Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
czym dojechac |
Hej Czy w Wawie działają jacyś prywatni przewoźnicy na trasie W-wa - Łomża? Potrzebny mi jakiś transport do Łomży około 21:30. Niestety autobusy do Łomzy kursuja 20:30 i 22:30. Bardzo proszę jeśli ktoś coś wie - o odpowiedź. Pozdrawiam Ergo Proxy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
Raczej nie. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
a czy to wielki problem przyjechac autobusem o 22;30?? zawsze mozesz wziasc taryfe ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
idz sobie na zakupy, albo na spacer a jesli nie liczysz wogole kasy to taksówkarze napewno Cie nie wygonią;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
gdyby to nie był problem to zapewne tego postuy by tu nie było...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
Wielu chciałoby mieć tylko takie kłopoty. Pamiętam jak ładnych parę lat temu przyjechałem do Warszawy z południa Polski, tuż przed 19stą, Ale na tą godzinę był tłum ludzi, nie wsiadłem. Pozostał ostatni autobus do Łomży 2030. Poczekałem jak sporo osób te 1,5 godziny, ale widzę tuż przed odjazdem, do autobusu, który stał jeszcze nie na stanowisku, podchodzi nasz łomżyński senator z panienką. Wygłasza tekst, że mu się należy i tretuje się do środka. Ludzie wkurzeni ,bo mógł z laską przespać się w hotelu sejmowym za friko, a tu stoi kupa, a kierowca mówi, proszę z biletami, a biletów od dawna w kasie na ten kurs nie ma! Wsiedli z biletami, jeszcze ze kilka osób i zamykać drzwi, odjazd. Reszta i ja miny nie tęgie, co robić? Wiem, że tym samym pociągiem przyjechały ze mną na Warszawę Wschodnią 3 dziewczyny i one też nie załapały się, najbardziej to mi ich było szkoda, bo zostały na noc, a i tak w pociągu jechały na stojąco na korytarzu. Ale wracam do mnie. Obok mnie stoi matka z małym dzieckiem, też nie z Warszawy, pyta, czy są jakieś możliwości dostania się do Łomży? Mówię , może z Ruskimi, tam dalej jest ich postój. Raz jechałem z Litwinami, sępy zamówili prawie dwa razy więcej do Łomży niż naszym autobusem. Idziemy w tamtym kierunku, ale stoją jedynie na Ukrainę. Widzimy, że niedaleko zatrzymał się nasz autobus, kierowca odjechał dalej od stanowiska i wydaje bilety. Matka z dzieckiem podeszła i prosi, by wziął ją, bo nie ma się gdzie podziać, ja z tyłu, kierowca popatrzył na nas, zrobiło mu się żal i mówi: wsiadajcie państwo (wziął nas za rodzinę). I tak dojechałem szczęśliwym trafem do Łomży. Mógłbym opisać, jak po przyjeździe, ze Szczecina, nie zdążyłem na żaden autobus, szukanie połączenia koleją, do Ostrołęki, a potem jakoś dalej, ale też nie bardzo pasowało. Koniec końców, bez większej gotówki nocowanie na dworcu Warszawa Wschodnia, a dokładniej siedzenie obok poczekalni, bo poczekalnie zajęte przez "stałych lokatorów” (Rumuni, kloszardzi). Siedzenie do 6tej, obserwacja nocnego życia na dworcu… Także czekanie godzinkę to wręcz śmiech i dużo osób nie wspomni o takich dolegliwościach. Pozdrawiam, życzę miłej podróży (z Wrocławia?) !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
tak milym akcentem, ktorym bylo zlitowanie sie kierowcy autobusu...mozemy isc spac:) co Wy na to...bo mnie sie juz oczy zamykaja. Dodam jeszcze, ze ja mialem lepsza historyjke...z warszawy nie moglem wyjechac od 18.15...a co myslalem, ze nie bedzie ludzi, moj blad, ze nie kupilem biletu na 20.30...dopiero pojechalem 22.30 18.15-zapchany 18.40-zapchany 19.00-zapchany 20.30- bym sie dostal(prawie), ale grupka gnojkow sie wepchala 22.30- wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej podrawiam wszystkich i milej nocy zycze:) ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
" Pozostał ostatni autobus do Łomży 2030. " 20:30 to nie jest ostatni do Lomzy. Ostatni to 22:30 (Ze Stadionu) lub ten sam 30 minut wczesniej (22:00) z dworca zachodniego. Aha, nalezy uwazac, zeby nie zaspac. Jest to kurs przelotowy. Kiedys obudzilem sie na stacji benzynowej w Stawiskach :P -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
ErgoProxy zadzwon do firmy Mistral (086 218 73 43) i zapytaj sie w jakie dni robia kursy z W-wy i o ktorej, moze akurat bedzie tobie pasowalo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
loosac opisałem czas, ładnych parę lat temu, a wówczas ostatni autobus do Łomży to właśnie 20.30 z PKS Łomża. Dopiero po latach PKS Warszawa wprowadził ten o 22.30, wyjeżdzający z dworca Warszawa Zachodnia. Ale, wcześniej połączenia z Łomżą kończyły się tak, jak napisałem. Kto nie wsiadł do ostatniego autobusu, nocował w Warszawie, bo inne kombinacje, pociągi, autostopy były mało realne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: czym dojechac |
żeby tak był pociąg do Warszawy z Łomży byłoby fajnie :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |