4lomza.pl/

Witam

Czy zna ktoś w Łomży jakiegoś speca od samochodów z kraju kwitnącej wiśni? Dokładniej chodzi o HONDĘ.

Nabyłem właśnie Accorda i chcę go trochę posprawdzac.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

mcB

w łomży? nie ma...

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

ja tez nie znalazłem nikogo konkretnego do hondy ale slyszalem ze cos tam w piatnicy moze byc

jedz do pana Henka Biedrzyckiego do Piatnicy

Na wesolej 15 w piatnicy jest dobry mechanik

serwis samochodów amerykańskich na ul. poznańskiej polecam!

a co maja amerykance z japonczykami wspolnego??

Chyba Pearl Harbor :D

Dzięki panowie

mcB

no jak to co? literkami

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

W Piatnicy w Polmozbycie Ci wszystko zrobią maja komputer do japonczyków wiec nie bedzie problemu a pozatym maja stacje diagnostyczna wiec i ze sprawdzeniam zawieszenia nie ma u nich problemu

Co do japoncow to tylko w piatnicy w lomzy nie masz co szukac :P

jeszcze tylko dodaj ze to u ciebie i bedzie w ogole super :D

a ja wiem gdzie u nas można sprawdzić japońca , jest takie miejsce

Boloo- zajedz na przykoszarową za okruszkiem a pomiedzy salonem renaut. Tam znajduje się warsztat samochodowy u Pana Henia i chwalą sobie ludzie. Sam tam jeżdże. Pozdro

chwala bo co?? bo tanio??

Ja jak Ja- nie bo znają się tam i dobrze naprawiają.

He, he! A to dobre! Znają się, znają, to na pewno. Ale trzeba było dopisać że na maluchach, ładach, polonezach, itd. bo jak coś grubszego czy skomplikowanego no i zależy jakie auto to po prostu nie wiedzą co odpowiedzieć. Sam tam kiedyś jeździłem i co do ceny było spoko , no i robota bez zastrzeżeń. Myślałem, że robią wszystko, ale jak zmieniłem auto to niestety musiałem zmienić i warsztat, gdyż nie umieli nic konkretnie mi odpowiedzieć. Ale spoko, jest w Łomży warsztat, gdzie mechanik z pamięci ci powie każdy numer łożyska, uszczelniacza, paska czy innej części oraz tego ceny niezależnie od rodzaju auta, i przeważnie to co interesuje klienta, czyli cena za całość. Lepiej niech się nie psują bo to jest do jeżdżenia :-) ale jak wiadomo czasami los zmusza, by zajechać coś poprawić, wymienić. POZDRO WSZYSTKIM ZMOTORYZOWANYM.

he he popieram zdzislawa w 100% bylem w takiej samej sytuacj a o fakturze vat zapomnij

No i spoko że tam nie jeżdżę to jedno ale z widzenia się znamy. Kiedy się widzimy, to w pełni szacuneczek, lecz tylko czekać kto na forum podejmie temat elektryka samochodowego to może będzie śmieszniej, bo w Łomży jako takiego nie ma, no chyba że nazwa zakładu elektromechanik. He, he. Pięknie to wygląda, lecz okropnie brzmi. Bo ci również nie wiedzą o co chodzi, ale bynajmniej mówią stawkę no i jak u plebana co łaska :-) przedział od - do. A jeśli chodzi o czytnik kodowy w aucie czyli bez komputera to z pewnością powiedzą że nie mają do tego programu (a może brak wiedzy). Tak szczerze to myślę że czas wyeliminować tak zwanych znachorów nie płacić za sam wjazd na kanał bo mogę wjechac jeśli oferuje mi usługę i wykona, ale po to żeby zobaczył i powiedział swoje mądrości, które rzadko się sprawdzają w praktyce to już szczyt bezczelności. Co myślicie by nieuczciwych wyeliminować ewentualnie w jaki sposób. Może na kolejnym forum nieuczciwi mechanicy. Z pewnością ja napiszę.

a jak sprawdzisz ktory jest uczciwy. masz zamiar odwiedzic wszystkich?

wypisujcie warsztay w ktorych sie nacieliscie !!

Zdzisław Dębowski- przykro mi ale nie zgodzę sie z twoim zdaniem. Era maluchow, ład i polonezów już mineła. Dziś trzeba naprawiać wszystko żeby się utrzymać na rynku a oni się utrzymują i to chyba nie zle. Poza tym naprawiam u nich A4 i nigdy nie bylo problemu z niczym. Wiec mam troche inne zdanie pozdro.

a co sie w tym A4 psuje? toc to mlode auta sa w miare?? chyba ze zawieszenie tam wymieniasz i jakies podstawowe eksploatacyjne tematy :P

Ja dzisiaj bylem i musze powiedziec ze bardzo mily pan.wytlumaczyl doradzil i byc moze sam sie uporam z usterka.Pozatym w kolejce mnie zapisal dopiero na 18 ,samochodow caly plac co swiadczy o ilosci klientow.Akurat robil Land Rovera ktory niejest za czesto widziany w PL. Ani poloneza ani malucha niewidzialem tam wiec nieoczerniaj czlowieku innych .

anonimowiec napisał(a):

> Ja dzisiaj bylem i musze powiedziec ze bardzo mily
> pan.wytlumaczyl doradzil i byc moze sam sie uporam z
> usterka.Pozatym w kolejce mnie zapisal dopiero na 18
> ,samochodow caly plac co swiadczy o ilosci klientow.Akurat
> robil Land Rovera ktory niejest za czesto widziany w PL. Ani
> poloneza ani malucha niewidzialem tam wiec nieoczerniaj
> czlowieku innych .
Więc wszystko super może i pan anonimowiec zostanie teraz mechanikiem. A to co z mojej strony to są moje odczucia i fakt jak zostałem potraktowany. Gdy jeździłem Ładą, to zrobili wszystko na czas i bez zastrzeżeń, a gdy zmieniłem auto na szweda, i pojechałem na wymianę rozrządu i uszczelniacza na wałku, gdyż był niewielki wyciek, to wtedy zaczął się dylemat. Faktycznie, że nie korzystam z ich usług już prawie 3 lata, więc przez ten okres można było się czegoś nauczyć. Teraz mam innego mechanika, z którego bardzo jestem zadowolony, a że wkrótce przychodzi czas na zmianę auta, to bez zastrzeżeń. Wiem, że mogę na nim polegać (więc niech każdy jeździ tam, gdzie ma zaufanie i wie, że będzie miał zrobione tak, by był zadowolony :-) ).

Ok napisz gdzie ten twoj zaufany mechanik przeciez niemowie ze tamten jest najlepszy.

Nie mówiłem również że tamten jest najgorszy. Robili i to nieźle, tyle że nie wszystko ale to było kiedyś. Padł temat tego warsztatu więc napisałem co myślę. Może źle to ująłem dodając do tego różnicę czasu że to było... a dając adres innego warsztatu na forum też nie fer bo jest to już reklama. Nie mam większych problemów z mechaniką i kiedyś robiłem to sam. Ale skoro ja zarobię swoje, mam do tego narzędzia i też doświadczenie a on ma warsztat i wiem że mogę polegać wiec jaki problem każdy robi swoje i każdy ma kasę. To jest moje czternaste auto, i naprawdę trudno komuś powiedzieć by się uczył na błędach mechaników za własną kasę bo wiadomo że na to pracujemy, więc sorki ale na pewno nie ta odpowiedź na forum

Panowie człowiekowi trudno godzodzić ,kazdy ma swojego mechanika i chwali jak jest wszystko oki. pozdrawiam

Za okruszkiem dobry mechanik do japoncow? Haha czlowieku tak jak ktos napisal wyzej to spece od polonezow maluchow i lad. I nie mowie tego tak sobie tylko mam juz doswiadczenie z tym warsztatem i japoncem. Dla mnie to poprostu smiech na sali. Zreszto podobne zdanie mam o innych lomzynskich mechanikach. Tym ludziom nie przetlumaczysz, ze da sie cos zrobic bo oni sa najlepsi w fachu.
pozdro.

PS. Nie warsztat w Piatnicy nie jest moj :)

Mam problem z mitsubishi space star - problem z odpalaniem silnika, szczególnie jak jest ciepły. Poradźcie gdzie można naprawić taką usterkę?

Jankojurko ja na początek sprawdziłbym pompę paliwową...

co do mechaników to nie oszukujmy się, większość w Łomży to wymieniacze części. Aby znaleść usterkę wybieraja drogę eliminacji (tzn wymieniaja po kolei części które są prawdopodobieństwem usterki) i tak naprawa zamiast kosztować powiedzmy 200zł kosztuje 4 razy więcej.

jeśli chodzi o warsztaty które mogę polecić (miałem w swoich rękach dwie toyoty, dwie mazdy, forda, opla, mercedesa, skodę)to będą to:

-warsztat na przykoszarowej (na parkingu strzeżonym), ale rozmawiajcie tylko z szefem (p. Jarkiem) gościu ma "łeb" do samochodów pomimo iż nie ma wszystkich elektronicznych zabawek do diagnostyki, które maja tzw wykwalifikowane warsztaty

- warsztat na starym dworcu (połączony razem ze sklepem auto-moto), właściciel sam jeżdzi japońcami więc napewno wie co je boli

- warsztat w piątnicy, o który tu wspominano,

- warsztat na polowej (vis a vis urzedu skarbowego)

wszystkie podane przeze mnie warsztaty nie mają b. wygórowanych cen ( z kosmosu) napewni idzie sie dogadać

jeśli chodzi o gaz to nie wiem gdzie najlepiej, ale ni polecam jarnut. Nie mówię tutaj o wiedzy i fachowości mechanika, bo takową posiada i jest naprawdę specem w tej dziedzinie, ale bywa tak ,( czego sam doświadczyłem) że wjeżdzając do warsztatu miałem założony osprzet gazowy markowych firm za duża kasę a po wizycie w tym zakładzie okazało się dziwnym trafem że nagle mam zamontowane chinskie g...o. Fakt, moja wina ze nie sprawdziłem od razu co mam pod machą, ale w życiu bym sie nie spodziewał że będę tak "załatwiony". (Z)puentuję to tak: jeśli macie problemy z gazem to gość napewno Wam pomoże, ale radzę patrzeć na "rączki",
pozdrawiam!!!!