4lomza.pl/

Co drodzy forumowicze myslicie o tym miescie. Zeby nie bylo ze zakladam glupie tematy to od razu mowie ze jego celem jest sporzadzenie referatu. Jeszcze raz prosze bez postow typu "pusty temat" czy "to juz bylo". Dzieki za odpowiedzi pozdrawiam

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

a ********** z tym miastem!!

z dziurawymi ulicami, bialorusia, szaroscia, zimnem i z tym, ze nikt nic o Bialymstoku nie wie.

Super miasto!!!!!!!!!!!!!! Dzięki braku wpływu kościoła dobrze się rozwija!!!!!!!!!!! W Łomży na wybudowanie szaletu miejskiego trzeba mieć zgodę kurii, bo może im śmierdzieć!!!!!!!!!!!!!!

Autor: P@wcio (---.lom.vectranet.pl)
Data: 22-12-07 23:05

a ********** z tym miastem!!

http://www.belle.art.pl/sobol/index.html

Czy chodziło Ci o wypier..dalay??? Bo chyba to nie do mnie bylo??? Co do Bialego mam podobne zdanie jak wy szczegolnie szarosc dziura itd.

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

skecz w 100% sie z Toba zgadzam, dodal bym jeszcze potrzebna zgode kurii oraz lokalnych kupcow

Miasto knajp, zero zabytków, historii. Można sie dobrze zabawić, dużo się dzieje jeśli chodzi o koncerty, imprezy sportowe. Natomiast zero klimatu jak w Krakowie, Gdańsku, nawet w Warszawie. W dwóch słowach: duża Łomża z wielką przewagą jeśli chodzi o rozrywkę.

Moim skromnym zdaniem w Łomży tez jest wiele zabytków. A co do "duzej Łomży" to bym sie troche ni zgodzil. Wystarczy spojzec nawet na date nadania praw miejskich Łomża 1418 a Białystok 1692. Troche rtoznicy jest nie mowiac juz o zalozeniu obydwu miast Łomża jakis IX wiek a Białystko szczerze to nie wiem dokladnie ale o wiele później.

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

GrubyŁKS, jakie znaczenie ma data powstania miasta?
Przeprowadziłem się do Białegostoku kilka lat temu i naprawdę mogę stwierdzić, że miasto zaczęło się rozwijać. Moim zdaniem główną zasługą tego jest to, że niedawno wybrany prezydent Białegostoku bierze pod uwagę głównie rozwój miasta, a nie interesy np. lokalnych kupców, czy jak to było wcześniej Kościoła i Cerkwi. Inną sprawą jest to, że Białystok to dużo większe miasto od Łomży i stolica województwa.

No i bardzo dobrze zycze powodzenia Miastu. Wiadomo że Białystok jest większy a co za tym idzie Bardziej rozwinięty(choć aż tak bardzo nas nie przekracza) no i jest stolicą województwa. Ale śmiało moge stwierdzic ze my mozemy sie przed Białym pochwalic historią zabytkami itd

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

zeby nie je***bany bialystok to Łomża bylaby stolicą:)

I wlasnie to uratowalo Białystok ze jest stolica wojewodztwa i cala kasa tam idzie, powiem wiecej i tam zostaje. Bo jakby np. Łomża byla stolica wojewodztwa to Białystok bylby sobie takim mizernym miasteczkiem gdzies tam na wschodzie i nikt by nic o tym nie wiedzial, a jesli bedzie Via Baltica szla przez Łomże to tak sie stanie ze Białystok to bedzie takie sobie miasteczko gdzies tam a wschodzie.

Ja od zawsze i na zawsze kocham Łomże i wierze ze wybije sie na szczyt. A najlepszy rozwiązaniem byłonby gdyby Łomża miała oddzielne województwo chociaż to nierealne no i byłoby najmniejsze.

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

Jaka kasa? Stan dróg dojazdowych do Białegostoku jest znacznie gorszy niż do Łomży.
Łomża po reformie administracyjnej i tak nie zostałaby stolicą województwa, więc na to nie można narzekać.
Nie przeceniajmy też znaczenia tej mitycznej Via Baltici. Obecnie przez Suwałki przebiega ta droga do granicy z Litwą, a w związku z tym nie czerpią one wielkich korzyści.

Z takich komentarzy to Ty referatu raczej nie napiszesz. Większość tu na samo słowo "Białystok' reaguje agresją. Widocznie czegoś białostoczanom zazdroszczą... Najgorsi są kibice ŁKS, oni to już w ogóle by ich pozabijali. Mieszkałem w Białymstoku ponad rok. Super miasto. Myślę nawet o osiedleniu się tam.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Beznickowiec, tez miałem net w CSK ;)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

A ja powiem tyle:
Miasto bez historii,co za tym idzie bez zabytków, szare, brzydkie i rozbrajają mnie te białoruskie chatki drewniane między szarymi blokami... Pewnie jeszcze polepa zamiast podłogi tam jest... Jednym w pewnych częściach tego miasta czas się zatrzymał w końcówce lat 80-tych....

A na tym forum to lepszych tematów nie macie, obrażacie tylko ludzi. Ile dziur jest na Piłsudskiego za przejazdem kolejowym w Łomży, na Wojska Polskiego itd.Co wy macie do tego Białegostoku??Zieje od Was nienawiścią, a Ci co najbardziej negatywnie reagują na słowo Białystok , to pewnie najczęściej tam jeżdzą po zakupy, do lekarza...

eJo;)
Smiesza mnie teksty typu miasto bez historii itp.,nie chce sie wdawac w szczegoly ale poczytajcie troche na temat Białegostoku i dopiero sie wypowiadajcie.Co z tego ze wasze miasto jest starsze,ciagle zyjecie przeszloscia a liczy sie terazniejszosc i przyszlosc.Jestescie malym,zakompleksionym miasteczkiem na polnocno-wschodnim mazowszu haha.Co poniketorzy patrze z enie moga zniesc tego ze Białystok sie rozwija z roku na rok a wasza Łomża stoi w miejscu.Dobra nie bede sie wiecej rozpisywal bo nie ma sensu sie uzerac.Pozdrawiam normalnych bo kilku w tym temacie sie wypowiadalo,reszty lomzynskich kmiotkow nie pozdrawiam.Zapraszam na zakupy i na balety bo u was z tym ciezko;)eJo!!!

Autor: markac (---.lom.netster.pl)
Data: 23-12-07 00:29

Z takich komentarzy to Ty referatu raczej nie napiszesz. Większość tu na samo słowo "Białystok' reaguje agresją. Widocznie czegoś białostoczanom zazdroszczą... Najgorsi są kibice ŁKS, oni to już w ogóle by ich pozabijali. Mieszkałem w Białymstoku ponad rok. Super miasto. Myślę nawet o osiedleniu się tam.

Mozesz napisac cos wiecej??? Z gory dzieki

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

o tak k...a Białystok sie rozwija-czyjim kosztem?!wiadomo o co chodzi.......jak my dostaniemy obwodnice ,was ch.j strzeli z zazdrości---taka prawda-Łomża jaka jest wielkością,taka jest ,mieszkaja tu ludzie honoru.tak było ,jest i pozostanie. A Białystok niech sie rozwija........powodzenia tlyko,ze bliskość Białorusi była i bedzie problemem dla nich-jednym słowem-ja kocham mieszkam w Łomży i ją kocham ,wiec **** mnie obchodzi Białystok p.s.-niech nikt nie pierdoli,że Biały sie rozwija bo maja 2356334 markety-o niczym dobrym to nie świadczy . A zdania osób tu beda subiektywne-bo wiadomo-kto mieszka w Łomży ceni i kocha (przynajmniej powinien to robić)Łomże, a kto w Białymstoku na stałe to Białystok,wiec nie sugerowałbym sie zbytnio wypowiedziami o miescie ,zawartymi tutaj... Tylko Łomża.ŁKS.

Bialystok to zakonczenie lejka finansowego zasysajacego kase i fundusze projektowe z calego regionu. Az dziw bierze, ze takie marne drogi maja. W koncu za m.in lomzynska kase :>

Do samego miasta i mieszkancow raczej nic nie mam, ale wladze pozostawiaja wiele do zyczenia. Osobiscie uwazam, ze Lomza jest przez wladze wojewodzkie systematycznie dyskryminowana. Dlatego nigdy nie wybiore Bialorusiostoku na moje miasto docelowe. Predzej w stolicy osiade, lub we Wroclawiu.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

spoko kochaj Łomże nikt ci tego nie broni.Co do obwodnicy to nie wiem o co ci chodzi,predzej Białystok bedzie mial ekspresowke do Wawy i dobre drogi do Lublina i Suwalk niz powstanie cala ta slynna Via Baltica.A co do Bialorusi to sasiad jka sasiad ,nie widze roznicy czy mamy granice z nimi czy z innym panstwem.Co do marketow to napewno nie jest wyznacznik rozwoju tylko dziwnym trafem wiekszosc osb u was tak bardzo ich chce:)a teksty typu ze Białystok okrada biedna Łomże to juz wogole smiech na sali,macie beznadziejnych radnych i prezydenta to co sie dziwicie.U nas ludzie poszli wkoncu po rozum do glowy i wybrali spoko prezydenta ktory chce cos dobrego zrobic,sporo inwestycji sie szykuje(nie tylko marketow) eJo.

wiecie co........:D Wesołych Świąt ,bo każdy ma swoje zdanie ,a ja powiem krótko -i dla tych z Białego i dla tych z Łomży----Bogatego Mikołaja:D i wszsytko. T.Ł.Ł.

=Śledziowo= i Żubr w szaliku Jagi xD Pozdrófka

RDK będziecie mieli ekspresówkę wiec po ch...j chcecie by Via Baltica przeszła przez was?? Czyżby zwykła zawiść ?? Czy może się boicie, że zostaniecie zepchnięci na margines ?? A co do beznadziejnych radnych i prezydenta to się wstrzymam od komentarza bo masz tu trochę racji.

GrubyŁKS, wyjdź na Rynek Kościuszki po godzinie 23-ej. Ulice są pełne ludzi, miasto po prostu się bawi w pobliskich dyskotekach itp. Wyjdź o tej samej porze na Stary Rynek w Łomży :) Może spotkasz zabłąkanego ducha hehe. Mozesz jeszcze usiąść na kostce brukowej i podziwiac widoki Ratusza.
O godz. 22 to miasto już śpi, wszystkie sklepy pozamykane.
Miałem połączenia kolejowe bezpośrednio z Warszawą i resztą Polski. Na weekendy bylem w Białym, praca w Warszawie. Czy to jest do pomyślenia w Łomży?
Przyjeżdżam do Łomży np. w niedziele i co? Nie mogę nawet złapać autobusu miejskiego do domu, bo kursują chyba co godzinę, a po pewnych godzinach w ogóle! W zasadzie już zrezygnowałem z tego środka transportu, bo ile można to tolerować...
Można dużo wymieniać, ale zaraz ktoś mnie wyzwie i powie żebym sp* do Białego jak mi tak dobrze było, więc po co :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Do GrubyŁKS:Normalne że chodziło mi o miasto, a nie o ciebie.

do Marcina: dla mnie osobiscie ta cala Via moze isc i przez Łomze,dla mnie wazniejsze zeby byla dobra droga do stolicy w miare realnych terminach,a ze rzadzacy z kazdej strony chca ja miec u siebie to juz na to nikt nic nie poradzi.

Fakt, z tym masz rację :(

A ja zapraszam wszystkich na hod doga na STATOIL i też życzę wszystkim Wesołych Świąt i tym z Białegostoku i tym z Łomży.

dudley polecam te w ostrym sosie :D:D

Wesołych świąt! Last Christmas - Wham ! xD

te "ostre" w Shell są jakby ktoś się pytał :P

Pominę temat odwiecznej naszej awersji i poczucia wyższości w stosunku do Białegostoku.

Najważniejsza różnica w stosunku do innych, podobnych miast w Polsce to swoisty klimat Białegostoku. To miasto pretenduje do miana zastępczej stolicy polskich kresów, do bycia "drugim Wilnem". To prawda, że stykają się w nim różne tradycje. Że obecna jest kultura białoruska, ukraińska, że jest prawosławie.
Niestety - moim zdaniem nie tworzy to zbyt wiele. Daleko klimatowi miasta do klimatu Wilna, Lwowa. Brakuje tolerancji. Na styku tych kultur nie tworzą się wartości wynikające z bliskości innych. Brakuje tradycji szlacheckiej i mieszczańskiej. Na styku kultur co prawda rodzi się nowa kultura, nowe obyczaje ale ja ją bym określił mianem kultury "chłopskiej", bo trafiającej z dołów do góry (a nie odwrotnie).

Inne różnice:
- akcent (i nie mam na myśli tzw. "śledzikowania" lecz miękką wymowę);
- nie mam konkurencji innych ośrodków miejskich - naturalne miejsce ciążenia mieszkańców znacznych obszarów wokół;
- dawna (dość specyficzna) zabudowa miejska powoli odchodzi w zapomnienie - zmiany urbanistyczne są ogromne i na korzyść;
- powszechny wojujący katolicyzm (podobnie jak w Łomży);
- brak historii jest wadą tylko dla niektórych intelektualistów - Nowy Jork historii nie ma za bogatej a jest ośrodkiem kultury światowej - Białystok ma szansę na stworzenie (kiedyś) kultury o znaczeniu krajowym.


P.S. W Łomży też można się dobrze zabawić. Bo dobra zabawa to niekoniecznie kapela przygrywająca do kotleta.

fajne miasto i wcale nieprawda ze bez tradycji czy historii. wydaje mi sie ze historie ma duzo bogatsza niz nasza mala lecz rownie piekna lomza. bialy noca jest cudowny! piekne oswietlenia budynkow, czy nawet teraz sliczne ozdoby bozonarodzeniowe nie to co nasza zalosna pfff ''choinka'' na starym rynku. a tradycje? calkiem spoko, np dluzsze wolne na swieta dzieki prawoslawnym hehe co do imprez mysle ze porownywalne do tych naszych lomzynskich, kazdy znajdzie cos dla siebie. ogolnie miasto jest w porzadku. szkoda tylko ze czasami ludzie z tego bialego nie sa tacy fajni...

Kol. rudziaolala:
Z tą historią to już mocno przegięłaś... (jakieś konkrety ? - nazwiska w naszej historii zapisane ?)

Reszta twoich wywodów to może i prawda pod warunkiem, że się bombki i świecidełka podobają, kapele grające do kotleta w knajpie lub imprezy dla każdego (i nikogo) - płaskie jak białostockie disco - polo...

P.S. A tak poważniej to ludzie się liczą. Reszta to świecidełka...

Ej, wy już nawet przestajecie być śmieszni :) Jak się nie ma argumentów to się rzuca jakieś puste słowa "HISTORIA MIASTA". A ile osób na tym forum ją zna? Hehe. Dla przeciętnego człowieka liczy się PRACA, MOŻLIWOŚĆ ROZWOJU ZAWODOWEGO I INTELEKTUALNEGO (SZKOŁY). Ja musiałem wyjechać za szkolą do innego miasta, za pracą jeszcze do innego. W Łomży już tylko wypoczywam. Jedyny plus, to tanie mieszkania, ale jak mieszkać w Lomży, a pracować za jej granicami...? Doszło do tego, że osoby, które tak bardzo bronią Lomży, piszą spoza jej granic ;) Miała być ocena miasta, nie jego mieszkańców, więc się ograniczcie do tematu, a historie wstawcie między bajki, bo z niej się wyżyć nie da. Staram się być bardzo obiektywny. Łomża ma też zalety, małe korki :P

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Hej Uomrzan, z tą kulturą chłopską to już przegiąłeś. W takim razie u nas jest kultura jaskiniowa. Studiowałem w Białymstoku, znam wielu miejscowych i jest tam na pewno większa tolerancja niż w Łomży. Przez tyle lat co tam mieszkałem tylko raz ktoś mnie zaczepił, a szwendałem się nocą po całym mieście. U nas można wyłapać wpierdol na każdym osiedlu, bez powodu, za samo krzywe spojrzenie. Nieprawda, że Białystok to disco-polo, prędzej to można powiedzieć o naszej Łomży, gdzie rządzi dres, żel na włosach i złote bransolety. Również w Łomży można usłyszeć częściej zaciąganie niż w Białym. Jeśli chodzi o rozrywkę to u nas jest pustynia, no chyba, że masz na myśli dyskoteki. Brakuje tu ciekawych koncertów, wystaw, spektakli. Musimy się pogodzić, że mieszkamy w małym mieście, na prowincji i nie ma co się spinać z powodu jakiś kompleksów.

markac:
Tak jak zdecydowana większość mieszkańców tego miasta: najpierw trzeba wyjechać, żeby się kształcić, potem, trzeba pracę znaleźć (w Łomży bardzo trudno i niepłatna), potem jakaś kariera. Poza Łomżą łatwiej - to prawda...

Jakieś wnioski ? Nikomu nie radzę pozostać tutaj - bo tutaj bardzo trudno (częściowo nie z winy Łomży i mieszkańców) zyć i rozwijać się. Róbcie kariery wszędzie - ale pozostańcie łomżyniakami - macie z czego być dumni ! Inni wam mogą tylko zazdrościć...

Kim jesteś:
Jesteś tym, kim każe ci być ten co ci chleb daje ? Jak praca u komunistów to jesteś komunistą ? A jak praca w urzędzie skarbowym to kim jesteś ?
Moim zdaniem - zawsze jesteś sobą, tym którego dzieciństwo, środowisko, rodzina, koledzy i opowieści dziadków ukształtowały. Zmiany (np. środowiska) nakładają się na ciebie ale nie tworzą ciebie od początku. Jesteś uformowany przez miejsce /miejsca i czas...

Fajne miasto (nie piszę o ludziach):
To takie, co ma fajne ulice i domy... Bardzo to mądre - prawda ?

gc:
Z tą kulturą bywa różnie - zależy od środowiska.
Faktycznie tolerancja w Białym większa bo wpierd...l kolega nie dostał.
Nie pisałem, że Biały to disco-polo - pisałem o imprezach.
Zaciąganie w Łomży ? Pewnie zaciągamy jak poznaniacy lub nawet Niemcy. Nieco gardłowo ?
Jeśli chodzi o rozrywkę to pustyni nie ma.
Jeśli chodzi o kulturę to pustynia faktyczna - podobna jak wszędzie (jeden facet z Bemowa w drodze do pracy na budowie codziennie mija jeden teatr - on ma łatwiejszy i codzienny dostęp do kultury).
Ciekawe koncerty to Mozart ? Górniak ? Ich Czworo ?
A spektakle ? W Łomży coś się czasem dzieje. W Białym coś się czasem dzieje. Tu i tam żenada. Zawsze dzieje się ciekawie dopiero w Wawie. A ci z Białego mają zwyczajnie do Wawy dalej...

P.S. Ja się nie "spinam". Wręcz przeciwnie. Uznaję zasługi miasta nad Białką. Widzę jak pięknie się rozwija. Wiem, że Łomży brakuje do Białego sporo mieszkańców, kasy i ośrodków decyzyjnych. Że są lepsi bo mają więcej pieniędzy i władzy. Że ciekawych ludzi przyciągają. Że próbują coś ze sobą zrobić i udaje im się. Widzę, że Białystok ma przyszłość i cieszę się, że sąsiadom udało się. My o powodzenie Łomży będziemy musieli jeszcze długo walczyć. Życzę miastu Białystok i jego mieszkańcom sukcesów.
Łomży też...

Uomrzan: "A ci z Białego mają zwyczajnie do Wawy dalej..."
Tu się nie zgodzę :) 2.5h z Białegostoku do Warszawy Centralnej koleją. Z Łomży do Warszawy 3-4h i stanie w korkach w Markach. Trzeba wziąć też pod uwagę wygodę podroży, a te PKS-em do najprzyjemniejszych nie należą ;/, szczególnie latem, kiedy oszczędzają na klimatyzacji.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Dzieki za wszystkie wypowiedzi nawet za te ktore mi za bardzo nie pomogly;D.
Jeszcze raz dzieki wam. Pozdro. Wesołych świąt życze.

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

U nas też była kolej żelazna i udowodniła na co ją stać.
A stać ją było na połączenie z Wawą za 6 godzin. Nie każ mi pisać, że PKP jest lepsza od PKS bo każdy łomżyniak to wyśmieje.
Do Śniadowa pociąg jechał czasem 10 km/godzinę. To było wszystko na co mogło pozwolić sobie PKP.
Obecnie w Łomży PKP macha szlabanami akurat w godzinach dojazdu do pracy - tak jakby nie mogli tego trupa po szynach przetoczyć o innej porze. Cała doba wszak do dyspozycji... Ale oni nie - chwalą się swoją techniką, szlabanami, obecnością... W godzinach maksymalnej oglądalności.
Litości nad PKP !

Wniosek: Pogonić PKP z granic Łomży - nie potrzebujemy tego pasożyta - potrzebujemy terenu kolejowego na nowe drogi. Na drugą nitkę Al. Legionów.

Czas przejazdu do Wawy ? Ja do Białego jadę godzinę. Do granic Wawy półtorej godziny. Wiem od kolegów, że są lepsi. Z Białego do Wawy trzeba jechać co najmniej 3 godziny. Mamy rozbieżne informacje ?

A może jednak Białystok jest bliżej Wawy ?

Uomrzan, liczy się dla Ciebie odległość, czy czas w jakim daną odległość pokonujemy? Dokładny czas podróży z Białegostoku do Warszawy Centralnej to 2:30 min. z zegarkiem w ręku. Dojezdalem do Białegostoku co tydzien, wiec uwierz mi na słowo, że tak właśnie jest. Na stronie http://rozklad.pkp.pl podają:

Białystok
Warszawa Centralna

24.12.07
odjazd 08:30
przyjazd: 06:05
czas podróży: 2:25

A to, że w Łomży się nie sprawdziła kolej to już nie mój problem. Nie zmienia to faktu, że jest to najwygodniejszy środek lokomocji (jak dla mnie). Kto chce, może ścigać się samochodem z czasem, to nie dla mnie.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Odjazd z przyjazdem mi się zamienił :P

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

A czemu z Białego tak dojeżdżasz a nie z Łomży ? Dalej popierasz PKP ?
Czemu w Białym można a w Łomzy PKP śmiech robi ?

Uomrzan, z Białego dojeżdżałem, bo w Białym miałem interes... ;)
A czemu w Łomży śmiech robi to nie wiem.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Rozumiem brak zrozumienia i pozdrawiam...

P.S. Na pochybel PKP i jej spółkom córkom - wesołych świąt !

Białystok to takie miasto na Zachodniej Białorusi (inaczej Podlasiu). Miasto bez historii i tradycji. Największy rozwój zanotowało na przełomie XIX i XX wieku, kiedy to Białymstokiem rządzili Żydzi. Tak na marginesie to w tym okresie stanowili oni ok. 70-80% ludności.
PO II wojnie światowej pustka po Żydach została wypełniona motłochem białoruskim. Miasto znowu zaczęło się rozwijać dzięki przychylnej polityce państwa. Fakt jest taki, że do dnia dzisiejszego zachował się tzw. wschodnioeuropejski (komunistyczny) układ przestrzenny miasta. Dla przykładu Łomża ma układ typowo europejski!
Mieszkańcy Białegostoku to hipokryci. Mało który ma odwagę przyznać się do białoruskich korzeni, chociaż ma je większość z obecnych mieszkańców (wystarczy popatrzeć na nazwiska). Mniejszość stanowią imigranci z Mazowsza.
Obecnie Białystok to miasto pasożytnicze. Wykorzystując swoją sytuację w szczeblu administracyjnym regularnie doi Łomżę, Zambrów, Grajewo, Kolno i Wysokie Maz., w mniejszym stopniu Suwałki, Augustów i Sejny. Pozostałe powiaty podlaskie mają nie najgorszy byt. Stąd cały ten rozwój kosztem innych.
Na własnej skórze kilka razy przekonałem się o szacunku śledzi wobec Łomży, a raczej o jego braku. Po za tym robią nas w ***** na każdym kroku. Tego nie da się nie zauważyć.

Tak ja widzę Białystok. Kiedyś postrzegałem to miasto inaczej, jednak jego mieszkańcy to zmienili.

Ja kocham Łomżę, ale to Białystok daje mi możliwość rozwoju a nie Łomża. Poza tym w Białym dużo się dzieje, dużo studentów, wiele imprez, koncertów, pubów. W Łomży jest 15 Kosciołów a w Białymstoku 150 pubów - jest gdzie chodzić. :))))

Baginiak90, możesz powiedzieć na czym polegał brak szacunku śledzi wobec Ciebie? Ja mieszkam w Białymstoku już trochę czasu i nigdy nie spotkałem się z nieprzyjemnościami z tego powodu, że jestem z Łomży.
Akurat osoby z nazwiskami, o których mówisz są wyznania prawosławnego i zazwyczaj zdają sobie sprawę z tego, że ich przodkowie byli pochodzenia białoruskiego.
Typowo komunistyczny układ miasta? O czym Ty piszesz? W swojej nienawiści do Białegostoku po prostu się ośmieszasz. Większego debilizmu nie słyszałem.
PS Skoro tak nienawidzisz Białegostoku, to dlaczego wciąż w nim przebywasz?

@ vespos
To normalne, bo Białystok jest większym miastem, w dodatku miastem wojewódzkim z uczelniami i punktami rozrywki.
Tak samo Łomża daje Ci większe szanse rozwoju niż np. Kolno, a Warszawa większe niż Białystok :)

@beznickowiec
Może masz duże szczęście, a może to, że wybrałeś akurat Białystok wzbudza taki szacunek wsród białostoczan :)
Nie będę tutaj na pewno opisywał swoich stosunków z mieszkańcami Białegostoku. Jednak sytuacji kontrowersyjnych było kilka.
No nie wiem czy tak zdają sobie z tego sprawę, skoro na prawie 300 tys mieszkańców do białoruskiego pochodzenia przyznaje się kilka, a nie-polskie nazwiska ma ponad połowa.
Wschodnioeuropejski+komunistyczny układ. Miasto ma taki układ, w jakim czasie i na jakim teranie się rozwijało. Pokaż mi taki stary rynek i układ ulic, jak w Łomży, Krakowie czy Poznaniu, to przyznam, że to miasto europejskie. Z tego co ja zauważyłem, to wszystko pasuje do typowego miasta wschodnioeuropejskiego (zagmatwane centrum, wokół blokowiska i pozostałości fabryczne >> 0 organizacji przestrzennej).
Obecnie jednak Białystok zmienia się na plus. Jeszcze kilka lat temu był brzydkim, szarym miastem, teraz jest już troszkę lepiej.
A kto Ci powiedział, że przebywam w Białymstoku??
"(---.bsk.vectranet.pl)" - o to chodzi? To wynik sprawności technicznej vectry :)

Jeśli chodzi o zagospodarowanie to efekt tego, że zniszczenia wojenne w tym mieście wynosiły prawie 90 % powierzchni miasta. Komuniści zaczęli odbudowywać je w taki a nie inny sposób, w związku z czym miasto tak wygląda.
Jeżeli chodzi o kwestie narodowościowe, o których wyrażasz się z taką niechęcią:
25 % mieszkańców Białegostoku to wyznawcy prawosławia. Czy według Ciebie bycie wyznania prawosławnego nie uprawnia takiej osoby do uważania się za Polaka? Dlaczego denerwuje Cię to tak bardzo, że nazywasz takie osoby motłochem białoruskim?
W przedwojennym Białymstoku około 50 % mieszkańców stanowili Żydzi. W Łomży żył prównywalny odsetek Żydów. Czy na tej podstawie stwierdzisz, że miejsce Żydów łomżyńskich zajął motłoch?!

Nie chciałem sięodzywać - ale nie wytrzymałem.

Też mieszkałem w Białym. Dopiero tam poznałem, co to jest szowinizm. Dopiero tam nabrałem uprzedzeń do tego miasta i mieszkańców (nie wszystkich - nie dotyczy prawosławnych). Nawet niedawno na imprezie jak powiedziałem, że jestem Łomżyniak z Łomży to zapadło dość długie i klopotliwe milczenie. po chwili jeden z kolegów chcąc rozładować napięcie powiedział - ale ty w porządku jesteś...
Pomijam to co obecnie robi wobec Łomży tzw. "klasa polityczna" - np. rozdział dotacji unijnych, postawa polityków białostockich wobec sprawy ViaBaltica, traktowanie wydziałów urzędu wojewódzkiego i podległość resztek tegoż urzędu (pod referentów owocowych i innych dyrektorów departamentów a nie bezpośrednio wojewodzie).

Było coś takiego jak typowo wschodni (nie kumunistyczny lecz właśnie wschodni) układ miasta. Białystok obecnie ma tego coraz mniej. Ładnie się zmienia. Ale kiedyś był urbanistycznie bardzo wschodni.

Że knajp u nas mniej ? Widocznie klientów też mniej... Ja na sylwestra jeżdżę wyjeżdżam z Łomży. Czasem Kolno, czasem coś innego - co z tego że miasto małe i knajp mniej - zabawić się można nawet lepiej...
Kościołów też mniej (trochę) - w Drozdowie jest tylko jeden.
"W Białym dużo się dzieje, dużo studentów, wiele imprez, koncertów, pubów" - nie wiem, dla mnie tak jak dla większości nic tam się nie dzieje bo nie uczestniczą. Uczesniczy ułamek procenta mieszkańców okolicy.

Większość Łomżyniaków studiuje nie w Białym lecz w Wawie - to fakt. Ale nikt ze studiujących w Wawie, nie udowadnia, że Warszawa jest lepsza od Łomży bo imprez, studentów i knajp ma więcej.

Uomrzan, tam na Ciebie krzywo spojrzeli, a w Yamie leje się łomżyniak z łomżyniakiem i co Ty na to? Z moich znajomych akurat większość studiowała i studiuje w Białymstoku, nie w Warszawie. Mieszkam teraz w Warszawie i się tym nie chwalę, bo szczerze, lepiej mi było w Białymstoku (tylko zarobki lepsze w Warszawie). Co do nietolerancyjności.... Pracowałem w firmie, gdzie było nas kilkanaścioro i nigdy nie byłem dyskryminowany, wręcz przeciwnie :P Jeśli spotykają Cię niedobre rzeczy, mam na to proste rozwiązanie, zmień towarzystwo!

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Łomża ma sznase być bardzo ciekawym miejscem na ziemi, tylko trzeba zabrac sie do roboty. Wiecej tolerancji, odwagi i checi no i lepszego gosdpodarza i nie wpieprzania się kościoła. Mamy dwie drogi rowoju albo to co teraz stagnacja mocno zakrapiana kropidłem w kierunku miasta kościołow i emerytów albo nowoczesne miasto z mniejsza rola kościoła i nową radą z pogonionym lobby kupieckim.

Nasza

Łomża na dzień dzisiejszy ze słabnącym dolarem i euro przypomina upadający PGR!!!!!!!!!!!!!!!

Beznadziejna ta Twoja wypowiedź , rozwiń cokolwiek.

Miasto niczego sobie. Nieraz tam jeździłem. Nie lubię tam tylko jednej rzeczy JAGIELLONI.

Pozdrawiam Mateusz.