wtorek, 26 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
urzad pracy -niemila obsluga

jakis czas temu rejestrowalam sie w urzedzie pracy jako osoba bezrobotna jak na to miejsce byla kolejka w pokoju siedza 3panie jak ktos wchodzil i mowil czy zacznie jaks inna pani go rejestrowac to nie odpowiedzialy ze rejestruje tylko 1 pani ze ona sie tym zajmuje a te dwie sobie siedzialy po dluzym czasie sie ruszylo i zaczely juz rejestrowac wszystkie raptem zaczely umiec
naprawde ja rozumiem ze sa klijenci marudni i czasmi urzednika poszczaja nerwy ale jesli przychodzi normala osoba nic nie marudzi tylko wchodzi sie rejestrowac to czemu ta pani czemu te panie sa tak niemile przeciez to jest ich praca czy maja zle soboty wolne paraca o8-14
to jest 6godz mojej siostrze byla z tego pokoju potrzebna jakas pieczatka do pracy wiec przed praca pojechala tam byla przed 8 i co pani weszla zawiadomila ja ze japierw musi zaparzyc sobie kawe i na glupia pieczatke czekala prawie20min to bylo jakis czas temu
jesli ktos sie spotkal z taka sytuacja piszcie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Taak, coś w tym jest!
Kiedyś na I piętęrze w pokoju w którym pyta sie o oferty pracy siedziała taka czarna landara z dużymi cycakmi wiecznie klikająca po necie, jak sie weszło z pytaniem o ofertę to mało nie poraziła wzrokiem bazyliszka...kto jej śmiał przerwać czat :-)
Chyba już jej tam nie ma, pewnie awansowała! :-/

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę, idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

ehheeheh na mnie to raz z ryjem jedna skoczyła, bo przyszedłem dzień pożniej na podpis (oczywiście miałem usprawiedliwienie).a te holerstwo z textem, że musiała wczoraj siedzieć całe 8 godzin w pracy przezemnie. Z takim zachowaniem to albo opier.....lić przy ludziach albo iść do kierownika.

http://yarrok.blogspot.com/2008_04_24_archive.html
http://moto.money.pl/ceny-paliw/



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Nie mila obsluga jest przewaznie w kazdym urzedzie ktory jest utrzymywany z budzetu panstwa wlacznie ze szpitalami.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Zgadzam sie, zeby to odemnie zalezalo to bym pogonil te kwoki do pracy albo wyslal na kurs poszanowania klijenta - przeciesz one tam sa by nam obywatelom sluzyc a nie ublizac i uprzykszac zycie...ostatnio chcialem zarejestrowac sie jako bezrobotny i niemila kobieta w urzedzie pracy pyta sie o wyksztalcenie...odpowiadam jej ze wyzsze a ona mi na to a gdzie pan konczyl studja...odpowiedzialem ze za grnica a ona mi na to ze "moge sobie tym dyplomem podetrzec d..." bo w polsce jest nic nie wazny...no za takie slowa to na ulicy ktos by w cos dostal i w zyciu bym sie nie spodziewal ze osoba reprezentujaca panstwo Polskie moze tak odnosic sie w pracy do interesantow - poprostu skandal... nie wiem czy te komntarze czyta ktos kto nadzoruje prace tych pseudo urzedniczek ale jesli tak to goraco prosze o wystlanie tych pan na kurs dobrych manier...dziekuje

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

O tym, co piszecie ludzie już ładnych parę lat temu mówili. Podam przykład znajomego. Skończył studia, poszedł zarejestrować się do Urzędu Pracy w Łomży. Poszedł z przekonaniem, że to prosta, formalna sprawa, ale na miejscu szybko wyprowadzono go z tego błędu. Pierwszy problem, to to, że w innym mieście Polski, miał meldunek czasowy w czasie studiów, który już się skończył, co według "mądrali" z UP uniemożliwia zarejestrowanie w Łomży, chociaż jest tu na stałe zameldowany. Ale po kilkudziesięciu minutach ktoś "madralę" oświecił, że skoro meldunek czasowy minął, nie trzeba na to patrzeć.

Druga sprawa, już nie do pojecia dla większości pracownic UP w Łomży, że po skończeniu studiów, nie dają od ręki dyplomów, jako zaświadczenia, że się ma "wyższe". Może niektórym z nich w życiu taka sprawa nie była dana, ale na uczelniach w Polsce, po obronie, organizuje się w różnym okresie tzw. uroczyste wręczenie dyplomów. Czesto jest to kilka miesięcy później, a na ten okres uczelnie wydają specjalne zaświadczenie. W Łomży dla większości pracownic, to była rzecz niepojęta i najperw potraktowano kolegę jako oszusta, a potem powiedziano, by przyniósł dyplom za miesiąc. Informacja, że wręczenie jest za 3 miesiące nie docierało. Co miesiąc pytano go "Ma pan dyplom?", a jak przyniósł gdy otrzymał go na uczelni, reakcja to "wykrzywiona gęba", bo nie potwierdziła się posądzenia o jakieś oszustawa.

Jest takie powiedzenie: Jaki rozum, takie zachowanie. Wielu pracownicom Urzędu Pracy w Łomży sądząc po zachowaniu najwyraźniej brak tego pierwszego. Uważają, że mają "stanowisko i robotę", bo bezrobotnych u nich nie brak, to co będzie myślała o kulturze, zachowuje się tak jak w domu nauczyli.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

"rudobrody13"
studia wyższe.........ale pisownia i słownictwo "podstawowe"
błąd za błędem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Jedyny chyba jeszcze urząd co siedzą takie niemiłe ZOŁZY wielką łaskie
robią interesantom.Nie dość że prace zaczynają godzinę po przyjściu
do pracy czyli kawa,itp.to godz.przed końcem też już ciężko coś załatwić.Jak tam wchodzę to mdli mnie i to jedynie tam.Najgorsze to panie starszej daty one to chyba dalej myślą że żyją w latach 80.Mam nadzieje że ktoś się zainteresuje tym problemem bo na pana dyrektora B.jakoś nie liczę!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

kiedyś jak czekałem na podpis to najpierw musiałem popatrzeć jak pani robi sobie kanapkę, herbatę, później to szama i dopiero podpisała

jak w komediach z lat 80tych



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

dajcie spokoj paniom bo one chca tylko spokojnie doczekac do emerytury w swoich przytulnych gniazdkach

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

W ramach sprostowania. Od 8:00-14:00 to są godziny przyjęć interesantów. Natomiast godziny pracy są takie same jak w większości urzędów czyli poniedziałek 8:00-16:00, wtorek-piatek 7:30-15:30. Nie jest też prawdą że zaczynają pracę godzinę później tylko system, komputerowy uruchamiany jest dopiero o 8:00 i dopiero wtedy można zacząć pracę. Dlatego nim nie zostanie uruchomiony system to nie można przyjmować interesantów.
Dodatkowo każdy dział ma swojego kierownika do, którego można zgłaszać wszelkie swoje żale i uwagi odnośnie pracy i zachowania konkretnego pracownika. Każda taka skarga jest wyjaśniana przez zwierzchników. Każdy urzędnik jest obwarowany przepisami, których musi się trzymać. Więc to że nie zawsze robi to co nam się podoba nie znaczy że robi nam na złość a dlatego że tak mu nakazują wewnętrzne przepisy. Inną sprawą jest że mało kto składa skargi wychodząc z założenia że to i tak nic nie da. A w praktyce jest jednak inaczej. Jeśli powtarzają się skargi na danego pracownika i skargi te mają swoje racjonalne uzasadnienie to wówczas wyciąga się konsekwencje wobec takiej osoby. Osobiście zauważyłem że skargi z reguły składają ludzi którzy nie mają racji a jest to jedynie wynik ich pieniactwa. Np. przy rejestracji każdy otrzymuje kartę rejestracyjną i kartę informacyjną , w której zawarte są wszelkie informacje odnośnie rejestracji i potrzebnych dokumentów. Jednak mało kto to czyta i potem bywają problemy przy rejestracji. Oczywiście jak zwykle wychodzi na to że to urzędnik jest zły i źle do nas nastawiony. Owszem czasem i urzędnicy zachowują się jakby faktycznie robili nam łaskę lub traktują jak intruzów. Jednak wtedy trzeba odpowiednio reagować jeśli jesteśmy pewni że mamy rację i nasze zastrzeżenia są w pełni uzasadnione.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

E=mc2 rozumiem, że mamusia ma tam posadkę, więc daruj sobie.

" Każda taka skarga jest wyjaśniana przez zwierzchników”, O czym bredzisz?
Ci "zwierzchnicy" nie tak dawno robili to samo, co ich podwładni tyle, że teraz awansowali i mogą sobie pozwolić na więcej.

I jeszcze jeden przykład na chamstwo i poczucie bezkarności pracowników PUP.

Na pierwszym piętrze na przeciw rejestracji znajdują się toalety. Ktoś by mógł pomyśleć, że dla interesantów, którzy bardzo długo czekają na korytarzu. Sam tak pomyślałem i postanowiłem skorzystać, jednak Panie urzędniczki, które paliły tam papierosy szybko i dość brutalnie mnie uświadomiły, że to ich palarnia. Postanowiłem iść do dyrektora tego burdelu, niestety go nie zastałem, więc zapytałem gdzie urzęduję jakiś kierownik na pierwszym piętrze. Wchodzę do wskazanego pokoju a tam siedzi Pani, która 5 minut wcześniej zaciągała się dymkiem w kiblu. Ręce mi opadły i wyszedłem.


Zburzyć i zaorać to gniazdo nierobów.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

tak mamy skladac skargi osobiscie bylam swiadkiem jak mnie rejestrowala 1pani a druga jakas dziewczyne i tamta cos juz sie czepiala za duzo tej dziewczyny i ta zaczela ja uswiadamiac ta dziewczyna byla wygadana wiec miala racje babka sie zaczerwienila i taka speszona zarejestrowala ja.po czym ta dziewyna wyszla ta baba tak ja jej znajde taka prace ze cho cho a jak jej nie przyjmie to zawiesi sie ja na 3miesiace w prawach bezrobotnego i co idz gdzies teraz na skarge ja to wszystko razem i w kupie sie trzyma

magda

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

informacje na temat godzin urzędowania, dokumentów wymaganych przy rejestracji i wiele innych informacji można znaleźć na ich stronie www.pup.lomza.pl, każdy powinien znać swoje prawa i obowiązki, domagać się ich, ale także je przestrzegać, każdy kij ma dwa końce, interesanci - urzędnicy, dwa bieguny, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Abcd źle rozumiesz. Nie mamusia tylko ja tam odbywałem roczny staż wiele lat temu. I z własnego doświadczenia wiem co pisze. Z własnego też doświadczenia i obserwacji mogę powiedzieć, że często można być świadkiem debilizmu i imbecylstwa i chamstwa samych petentów. Jeśli się idzie do urzędu z nastawieniem że urzędnik to mój wróg, to sam wytwarzasz atmosferę niechęci i niezrozumienia. Jeśli przyjmiesz że w danym urzędzie pracują ludzie a nie maszyny to wiele to może ułatwić obu stronom. Osobiście sporadycznie mi się zdarza bym w jakimkolwiek urzędzie był źle potraktowany. Owszem kilka razy przydarzyło mi się u przełożonych jakiegoś tam pracownika. Niemniej były to sytuacje sporadyczne. Na ogół nie mam problemów w żadnych urzędach.
Ponadto wiem że wszelkie skargi o ile mają realne i słuszne uzasadnienie są rozpatrywane i wyjaśniane przez kierownictwo Urzędu Pracy.
Mexa dla wyjaśnienia pracownicy zatrudnieni w rejestracji nie zajmują się szukaniem pracy bezrobotnym. Dodatkowo nie mają prawa decydować o zawieszaniu kogokolwiek w prawach bezrobotnego. Każdy pracownik czy to w tym czy w innym urzędzie ma swój zakres obowiązków i nie ma prawa wchodzić w kompetencje innych. Więc żadna z pracownic tak nie mogła powiedzieć bo nie ma realnych szans ani prawa do tego o czym piszesz.
Natomiast prawda jest jedna że z chamstwem spotykamy się wszędzie na co dzień czy to urząd, szkoła, sklep ulica czy choćby to forum. Chamstwo nas otacza z każdej strony i niestety trzeba się temu przeciwstawiać. Podobnie jak niekompetencjom urzędniczym. Jednak nim zaczniemy winić urzędników za całe zło tego świata, dobrze by było idąc coś załatwiać wiedzieć : po co się idzie i w jakiej sprawie, co mi będzie potrzebne. Dobrze też mieć świadomość że zapewne może być kolejka i będę musiał poczekać. Ale przede wszystkim nie iść wrogo nastawiony i nie wchodzić do pokoju nadymany i zaczynać rozmowę pretensjonalnym i roszczeniowym tonem.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

E=mc2 niby dobrze piszesz ale skoro tyle osób narzeka to coś jest nie tak

mi w pracy nikt się nie uśmiecha i się nie kłania, mam swoje obowiązki, wykonuje je i już i h*j kogo obchodzi czy mam zły humor, czy akurat chce mi się napić herbaty od tego mam przerwę, skoro podpisałem umowę na danych warunkach to jej przestrzegam a zapewniam że nie siedzę na stołku w ciepłym pokoiku

jednym z obowiązków urzędnika jest właśnie doradztwo i pomoc bo nie każdy musi znać wszystkie przepisy, a dodatkowo jest takie coś jak etyka zawodowa która w urzędzie publicznym ma duże znaczenie ale widać że w tym i kilku innych państwowych bajzlach panują stare zasady, na szczęście ten okres już powoli się kończy....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

To jest prawie ostatnia ostoja komunizmu!
Przez tyle lat nic tam się nie zmieniło!
Osobiście rozgonił bym te towarzystwo i straż miejską też bym rozgonił nic nie robią tylko żyją darmozjady z moich podatków !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Hanes zgadzam się z Tobą w pełni i nie zamierzam ślepo bronić takiego czy innego urzędnika. Niemniej przyznasz że opinie o "urzędasach" nie są najlepsze i wiecznie się im coś wytyka.
Urząd Pracy jest specyficznym urzędem ponieważ jego petentami są ludzie, którzy albo właśnie stracili pracę albo też pozostają bez pracy i maja nadzieję że ten urząd im w czymś pomoże. Rozumiem rozgoryczenie, przeżywane stresy w związku ze swoją sytuacją, niemniej trzeba też i zwykłego urzędnika czasem zrozumieć. Tym bardziej gdy jest obwarowany wieloma niekiedy absurdalnymi przepisami, których musi się trzymać. Jeśli dany pracownik na mnie jak petenta podnosi głos, jest opryskliwy, czy też wulgarny (a i z tym się raz spotkałem), wreszcie całkowicie nie kompetentny mamy pełne prawo także z logicznego punktu widzenia złożyć na takiego pracownika skargę. Ale jeśli ktoś przychodzi do urzędu w jakiejkolwiek sprawie właśnie z postawą czysto roszczeniową i pretensjonalną, to i od tego urzędnika nie można oczekiwać Bóg wie czego.
Bardzo często bywa że to właśnie petent zachowuje się niestosownie i arogancko ale winę i tak przypisuje się urzędnikowi. Oczywiście nie mówię o konkretnej sytuacji czy konkretnym urzędzie. Nie mówię że w Urzędzie Pracy wszystko i wszyscy są mili, uprzejmi itd. Ale dlaczego uogólniać i jechać po wszystkich. Jest wielu życzliwych i oddanych pracowników, więc nie rozumiem dlaczego wszyscy Oni mają obrywać za jednostkę.
Jeśli się sytuacja powtarza to należy to zgłaszać, by jakieś negatywne zachowania eliminować.
Owszem mogę być nieobiektywny co do pracowników Urzędu Pracy jednak mi chodzi ogólnie o urzędy i urzędników. Podobnie jest z Policją. Dostanę mandat więc najłatwiej jest wejść na forum i napisać HWDP i jechać po nich jacy to gamonie, niż przyznać się że to ja zawiniłem i mandat mi się należał. A że wśród policjantów jak i urzędników są i tacy i tacy to już inna sprawa.
Wydaje mi się że okazując sobie na co dzień więcej szacunku i zrozumienia zyskamy wszyscy w codziennych relacjach.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

E=mc2 - daj sobie na luz jak nie byłaś(łeś) bezrobotnym!
Nie wspomnę o załatwieniu dotacji na działalność bezrobotnego ile to kosztuje nerwów, a potem kasy!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Kazdy bohater na forum co?? skoro tyle nerwów, problemów i wogóle to gdzie Wasza odwaga na miejscu??

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

to ja radze ---tylko telefon z dyktafonem i kamera. a potem to juz z "gorki" :)))) a mooooze wystarczy tylko polozyc telefon na biurki "urzedniczki"????

bagrmosen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

dobre do gory tępic urzednicza głupote

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

kiedyś miałam odczucia, że wszędzie w każdym urzędzie jestem przyjmowana niezbyt uprzejmie. Ostatnio zmieniłam nastawienie, do każdego pokoju w urzędach wchodzę z uśmiechem na twarzy i to jest chyba zarażliwe, bo wszyscy się uśmiechają. Zostaję miło i uprzejmie załatwiana. Tak samo było i w urzędzie pracy, chociaż nie jako bezrobotna. Sama pracuję jako urzędnik ale nie w urzędach, mam czasami zły dzień i kiedy trafi mi się "kłopotliwy" interesant to bywam nieprzyjemna.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: urzad pracy -niemila obsluga

Ja osobiście rejestrowałam się w okresie styczeń- luty. Więc jak każdy rozumie "gorący" okres, hmm... tylko dlaczego panie z UP tego nie zauważały? Poszłam pierwszego dnia około godziny 10 nie wiedziałam, że spotka Mnie takie zaskoczenie, dosłownie kolejka kończyła się na schodach, ale nie zdawałam sobie sprawy jak długo to potrwa, więc czekałam. Po około 2 godz zarejestrowały się tylko trzy osoby, ale to nie koniec niespodzianek wyszła jedna z pań "przemiła" i zaczeła popychać, rozstawiać ludzi ponieważ żeby sie zarejestrować potrzebny jest numerek. hmmm... gorzej jak za komuny, bo tam chociaż wiedziało się zaczym się stoi. Wybiła godz 14 panie kończą prace, i dosłownie 20 osób odchodzi z "kwitkiem" . Zdenerwowana, ale zmuszona sytuacją następnego dnia czekałam od 8 ale gdy weszłam to w UP było już około 20 osób, Pan który czekał jako pierwszy był od 3 rano, a kolejny od 3:30. Po około 10 min wyszedł a pani za nim krzycząc " niech pan sobie nie pozwala" , nie zarejestrował się. Mi się udało, ale o 14.03 już nikogo nie przyjmowali, ludzie tam po prostu koczowali. A jak zaproponowano , że jest tyle bezrobotnych to niech jedną osobę zatrundią do rejestracji, to panie się roześmiały.
Taka jest Polska polityka, niedługo będziemy wstydzić się że jesteśmy Polakami.
Pozdrawiam!

...

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org