Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
W naszych sklepach sporo towarów ma już ceny unijne a nawet wyższe, ciekawe kiedy przyjdzie jakość unijna? O schludności sprzedawców, higienie - co tu mówić. co wy na to ? Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Cześć. Co do "cen unijnych" to sami jesteśmy sobie winni. Kiedy tylko w TV powiedzieli, że po wejściu do Unii cukier będzie droższy, ludzie jak dzicy rzucili się, aby zrobić jego zapasy. W związku z tak dużym popytem, wzrosła też cena, co jest jednym z podstawowych praw handlu. Jeśli chodzi o jakość produktów to myślę, że nie mamy się czego wstydzić. Podzielam jednak zdanie przedmówcy na temat sprzedawców i higieny, dyplomatycznie - bez komentarza. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
ceny są wysokie bo na mieście nie ma żadnej konkurencji. Miejscowy kupcy maja klienta w d... bo wiedzą ,że i tak musi kupić, bo jak nie kupi u niego to gdzie. Niekórzy to nawet nie przetrzegaja godzin otwarcia sklepów, Często w soboty na drzwiach wisi napis ze sklep powinien być czynny a faktycznie nie jest i nkt za to nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Popatrzcie nawet na godziny funkcjonowania placówek handlowych . Czy sa one dopasowane do naszych potrzeb. Ja kończe prace o godzinie 16.0 i mam tylko 2 godziny na to aby kupić cos do ubrania , art przemysłowe, itp. Jakiego wyboru mogę dokonac w takim czasie. Llece jak pies z wywalonym ozorem i musze kupić to co jest a nie to co chciałbym . I jescze w dupę całowc miejscowęgo kupca,że chciał mi to sprzedać . Paranoja. Gratulacje Panie Grzymała i Panie Winko za tak gorące i konsekwentne promowanie tego stylu hanldu w mieście. Pasja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Z moich obserwacji cen w łomżyńskich sklepach można by wywnioskować, że w naszej cudownej Łomży żyją sami milionerzy! Ceny są tak wysokie, że po wejściu do sklepu włosy się jeżą na ich widok. I nie jest to wina UE. Właściciele sklepów windują ceny do granic przyzwoitości (czytaj pazerności). A obsługa jak obsługa. Nie można mieć do nich pretensji tylko trzeba im współczuć. Bo czego można oczekiwać od marnie wynagradzanego pracownika, który jest pomiatany i traktowany jak niewolnik przez właściciela sklepu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Do Łomży wpadam nieczęsto i zawsze z podziwu wyjść nie mogę jak tu jest tanio. Nawet w firmowych marketach ceny są niższe niż w podobnych usytuowanych w dużych miastach. Nawet chciałam tu mieszkać (ceny mieszkań też o połowę niższe) a pracować tu gdzie teraz, ale dojazdy by mnie wykończyły. Po prostu zarobki w Łomży są tyciutkie......, to i ceny wydają się Wam niebotyczne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Neomi to tu przyjedż i zostań , jak ci tak fajnie. Coś speirniczyła z tego miasta. Zobaczymy jak mieszkając w tym mieście będziesz sycia się tymi niskimi cenami. A tak na koniec to my tu t eż czasmi wyjżdżamy poza to maisto i znamy ceny w dużych miastach. Odnośnie cen mieszkań jak uważasz e takie tanie to sobie kup tylko po co w Łomży. W regionie ceny działek pod budowe i mieszkan są najwyzsze Pasja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Kurde, ostatnio widzę że część sklepów podwyższa ceny. Czy to tylko moje spostrzeżenie ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Ludzie co wy się czepiacie. proponuję wszystkim rozczarowanym cenami żeby rozkręcili własny biznes i zabijcie cenami konkurence:) Teraz tak krzyczycie zobaczycie jakie koszty się ponosi bedąc na TZW swoim:) Najlepiej polakowi być Lepperem i pieprzyć że to nie tak że tamto nie tak, siedzieć na dupie i liczyć na drapane. Konkurencja w Łomży jest była i będzie. Ceny na pewno mogą być niższe, ale jeśli 3 tygodnie pracuje się na ZUS koszty stałe i inne konieczne wydatki, a po miesiącu okazuje się że dla właściciela sklepu zostaje 800 zł zarobku, to chyba trzeba się cieszyć że wogole cokolwiek można kupić w tym kraju. Dziś handel to nie kokosowa rzeka tylko ucieczka przed bezrobociem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Nie tylko spozywka... wkurzaja mnie ciagle rosnace ceny paliwa...dzis tankowalam na trasie wawa - ostroleka (orlen)- 95 i 98 w tej samej cenie - 3,83 °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Jeżeli tak ciężko w tym handlu to należy go rzucić. Jakoś dziwnie się składa , że znajomi sklepikarze już pobudowali wille , budują lub zamierzają budować. A jakie bryki mają. W tych 800 złotych to chyba dzieci obcięły parę zer , trzeba być czujnym bo pózniej są przekłamania i inni myślą , że to prawda.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
W sklepie na rondzie juz mają droższe produkty. Kurde, dzisiaj byłem po zakupy i co widzę? Cholera by ich wzięła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Na Starym Rynku także podrożało :(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Drogi/a Pasjo Wierzę, że często wyjeżdżasz poza Łomżę, tylko chyba nasze pojęcie "dużego miasta" jest nieco inne. Nie myślałam o Białymstoku ani, broń Boże Białej Podlaskiej. Chodzi mi raczej o miasta położone bliżej zachodniej granicy Polski i to z nimi porównywałam ceny łomżyńskie. Nie "spierniczyłam" jak to obrazowo określasz z Twojego, niewątpliweie urokliwego miasteczka. Ja w nim nigdy nie mieszkałam. Tak jak napisałam jedynie "wpadam" tu, a i to nieczęsto. Dlatego, żyjąc w naprawdę dużej aglomeracji, powtarzam - nie ceny u Was są duże (a ceny mieszkań NAPRAWDĘ są o 50% mniejsze). Natomiast Wasze zarobki są żenująco niskie. I to na pewno jest winą prywatnych pracodawców - bogacących się "za wszelką cenę" , ogromnego bezrobocia i upadku dużych firm w Waszym mieście. Co do kupna mieszkania, Pasjo , jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Za żadne przywileje m.in. niskie ceny, nie zamieszkałabym w mieście bez przyszłości. A tak obecnie jawi się, pozbawiona statusu miasta wojewódzkiego, Łomża. Mimo różnicy zdań - pozdrawiam Cię Pasjo serdecznie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
W "GOSCE" lenoir 1l kosztuje 10.80, a w M1 zaplacilam za 1,5l 9,90zł. Reszta mniej wiecej tak samo! Chole**i monopolisci! Najwieksze bezrobocie, najwyzsze ceny, paradoks... nie maja sumienia....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
W Okruszku nadal te same ceny. I Dobrze !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Koszmitko, co to jest "lenoir" ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Najdroższy sklep Łomży mieści się na Os. Marii I na ulicy Sosnowej - Gwarancja wysokich cen!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: cO MYŚLICIE O CENACH W NASZYCH SKLEPACH |
Najtańszy : Lider Price :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |