czwartek, 12 grudnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
murzyni o kaczyńskich :)

bez komentarza, zobaczcie sami hehe

http://koledzy.z.nyc.o.kaczynskich.patrz.pl/



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

dobre , i co Kaczyński , mada faka ?

___POLAK___TO___JA___

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Bez względu na to jacy są i co robią Kaczyńscy to w końcu jeden jest Premierem a drugi Prezydentem naszego kraju. Więc nie rozumiem z czego się cieszycie że jakiś kolorowy ubliża Wam jako polakom znieważając głowę Państwa Polskiego czy też Premiera Rządu ????
Co innego my, my możemy psioczyć bo to nasz Premier i nasz Prezydent Oni nas reprezentują i nasze interesy. Więc mamy prawo do tego ale żeby cieszyć się z tego że Ci ludzie są obrażani przez gości, którzy pewnie nie potrafią wskazać na mapie gdzie leży Polska ???? I nie ma tu w/g mnie znaczenia kto piastuje dany urząd bo byłbym tak samo zniesmaczony gdyby kto ktokolwiek inny zajmował te urzędy. Nikt nie musi kochać czy zgadzać się z polityka Kaczyńskich ale powinno się szanować urząd jaki pełnią z woli narodu, będąc wybrani w demokratycznych wyborach. Ktoś Ci pluje w pysk a Ty się z tego jeszcze cieszysz ... zresztą szkoda słów. Jaki naród taki kraj. I dlatego każda miernota może go znieważać a Wy macie radochę.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Życie Jarka cudem jest

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera
jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym
razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński,
żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony
apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem
zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.


2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę
wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak
ponury żart, jednak rzecz miała miejsce

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego
małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z
kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piaty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania
lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma
sfałszowaną
teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej
lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym
Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą
wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową
bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie
wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz
AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i
dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto
wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po
odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po
prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i
obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie
towarzysze z PiS tak po starej partyjnej znajomości. Pomożecie
rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?

...dostałem to mailem ;)



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Pieprzony graboś. Zgadzam się w pełni z E-mc2!!!


**** YOU GRABOŚ!!!! AND **** YPU MOTHER !!! AND ****...............



Dobra zakładamy drugi wątek. **** GRABOŚ & **** 1Polak :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Camel,czy ty na serio jesteś ************,czy udajesz? Chyba ci kiedyś ojciec do wanny wchodził,że tak Ci skrzywił psyche? Każdego ***** wyzywasz,kto poda jakiś link nie w twoim guście? **** mnie obchodzi zarówno jakiś murzyn z NYC,jak i kaczki w Polsce,bo mam na to ********,tak samo jak na tabuny takich dałnów bez kszty humoru i dystansu do czegokolwiek,jak Ty. Gówno mnie obchodzi co myślisz na ten temat,ale dopóki złego słowa debilu na Ciebie nie napisałem,dopóty stul pizde i mnie nie obrażaj.
Aż się musiałem przez Ciebie zniżyć chwilowo do Twojego poziomu...


P.S. E=mc2 też deczko wyluzuj,bo żylaków dostaniesz tu i ówdzie.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

uuuu wystraszyłeś mnie graboś. Brrr schowam sie do swojej norki. Jasne.
Lepiej schować się w norce aniżeli słuchać takiego palanta. Mnie nie uraziłeś ale człowieku. Zamiast stanąć w obronie to jeszcze wklejasz link i uśmieszek.
Pamiętaj, że jak pojedziesz teraz do NY i ktoś zobaczy takiego grabosia "polaczka" to zaraz se pomyśli że można mu naskoczyć i jemu prezydentowi........... Widać, że po podstawówce człowiek jesteś.
Już wiem dla kogo giertych chciał wprowadzić lekcje patriotyzmu.
Całuję ciepluko GRABOSIĘ :)












Są na tym świecie ludzie i taborety.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

graboś: chciałbym zauważyć że właśnie dokonałeś przestępstwa (Art. 135. § 1. Kto dopuszcza się czynnej napaści na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. ) chodzi o paragraf drugi. Żebyś nie napisał hehe byłoby może ok bo byś dał myśleć innym. A teraz możesz stracha mieć, ja bym miał....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

I znowu czytac nie umieja, ADMINIE! ZWIEKSZ CZCIONKE W NAZWACH FORUM! NIEKTORZY NIE WIDZA NAPISU "FORUM POLITYCZNE" i "FORUM OGOLNE"!

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Ludzie, puknijcie sie w banki, nie po to wchodze na forum ogolne, zeby czytac jakies g.. polityczne! Od tego jest wydzielone forum.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Nie lubie Kaczynskich.. ale tych murzynow... bym "rozstrzelal" :/ Bo jakiego Prezydenta bysmy nie mieli... to sami go wybralismy(czyt. Narod) i musimy go bronic, bo to Polski Prezydent. Do czarnych nic nie mam...mam akurat do "tych" murzynow na filmie...

Tyle...



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

lol. jakiś Polak musiał im sprzedać trawy i pewnie namówił ich by coś gadali na Kaczyńskich. ogólnie nie zwracałbym na to uwagi. patrząc na nich nie wydaje się, by widzieli coś więcej niż granice swojego getta.

Cytat:

że można mu naskoczyć i jemu prezydentowi.

Camel, sugerujesz, że niby Graboś to nasz prezydent?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Sygeruję, że graboś to człowiek którego można obrażać ;) Bo skoro jak obrażają jego prezydenta to to samo praktycznie co by jego obrazili.
;) A on przyzwala na obrazę prezydenta..............

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Przestańcie , ten tekst został zrobiony , jak pewnie ten murzyn się najarał , napewno była w tym inicjatywa polaka , bo murzyn raczej nie zna się na polityce , tekst zrobiony pod publike , dla rozrywki . Aby to było na poważnie , to już murzyn byłby w sądzie . NIECH WYBORY WYGRA TUSK , POCZUJEMY SIE JAK W IRLANDII , choć Podlasie , w tym Łomża to wielbiciele PiS .

___POLAK___TO___JA___

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

To jakaś masakra jest.
Nie lubić Kaczyńskich to jak by modnie się ubierać
i się cieszyć , że zawszony dredziarz tu faka i sie giba jak pier**lony rezus

**** the fucking nigger!

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Wy naprawdę jesteście jacyś dziwni.Spinacie dupska ludzie przy najbliższej okazji,a każdy oczywiście ponad każdym. Każdy najmądrzejszy,ale czytać "między wierszami" to za ***** nikt nie potrafi.Skąd wiesz jeden z drugim,że to "hehe" w moim poście,które tommeknet przytoczył,to było z Twojego kochanego Kaczyńskiego? Skąd wiesz,czy nie śmieszyła mnie akurat żenka jaką odstawili murzyni? No ale po **** uruchomić szare komórki jak można komuś dojebać "z urzędu"? Pytam się: czy gdziekolwiek i kiedykolwiek debilu Camel napisałem że to co zawiera link mi się podoba? Czy napisałem że to pochwalam.Pisałem gdzieś może,że to fajne i oby tego więcej? Skąd możesz ***** wiedzieć jaki jest mój stosunek do prezydenta? Aha,i tylko frajer używa pogardliwgo określenia typu "polaczek" przeciw swoim rodakom. Tacy przeważnie sami najbardziej pod to określenie pasują. Ja jestem POLAKIEM i jestem z tego dumny,bez względu na to kto jest u władzy,ale Twój umysł zdaje się pewnych rzeczy nie ogarniać,więc nie ma sensu bym cokolwiek więcej Ci tu napisał.
Z resztą po co ja się tu będę tłumaczył? Przecież to tak jakbym gadał do studni...

P.S. Po podstawówce,to twoja stara z mopem pociska



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Bujaj się graboś bujaj ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

grabosiu nie bierz do głowy, poniższy text też pewnie nie wiele osób zrozumie...

Mały duch! Typowo polskie, z prywaty i płaskiej inwektywy czynić rację stanu!
Usiądźcie sobie wygodnie przed komputerami, `zaparzcie' zimnej herbaty z cytryną i posłuchajcie opowieści, która pogodzi wszystkich Polaków. Już? Gotowi?
Rodacy Polska to jest taki kraj, który przez wieki był kształtowany przez wiele kultur i narodów, sam rzadko decydował o sobie, a kiedy decydował kończyło się to tragedią. Zaczęło się od chrztu, nie byłoby dziś prawdziwych katolików gdyby nie Czesi, którzy wyciągnęli Polskę z pogaństwa, do dziś RM wielbiłoby Światowida, a Matkę Boską nazywało by nie Królową Polski, a Izraela. Po tym jak ochrzcili nas Czesi, a nie było wcale łatwo bo Polacy uporczywie bili pokłony bożkom, nastąpiło wielkie poruszenie, każdy Polak miał pomysł jak Polska powinna wyglądać. W swojej naiwności Krzywousty podzielił Polskę na dzielnicę, tak by każda grupa miał swoją Polskę. Oczywiście na efekty zarządzania małymi ojczyznami nie trzeba było długo czekać, powstał ogólny bałagan i rozproszenie wiary. Wówczas prawdziwy Polak i katolik Konrad Mazowiecki zrobił mniej więcej to co chce zrobić minister Giertych, zaprosił Krzyżaków, aby udzielili Polakom lekcji patriotyzmu i katolicyzmu. Tak się Krzyżakom spodobało edukowanie Polaków, że wybudowali kilka warownych uczelni, między innymi w Malborku i zaczęli decydować nie tylko o wierze Polaków, ale Polakach w ogóle.

Do kupy pozbierał małe ojczyzny Łokietek (ten to dopiero był mały kartofel), ale dopiero Kazimierz Wielki ogarnął całość, był to bodaj jedyny władca w historii Polski, którego można nazwać gospodarzem, ów mąż przeleciał pożogą i taranem po chatach słomą krytych i pobudował mury, podług rozumy i przepisom przeciw pożarowym. Jednak w Polsce nadal tkwili Krzyżacy i wiele lat nikt nie był wstanie pozbyć się krzewicieli wiary, aż sprowadzono do Polski Litwina Jagiełło, który dał Polakom największy sukces w dziejach walk polsko-niemieckich, słynną bitwę pod Grunwaldem. W każdym normalnym narodzie po takiej wiktorii następuje mobilizacja i odbudowywanie ojczyzny, wiecie co w Polsce nastąpiło? Nic nie nastąpiło. Przegrani Krzyżacy po bitwie siedzieli sobie jeszcze parę ładnych lat w Malborku i nadal krzewili wiarę. Po Grunwaldzie Polakami przez parę wieków rządzili Jagiellonowie, potomkowie Litwinów i był to czas, w którym Polskę nazywano mocarstwem, trudno sobie to wyobrazić ale tak było. Trwało tak aż do zgonu ostatniego Jagiellona, czyli ostatniego Litwina. Potem nastąpił okres wielkich wojen, ścigalim Szweda, to znaczy połowa z nas ścigała, bo druga stała po stronie Szweda, dobry bóg dał, że w końcu pogonilim Szweda, choć do dziś każde nadludzkie osiągniecie jest określane mianem obrony Częstochowy. Ścigalim też Turka i oczywiście ścigalim po polsku, na własnych śmieciach zebraliśmy w tyłek, z małymi wyjątkami (Chocim) i dopiero trzeba było jechać do Wiednia by pobić Turczyna. Wiecie kto to zrobił? Zrobił to niejaki Jan III Sobieski, dla mnie wódz jakich mało, ale posłuchajcie opowieści w stylu posła Kurskiego.

Otóż dla prawdziwych Polaków Sobieski powinien być zdrajcą, bo to nie kto inny jak on, poddał się Szwedom, mało złożył przysięgę na wierność królowi i uwaga......został wcielony do armii szwedzkiej. Wielu potomków Jana III powinno się zastanowić, nad rozpoczęciem kariery politycznej, bo poseł do tych informacji dojdzie bez trudu, a pradziad w szwedzkiej armii, to hańba dla wnuków. Wojny wynikające z powszechnego bałaganu w Polsce, wyczerpały ojczyznę i wycisnęły jak cytrynę, obrazu rozpaczy dopełnili Sasi, za których można było jeść pić i popuszczać pasa. Po takim rozpasaniu przyszedł król Stanisław August próbował trochę zmienić mentalność Polaków, trochę literatury, kultury, przepisów prawa (Konstytucja 3 maja), ale to się Polakom na tyle nie spodobało, że postanowili dać odpór cywilizacji, skrzyknęli się w czymś na wzór `paktu stabilizacyjnego' PiS, Samoobrona, LPR (konfederacja barska) i zaczęli wprowadzać polskie obyczaje oczywiście ze szlachetnymi hasłami obrony narodu i wiary katolickiej. Działania konfederatów były znaczone bezsensownie przelewana krwią i to krwią polską, awanturnicy wszczynali wojny domowe i z sąsiadami, kiedy dostali w tyłek od Kozaków, poszli na Ukrainę licząc na pomoc Turka, ale zakończyło się to powstaniem chłopstwa i rzezią 200 000 Polaków i Żydów. W Polsce panowała podobna do dzisiejszej atmosfera,zrywanie sejmów, negowanie konstytucji i tak doprowadzono do kolejnej konfederacji zwanej Targowicą, która ostatecznie wbiła nóż w plecy własnej ojczyźnie. Długo nie trzeba było czekać aby z głupoty i warcholstwa Polaków skorzystała Rosja, potem Austria oraz Prusy, które to państwa podzieliły Polskę między siebie i od tego momentu, aż do XX wieku Polska zniknęła z mapy Europy. Było w tak zwanym między czasie perę wydarzeń, to znaczy dwa kolejne rozbiory, parę powstań, które nie miały większego sensu, na moment Francuz Napoleon przywrócił nadzieję tworząc namiastkę Polski w postaci Księstwa Warszawskiego, ale aż do czasu I wojny światowej ogólnie był to okres nędzny.

Polska zaczęła odzyskiwać niepodległość od 1918 roku, wówczas odbyło się jedyne w historii Polski powstanie zakończone sukcesem - Powstanie Wielkopolskie. Polska powoli się odradzała, powoływano organy państwa i stworzono mała konstytucję, ale oczywiście jak to w Polsce długo spokoju nie było. Skoro nie było spokoju sąsiedzi upomnieli się o swoje już w 1920 roku, na szczęście, czy też cudem rosyjskiemu najeźdźcy dano odpór i Polska znów była Polską. Czy to coś nauczyło Polaków? Nic!! Wewnętrzny chaos, warcholstwo, darcie narodowego sukna, obrady sejmu podobne, albo i jeszcze gorsze do obecnego, zamach i zabójstwo prezydenta Narutowicza zakończone w późniejszym czasie innym zamachem - majowym. W 1926 roku Piłsudzki uznał, że przy tak durnym narodzie, który nie potrafi wyciągać wniosków z własnej głupoty, można zapomnieć o demokracji i bardzo słusznie wprowadził sanację. Niestety mimo wysiłków Piłsudzkiego Polska ponownie straciła niepodległości, choć trzeba uznać, że w wyniku geopolitycznej sytuacji w Europie i tylko w części pewnemu bałaganowi i ułańskiej fantazji. W 1939 roku podzielili się Polską Niemcy i bolszewicy i tak znów na 5 lat było po Polsce. Dopiero wówczas gdy Polacy stracili ojczyznę zaczęli płakać i jednoczyć się w bólu. I tak nie masz narodu na świeci, który przelałby tyle krwi by odzyskać niepodległość, niestety była to w niemałej części krew przelana bez sensu i w wyniku politycznej awantury. Dość wspomnieć Powstanie Warszawskie jedyne w Europie tego typu przedsięwzięcie, które z góry było skazana na niepowodzenie, a mimo wszystko znaleźli się tacy, co posłali dzieci z butelkami z benzyną na Tygrysy. To szaleństwo zakończyło się śmiercią wielu tysięcy młodych, wartościowych ludzi, którzy mogli służył Polsce jako opozycja dla bolszewickiej nawałnicy, w wyniku walk zmieciono 25% powierzchni Warszawy, dalsze 35% Niemcy potratowali miotaczami płomieni, działa dopełniły końcowe działania wojenne i wynik był na poziomie 85% zniszczenia miast. Zniszczenia dorobku kulturowego, zniszczenie architektury miasta, a przede wszystkim bezsensowna śmierć młodych Polaków, to dorobek politycznej awantury. Dla porównania miasto Kraków, zostało wyzwolone niemal bez zadrapania, zachowały się wszystkie zabytki i życie Polaków, dzięki zdrowemu rozsądkowi.

Po wojnie na wiele lat władzę przejęło obce mocarstwo, niejaki ZSRR i polscy delegaci tego mocarstwa. Był to kolejny czarny okres w historii Polski. Przeżyliśmy wielu przywódców kompromitujących siebie i Polskę, kilka zrywów obywatelskich i kulminację walki z komuną w 1980 roku. Postała Solidarność i stał się cud Polak szedł obok Polaka, intelektualista z robotnikiem. Wprawdzie brutalnie to przerwano stanem wojennym, ale już w 1989 roku stał się, inny największy cud w historii Polski. Oto po raz pierwszy bez rozlewu krwi Polak usiadł do stołu z innym Polakiem, by nie drzeć sukna, a porozumieć sie do przyszłości Polskiej. To wydarzenie doprowadziło bez wojny domowej i jakiejkolwiek innej przemocy, do wolnej demokratycznej Polski, zerwania więzów komunistycznych i bolszewickich. I jak myślicie ile Polak wytrzymał, by nie nazwać tego jednego z największych wydarzeń nie tylko w Polsce, ale we współczesnej historii Europy, zdrada narodową i spiskiem antypolskim. Niedługa lat kilka, owoce tej diagnozy zbieramy do dziś. Od 17 lat Polak ściga Polaka na oślep, a sąsiedzi się przyglądają, nikt nie zamierza napadać na Polaka, ale upokarza go w inny sposób. Zatrudni zdesperowanego i pogubionego w historii do zbioru truskawek za parę centów, układania azbestu, tudzież zmywania garów.

Napisało się tego trochę, ale to i tak duży skrót, bardzo duży, pora na pointę, jednak zanim pointa, to proste pytanie. Co to ma wspólnego z przezywaniem naszego prezydenta per `kartofel'. Otóż ma to wiele wspólnego, bo tylko Polak, który nie ma do siebie i własnej historii dystansu, może robić sprawę narodową z głupoty i pospolitego chamstwa. Trzeba być wyjątkowym megalomanem, aby postawić szczeniacką inwektywę jako racje stanu. Trzeba być wyjątkowo małym, ale nie fizycznie, a wewnętrznie, duchem i rozumem, by artykuł niskich lotów uznać, za obrazę majestatu. To typowo polskie zachowanie, tu już kulbaczy się konie, przypina pióra do ramion i macha szabelką po lufach. Wolniej wolniej wstrzymaj konie Polaku, i posłuchaj co ci powiem. Pointa! Historia twojego kraju, to historia twojej głupoty, pamiętaj Polaku, że ochrzcił cie Czech, nawracał Krzyżak, którego sam sprowadziłeś, pierwszego rozbioru dokonał twój własny władca dzieląc Polskę na dzielnicę, a ten co sioła zamienił w miasta, nie jest tak ważny jak ten co polskie dzieci w Warszawie posłał na rzeź. Pamiętaj Polaku, że trzeba było Litwina by wyzwolić cię z krzyżackiej niewoli, że trzeba było Francuza by dać ci namiastkę polskości w Warszawie. Pamiętaj Polaku, że gdyś po stuleciach odzyskał niepodległość, pierwsze co zrobiłeś to zrywałeś sejmy, ustrzeliłeś własnego prezydenta i trzeba było sanacji, żeby cię posadowić twardo na ziemi. Historia twojego kraju, to historia twojej głupoty i próby cywilizowania cię przez inne narody, a ty zaraz powiesz, że ja zdrajca i kosmopolita, ty zaraz nastawisz Chopina i do romantycznej nuty będziesz szukał w `Dziadach' czterdzieści i cztery, szaty darł będziesz i krzyczał jam Polak prawdziwy i po bożemu żyję, polskiej słucham nuty i polskim raczę się słowem. Racz się rodaku, tylko pamiętaj, że słuchasz Poloneza napisanego prze pół Francuza i czytasz poezję pół Litwina.

PS tekst pisany w pośpiechu, być może pojawiły się jakieś nieścisłości historyczne, za które przepraszam, ale historia jest tu tylko tłem, dla istoty sprawy.



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

No Malachit,chylę czoła. Abstrahując nawet od sedna topicu,tekst jest wyśmienity sam w sobie. Masz łeb chłopie :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Malachit-nic dodać nic ująć. Smutne... jednak prawdziwe.

_____________________________________________________________

Prawda nie ma żadnych bogów ponad sobą. Wiara w prawdę zaczyna się od zwątpienia we wszystkie prawdy, w które się uprzednio wierzyło.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Smutne i wkurzajace jest to ze niektorzy ludzie nie znaja znaczenia fraz: "Forum Polityczne" i "Forum Ogólne"

Powtarzam raz jeszcze, nie po to utworzono te fora oddzielnie, zeby sobie tak po prostu byly, bo tak sie podobalo adminowi. Nie kazdy chce czytac jakie spolityczne shity wchodzac na forum ogolne.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Hehe .. Czarnuchy to jednak debile :PP
Jednak jakis dorobkiewicz na greenpoincie to im nakrecil.. Tego siurka wina.
ale z tych nigerow to nie moge... **** yo... i sie gibie.... XD

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

loosac, powinno być jeszcze oddzielne dla ŁKS a nie jest i to wkurza !! bo nie lubię piłki nożnej jak grom !!



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)


Sory,loosac ale gdzie tu widzisz politykę w tym temacie? To jest zwykła obyczajówka z quasi politycznym podtekstem w tle... i tyle. A że się nazwisko polityka/ów przewinęło w międzyczasie,to co? To już to trzeba pomiędzy debaty wyborcze czy dywagacje o sejmiku wrzucać? Jestem pewien,że wtedy byś kazał z tym na "ogólne" wyp***. Tak im źle i tak nie dobrze...
Pominę już fakt,że żałuję iż w ogóle ten link tu wrzuciłem.I żałuję nie dlatego,że jest mi głupio,czy też zrobiły na mnie wrażenie żenujące teksty jakiegoś pajaca co ma proste zwoje między uszami,ale dlatego,że wybrałem zły adres. Chciałem po prostu podzielić się czymś co znalazłem w sieci z innymi użytkownikami,mając nadzieję że poddadzą "to" własnej ocenie."To",a nie mnie,że to dałem (swoją drogą przecież nie ja to nagrałem,nieprawdaż?). Suma sumarum wyszło tak,jak bym poszedł do zoo i dał małpie kalkulator. Pewne rzeczy niektórych przerastają,ale co mi do tego? Nie mój ból...

Jeśli naprawdę jest tu jakiś admin,to niech zamknie ten temat w pi*** i nevermind



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

graboś jest ok. Pokazałeś Łomżyniakom ludzi którzy mówią coś w swoim języku ale sami nie wiedzą co, bo ktoś ich nakręcił... Problem w tym że Ci właśnie nie czarni i nie dredowaci Łomżyniacy nie złapali zajarki, tylko właśnie jak ten "tępy, napalony trawą, dredowaty murzyn" powtarzają w kółko swoje. Oczywiście myśląc że rację mają.

Tu takie drobne i nic nie znaczące przesłanie do prawie wszystkich....
....***** WASZA MAĆ!!, CZYTAJCIE ŻESZ WRESZCIE ZE ZROZUMIENIEM !!

...a nie zara szabelka w dłoń...



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

"Autor: graboś (---.sol2.cable.ntl.com)
Data: 18-10-07 21:01


Sory,loosac ale gdzie tu widzisz politykę w tym temacie?"

A czym jest gadanie o prezydencie i stosunku jakichs ludzi do prezydanta RP jak nie polityka?

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Malachit... tekst spoko :-) Ale co masz do krzyżaków ? ;-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

...a bo z gołymi mieczami chodzą, zamiast w pochwę wsadzić ;-)



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

heheh, dobry tekst

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Malachit RESPECT

chylę czoła za ten tekst - już jest powielony i lata poi świecie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Malachit ???? Czy Ty mnie czasem nie obrażasz? ;-) Aj.. musze zapamietac :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Nie obrażam ani Ciebie ani Twego gołego miecza czy innego scyzoryka ;)

...teraz to się zacznie....

:D



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Autor: loosac (---.securenet.pl)
Data: 19-10-07 00:30

"Autor: graboś (---.sol2.cable.ntl.com)
Data: 18-10-07 21:01


Sory,loosac ale gdzie tu widzisz politykę w tym temacie?"

A czym jest gadanie o prezydencie i stosunku jakichs ludzi do prezydanta RP jak nie polityka?











A gdybym napisał,iż z Rasiaka ma beke forum na onecie,to zagłębił bym się w sedno piłki nożnej?
Aha,spoko. Nie wiedziałem.
A tak na serio,to weź się chłopie nie ośmieszaj. Jak już chcesz się mnie czepiać,to przynajmniej rób to sensownie.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: murzyni o kaczyńskich :)

Malachit... jestes wielki:D

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org