4lomza.pl/

No wlasnie, co sie stalo z mundurkami szkolnymi? Jako jeden z wielu rodzicow wydalem na ten (ta, to tamto* niepotrzebne skreslic) "przymusowy" luksus, pieniadze (jakby ktos nie wiedzial - zlotowki) wydalem na ten luksus (moglem se kupic w to miejsce fajne chodaki). Uczniowie, w tym moja corka, maja w glebokim powazaniu chodzenia w tym luksusie. MEN wycofal sie z przymusu "mundurkowego". Moje wydane pieniadze na mundurek poszly w bloto. O co tu chodzi?

ściemka wszystkim

ty sie pytasz o co tu chodzi. a ja sie pytam o co ci chodzi, bo nie kumam
tzn ze ci szkoda pare zlotych na mundurek?

W szkole nr 10 jest to rygorystycznie przestrzegane.A podobno w nowym roku szkolnym w tej szkole rowniez beda nadal obowiazywac mundurki mimo ze nie ma juz przymusu z MEN.
Ja jestem za zniesieniem tych mundurkow w szkole nr.10
,ale kto tam pyta wogole o to rodzicow !!

Pozdrawiam:
Grey

Mundurki?? hmm... z tego co wiem miały "ujednolicić" uczniów i narzucić pewne ograniczenia co do ubioru (brak bluzek powyżej pempka itd.). Oprócz mundurków ustalono w każdej szkole jeden kolor bluzek( najcześciej biały). Efekt jest taki: 1. mając jeden mundurek po 2 dniach jego zapach jest nieprzyjemny, po 2. widzac wszedzie ten sam kolor ubrań, wygląda to źle, po 3. egzekwowanie noszenia mundurków przez nauczycieli jest prawie żadne czego efektem jest widok połowy uczniów w mundurkach, a drugiej połowy bez, po 4. krój mundurków jest tragiczny i wygląda jak worek na ziemniaki...

Ogólnie mówiąc, pomysł mundurków był wielkim nie wypałem co było wiadomo od dawna...

freesh, masz w 100% rację. Uczę się w PG1, tam oczywiście tez mieli pilnować aby wszyscy chodzili w mundurkach. Ale prawda jest taka, że nawet przechodząc obok dyrektorek brak mundurka nie zwraca ich uwagi. Od początku roku, odkąd mieli wszyscy mundurki, nie było ani jednego dnia aby jakaś klasa sie specjalnie wyróżniała tymi mundurkami. Poza tym większości tym, którzy nosili ten mundurek już się on zniszczył. Ja zakupiłem 4 bluzki i 1 sweterek. Z tego 2 bluzki już po dwóch miesiącach się nie nadawały, a sweter po paru praniach się cały porozciągał. Za kasę, którą na to wydałem kupiłbym sobie dobrej firmy dżinsy i pewnie starczyłoby mi jeszcze na bluzkę. I chodziłbym w tym, co mi sie podoba, a nie w tym do czego nas zmuszono. Bo nikt sie nie pytał jakie chcemy mundurki. Je po prostu za nas wybrano, nie wiem dlaczego, przecież dyrekcja w nich i tak nie chodzi, a zadecydowała za nas.
Wyraziłem swoją opinię :D,
Pozdrawiam !!

W PG1 mundurki to w ogóle totalny niewypał :S za 40zł bluzka a identyczną kupiłem za 15zł :/ A te sweterki to już w ogóle nie ma o czym gadać 60zł po prostu żal w pełnym tego słowa znaczeniu (nawet do zmywania podług by się nie nadawały). Powinni je już dawno znieść bo faktycznie w nich wyglądamy skromniej... ale wyglądamy w nich (to porównanie będzie chyba najodpowiedniejsze) jak dzieci z ulicy :/ Po za tym jeśli nikt tego nie sprawdza mogli by je znieść bo potem tylko nam ocenę z zachowania obniżają heh.

Macie racje freesh, radzik93 i lukasz92 tez ucze się w PG1 i te nasze mundurki to kompletny niewypał.! Chociaż i tak prawie nikt w nich nie chodzi xPP.
Pzdr;*

W Pg2 jest inaczej. Wszyscy musimy je nosić, bo sprawdzają na lekcjach.
One są okropne. Wyglądają jak stare szmaty do podłogi, a po praniu blakną.
Mam nadzieję, że w następnym roku ich nie będzie.