Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
rondo przy stokrotce |
Jak jest z pierszęstwem na rondzie przy stokrotce wjezdżając na Ks. Janusza .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
masz prawo jazdy i nie wiesz ? nie masz prawa jazdy i nie wiesz ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
pierszenstwo ma ten co ma autocasco
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
miejmy nadzieję że julcia prawka nie ma, a jak ma to żeby chociaż samochodu nie miała...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
co to jest z tymi rondami korki jakies jezdzic sie nie da makabra jakas
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
ronda jeszcze mozna przebolec ale najgorzej to ze swiatlami jest. jak czerwone to wszsycy stoja i sie korek robi. Dzisiaj stalem w korku na legionow, chyba z 10 samochodow stalo myslalem ze mnie ch... strzeli.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
ale wioska się wypowiada, nie wiecie co to korki chyba, 10 samochodów? jaj nie robmy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
ja sie tak zastanawiam czy te posty pisza ludzie ktorzy maja prawko czy dopiero maja zamiar bo jak tak to szerokiej drogi im zycze...................... Edyta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
Te same ciołki, które po zapaleniu zielonego światła zaczynają szukać biegów, stoją przed rondem i czekają, po na którymś wlocie ktoś dojeżdża do ronda i może będzie jechał tak, że trzeba go przepuścić:)))) A kolejka rośnie. D..y nie kierowcy. Na nauki do wesołego miasteczka takich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
ja nie wiem, wiecej sie wypowiadam prawko mam 15 lat, jezdze dosc duzo ok 3tys. km rocznie i to glownie po miescie a nie gdzies w trasie, no ale moze uwazacie ze sie nie znam,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
julcia77 proponuje najpierw rozejrzec sie po forum a dopiero pozniej zakładac nowy temat. Spojrz kilka tematow nizej jest "Rondo przy stokrotce" i starszy temat "jak mam jezdzic" poczytaj jest tam wszystko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
chopiniak, ja prawko mam nieco dłużej, ale nie o tym... Ja jeżdzę ok 2,5-3 tys ale na miesiąc i też głównie miasta. Przyznaję Ci rację, człowieka może ch** strzelić jak widzi co robią "kierowcy" tacy jak to antyred napisał. Zapala się zielone to 'łon' dopiero kombinuje jak by tu ruszyć na wprost.... A powinna ruszać cała kolumna jam ma miejsce np. u zachodnich sąsiadów. ... tyle że tam inna mentalność i kultura... ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
ja prawko mam i tygodniowo robie dużo km ale miałam tam stłuczkie i policja stwierdziła ze to z mojej winy jest. Ja jechałam z zwadzkiej od strony sikorskiego a gosc od strony pisudskiego i mi zajechał drogę no i policja stwierdziła ze on miał pierszeństwo. to w koncu jak to jest bo juz sama nie wiem !!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
julcia77 jak mozesz napisz bardziej konkretnie jak to wygladało w ktorym konkretnie miejscu doszło do stłuczk.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
antyred dobrze to opisał. Mnie też kur..l. ca trafia jak jadę za debilem który do ronda jedzie szybko, a widząc puste rondo hamuje i rozgląda się, czy aby jakieś ufo nagle nie nadjedzie. Po długim dumaniu postanawia wjechać na rondo i zaczyna szukać biegu... W tym czasie na rondo wjeżdża z normalną szybkością dobry kierowca, a ten debil wjeżdża mu przed samym nosem! Takim (...) powinni zabierać prawko i do ponownego egzaminu. Sprawa dotyczy ronda na Woj. Polskiego. Przy dużym rondzie obok Niemcewicza jest znak STOP od strony centrum Katolickiego i tam należy bezwzględnie się zatrzymać ! (obserwuje kamera umieszczona na środku ronda) na pozostałych rondach ruch powinien odbywać się płynnie, ale często się blokuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
heh łoj ludzie ludzie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
Julcia77 miałaś go po prawej stronie, ot cała historia. Choć z drugiej strony tam jest chyba linia ciągła jak dobrze pamiętam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
Czy skręcałaś do stokrotki ?? czy jechałaś do Ks. Janusza ? http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
julcia "Pierszęstwo" ma ten, który nie zmienia pasa ruchu. Zmieniając pas ruchu powinnaś ustąpić pierwszeństwa temu, który pasa nie zmienia. Jeśli więc skręcałaś z lewego pasa pod Stokrotkę, to jesteś winna.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
Zgadza się, zjeżdżając od ronda solidarności dalej do Ks. Janusza !! jest zwężenie, nikt nie ma prawa wymusić z tego pierszeństwa, musiałaś skręcać do stokrotki wówczas niestety ustępujesz. http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
jechałam do ks.janusza a on na tej ciągłej mi wyjechał i policja stwirdziła że to moja wina jest
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
julcia77 to ty zjezdzałas z ronda i jechałas w strone ks janusza a on jechał od ronda solidarnosci strzałka w prawo i tez w ks janusza w strone blokow tak ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
tak
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
megan jak widzisz mozna jechac ze strzałki w prawo na wprost ;) co do przygody julcii z jednej strony ty nie zmieniałas pasa ruchu a z drugiej on był z prawej stony. Dochodzi tez fakt przekroczenia przez niego linii ciagłej ale to jeszcze zalezy w ktorym miejscu to miało miejsce bo pozniej ta linia sie konczy i jest przerywana gdzie mozna zmieniac pas.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
Zgadza się, jestem bardzo ździwiona tym bardziej, że jest tam zwęzenie i należy włączyć się do ruchu. Nie ukrywam, że pofatyguję się by wyjaśnić zasady ruchu na TYM rondzie niezgody. Pozdrawiam http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: rondo przy stokrotce |
julcia jeśli tak było jak piszesz, to nie byłaś winna. To on zmieniał pas ruchu. Ale może policjant nie zdążył załapać, że w przepisach kodeksu drogowego była zmiana jakieś dwa lata temu. Przy starych przepisach byłabyś winna.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |