4lomza.pl/

Na kogo z byłych radnych należy niezagłosować, aby wyeliminować na posiedzeniach nowej rady "kabaret" - "bicie piany" pod kamery tV kablowych i do mikrofonów tworz±cych sensację redaktorków?

Adrian

Wbrew pozorom, piana i kabaret w wykonaniu radnych jest odwrotnie proporcjonalna do stopnia otwarto¶ci gremiów wykonawczych na ich pomysły i propozycje. Równie wiele atrakcji bierze się z chęci wyręczania Zarz±du przez tychże radnych.

Zarz±d to także radni, nie było kontraktowych członków zarz±du. Wynika z Twojej odpowiedzi, że chodzi o nich. Było też chyba lobby, któremu czasem udawało się uzyskać ztrudnienie lub inne profity np. wygrać przetarg.
Tadeusz rozja¶nij nam więcej umysły, byłe¶ bliżej tej problematyki podczas pracy w radzie.
Pozdrawiam.

Adrian

najlepiej wybrać nowych, nowa jako¶ć, nowy kabaret.

Adrianie
Z tego co piszesz widzę, że masz umysł wystarczajaco jasny. Jeżeli rzeczywi¶cie interesuje Cię wymiana opinii - mój adres znajdziesz bez problemu. Mam jednak ostatnio trudno¶ci z wysyłaniem poczty.
Generalnie uważam, że więcej pożytku jest z radnych, którzy nie chowaj± się za partyjn± dyscyplin± i nie s± uzależnieni od władz wykonawczych (np miejscem pracy) - ale to moze być opinia subiektywna. Zależy do czego Rada służy - czy do przyklepywania, czy do zaradzania problemom.

Hehe Tadeusz fajnie piszesz. Podoba mi się to (SUBIEKTYWNE JAK NAJBARDZIEJ) tylko jak to się ma do nazwijmy to linii politycznej, programowej partii?. My¶lę, że trzeba sobie wyja¶nić jedno. Czy Radny ma służyć miastu (ja tak uważam), czy też partykularnym interesom partii, (ugrupowania politycznego), które umie¶ciło ewentualnego kandydata na swojej li¶cie wyborczej.

¦ledziu

To wła¶nie paranoja obecnej ordynacji " proporcjonalnej"
Całkowicie się z Tob± zgadzam. Partie powinny dbać o wystawianie silnych kandydatów, a nie tumanić ludzi proporcjonalno¶ci± wyboru. Ta proporcjonalno¶ć to prymat partyjnej biurokracji - co nie wróży nic dobrego ani miastu, ani Polsce.
Pewnie trzeba będzie poczekać na Rzeczpospolit± Nr IV

Tadusz,
dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie. Cóż jestem już duży chłopczyk i trochę już wiem. Piszesz, o partiach politycznych, proporcjonalno¶ci wyborów itepe. Z samej definicji partii patrz niżej wynika, że
Partia polityczna (z łaciny pars, partis – czę¶ć), dobrowolna organizacja, reprezentuj±ca interesy okre¶lonej grupy społecznej, zmierza do zdobycia lub utrzymania władzy państwowej w celu realizacji swojego programu politycznego. Partie polityczne były, s± i będ± jak s±dzę. Chodzi mi tylko o to by służyły ludziom, a nie sobie. Nie w±skim swoim interesom i nie ważne jest jak± metod± bedziemy liczyli głosy. Ja (subiektywnie jak najbardziej) uważam, że najlepsz± metod± wyłonienia reprezentanta, wybrańca społeczno¶ci jest ordynacja wyborcza z podziałem na okręgi jednomandatowe. Tyle.

I przydałoby się, żeby mandat otrzymywała osoba która otrzyma najwięcej głosów, a nie która otrzyma najwięcej głosów z listy która otrzyma najwięcej głosów.



.....ot kabaret.....!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Panie Piotrze K !
ten temat już przerabiali¶my podczas nieformalnych spotkań przy ...
juz dobrze pamiętasz gdzie. Piffko było dobre.

Piotrze
Skoro "mandat otrzymywała osoba która otrzyma najwięcej głosów, a nie która otrzyma najwięcej głosów z listy która otrzyma najwięcej głosów." - to po co startujesz. Robisz za tło ?

Qufer

...dlaczego tak s±dzisz....?
...nadinterpretowujesz wypowiedzi...

...to Ty zakładasz, że nie zajmę czołowych pozycji i Ty uważasz mnie za tło.....

...z drugiej strony... ordynacja wyborcza (która nadal mi się nie podoba) pozwala mi i innym kandydatom z mojej listy wspierać się nawzajem swoimi głosami... i to wła¶nie robimy.....

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Czyli - Piotrze - jest was 25 osób i każdy głosuje na kandydata ze swojego ugrupowania.
Jako jedyny odpowiedziałe¶ na pytania. Wasz główny kandydat na przezydenta - olewa odpowiedzi.
Nie chciałbym uogólniać - ale Ľle to wróży wyborcom ....... / czyli mnie też /

Qufer

Wydaje mi się, że bezpo¶redni wybór na podstawie liczby głosów byłby najsprawiedliwszy. Niebyłyby wtedy potrzebne listy komitetów, ale o Szwajcarii narazie możemy pomarzyć. Najprawdopodobniej byłoby wtedy mniej bicia piany i kabaretu i grup interesow w radzie. Trudno sobie wyobrazić by istniej±ce w kraju grupy interesów doprowadzily do takiej zmiany ordynacji. Dlatego trzeba wybrać ludzi uczciwych, kompetentnych, zrównoważonych psychicznie, widz±cych interes miasta a nie swój lub okre¶lonej grupy.

Adrian

Niestety ten wybór najlepszych ze wzgledu na uwarunkowania ordynacyjne będzie utrudniony.

Adrian

Qufer
Czy mógłby¶ w wolnej chwili zaj±ć się innymi kandydatami ?

Przy okazji sprawdĽ i porównaj programy opublikowane w internecie. Zwróć uwagę na daty. Czy zauważyłe¶, kto zerżn±ł prawie cały nasz program ?

To nas cieszy, ale bez przesady. My pracujemy, a kto¶ biega z gotowcem i popisuje się.

W tej sytuacji szczegóły wolimy zostawić na oficjalne wypowiedzi. Oczywi¶cie, nic nie stoi na przeszkodzie, by dyskusję kontynuować imiennie - za po¶rednictwem e-mail. Jeżeli Cię to interesuje, zapraszam do bezpo¶redniej korespondencji.

Qufer - nie zrozumiałe¶ mnie..... i mam wrażenie, że się trochę czepiasz. Mówiłem o wspieraniu swoimi głosami (a nie głosem), czyli głosami które oddadz± na nas wyborcy - przecież przekłada się to w sposób oczywisty na przyznawane póĽniej li¶cie mandaty (ewentualnie). Ten mechanizm działa oczywi¶cie na wszystkich listach, ale u nas wszyscy s± tego ¶wiadomi :) - nie wiem jak to wygl±da gdzie indziej.

Co do przedstawienia swojego głosu - dotarło do mnie pytanie więc czułem się w obowi±zku odpowiedzieć. Piszesz, że Tadeusz Cię olał? Odpowiedział na jedno z pytań, może to mało, ale gdzie masz głosy innych? - to inni Cię olali. Poza tym Tadeusz przedstawił nasz Kontrakt Wyborczy - dotyczy on i jego i wszystkich kandydatów na radnych. Czego chcesz więcej? Piszesz o konkretach - co chcesz konkretniej usłyszeć? Że zrobimy promenadę nad Zalewem Łomzyńskim? Nie usłyszysz tego - ale usłyszysz, że będziemy wspierać rozwój turystyki na Ziemi Łomżyńskiej i stwarzać warunki do aktywno¶ci ludzi. Podobnie w innych tematach - konkretów nie usłyszysz bo konkrety s± uzależnione od aktualnych (wtedy kiedy będzie to się działo) uwarunkowań i wg mnie kto rzuca konkretami, robi sobie z gęby maszynkę do pierdzenia (przepraszam).

Gdyby kto¶ zapytał czemu nie ma promenady? Czemu nie ma zalewu? Zrobionych zostało kilka innych rzeczy, ale wła¶nie do tych się ludzie czepiaj± - przecież obiecali¶cie!!!
Ale je¶li zapytasz za kilka lat co zrobili¶cie w zakresie promocji naszego regionu i jak pomogli¶cie ludziom chc±cym organizować aktywny wypoczynek, to usłyszysz, że przygotowali¶my projekt taki to a taki, upro¶cili¶my warunki przyznawania tego to a tego, zlikwidowali¶my ograniczenia takie to a taki, itp. I to będ± konkrety!

Zapraszam jeszcze raz na http://republika.pl/razem_dla_lomzy -jest tam już trochę więcej informacji o kandydatach, ¶wieże zdjęcia, a po południu będ± udostępnione spoty przygotowane do emisji w radio.

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

My¶lisz, że zerżn±ł, a może po prostu tak samo my¶li. Skoro wolicie oficjalne wypowiedzi to wypowiadajcie się oficjalnie . My też chętnie przeczytamy.

Pozostałym kandydatom zabrakło cierpliwo¶ci i nie maj± żadnego programu.

Będziecie wspierać, umacniać, przygotowywać, upraszczać, likwidow±ć. ograniczać ... czyli to samo co reszta i nic Was od tej reszty nie wyróżnia !

A może to robię z sympatii ?

Tego na Forum nie widać ale pozostali kandydaci maj± dużo trudniej niż Wy.

Qufer

;)

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Qufer

Nie ma sensu napełniać dziurawej beczki. Szkoda gadać o konkretach programowych, jezeli nie będzie komu tego organizować, ciagn±ć za uszy, nadstawiać głowę, ryzykować zarzuty NIK itd. itp.. To między innymi psi obowi±zek prezydenta i urzędu. I nie można się zasłaniać ustawami, kompetencjami itd. To jest stan klęski. Niech Cię nie zwiod± uliczki, chodniczki i podobne bajery, gdyż jest to peruka na łysej głowie. To wszystko prawie na kredyt i większo¶ć wykonawstwa obcego. Miasto trawi groĽna choroba zapa¶ci gospodarczej, której widomym objawem jest poziom bezrobocia i tendencje jego ruchu ( raczej w górę). Z tej zapa¶ci moża nas wyrwać tylko mozolne, niewdzięczne, ale dobrze zorganizowane łatanie , reanimacja, rozkręcania, poci±ganie itp. Chodzi tylko o to, by do tej roboty mogli się doł±czać coraz nowi ludzie i każdy czuł się potrzebny. Tak naprawdę, najważniejsze jest przywrócenie ludziom wiary, że jest sprawne kierownictwo, że pomoże pokonać przeszkodzy. skontaktuje z innymi podobnie my¶l±cymi i że wysiłek znowu ma sens. Gdybym miał tak± wiarę w możlwo¶ci i co najważniejsze - takie chęci ubecnego układu rzadz±cego - nie zawracał bym sobie głowy kandydowaniem. Niestety, przez 4 lata walenia głow± w mur zapyziałych układów nie widzę szans na ożywienie bez zmiany sternika. Obojętnie, kto nim będzie.

Tadeuszu
Zgadzamy się w jednym - najważniejsze jest przywrócenie ludziom wiary !!!

Qufer

Generalnie zawsze jest tak, ze jacy wyborcy - tak władza. Tego sie nie da przeskoczyć! Naród wojowniczy wybierze generałów, naród handlowców wybierze kupców, naród krętaczy wybierze złodziei....itd. Zawsze jest to "probierz" poziomu społeczeństwa. Ciekaw jestem co będzie, jesli wybierzemy np. głupców i krętaczy...czy to "lustrzane i bratnie" odbicie do kogoś z wyborców trafi?

Zbych