Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
No i dzis wieczorem (ok. 9.00) kolejna stluczka na "bezkolizyjnym" hehe skrzyzowaniu Sikoraka/Legionow. Wlasnie wracalismy mala ekipa centrum. Slychac bylo tylko dzwiek klaksonu i potem dzwiek gniecionej blachy. Zderzylo sie jedno auto (niepamietam marki) z bodajze Kadettem. Co najsmieszniejsze akcja miala miejsce tuz przed swiatlami (vis a vis wedkarskiego) a Kadett przelecial hamujac wlasciwe cale skrzyzowanie i zatrzymal sie dopiero obok przystanku hehe. A ze w obu autach bylo troche ludu to zaraz zaczela sie wymiana zdan miedzy drajverami i reszta zalog, jeden cytat - "zobaczymy *****" hehe. I takie to mamy bezkolizyjne skrzyzowanie kolo dworca. Wiem wiem nie pomoze skrzyzowanie jak czasami driverzy mierni...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
nie no dobrze że o tym napisałeś...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
wyprzedziłeś fotoreportera z 4lomza
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
skrzyzowanie moze i bezkolizyjne ale jak sie jezdzic nie umie to juz inna sprawa...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
jebane buraki jezdzic nie umio !!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
te skrzyzowania sa bezkolizyjne i gdyby nasi kochani obywatele jezdzili jak swiatelka zaswieca a nie " a moze zdzaze??" albo cos w tym stylu to napewno takich wydarzen by nie bylo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Wiesz mam takie pytanko. Kierowcy jechali zgodnie z przepisami ruchu drogowego?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Głupota ludzka nie zna granic, więc skrzyżowanie bezkolizyjne jest faktycznie bezkolizyjne dla normalnych kierowców, a NIE DLA IDIOTÓW.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
ja bym proponował zrobić RONDO hehe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
a na rondzie biedronkę??? a tak poważnie to znajdą się "kierowcy", którzy na każdym skrzyżowaniu coś dadzą radę wywinąć i tyle i nie ma tu czym się podniecać...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Jakby jeździli jak Pan Bóg przykazał to by było wszystko dobrze...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Widzieliście wy kiedy skrzyżowanie bezkolizyjne? Napewno nie jest nim to opisane. Na skrzyżowaniu bezkolizyjnym kierunki ruchu nie mogą się przecinać. Kierowanie ruchu światłami to nie ruch bezkolizyjny. Bo co się dzieje gdy swiatła zgasną? Na bezkolizyjnym nie ma sygnalizacji świetlnej bo po co.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
na tym skrzyżowaniu każdy pas ma swoje światło więc jeśli ktoś wie że na zielonym jade a na czerwonym stoje i wie co robić na pomarańczowym to można je nazwać bezkolizyjnym bo już prościej się nie da...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
BSN, piszesz że na bezkolizyjnym skrzyżowaniu kierunki ruchu nie mogą się przecinać, hmmmm geneza słowa "skrzyżowanie" pochodzi od krzyżować, jak się droga nie krzyżuje to nie jest skrzyżowanie... widziałeś może jakiegoś ślimaka, a nie skrzyżowanie... chyba że myślisz o rondzie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Jak ktoś zna definicję skrzyżowania to wie ,że i ślimak to skrzyżowanie. Mogę dodać, że chodzi o przecinanie się kierunków ruchu w jednej płaszczyżnie. Prawdziwa autostrada musi posiadać tylko skrzyżowania bezkolizyjne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
mylisz się, bo ślimak czy jak to zwiesz skrzyżowanie bezkolizyjne na autostradzie to ni mniej ni więcej a węzeł komunikacyjny! Tak to się fachowo określa...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Widziałęm wypadek na bezkolizyjnym węźle na autostradzie. Głupiemu kierowcy nawet takie rozwiązanie nie pomogło. To samo jest z łomżyńskimi sioferami w pancerwagenach z przyciemnionymi szybami. Swoją drogą duży węzeł na autostradzie zajmuje powierzchnię połowy Łomży:))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
a ja słyszałam ,że kierowca z tej kolizji po prostu spieprzył po zderzeniu a do Łomży przyjechał na gościnne występy z Kolna Nasza
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Do Jana_Serce. Skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze. Węzeł komunikacyjny to nic innego jak skrzyżowanie, jak napisane wyżej "połączenie lub rozwidlenie"dróg. Definicji węzła natomiast w kodeksie drogowym nie znajdziesz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Definicja węzła drogowego (bezkolizyjnego) nie ma w kodeksie, bo nie jest potrzebna. Tam wystarczą przepisy określające zasdy zmiany pasa ruchu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Nie, nie jest potrzebna tylko w kodeksie nie wystepuje pojęcie węzła bo to skrzyżowanie. Węzeł drogowy to okreslenie bardziej budowlane lub geograficzne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Nie wiem czy zauważyliście ale jadąc z wawy i skręcając w lewą mają zielone światło powinno się jechać bez żadnych przeszkód a tu nie, bardzo często można się nadziać na pieszych którzy też idą na swoim zielonym. Raz jak tam przechodziłem to o mały włos nie zostałem rozjechany na szczeście kierowca by czujny i zdążył wyhamować ale w innym wypadku mogło by być nieciekawie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Oj tomek To ten siofer musiał przejeżdżać na tzw "późnym żółtym" czyli na czerwonym. Tam tak nie ma. Jedynie przy skręcie w prawo trzeba uważać, ale kiedyś w końcu musi być zielone na przejściu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
a co z zawracaniem na tym skrzyżowaniu? dlaczego jest zabronione?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
w lomzy jest pełno niedzielnych kierowców którzy przedpotopowe przepisy pamietaja, a do nowych nawet zajrzec sie nie chce. Nawet jak ktos im tłumaczy to nie mogą pojac tępę głowy. Problem jest w tym ze na drogach przez takich przypałów gina niewienni ludzie;-( i dopiero tych szkoda,. Bo jedzie bo uwaza a i tak jakas pała w niego wjedzie bo musi sie popisac samochodem tatusia Załosne
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
oby na naszych drogach jak najmniej kobiet to wtedy będzie bezpiecznie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
Jak działa sygnalizacja to nie wolno zawracać, bo strzałka w lewo na asfalcie +stgnalizator w lewo =zakaz zawracania- tak wynika z opisu tych znaków. Jak sygnalizacja wyłączona to możesz zawracać do woli bo strzałka na asfalcie ci to umozliwia. Pokręcone, nie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: bezkolizyjne skrzyzowanie hehe |
No właśnie strasznie pokręcone!!! Ktoś chyba nie do końca ten przepis przemyślał. Ja kompletnie nie rozumiem sensu tego zakazu, przecież ja tam zawracając nikomu nie przeszkadzam tzn. nie przecinam czyjejś drogi jazdy... bo jeżeli chodzi o tych którzy mają warunkową strzałkę w prawo w tym samym czasie to skoro ja mam zielone światło a oni tylko warunkowe to po prostu powinni stać i czekać na wolną drogę lub swoje zielone światło... chyba logiczne?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |