4lomza.pl/

Wrocilismy do czasow komuny ?
Znowu na poczcie kradna listy. W listopadzie i grudniu wyslalem zyczenia, ktore do tej pory nie dotarly. Przypuszczam, ze zyczenia swiateczne tez zostana przetrzebione.
To lomzynscy listonosze chca sobie dorobic? ( czyzby wierzyli, ze w srodku jest kasa ?? ) czy moze juz do Lomzy nie docieraja ?
Ciekaw jestem czy komus jeszcze tez to sie przytrafilo.
Wiec przekazuje swoim znajomym, ktorzy odwiedzaja te strone, serdeczne zyczenia. Do spotkania wkrotce.

Mi sie cos takiego przydazylo ale bardzo dawno. Jakies 4 lata temu. Moja chrzestna wyslala mi pieniadze zwyklym listem i kiedy list do mnie dotarel pieniedzy nie bylo a na kopercie byly slady otwierania..

"Ten Klub te Barwy to dla nas całe ŻYCIE!!!"

Dlatego proponuje wysylac swiateczne kartki mailem ;-)

tez mialem podobna sytuacje jak GrubyŁKS tylko ze to bylo gdzies z 7 lat temu, ciotka mi kase wlozyla na komunie a te h*je zajebawszy i koperte skleili byle jak i poszlo, i teraz szukaj wiatru w polu:)

poleconym i juz -.-

ani listu, ani pieniązków na urodziny, ok. 3 lat temu :(
gdy wyszło w trakcie rozmowy po jakimś czasie, babcia bardzo sie zdenerwowała, jeszcze by Ci ...... z poczty mieli ją na sumieniu

a wie ktoś czy taka faza że ludzie roznoszący ulotki mają klucze do otwierania skrzynek jest legalna?

Wkładanie ulotek do skrzynek pocztowych przez osoby nieupoważnione jest nielegalne. Kiedyś TK Vectra wkładała ulotki, wezwania do skrzynek, ale poczta zrobiła aferę i ten proceder się skończył.

To, że na Poczcie "ginie” zawartość listów, całe listy, paczki, to wiadomo do lat. Wystarczy, że jest gdzieś jeden złodziej i sprawdza, czy nie ma czegoś wartościowego w przesyłkach. Przez takiego złodzieja cała poczta ma potem złą opinię.

Sam z pół roku temu wysyłałem znajomej małego za ok. 3zł słonika ceramicznego, miałem twardy styropian z innego opakowania, wyciąłem wgłębienia, tak, że po złożeniu dwóch kawałków była kostka styropianu. Skleiłem taśmą, do koperty i wysłałem. Z miesiąc temu znajoma pisała, że nic nie doszło. Ubezpieczać, robić paczki wartościowe nie było sensu, a zwykła przesyłka skusiła złodzieja pocztowego.

Stąd jak zamawia się w sklepach internetowych, większość z nich korzysta wyłącznie z firm kurierskich. Ostatnio zamówiłem w jednym z nich, zrobiłem przelew, był wybór Poczta Polska i firma kurierska, zaznaczyłem pocztą, to sam sklep z Krakowa, zadzwonił do mnie, że zmieniają na firmę kurierską, bo pocztą może zginąć lub uszkodzą.

Co, do kluczyków do skrzynek pocztowych. Pierwsze jaki jest stan tych skrzynek. W blokach są po kilkanaście lat lub dłużej. Jeśli w klatce siedzą głąby, gówniarze, co cały rok nie mają z sobą co zrobić, to i skrzynki są poniszczone. Stan skrzynek powinien być sprawdzany co jakiś czas, robione wymiany zniszczonych, na koszt lokatorów lub gówniarzy, którzy niszczą. Klucze powinni mieć tylko listonosze, a nie nawet gospodarze, kiedy wkładają kwity ze spółdzielni. Nikt tego nie sprawdza, to co się dziwić, że kradną, a potem inni narzekają, że jest tak źle.

Dajcie spokoj, PP, Podpierdzielacze Polskie. Albo maila, albo kurier. Miedzy miastami, gdzie PKS Lomza kursuje mozna dac pare groszy i paczka bedzie w ciagu 2-3 godzin. Tylko odebrac trzeba.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

do mnie zawsze ze stanow otwarte docieraja:) widocznie w skrzynce sie przecieraja:)

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

do mnie kartka(z anglii) z życzeniami urodzinowymi idzie od wrzesnia

Moja siostra całkiem nie dawno jakieś pół roku temu, może ciut więcej dostała kartkę pocztową, w której miały być pieniądze. Oczywiście wszystko było w kopercie. Kartka doszła pusta 300 euro przepadło bez śladu.... Ktoś miał drugą pensję :/ a koperta była sprytnie otwierana od dołu... heh cwaniaki na tej poczcie :/

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

zlodzieje jak nic...ja pol roku czekalam na pocztowke i sie doczekalam :) w celu sprawdzenia wyslalam pocztowke sama do siebie.juz miesiac jak niedotarla.skladalismy z kolega w skarbowce podanie o NIP,do niego NIP doszedl poleconym po 6 dniach,ja nadal czekam. 3 tydzien...

Mnie nie doszedl list na Bialorus, ale tu akurat podejrzewam naszych sasiadow, zwlaszcza, ze kartki dochodzily.
Ale to jak funkcjonuje PP wola o pomste do nieba. 7 lipca 2006 wyslalam z Leby kartke do znajomej do Gdanska. Kartka doszla w drugiej polowie sierpnia (znajoma twierdzi, ze by po nia na piechote predzej doszla). Kolejna sytuacja tej samej znajomej: torunski uniwerek pod koniec pierwszego tygodnia listopada wysylal zaproszenia na rozdanie dyplomow. Moje doszlo 20 listopada, a do kolezanki do Gdanska - po 10 grudnia. A dyplomy rozdawali 1 grudnia...

proponuję usługę kurierską Poczty Polskiej -Pocztex .Dojdzie na pewno , szybciej niż u konkurencji pod samiućkie drzwi , a jak nie to masz odszkodowanie i to cąłkiem niezłe. Nie porównuj listu poleconego za 4 zł z usługą kurierska o której piszecie za 16 złotych. Jak się chce oszczędzać to sa tego skutki . Pieniądze radzę wsadzić w list wartościowy . A jak trafił list bez pieniędzy to na 100% nie jest złodziejem twój listonosz .Gdyby wiedział że niesie list który okradziono wcześniej to wyrzuciłby go do kosza bo wie że to i tak idzie na jego konto.