niedziela, 05 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
ŁOD

"Po latach zapowiedzi w mieście powstała Łomżyńska Orkiestra Dęta. Działa ona przy Zespole Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących ..."

Ktoś chyba ma amnezję. O ile mnie pamięć nie myli, to orkiesta w Mechaniaku grała ładnych parę lat temu. A może nie chce pamiętać o tamtych czasach ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

"Orkiestra dęta prz Zespole Szkół Mechanicznych w Łomży powstała w 1978 r. z inicjatywy byłego dyrektora szkoły mgr Mariana Jaśkowca oraz inż. Karola Marcoli, nauczyciela przedmiotów zawodowych, od początku jej dobrego ducha i kapelmistrza. Instrumenty otrzymała z Wojewódzkiej Straży Pożarnej, Wojewódzkiego Domu Kultury w Łomży i Zespołu Szkół Rolniczych w Marianowie.
Pierwszy publiczny koncert orkiestry odbył się w czerwcu 1978 roku na uroczystości nadania imienia szkole. I tak to się zaczęło."

Powyższy cytat pochodzi z broszury okolicznościowej wydanej z okazji 20-lecia w/w orkiestry.

Zgadzam się z tym, że któś tu amnezję, albo blade pojęcie o historii Mechaniaka czy Łomży. Orkiestra niejednokrotnie wpisała się w wydarzenia związane z miastem, więc trudno było tego nie zauważyć. Z tego co wiem parę lat temu przyszły dla niej ciężkie czasy coś tam się działo no i się "wydziało". Generalnie mamy cudowne zmartychwstanie, ale dla niektórych na pewno lepiej brzmi "Po latach zapowiedzi w mieście powstała Łomżyńska Orkiestra Dęta..." . W odpowiednim momencie np. jakieś wybory, dobrze będzie się pochwalić jak utworzyło się coś co w Łomży istniało od 1978 roku. To tyle.
Na koniec chcę pozdrowić byłych i obecnych członków orkiestry oraz życzyć powodzenia i owocnej pracy "nowej" orkiestrze.

TRĄBKA "b"



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

Tamta to była orkiestra mechaniaka, a ta jest międzyszkolna, dzieciaki i młodzież z całego miasta. Super grają już słyszałem.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku przy szkołach:
Technikum Przemysłu Pedagogicznego, Technikum Przemysłu Drzewnego i Zasadniczej Szkole Drzewnej istniała orkiestra dęta. W jej skład wchodzili wyłącznie uczniowie wymienionych szkół. Orkiestra uczestniczyła w wielu imprezach na terenie Łomży, corocznie wyjeżdżała na ogólnopolskie prezentacje szkolnych orkiestr dętych. Orkiestrę prowadził pan Margfart /może nieco przekręciłem zapis nazwiska ale na pewno tak brzmiało/.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

jacooo popieram Twoją wypowiedź orkiestra istniała już lata temu i miała się czym pochwalić. A wszystko dzięki Ś.P. Kapelmistrzowi Karolowi Marcoli, który całe swoje serce wkładał w rozkwit tej orkiestry. Prof. Marcola uczył od podstaw nawet tych którzy w wieku 15 lat nie mieli nigdy do czynienia z żadnym instrumentem a uczył tak, że było czego posłuchać. Orkiestra miała poziom w niczym nieporównywalny do "dęcia" okolicznych orkiestr strażackich. Wtedy jakoś nikt nie zainteresował się z Miasta by dofinansować orkiestrę mimo, że uczestniczyła we wszystkich świętach państwowych i w większości kościelnych. Pamiętam spotkanie z władzami podczas zaaranżowanego "pogrzebu Orkiestry". Graliśmy wtedy marsza żałobnego, nikogo to nie ruszyło ...

I Tenor

PS1 Zapraszam byłych członków orkiestry "Mechaniaka" do wpisywania się w naszej-klasie.pl
PS2 Słyszałem chełpienie jednego z decydentów jaką to wspaniałą orkiestrę stworzyli - Orkiestra już była tylko trzeba było o nią dbać by nie umarła śmiercią naturalną wraz z jej nieodżałowanym Kapelmistrzem !




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

A ostatnie 10 lat nie mieliśmy żadnej orkierstry oprócz kameralnej

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

A ja z kolei stwierdzam, że kacz ... 'dobrze gada - dać mu ...' :D.

Rzeczywiście taka orkiestra nie tylko istniała przy 'Drzewnej', ale śmiem twierdzić, że nawet była w tamtych czasach chlubą naszego miasta. Nie było wtedy nawet mowy o jakiejś akademi lub ważniejszej uroczystowści w Łomży, żeby ta orkiestra takowej nie 'okrasiła' przynajmniej Mazurkiem, albo i ... Miedzynarodówką. Taaak, tak ... Miedzynarodówką!

Ale chyba już najważniejszym wydarzeniem tamtych lat był ten obowiązkowy dla wszystkich pochód pierwszomajowy - zawsze z orkiestrą Drzewnej na czele, oczywiście.

Zgadza się - kapelmistrzem tej orkiestry podczas całego jej istnienia był własnie ś.p. Pan Markwart - nota bene, zasłużony kapelmistrz z przedwojennej polskiej Kawalerii (jesli mnie pamięć nie myli).

Nie zanudzając potwierdzam, że członkami orkiestry byli wyłącznie uczniowie wyżej wymienionych szkół Drzewnej i chyba bez wyjątku kompletni amatorzy kształceni 'od zera' przez Pana Markwarta w arkanach tego specyficznego rodzaju muzyki.

Śmiem też twierdzić, że repertuar tej orkiestry był na dość wysokim poziomie, a także dość bogaty i zróżnicowany, bo oprócz już tych 'obowiązkowych' marszów i Hymnu, orkiestra potrafiła odpalić kilka walczyków ('Na falach Dunaju', 'Na falach wód' ...), mazurków, oberka i nawet jedną lub dwie poleczki ('Husia Siusia' - tak coś mi się tu kojarzy ..:D).

I jeszcze mała anegdotka - pewnego razu, kiedy to ta orkiestra została zaproszona by dodać powagi obrządkowi pogrzebowemu jednego z uczniów Metalówki (który tragicznie utonął w Narwi i nota bene, był bliskm mi kolegą z internatu), nagle nastąpiła mała konsternacja. Otóż okazało się, że w repertuarze nie ma żadnego marsza żałobnego i nie było już czasu i mowy o nauce jakiegoś całkiem nowego utworu. Jednak i z tym problemem ten stary wyga, Pan Markwart, potrafił sobie poradzić. On wtedy po prostu polecił grać jeden ze znanych orkiestrze marszow ... w zwolnionym tempie ('na pół tempa'), no i po kilku próbach ... był już marsz żałobny ..:D.

A skąd ta ma wiedza - ktoś może zapytać? Ależ to... przecież 'inteligentni uczniowie sami mogą tu sobie dośpiewać' - jak to pouczał nas nasz nauczyciel polskiego, Pan Jan Dembowski.

Jakże byłem zawiedziony, kiedy po kilkunastu latach (w latach 70-tych) ponownie odwiedzając mą alma mater dowiedziałem się, że po śmierci Pana Markwarta nasza szkolna orkiestra dęta już 'no more', a instrumenty zostały przekazane miejscowej jednostce Straży Pożarnej.

O! - w dowód jeszcze, że nic tu nie ściemniam, załączam kilka (niestety już wyblakłych) fotek. A nuż ktoś się tam odnajdzie?

Pozdrawiam, wychu

http://picasaweb.google.com/zalomza/SzkolnaOrkiestraDeta?authkey=tH1pyLcUB4Q



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ŁOD

Miłośnikom orkiestr dętych i przede wszystkim tego rodzaju specyficznej musztry polecam jedną z najlepszych, jeśli już nie najwspanialszą uniwersytecką orkiestrę dętą Texas A&M University (min. alma mater byłego prezydenta Georga Busha).

Tu, w Stanach, każdy szanujący się uniwersytet lub nawet szkoła średnia szczyci się zazwyczaj dwoma zespołami – a to druzyną amerykańskiego football’u i właśnie taką szkolną orkiestrą dętą (marching band).

Te dwa zespoły zwykle są ścisle powiązane, bo głównym zadaniem każdej takiej orkiestry jest właśnie dostarczanie rozrywki w ‘połówkowych’ przerwach meczów drużyn footballowych.

Szkoda tylko, że załączone video nie jest najlepszej jakości, bo taki występ wygląda i słyszy się go o niebo wspanialej na żywo lub na profesjonalnie nagranym CD.

Szperając po Youtube można też znaleźć (wpisując: aggie band) wiele podobnych nagrań, jeśli oczywiście kogoś to naprawde grzeje, a już szczytem kunsztu tego rodzaju musztry jest tzw. ‘iron cross’ w wykonaniu tego zespołu (także dostępnym na tym portalu).
Enjoy!
wychu

http://www.youtube.com/watch?v=o29Q7T3oBV8&feature=related



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org