4lomza.pl/

Co sądzicie o tym przejsciu przy rynku w łomży, chodzi mi o te przejście przez ul. Sikorskiego na wysokości rynku i auto komisów. To co tam sie dzieje w godzinach rannych w niektóre dni to masakra. To nie auta przepuszczają ludzi na pasach tylko ludzi auta. Myśle że powinna byc tam jakś sygnalizacja. Teraz przed świętami jest jeszcze gorzej stoisz, a ludzie chodzą po tych pasach jak jakiś protestujący green peace. Druga rzecz to parking powinien tam być przecież jest sporo miejsca przy ulicy i samochody nie musialy by parkować połową na ulicy. Dzisiaj stałem tam kilka minut ponieważ nie chciałem dostać mandatu. A swoją droga ludzie (nie wszyscy) zachowują się jak bydło wbiegaja na pasy. Widzialem nawet starą babke tak to się na chodniku ledwo porusza a na pasach RAKIETA nie babka.

Mieszkam przy rynku i widze co tam sie dzieje. Moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem dla kierowcow i dla pieszych bylby wiadukt dla piszych nad tym przejsciem. Po 1 bezpieczne dla piszych bo by sobie przekodzili gora, a po drugie nie korkowaloby ulicy. Moim zdaniem to jest najlepsze rozwiazanie dla tego miejsca.

dokładnie taki wiadukt by tam był najlepszym rozwiązaniem

Ja także uważam że wiadukt by rozwiązał problem tylko pojawia się banalny problem - PIENIĄDZE.

Macie racje wiadukt tam byłby lepszym rozwiązaniem. Ruch jest tam rano spory a światła by tylko korkowały. Trzeba petycje napisać i może miasto cos z tym zrobi

Cytat:

tylko pojawia się banalny problem - PIENIĄDZE.

Masz racje problem bardzo banalny, bo przeciez lepiej podniesc diety poselskie prawda? ;-) Co prawda nie chce juz gadac na politykow bo to nieten temat, ale mysle, ze takie rozwiazanie to nie duza inwestycja, a o ile ulatwi komunikacje. Tutaj kolega ma dobry pomysl, ze moze petycja by cos pomogla, chociaz watpliwa sprawa

Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie tego czegoś na obrzeża miasta, tak jak kiedyś manhattan funkcjonował na Nowogrodzkiej i było dobrze.

Jakby na tym przejściu auto potrąciło kogoś z rodziny szanownego p.prezydenta,to kasę by spod ziemi wygrzebał.A policja zamiast pilnować krzaczków powinna pokazać się mieszkańcom przy pracy,pilnując porządku w miejscu tak niebezpiecznym.Na kawkę na BP będzie jeszcze czas.

Kokosz

no no miski do roboty a nie spicie w radiowozach

Zdecydownie popieram, dobry pomysł we wtorki i piątki płynny przejazd jest niemożliwy, teraz w okresie przedświątecznym wręcz tragiczny.






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Albo przejście podziemne.

podziemne nie zda egzaminu bo zaraz pełno małolatów będzie tam piło i obszczywało ściany :P a na wiadukcie to trochę obciach

;)

Nie uważam, że dobrym pomysłem jest przeniesienie rynku na obrzeża. Część ludzi ze wsi przyjeżdża do Łomży autobusem wiec z obrzeży miasta ciężko z zakupami by było dostać się do dworca. Uważam, że rynek w Łomży ma dobrą lokalizacje i nie trzeba tego zmieniać. Ale z tym przejściem ktoś coś powinien zrobić. Po świętach zupełnie społecznie i altruistycznie zrobię coś w tym kierunku.

wiem trzeba zatrzymac ruch kolowy na ul sikorskiego i po problemie