4lomza.pl/

Kolejny przegrany mecz ŁKSu, chyba tak słabo nie było w żadnym z sezonów, II, a nawet III ligi. W poprzednim sezonie drużyna nie miała własnego boiska, przez głupotę i zaniedbanie w rundzie wiosennej poprzedniego zarządu. To była chyba taka pierwsza sytuacja na tym poziomie rozgrywek. Bo jeśli zdarzyły się takie przypadki w innych miastach, to w bliskiej okolicy znajdowano odpowiedni obiekt. Tu było biuro turystyczne ŁKS Travel, cotygodniowe objazdy całego kraju. Jednak mimo tego zespół utrzymał się, może dzięki kilku lepszym zawodnikom, ambitnej walce, a także degradacji paru innych klubów.

Ale po radosnej wiadomości, że drużyna pozostaje w II lidze, gdy dowiedzieliśmy się z zespołu odchodzi większość podstawowych graczy, trzeba było myśleć o uzupełnieniach, tak, by zespól miał poziom choć zbliżony do jak określali obserwatorzy, „bardzo przeciętnego” z poprzedniego sezonu. A, tu co? „Jadziem do Ameryki”. Byli, zobaczyli, ale okres przygotowawczy przepadł, czas, na zgranie zawodników, przygotowanie kondycyjne, już nie mówię, o wyszukiwaniu wartościowych uzupełnień. Jak czytałem na jakimś forum: „drużyna ŁKS Łomża, choć w minionym sezonie prezentowała się przeciętnie, teraz ma w przeciwieństwie, do innych drużyn wzmacniających się, skład jeszcze słabszy.” To z kim my mamy wygrywać, bez przynajmniej dobrego składu, zgrania, jesteśmy dostarczycielami punktów dla innych.

Opowiadanie bajek, że nowi zawodnicy z niższych klas będą chcieli się pokazać, bo Łomża może dla nich „trampoliną” do lepszych klubów. Jasne, że może, tylko, że inne drużyny I i II ligi kupowały wcześniej najlepszych zawodników z niższych klas, a my mamy to, co pozostało, po zakupach innych. Posunęliśmy się z biedy w dziadostwo. Bez kasy na dobrych zawodników, właściwego przygotowania do sezonu możemy grywać w III lidze lub „za stodołą.”

Jako łomżyniak życzę drużynie jak najlepiej, i nie jest to krakanie, bo wystarczy poczytać opinie o ŁKS Łomża, na forach sportowych: „że w klubie nie ma pomysłu na ułożenie zespołu, myślenia perspektywicznego, jest wiązanie końca z końcem. Raz się udało, może i uda się drugi utrzymać w lidze. Na poziomie II ligi to amatorszczyzna, w którą żaden poważny zespół się nie bawi.”

Pożyjemy zobaczymy, trochę szkoda zawodników, trenera, starają się, ale przez błędy w obronie ciągle jesteśmy do tyłu. No nic, chłopaki głowa do góry, „co się źle zaczyna, może mieć radosny finał”.

*** *** wyłóż szmal na stół i ŁKS będzie w Lidze Mistrzów.

Nie jestem fanem piłki nożnej, ale chyba za dużo oczekujemy od łomzyńskiego klubu.
Jaka kasa, tacy działacze, piłkarze , trener i takie warunki treningowo - szkoleniowe.
Kilkudziesieciu fanów i kilkuset sympatyków(fantastów), to za mało jak widać, aby marzenia się spełniły.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

Taka jest już zasada:L powyprzedawać wszystkich najlepszych zawodników i w myśl jakoś to będzie ułożyć zespół, w którym jest 3 zawodników którzy grają a reszta to same koszulki. z taką grą to jest niestety spadek o jedną klasę rozgrywkową. niech wreście władze klubu zastanowią się o porządnych zmocnieniach, które pozwolą na utrzymanie zaplecza ekstraklasy i pozyskiwaniu coraz lepszych sponsorów a przy tym nie odsprzedawania zawodników, którym zalezy na grze.

Zarząd klubu jest po to aby odpowiednią kasę na budżet pozyskać. Żal patrzeć jak dużo dobrych zawodników pożegnało klub w ostatnich 3 latach. Beznadzieja.

ADALL

Grzechem glownym klubu jest sprzedawanie kazdego zawodnika, ktory tylko sie troche pokaze na ligowych boiskach ... no i mamy gre jaka mamy ech

Kobieta powinna być damą na salonach, matką w domu, a dziwką w sypialni.