4lomza.pl/

....no wiecie... na tej jednej z zablokowanych dróg wylotowych z parkingu.

Jadę sobie dzisiaj autobusem w zdłóż szpitala i patrzę - a tu gościu ładą jedzie prosto na te kolce. pomyślałem, że za chwilę się zatrzyma i zawróci, ale nie, on po prostu na nie wjechał........ i przejechał. "Ruskie" opony? - "gniotsja, nie łamiotsja"!!!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Te kolce się "kładą" przy najechaniu na nie od strony parkingu. Pomysł rzeczywiście trochę "Ruski" - ale ciekawy. Można by takie kolce pozakładać na wszystkich ulicach jednokierunkowych i na rondach. Można spróbować także wzdłuż linii ciągłych.
Oczywiście żartuję. Zastanawia mnie po prostu sankcja jaką ponosi ktoś kto się nie zastosował do znaków drogowych i nie zauważywszy kolców najechał na nie. Czy za tego typu przewinienie drogowe kara pozbawienia ogumienia wynika z jakiegokolwiek kodeksu ? Czy można (być może po uprzednim zapłaceniu mandatu karnego) liczyć na zwrot kosztu opon ? Od kogo - od zarządcy dróg ? Linii ciągłych też nie można przekraczać - to dlaczego kolców nikt tam (na razie) nie montuje ?
Może jakiś prawnik wypowiedzialby by się na ten temat - bardzo proszę.
Trochę podobne pytania nasuwają mi się gdy myślę na temat bumpów - zimą oblodzonych, wieczorem nie widocznych, często wyższych od prześwitu nawet bardzo dobrych samochodów...

czasem są one schowane - poza godzinami płatnego parkowania.
A co w ogóle sądzicie o blokowaniu dojazdu do Pogotowia - czasem przy szlabanie robią sie kolejki samochodów - ktoś kto będzie kogoś wiózł do pogotowia w stanie bardzo ciężkim może poprostu stracić cenny czas i w razie ....
Kiedyś szlaban stał w miejscu gdzie nie utrudniał jazdy do pogotowia, ale wtedy parking przy pogotowiu był bezpłatny ;)