chce Pan zafundować naszym niepełnosprawnym dzieciom.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
Ten Pan jest dosyć znany ze swoich fantastycznych pomysłów :/ A swoją drogą to myślę, że rodzice, mieszkańcy tego miasta mają więcej do powiedzenia (decydowania) co ten Pan. On jednak ma nad mieszkańcami przewagę w jednym, bardzo mało ludzi tak na prawdę interesuje się tym co ten Pan robi, a z tych co już się interesują - większość jest bierna... Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta na oświatę |
Tak, niestety większość jest bierna. Każdy czeka, że inni coś zrobią a on i tak przy tym skorzysta. Coś mi się zdaje, że wszelkie poważniejsze decyzje w szkołach podejmowane są do końca kwietnia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
Mieszkańcy mają dużo do powiedzenia, ale chyba tylko w dniu wyborów. Władza szybko zapomina o swoich powinnościach i o tym o czyje dobro ma dbać. Kto ją wybrał i obdarzył mandatem zaufania. Pana Choińskiego niestety nie wybierali mieszkańcy. Piszę - niestety - gdyż w wyborach bezpośrednich ten pan nie miałby szans na objęcie piastowanego stanowiska. Mam wrażenie, że nasza władza dba o to, aby się za bardzo "nie upocić" wykonując swą pracę. Zdecydowanie łatwiej jest likwidować niż zdobywać fundusze na rozwój i funkcjonowanie miasta. Wymaga to mniejszego zachodu a i tak prezydent przyzna 12 tys. nagrody za "dobrze wykonywaną pracę". Może na to forum zajrzy prawnik który podpowie mieszkańcom mającym dzieci w wieku szkolnym jak pozbyć się z ratusza prezydenta - likwidatora. Jak ograniczyć szkody i bezpowrotne straty i nie czekając do wyborów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
Mam tez pomysł na oszczędności, które pozwolą podreperować budżet miasta i dofinansować integrację w szkołach. Zlikwidujmy etaty prezydentów naszego grodu. Myślę, że nie poczujemy ich braku a zawsze to w kasie miasta zostanie kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. Jak likwidować to z głową. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
Prosze pana jak można życzyć komu kolwiek czegoś złego!!!! To straszne!!!Wydaje się, że nie ma pan żadnego pojęcia na temat integracji! Integracja w łomżyńskich szkolach to pseudo integracja!!! Uważam, że dyrektorzy takich szkół, w któryh przetrzymują dzieci z upośledzeniem umysłowym umiarkowanym i znacznym, traktując je jak piąte koło u wozu, poniżjąc je i nie zapewniając im odpowiednich warunków do rozwoju i nauki powinni odpowiadać za to przed sądem. Zabierają im możliwość korzystania z pełni ich życia! Integracja w szkołach powinna być ale dla dzieci niepełnosprawnych fizycznie, z normą intelektualną i powyżej! Wiem coś na ten temat bo akurat moje dziecko chodziło do takiej szkoły i nie wspominam tego miło! Obecnie od 3 lat uczęszcza do Szkoly Specjalnej nr 8 w Łomży i jest bardzo szczęśliwa z tego powodu, nic bardziej wspaniałego nie moglo jej sie przydażyć oraz mi jako matce! Moja córka kolejny trzeci raz jedzie beze mnie na trurnus rehabilitacyjne na 2 tygodnie nad morze, brała też liczny udzial w różnych wycieczkach np. we wrzesniu 2007 zorganizowana byla wycieczka Kraków, Wieliczka, Zakopane, 2007 czerwiec Warszawa oraz wiele innch wycieczek do okolicznyh ciekawych miejsc w naszym rejonie. Szkoła tętni życiem, konkursy, imprezy, dyskoteki, tygodnie kultury uczniowkiej, bale, przedstawienia, muzykoterapia, zajęcia dodatkowe, terapia Biofeedback itd. Opieka pedagoga, psychologa, logopedy, Swietlica w której dzieci mają wspaniałych opiekunów, nauczycie, którzy wykorzystają wszystkie możliwości ucznia i mają wachowe przygotowanie i podejście. Mnóstwo pomocy dydaktycznych, piękna, zadbana szkoła!! Wpaniala pani Dyrektor, ktora dba o kazdego ucznia i zdobywa wraz ze swoim personelem środki na wycieczki dla dzieci, imprezy itd. W tej szkole każde dziecko za swoją prace zostanie wynagrodzone, docenione i ma szansę otrzymać nagrodę za swoje wysokie osiągnięcia! Moglam bym pisać bez końca, wiele rzeczy można zapomnieć, ale proszę mi wierzyć w tej szkole dzieci są szczęśliwe, a poza tym uczą się funkcjonowania w społeczeństwie, w domu, czują ię dowartościowane. A przecież dla każdego rodzica najważniejze jest to by jego dziecko czuło się szczęśliwe i spełnione. Zadna szkola masowa nie zapewni im takich warunków rozwoju jak szkoła specjalna. Nauka w szkole masowej jest bardzo krzywdząca dla dziecka upośledzonego umysłowo. Wszyscy r0dzice, którzy mają podobne problemy powinni odwiedzić i poznać Szkołę Specjalną nr 8 w Łomży. Nie wstdźmy się tej szkoły! lepiej łożyć środki tam niż rozpraszać je po mieście, gdzie one nie pomogą wlaśnie dzieciom i młodzieży z podobnymi problemami. Czy wieci państwo, że wasze dziecko może mieć zapewnioną edukację w tej szkole do 25 roku życia, może zdobyć zawód i pracować jak każdy inny obywatel tego świata!! A przynajmniej otrzyma taką szansę!! W jakiej innej masoej szkole zabrano by Go na wycieczkę dłuższą niż jeden dzień i na wczasy trwające 2 tygodnie!? wiarygodna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
DO P.WIARYGODNEJ: Mam również dziecko niepełonosprawne w stopniu lekkim. Uczyła się najpierw w Sz.P. nr 10 teraz w PG nr 2. Akurat trafiłam na wspaniałych pedagogów i bardzo sie cieszę z integracji. Może akurat w Pani przypadku była to niezbyt dobra decyzja. Dzis z perspektywy tak można to ocenić. Wazne, że mamy wybór. Moja Córcia zgubiłaby się w Sz.P nr 8. Mamy możliwości, więc jest z czego sie cieszyć. Pani zadowolona ze swojej placówki, ja z Córką- ze swojej. Toteż popieram istnienie szkół, klas integracyjnych. Ale zapisanie do takiej musi być rozważone i przemyślane. Pedagodzy ze szkół specjalnych różnią sie kompetencjami troszkę. Zresztą to jest temat "rzeka". Panie Wojtku W.- dziękuję, że myśli Pan w szerszym znaczeniu i z troską!!! Pozdrawiam życząc miłego dnia i P.Prezydentowi i wszystkim czytającym! A.P.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pomysły prezydenta od oświaty |
Do pani Ani. Jeżeli dokładnie przeczyta pani mój post to dowie się pani, że pisże tam o dzieciach z upośledzeniem w stopniu umiarkowanym i znacznym. Pani dziecko z upośledzeniem lekkim jak najbardziej powinno uczęszczać do szkoły masowej, tak zalecają terapeuci pedagogiczni. Przecież 15 - 20 lat temu dzieci z uposledzeniem lekkim chodziły do masowych szkól i nie bylo integracji, uważane były za mniej zdolne i powolne, nie nazywano tego po"imieniu". Jeżeli nasze poradnie psychologiczno-pedagogiczne będą uczciwie badać dzieci i wystawiać im orzeczenia zgodne z prawdą, a badania i metody dostosowane będą do określonych schorzeń, to dzieci z upośledzeniem umysłowym umiarkowanym czy znacznym będą trafialy do szkól specjalnych, skorzystają z szansy edukacji dostosowanej i stworzonej do ich możliwości. Na temat SZkoły Specjalnej można wydać opinię po warunkiem, że jesteśmy tam, uczestniczymy w jej życiu, znamy nauczycieli i sami dajemy naszym dzieciom więcej niż oczekujemy od innych. Pan Wojtek nie ma racji i nie można pochwalać takich zachowań i życzeń jakie on ma śmiałość pisać, myślę, że jest praktykującym katolikiem, a przynajmniej za takiego się uważą i wstydził by się swoich słów!!!!! Czy zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że często pozbywa się dzieci ze szkół masowych po pretekstem upośledzenia, ponieważ są zaniedbane środowiskowo, trudne wychowawczo, bo mają kiepskich rodziców, którzy zaniedbują ich totalnie, a że mają i tak w plecy to szkola im i tak nie pomoże!! niech te nasze masowe szkoły pomogą tym nieupośledzonym, skrzywdzonym przez los dzieciom uczyć się w ich szkołach, a nie pod pretekstem finansowych korzyści tworzą pseudointegrację!!! wiarygodna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |