4lomza.pl/

Zastanawiam się o co tak naprawdę chodzi?
Czy o to, że lekarze nie poszli na rękę kobiecie w ci±ży?
Czy o chęć otrzymania ładnych pieni±żków?

Rozumiem, że kobieta może się martwić o przyszło¶ć dzieci, ale czy podczas uprawiania seksu z mężem my¶lała o tym? Czy jako¶ zabezpieczali się przed zaj¶ciem w ci±żę? Je¶li nie chce mieć dzieci niech sobie podwi±że jajniki! Zabijanie dzieci, nieważne czy narodzone, czy jeszcze nie, to chyba nie jest rozwi±zanie.

Rozumiem jedn± rzecz, że domaga się dożywotniej renty dla swego dziecka, bo w ramach obowi±zuj±cego prawa lekarze po prostu nie spisali się, a człowiek który się narodził musi jako¶ żyć. Musi mieć z czego rzyć nawet po ¶mierci matki. Ale ż±danie dodatkowo odszkodowania za urodzenie dziecka, tak bardzo obrzydliwe to było? Tak bardzo dziecka nienawidzi, że robi mu co¶ takiego? Gdyby moja matka ż±dała odkogokolwiek odszkodowania za to, że mnie urodziła, to chyba przestałbym j± uważać za swoj± matkę.
Je¶li tak jest niech odda to dziecko do adopcji komu¶ kto je pokocha, razem z tymi pieniędzmi które s±d przyzna (ewentualnie) dziecku, człowiekowi na utrzymanie.

Jestem zbulwersowany!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Rozumiem Twó niepokój, ale jest tak, że:
1. Lekarze UKRYLI przed kobiet± prawdę, ZMUSZAJˇC j± do po¶więceń . ONA MIAŁA PRAWO DO CAŁEJ PRAWDY! Gdyby j± znała i podjęła jak±¶ decyzję - to dopiero wtedy może mogliby¶my ferować oceny moralne. Nie mamy jednak prawa wymuszać bohaterstwa!
2. Zawsze jest tak, że w w±tpliwych sprawach chodzi o pieni±dze! Jestem pewien, że tu też o nie chodziło. Brudem jest motywowanie wysokomoralnymi argumentami tego lekarskiego paskudztwa zawodowego.
3. Co do aborcji: jej tylko umożliwienie NIE JEST NAKAZEM - jak nachalnie probuj± to przedstawiać o¶rodki katolickie! Decyzja o jej zastosowaniu lub nie obci±ża tylko człowieka. który j± podj±ł. Społeczeństwo powinno kształtować moralno¶ć WYCHOWUJˇC, a nie ZMUSZAJˇC. Gdyby tak działał Ko¶ciół, to nie byłoby problemu: katoliczki by się nie skrobały! (przymusu przecież nie ma). Jednakże wtedy, kiedy Kosciół nie umie wychowywać - sięga do przymusu prawnego wykorzystuj±c swoje polityczne wpływy.
To zrodzi tylko wielki opór społeczny. Zobaczycie co z tym zrobi młode pokolenie kiedy obejmie władzę!

Pozdrawiam wiosennie wszystkich

Zbych

ad1. ad2. ad3.
Ja to wszystko rozumiem... rozumiem tez jej żal do lekarzy, który moze szczerze wynikać z jej troski o przyszło¶ć dzieci. Wła¶nie dlatego napisałem, że rozumiem jej ż±danie o zagwarantowanie materialnej stabilno¶ci dziecku, rozumiem ew. ż±danie ukarania lekarza, niech płaci za swoje błędy.
Nie rozumiem jednak (i w±tpię żebym kiedykolwiek zrozumiał) jak kobieta może ż±dać odszkodowania za to, że urodziła dziecko?

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

do Zbycha
Jestem zdumiony, biegło¶ci± umysłu. Os±dzasz lekarzy, Ko¶ciół ... ale za co?... za to że urodziło się chore dziecko? Niestety tak to już na tym ¶wiecie bywa, że czasami rodz± się chore dzieci. Ale przecież jest to żywe dziecko, które potrzebuje miło¶ci i oparcia zwłaszcza w najbliższych np.: w rodzicach.

PS.:
Nie wyobrażam sobie rozmowy tego dziecka z matk±, czy ojcem za lat 15-na¶cie?

Piotrze
Nie bardzo rozumiem Twoje oburzenie. Dotkliwe ludzkie cierpienie (matki także) jest mocno zdeformowane na drodze prawnej przez polskie paragrafy i konieczno¶ć nawi±zania do nich w procedurze. Nie sadzę, by forum było wła¶ciwym miejscem debaty na ten, tak intymny, temat. Wystarczaj±co wiele wrzawy uczyniły w tej dziedzinie media. Mnie osobi¶cie bardziej martwi, że Łomza znów jest "rozsławiana" w stylu Jedwabnego - niezależnie od tego, komu sad przyzna rację. My sami darujmy już sobie tę sensację.

Mówisz, że nie powinno się debatować na intymne tematy? Więc ucichnę!

A ludzie niech robi± sobie krzywdę w cicho¶ci swoich domów!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Piotrze

W najmniejszym stopniu nie chciałem Cię urazić, ale usiłuję także zrozumieć ludzi, których spotkało ogromne nieszczę¶cie. Po "obróbce tematu" przez prawników na potrzeby procesu faktycznie wyszło to rzeczywi¶cie potwornie. W tym sensie przyznaję Ci rację. Nadal jednak uważam, że każdy os±d z pozycji widza będzie bardzo niezręczny i uproszczony - st±d moja propozycja.

Do Czarka:
Czarku, zwróć uwagę, że ja nie os±dzam nikogo, piszę tylko o tym co się stało niedobrego. Z tego musimy wyci±gać wnioski - bo stało się wiele!
I nie jest tak, że nie ma winnych (czy powie o tym s±d?). Masz w zupełno¶ci rację, że KAŻDE DZIECKO POWINNO BYĆ OTOCZONE MIŁO¦CIˇ RODZICÓW (I NIE TYLKO). Czy my¶lisz, że w tej sytuacji oszukana matka zdobędzie się na pełn± po¶więcenia miło¶ć? Bardzo chciałbym aby się na ni± zdobyła, ale od pojawienia się chorego dziecka pozostanie sama z tym problemem, a za koniczno¶ć leczenia będzie lekarzom płacić - tego jej nie odpuszcz±. I żeby dokończyć: Ko¶ciół jej też nie pomoże.
Jednak bardzo się cieszę, że Ty jeste¶ tak wrażliwym człowiekiem i pozostań takim, choć będzie Ci ciężko. Pozdrawiam serdecznie.

Zbych

a to jest post trzeci z w historii 4lomza a założony 15-04-2002 !!!