4lomza.pl/

Witam
czy wiecie ze zalozenie wkladki wewnatrzmacicznej refunduje NFZ a nasi lekarze ginekolodzy o tym nie wiedzą albo nie chca wiedziec, prywatnie kosztuje to 300 zl.Jak powiedzialam o tym swojemu lekarzowi postawil oczy ,jeju ich brak wiedzy mnie dobija a co gorsza non stop jezdza na szkolenia ciekawa jestem jakiego typu sa te szkolenia.A wiec kobiety nie dajcie robic sie w balona i nie nabijajcie im kieszeni pozdrawiam

do czego taka wkładka wsłuży?

czyżby to coś w rodzaju wkładki do butów :D:P

To może jakaś "wkładka" pieniężka tak 3 razy po 100zł wkładane do kieszeni?

to jakaś masakra jest....

Jej chodzi o spiralę tak zwaną :D
Podobno ********* skuteczność :P

a może chodzi o zwykłą podpaskę

___POLAK___TO___JA___

aaa spiralka pewnie:D dziewczyno zastanow sie dobrze bo juz nie ma odwrotu i dzieci xD

"Walczmy z alkoholizmem!!!Pijmy więc więcej aby inni mieli mniej!!"

lepiej miec spiralke niz potem komus zycie zniszczyc :p

Bastian uczyłeś ty się kiedyś o spiralach, czy tą wiedzę tajemną jakaś mocherowa babka ci przekazała? ;))

to o spiralach trzeba aż się uczyć?!?

te spiralki to dobra rzecz ale slyszalam ze moga je miec tylko kobiety ktore juz raz byly w ciazy i urodzily

Nie trzeba sie uczyć - jak widać po postach :)

to napisz cos od siebie jak jestes taki uczony

"Walczmy z alkoholizmem!!!Pijmy więc więcej aby inni mieli mniej!!"

Jak jesteś taki ciekawy to sam sobie wygooglaj.

ja wam dam wkładkę. dzieci rodzić.

Cornelio75 masz rację. Lekarze z reguły nie informują nas ani o nowinkach medycznych ani o tym czego możemy się domagać w ramach funduszu. Nie wysyłają nas na testy poziomu hormonów ,a przepisują tabletki antykoncepcyjne. Zupełnie inaczej nas traktują jak pojawimy się w ich prywatnym gabinecie. Jaki stąd wniosek?

G a z e l a

stąd wniosek, że zaoszczędzone 10gr to wzarobione pieniądze