4lomza.pl/

"Przyjedzcie do Nowogrodu, Imprezie towarzyszyć będzie kiermasz sztuki ludowej oraz degustacja tradycyjnych potraw" Takie hasła głosiLa nasza prasa, internet oraz plakaty drukowane przez ROK. Otóż byliśmy w sobotę w Nowogrodzie na rozpoczęciu imprezy i wielkie zdziwienie! Żadnej degustacji, żadnego kiermaszu sztuki ludowej (oprócz jednego rzeżbiarza) za, którą nawet chętnie byśmy zapłacili aby wesprzeć ludzi tworzących. Jak już wspomniałem o jednym rzeżbiarzu to wspomnę o degustacji (takiej nie było). Moim zdaniem wszystko było pod dyktando jednej osoby, łącznie z karczmą i piwem. Czy patrząc tak z punktu widzenia społeczeństwa, że każda impreza musi być tylko i wyłącznie z piwem to o nas świadczy, że jesteśmy narodem alkoholików. Gdzie jakakolwiek impreza to także alkohol. Widzą to dzieci! Nie mamy za krztę żadnego poszanowania dla naszych pociech, które widzą zataczających się. Mam pytanie do organizatorów owych dni szczególnie do pana Cholewickiego jak to jest, że oprócz haseł nic nam nie pozostaje? Czy myśląc o dniach pomyślał panz góry pan zaplanował, że impreza musi mieć tło alkoholowe? Czy nie wierzy pan, że ludzie potrafią bawić się bez alkoholu? A może sam pan o tym nie myślał, może ktoś panu pomógł?
Pozdrawiam

Samuraj, jak nie odpowiada Tobie karczma z wyszynkiem, to w przyszłym roku zapłać za całą impreze i wtedy możesz mieć różne wymagania.
Zobacz kto w głównej mierze sponsoruje sport i kulturę w tym kraju i będziesz miał odpowiedź na swój problem. A zapewniam Ciebie, ze bez wsparcia browaru nie byłoby żadnej inmprezy - tej w Nowogrodzie też