4lomza.pl/

Witam wszystkich, co myślicie o ludziach w Łomży i okolicy, podróżowałem trochę po Polsce, pracowałem w różnych miastach i muszę przyznać, że w Łomży w szczególności widać podział społeczeństwa na grupy społeczne. Ludzie nie lubią obcych, są mało tolerancyjni, zapatrzeni w kościół, ale tylko w dosłwnym tego słowa znaczeniu - katolicy na pokaz, a tak naprawdę szybko by kogoś "sprzedali" dla własnych korzyści, oczywiście w bezpośrednim kontakcie są wspaniali, mili, a poza plecami obgadają. Taka specyfika tego społeczeństwa. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich , bo zdarzaja się wyjątki. Duża grupa ludzi lubi się lansować, pokazac, a tak naprawdę " słoma z butów im wystaje" :-) Ciekawi mnie co Wy sądzicie na ten temat?

Chyba dobrze scharakteryzowałeś łomżyńskie społeczeństwo.

Popieram

nie lomzynskie tylko kazde w ktorym ludzie sie znaja, jest tak doslownie w kazdym miescie o podobnej ilosci mieszkancow, wiekszosc kiedys pracowala w tych samych zakladach pracy itd. i ludzie wiedza o sobie wszystko, to nie wawa ze mieszkaja drzwi w drzwi a jeden o drugim nie wie nic bo pracuja w zupelnie roznych miejscach i dzielnicach i widza sie tylko przez przypadek, obracaja sie z innych towarzystach i miejscach, nic wiec dziwnego...................

A konkretnie możesz opisac co Cie tak zraziło???
Swoją drogą w każdym mieści znajdziesz takich ludzi jak to opisałeś "mało tolerancyjnych, zapatrzonych w kościół, poza plecami obgadają". To zależy od Ciebie z jakimi ludźmi się zadajesz i ty decydujesz komu możesz zaufać.

jebaniec co założył ten wątek łomżyniaków obgaduje, mason albo żyd pewnie:))) takim to zawsze źle, ********** jak się nie podoba w naszym mieście, my je kochamy!

"taka... Ameryka, plastikowa kicha" śpiewał kiedyś Krajewski Seweryn

myślę, że USA tak wpływały i wpływają na mieszkańców..

"Kochać.... jak to łatwo powiedzieć......" zwłaszcza po przeczytaniu ostatniego tekstu.....
na szczęscie ludzie mają w sobie ciągle jeszcze dużo miłości.......

atikoo

a jaką kulturę , jakie miasto mogą tworzyć potomkowie roztrząsaczy gnoju. Ich Ojcowie i matki tabunami na rozrzutnikach gnoju ciągneli z meblościankami do miasta zasiedlać bloki osiedla południe. I niech mi tu któryś nie powie ,że nie pamięta tak ważnego fragmentu z historii tego miasta. A w genach pozostało : pazerność , zazdrośc , obgadywanie innych i katolicki dewotyzm. I ci ludzie o takiej histori tworzą obraz obecnego miasta. To co przez jakis okres na fali nowego miasta wojewódzkiego napłynęlo w momencie jego upadku szybko sie ewakuowało. Natomiast jeżeli pojawi się jakaś intelektualna perełka to nie wytrzymuje cisnienia tych przywar i szybko wyjeżdza z miasta. Reszta tkwti tu i słucha słowa na niedziele miejscowego biskupa.

Nasza

to podaj przyklad miasta z ktorym nie bylo doslownie tak samo, ktore od razu bylo aglomeracja zamieszkala przez inteligentow??

nie rozumiem takiej postawy..... mieszkam tutaj od 20 lat.... 20 lat mieszkałem w Trójmieście i klimat trójmiejski znacznie bardziej mi odpowiadał niż łomżynski, chociaż tamtą społeczność tworzą w znacznej częsci ludzie stąd właśnie...
w każdym srodowisku bywają różne postawy życiowe i miejsce zamieszkania niczego nie określa, dzięki ludziom wiozącym wersalki na rozstrząsaczach gnoju kraj ten przetrwał trudne czasy twórczego socjalizmu.... i płynnie przeszedł transformację ustrojową....
więc nie kalajcie własnego gniazda....

atikoo

nasza to tylko sfrustrowany transwestyta, a białystok dla tego osobnika to raj na ziemi... Ktoś kto nas mieszkańców obraża w taki sposób jest dla mnie zerem!

Jestem łomżyniakiem z krwi i kości,po mieczu i po kądzieli od wielu pokoleń i muszę się zgodzić z tezą Naszy,że moje miasto po latach rozkwitu w latach 70 i 80-siątych schamiało,straciło swój klimat,czar i wdzięk poprzez napływ potomków roztrząsaczy gnoju.

Kokosz

Kokosz 10000% racji

dla mnie typowy Łomżyniak jest dwulicowy z jednej strony sie do ciebie usmiecha a z drugiej obgaduje za plecami. nie sa życzliwi dbaja tylko o to zeby im było dobrze i rowniez o to zeby drugiemu nie było za dobrze;D w niczym nie pomoga jak nie widza w tym zadnych korzyści sa hamscy i bezwzgledni. oczywiscie wszystkich to nie dotyczy niektorzy sa normalni ... albo takich udaja:)

ps.
daleko nie szukajac to popatrzcie co sie na tym forum dzieje:) co kolwiek jak kolwiek sie nie wypowie to zostanie "zjechany" nie liczy sie czy ma racje czy nie, wazne aby sie z niego wysmiac i zmieszac z błotem:) bo tak naprawde racje ma kazdy z nich oddzielnie a kazdy kto inaczej mysli jest "brzydki" hehe:)
...ciekawie jak mnie zjedziecie:D

Niektórzy tu wypowiadający się nigdy nie mieszkali w miejscowości o podobnej wielkości jak Łomża, a opisane powyżej cechy można przypisać ludziom w każdym mieście i miasteczku w Polsce. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, czyli własne słabości i niepowodzenia składają tak wypowiadający się osobnicy na karb tych złych i dzikich ludów ziemi łomżyńskiej... Miałem kiedyś dziewczynę która identycznie żle wypowiadała się o tym mieście i ich mieszkańcach, marzyła o wyjeździe stąd. Tymczasem im bardziej ją poznawałem tym więcej widziałem w niej zakompleksienia, braku poczucia własnej wartości. Przyznam że wydało mi się dość oczywiste, mimo że nie jestem psychologiem, że ta dziewczyna kieruje swe frustracje na ludzi tu mieszkających, bo tak jest najłatwiej. Pojechała w końcu na studia do Wawy z wielkimi nadziejami, wtedy już nie byliśmy razem i jak później słyszałem to nie dość że tych studiów nie skończyła, robiła gdzieś w sklepie za marne grosze i mieszkała w kawalerce jako współlokatorka. Ciekawy jestem czy wtedy o warszawiakach miała podobne zdanie...

Autor: lukasdz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 05-01-08 22:58

(...) daleko nie szukajac to popatrzcie co sie na tym forum dzieje:) co kolwiek jak kolwiek sie nie wypowie to zostanie "zjechany" nie liczy sie czy ma racje czy nie, wazne aby sie z niego wysmiac i zmieszac z błotem:) bo tak naprawde racje ma kazdy z nich oddzielnie a kazdy kto inaczej mysli jest "brzydki" hehe:)
...ciekawie jak mnie zjedziecie:D
(...)

Zdecydowanie się pod tym podpisuję.

Łomżyniacy są tak dumni ze swego pochodzenia że ignorują inną społeczność mało tego nawet siebie na wzajem. Dlaczego tak przyjazne miasto stało się miastem wiecznych plotek??? Każdy ich słucha i nikogo nie interesuje prawda, a może żeby to zmienić każdy powinien się wziąć za siebie a nie interesować czyimś życiem. Jak lubicie tak zmyslac to ksiazki SF zacznijcie pisac, bedzie wiekszy pozytek =/

Łomża to miasto seksu i biznesu, a jeżeli komuś się nie podoba to niech wypirdala do Białegostoku, czy do Warszawy tam to dopiero jest klimat kurwy i złodzieje pozdrowienia, dla krawatów i śledzi!

Wydaje mi sie ze wystarczy przeczytac tylko kilka postow na tym forum i kazdy wystawi sam sobie opinie o ludziach :) Ja mam bardzo mieszane uczucia co do lomzyniakow choc sam nim jestem i wszedzie sie tym szczyce i zachwalam swoje misto i okolice jak tylko moge. Lomze zepsula troche ameryka. Wiekszosc ludzi tym bardziej mlodych robia straszna pokazowke tzw postaw sie a zastaw sie. :)
Jednak nigdy bym nie zamienil swojej mlodosci i wychowywania sie w innym miescie :D

peace

...tru, tru...

Unimil sobie zycie

Zostało nas-prawdziwych łomżyniaków,mających swoich dziadów i pradziadów na starym cmentarzu,w naszym mieście zaledwie garstka.Nie więcej zapewne niż 15-20%.My wiemy,jak pięknie Łomża wyglądała przed laty,póki nie zeszpecono jej w latach gierkowskich pudełkowatą zabudową i nikomu niepotrzebnymi zakładami,postawionymi na zabranej nam ziemi.

Kokosz

Ja tez popieram ze Łomza to specyficzne miasto juz kiedys o tym pisalam i najwiekszym przykladem jest te forum jak ktos pisal wczesniej,tutaj mozna liczyc tylko na siebie i jest tak ze im mniej ludzi znasz tym lepiej,

Edyta

Najlepszy obraz społeczeństwa, o którym piszecie w tym temacie, to te forum:

BYDŁO, które każdą rozmowę sprowadza do wyzwisk...

Z takim forum-dnem i piszących na nim ludźmi jeszcze nigdzie nie spotkałem się :p

Autor: Kokosz (---.lom.netster.pl)
Data: 06-01-08 10:02

Zostało nas-prawdziwych łomżyniaków,mających swoich dziadów i pradziadów na starym cmentarzu,w naszym mieście zaledwie garstka.Nie więcej zapewne niż 15-20%.My wiemy,jak pięknie Łomża wyglądała przed laty,póki nie zeszpecono jej w latach gierkowskich pudełkowatą zabudową i nikomu niepotrzebnymi zakładami,postawionymi na zabranej nam ziemi.


Pierdolisz synek ze głowa mała. Zgodzę sie tylko z zeszpeconą

rewenant

porównywanie ludzi z tego forum to ogółu społeczności to jakieś jaja... tu największe menty i nieudacznicy, nawet transwestyte tu mamy:)))

Prawdziwy łomżyniak to takie coś jak prawdziwy amerykanin. Jedyną różnicą jest brak rezerwatu dla tego pierwszego. Proponuję wydzielić teren na Starym Rynku dla takich jak Kokosz i postawić szyld "ginący gatunek"

Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

oj Jaś gówno widzę , że ci mocno i celnie doje.... łam bo się do tej pory nie możesz pozbierać i usiłujesz się odsczekiwać jak pies z podkulonym ogonem. Zawsze byłeś i jesteś nikim nawet jaj nie masz złamasie.

Nasza

ale ostry jesteś:) ale za swoją fizjonomie wiń rodziców a nie łomżyniaków:)))
tak mi dowaliłeś że chusteczek już mi zabrakło do wysmarkiwania nosa:)))

Masy racje kolego...tak faktzynie w naszym miescie jest.
Lans, wnikliwosc ludzi. to sie da zauwazyc tylko w podlsiu. Białystok,Łomża, ZAmbrów,Kolno jedna ta sama wiara. Każdy wie o każdym.



W Warszawie wnikliwość przez ludzi nie jest tolerowana

4lomza.pl

scaning, a jak to ująłeś wnikliwość jest tolerowana w Piotrkowie Trybunalskim albo w Szamotułach czy też w Chełmży? Bo zauważyłeś to na podlasiu, zapewne we wszystkich wymienionych miastach mieszkałeś, a jak jest w innych miejscach w Polsce?

ja za największy sukces na forum uważam fakt ,że gdy pisze Jaś - gówno odzywa się Jan -Serce znaczy to ,że właściwie się on identyfikuje z przypisanym mu przymiotnikiem.

Nasza

ale ty inteligentny jesteś, sprytny i dowcipny:))) jesteś taki twardy i bojowniczy że może forum powinno pomyśleć o zbiórce dla ciebie na operację przemiany:))) hormony kup sobie sam:)))

kol. skecz - zgadzam się choć nieco innymi słowami bym to opisał.

P.S. Duże miasta to tygiel, w którym kończa się cywilizowane odruchy (współczucie, ciekawość losu innych, pomocniczość, tradycja, zwyczaje, stosowanie regół większości). Dlatego klasyczna cywilizacja kończy się na małym miasteczku...
Reszta to barbarians.

Czy Lomża jest już zbyt duża, że tyle narzekań ? Czy wzorem innych większych miast same łajzy i oszustwa (cyt. za skeczem: "kurwy i złodzieje") ? A może ludzie wszędzie (nie ważne, gdzie żyją) są do siebie podobni ?

Osobowość ma się wszędzie. Ludzie, którzy chcą ukryć swoją osobowość lepiej poczują się w dużym mieście.

P.S. Sorry za ó.

i to cały czas jest skuteczne , Jasiu gówno won do szmba ha ha ha

Nasza

Jan_Serce: "takim to zawsze źle, ********** jak się nie podoba w naszym mieście, my je kochamy!"

Jan_Serce jest OK ! On kocha swoje miasto.

Ja kocham swoje miasto !
Ktoś jeszcze oprócz mnie i Jana_Serce kocha Łomżę ? Kocha te mury, klimaty, ludzi i historię...


P.S. Te gwiazdki (**********) to prawdopodobnie "wyjeżdżać" albo inne, równie eleganckie zaproszenie do opuszczenia naszego miasta/wyproszenie do zamieszkania naszego miasta. Mylę się ?

to twoje miasto? Twoje to są te ugory które w latach 70 opuścili w drodze do miasta twowi rodzice a za które bierzesz od Uni dopłaty , więc won na te ugory ty pseudomiastowy łomzyniaku.

Nasza

żenuła...

Nasza: tobie ku... czy tam chu... to się należy kilka liści na japę...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Śliczny temat wątku! Specyfika Łomży... A na czym polegać ma taka specyfika? Ja stałem się Łomżykiem z zasiedzenia no tak - będzie już sporo ponad 30 lat!

A nie jestem żadnym autochtonem po szabli czy kądzieli ani też przywiezionym na rozrzutniku czy z Warszawy. Zły to ptak co własne gniazdo kala! Na pewno jet dużo racji i prawdy w tych żalach jednak mieszkańców tego miasta. Podejrzewam, że mieszkających tutaj od dzieciństwa, wśród swoich przecież. I to jest dla was utrapieniem? Przecież to wy siebie nie szanujecie, nie lubicie. Sobą wzajemnie gardzicie!

Ja miałem swój okres frustracji, gdy tutaj przyjechałem w 1974 roku! Z własnego wyboru jakoś nikt mnie nie zmuszał. Znałem zachodnią część Polski, klimat małego miasta powiatowego, znałem ponad 200. tysięczne miasta gdzie zamieszkałem.

Przybycie do Łomży to był szok!!! Akurat jakaś klęska powodzi była ogłaszana. Pipidówka to była naonczas okrutna... Jednak zostałem tutaj, zaasymilowałem się, stępiły się te raniące mnie "obcego" obyczaje mieszkańców, w sumie śmieszne dzisiaj... Spróbowałem częściowo starej zasady, jeśli nie wygrasz, bo jestem samotny - przyłącz się do większości!

... W zasadzie jestem dzisiaj zadowolony z tego, że akurat mieszkam już tyyyyyle lat w Łomży. Nie ukrywam, miałem i mam możliwości mieszkać w wielkich miastach europejskich. Pytanie tylko dlaczego akurat tam?
Czy - żeby przyjeżdżać do Łomży i pogardliwie oceniać swoich bliźnich? Może żeby narzekać a może pysznić się?

Udało mi się trochę ustąpić przed samym sobą z moich wielkich wojowniczych planów zmieniania Łomży. Warto było pogodzić się z rzeczywistością nie wyrzekając się marzeń! Ale do licha...! Więcej realizmu! Można to robić spokojnie, systematycznie, cierpliwie, dbając przy tym o staranność i skuteczność.

Tzw. gorące głowy - bo przecież nie serca w tym przypadku - chcą zmienić lata nawyków kulturowych, tradycji dobrych i złych, stylu życia - a także zwykłych ludzkich słabości i przywar. To dobrze ale tylko tyle.... Źle, że jest tolerowane i źle że nie podejmowane są działania żeby to zmieniać.

Rozumiem, że to dość lub bardzo młodzi ludzie tak się tutaj miotają i ciskaja kamieniami oburzenia na wszystkie strony. Ich zbójeckie prawo zmieniać rzeczywistość. Ale są pewne bariery mentalne, które działają przeciwko nim samym. Warto o tym pamiętać!

Albowiem - "Prowincja to nie miejsce na mapie, to sposób myślenia".
Życzę krótko: Uśmiechu, który uczyni pogodnym nawet najbardziej pochmurny dzień.

P.S.
Pisane śnieżna nocą co prawda, ale darujcie...

H.

Pięknie powiedziane HEK-prowincja to sposób myślenia!I znowu Jaś pierdoła sie odezwie i wyzwie mnie od niemek,ponieważ wychowałam się we Wrocławiu a mieszkając tu śmiem mieć inne zdanie niż on.To jest właśnie ta tolerancja,kultura .A ja mam wrazenie że to rasizm i głupota.Nie mówie o wszystkich .ALE COŚ W TYM JEST.NO PIERDOŁO DAWAJ POKAŻ OBLICZE ŁOMŻYNIAKU!

Nasza:
Ciebie również serdecznie pozdrawiam.

tsa68, ty widzę że masz nieźle zryty beret, ktoś w miarę inteligentny bez problemu zauważył że z tą niemką to jaja sobie z ciebie robiłem, ale ty się tylko dalej nakręcałaś z czego miałem niezły ubaw:))) ty szwabko!:)

A jednak Jasiu pierdoło się odezwałeś .Byłam tego pewna ! Bo gdybys maiał troche kultury i inteligencji o której piszesz to byś sie nie pchał gdzie ciebie nie proszą.A TY JAK PIES PAWŁOWA REAGUJESZ!

A czemu miał bym się nie odezwać? To że ty nie chcesz żebym tu pisał to mnie mało obchodzi, to forum do ciebie nie należy... Na głupotę zawsze reaguję:)))

jak sie ciesze ze niejestem lomzyniakiem... same barany debile i frajerzy i pseudo przyjaciele...zreszta widac to po was na tym forum. tyle lat zarejestrowwani co niektorzy tu.. a gryza sie jak psy bo kazdy chce miec racje. a ten co jej niema jest odpychany i reszta lubi tego co ma racje chodz racja niejest. mam nadzieje ze chrystus sie tam na gurze zwas smieje jak trzeba

zycie

no no bez jasa serce to forum byloby nudne

O, Jasiu i tak bez obelg? Nie chodzi o to żebyś nie pisał,każdy ma możliwość wypowiedzenia się.Problem w tym że ty nie dopuszczasz myśli że mozna mieć inne zdanie i szanować poglądy innych ,nie wyzywając ich .Ale to taka twoja kupiecko-chłopska kultura ,zgodnie z powiedzeniem,, chłop żywemu nie przepuści"łap za kosę i lej!Nie mam ci nic więcej do powiedzenia.Twoje podejście do wszystkich wypowiedzi utwierdzają mnie w takim przekonaniu ze tak tu właśnie jest.Chociaż wierzę w wyjątki .

To może ja poleje, dla rozładowania :p

gans, a my się też cieszymy że nie jesteś łomżyniakiem, debili mamy dostatek:)))
tsa, czyli czujesz się lepsza, bo jesteś niemiecką świnią?

gans: sam jesteś baran, debil i frajer i jak każdy frajer masz pseudo-przyjaciół, którzy nie oddaliby za ciebie nawet swego moczu... współczuję...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie Jasiu pierdoło.nie z z tego powodu.Tak poprostu nie wyzywam ,,sprawnych inaczej" i nie będę zniżać sie do twojego poziomu.A wiesz dlaczego? Bo ja nie będę dyskutować z kimś takim jak ty i w przeciwieństwie do ciebie potrafię uszanować zdanie innych.Jedynie pozwalam sobie na dyskusje,wymianę zdań ,ale bez obelg.A nie lubię jak ktoś narzuca mi swoją wolę ,bo ma taki czy inny poglad ,nawet odnośnie takich prozaicznych spraw jak hipermarket czy kamienice w Łomży.Ty gdybyś mógł pdgryzłbyś gardło ,bo masz inny pogląd.Nie dziwię się ze cię dziewczyna zostawiła,bo pewnie z takim despotą nie wytrzymała.Jej pewnie też nie mogła miec swojego zdania.

SameOne no mocz ciezka sprawa jesli ty masz przyjaciol ktorzy dadza ci tylko mocz to wole niemiec przyjaciol. cala lomza...frajerstwo hamstwo.kurwy i zlodzieje...i jeszcze sameone lomzynski wiesniak wygrzebania gnoju. na dodatek fika taki szczyl sameone co ma rodowitych starych z jeziorka. tam niema szpitali to musieli cie przetransportowac;];];]

zycie

a kto to ***** jest "sameone"?

---------------------------------------------------------------------------------------------------

buahaha, nawet nicka przeczytac i poprawnie napisac nie umiesz, to az tak trudne? i ty chcesz komus ublizac?? buahaha

Hek dużo i ważnych spraw powiedział szkoda ,że tylko niewielu go zrozumiało. Ja go popieram a co najważniejsze powiedział bardzo ważną rzecz której do tej pory nie zauważyłam ""prowincja to nie miejsce na mapie to sposób myślenia".

Nasza

Nasza: założę się, że głównie ty nie zrozumiałaś tego, co napisał Hek... jego wypowiedź była pośrednio wymierzona w takie osoby jak ty, które mieszkańców Łomży określają min. słowami "potomkowie roztrząsaczy gnoju" (vide drugi i piąty akapit wypowiedzi Heka)...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

to teraz już wiesz transie że prowincję masz w głowie?:)))
tsa, mnie dziewczyny nie zostawiają, a tamta była mało inteligentna, jedyny jej atut to taki że lubiła sex a i to mi się w niej szybko znudziło:))) Możesz mi wiele zarzucić ale to że masz jakiś uraz do prywatnych przedsiębiorców, których są w Polsce miliony to oczywista oczywistośc:)))

a jak lubila najbardziej??

zgadzam sie ze Łomża to specyficzne miasto, oczywiscie nie mozna uogólniac ze wszyscy sa zli, ale w wiekszosci nie jest najlepiej niestety i musze tez przyznac jeszcze jednej osobie racje, nie pamietam tylko już komu, że każdy wątek na tym forum kończy się wielkim wyzywaniem, obrażaniem i umawianiem na bójkę , litości :/

Ja powiem tak, tytuł tego wątku jest głupi, bo jakie to niby jest miasto nie specyficzne? Ktoś odpowie że normalne, ale normalne uważane przez kogo? itd itp...

Miasto:
http://pl.youtube.com/watch?v=0B291Vb4TSU&feature=related

A ja Kocham To miejsce bo To jest moje miejsce.

;) Nie wiem co wy chcecie od Nas prawdziwych lomzyniakow.

Nie pasuje wam klimat droga wolna, Nasza wracaj na tym swoim rozrzutniku do gnoju. NIKT was Tutaj nie trzyma, nie podoba sie - wyjazd do innego miasta.

Doszedlem do wniosku ze niektorym to juz wszystko w zyciu przeszkadza, nawet to ze mieszkaja w miescie.

Ehh, zalamka.

Śmieszni jesteście czasami w swojej zajadłości. Pociesza mnie tylko myśl, że w końcu wypłynął na wierzch wniosek, który powinien być mottem przewodnim tej dyskusji - ten o pochodzeniu i prowincji.

Na szczęście nie ma już z Nami Ś.P. Ptysia i jego afiliantów, którzy ochoczo i z zapałem godnym konkwistadorów krzewili podział na "rdzennych" i " przyjezdnych", wesoło pomachując słomą ( intelektualną) z butów.



Miasto jest specyficzne tak jak każde inne na swój sposób. Ludzi pełen przekrój, jak wszędzie - charakterów też. Tyle sądzę na ten temat:)

Z tego co mi wiadomo, to Ptysiu nie wytrzymał bez tego, jakże wartościowego forum, i namiętnie zabiera głos w dyskusjach pod innym nickiem. Więc strzeżcie się :)


Look behind you! A three-headed monkey!

Michał_ŁKS

Ładny fotomontaz :)

Sane On ja to dokładnie zrozumiałam , przecież nie Łomża jako miejsce na mapie jest tą prowincją ale sposób myślenia właśnie potomków roztrząsaczy gnoju którzy to miejsce nawiedzili jak muchy gówno ją tworzy. Popatrz wokół taki pierwszy z brzegu Jaś gówno typowy złamas bez jaj co go na mieście drechy kopią w dupe i pod statkiem wycierają sobie nim buty jak tutaj odreagowuje. Tacy jak on tworzą właśnie obraz prowincji.

Ja wiem ,że wiele osób może słusznie mi zarzucic bardzo ostry język ale wierzcie mi takie złamasy innego języka nie pojmują do nichy nic nie dociera. Fakt ,ze ogólnie tworzy to bardzo zły obraz tego forum ale ja nie wymagam i nie chcę aby takie złamasy bez jaj , wycieraczki lansujące się na wysokości kostki chodnikowej jak Jaś gówno kiedykolwiek się do mnie na tym forum odzywały i ze mna polemizowały.

Nasza

nasz trans może chciał by się zemną spotkać i porozmawiać, myśle że jak mnie zobaczy to zmieni zdanie na moj temat, to jak?
mam wrażenie że przedstawiony obraz kopania mnie przez kogoś w dupę to obraz twego życia, bo to ty narzekasz na Łomżę nie ja:)))

co ci tak Jasiu gówno ręce na klawiaturze drżą , od masturobowania z braku dziewczyny która cie porzuciła. Głośno o tym na statku. Ponoć wtajemniczonym powiedziła,że powodem waszego rozstania był nie tylko brak u ciebie jaj ale i brak nawet przeciętnego ptaka. H ah ah ha

Nasza

To jak spotykamy się? Tylko pogadać, posiedzimy przy kawie i pomyślimy jak ci pomóc. Pisze serio.

hehehe :) Nasza i Janek pasujecie do siebie :) Kto sie czubi ten sie lubi :D

P.S.
Ciekawa opcja ze statkiem :) to chyba mekka taka?

...tru, tru...

Unimil sobie zycie

ja na serio jak cię spotkam to przebije paznokciem i przy...le torebką a potem przebije obcasem. Więc po co masz ryzykować.

Nasza

zaryzykuje, tylko nie wiem co powiedzą ludzie jak zobaczą faceta przebranego za kobietę... Lepiej się nie strój:)))

Witajcie Dobrzy Ludzie,

Znów sobie poczytałem nocą...
Dzień 7 stycznia 2008 roku znów niczego nie zmienił.
Oczywiście, na mapie też bez zmian....

Skąd w nas tyle złości, złośliwości, zajadłości?
A może my nie tolerujemy siebie takimi jakimi jesteśmy?
Co nas aż tak przygniata?
A kto upoważnia by tak się zachowywać?
Przed kim uciekamy do tzw. wolności wypowiedzi?

Spokojnej nocy i radosnego poranka.
A może po prostu - do jutra?

H.

Witajcie Dobrzy Ludzie,

Znów sobie poczytałem nocą...
Dzień 7 stycznia 2008 roku znów niczego nie zmienił.
Oczywiście, na mapie też bez zmian....

Skąd w nas tyle złości, złośliwości, zajadłości?
A może my nie tolerujemy siebie takimi jakimi jesteśmy?
Co nas aż tak przygniata?
A kto upoważnia by tak się zachowywać?
Przed kim uciekamy do tzw. wolności wypowiedzi?

Spokojnej nocy i radosnego poranka.
A może po prostu - do jutra?

H.

Witajcie Dobrzy Ludzie,

Znów sobie poczytałem nocą...
Dzień 7 stycznia 2008 roku znów niczego nie zmienił.
Oczywiście, na mapie też bez zmian....

Skąd w nas tyle złości, złośliwości, zajadłości?
A może my nie tolerujemy siebie takimi jakimi jesteśmy?
Co nas aż tak przygniata?
A kto upoważnia by tak się zachowywać?
Przed kim uciekamy do tzw. wolności wypowiedzi?

Spokojnej nocy i radosnego poranka.
A może po prostu - do jutra?

H.

Witajcie Dobrzy Ludzie,

Znów sobie poczytałem nocą...
Dzień 7 stycznia 2008 roku znów niczego nie zmienił.
Oczywiście, na mapie też bez zmian....

Skąd w nas tyle złości, złośliwości, zajadłości?
A może my nie tolerujemy siebie takimi jakimi jesteśmy?
Co nas aż tak przygniata?
A kto upoważnia by tak się zachowywać?
Przed kim uciekamy do tzw. wolności wypowiedzi?

Spokojnej nocy i radosnego poranka.
A może po prostu - do jutra?

H.

Halleluja!!! :)

...tru, tru...

Unimil sobie zycie