4lomza.pl/

Polki po trzydziestce chcą rodzić dzieci

co wy na to

a co w tym złego??

a ja jestem po 20 i tez chce i co wy na to?

i jest fajnie

Te polki o których piszesz to raczej boją się odpowiedzialności i g.. wiedzą o wychowaniu dziecka, raczej odpowiada im tryb a raczej próba wychowywania ale u innych a nie swojego ktorego sie nie ma Ot i co.
A jak już dorosną do tego to może się okazać że zonk! nie mogą mieć i cała ich filozofia legła w gruzach. Tak to jest z tymi po co po 30-tce chcą mieć pierwsze dzieci

też mi coś

Czy to ma być propozycja dla panów? :-)

Zbych

tarczyn: masz jakiś wehikuł, który Cię tutaj przeniósł ze średniowiecza?

heheh no mam : )



Tylko mowie jak jest , no ale zawsze to lepiej rodzić przez 18 -stką czyli zapylać się około 17-tki . Na wiosnę zawsze duży wysyp młodych mam
:)

niestety nie polecam rodzenia po trzydziestce, mając trzy dychy jest się jeszcze młodym dziecko można odchować i troszke dojrzalej zaszaleć, mam kilkuletnie dziecko niestety mam po trzydziestce trochę żal, że niezdecydowałam się mieć dzieci rok po roku byłoby znacznie łatwiej, ale cóż teraz pozostaje mi tylko powiedzieć nie odpoczywajcie po pierwszym dziecku łatweij dzieci wychowują się gdy różnica wiekowa jest niewielka.
Mądry Polak po szkodzie

Autor: madziusmadzius
napisała:
cyt: "a ja jestem po 20 i tez chce i co wy na to?"
Nie ma sprawy, daj jakieś namiary!

ADALL

Haha, zostawmy mezczyznom, co meskie, a kobietom, co kobiece. Niech rodza wtedy, kiedy chca, wtedy, gdy czuja, ze sa gotowe zostac matkami... Prawda jest taka, ze to glownie na kobiete spadaja obowiazki zwiazane z wychowaniem dziecka... rezygnacja z pracy ( na dluzszy lub krotszy okres), poswiecenie itp. Jak chca rodzic po 30stce niech rodza:-) Ich sprawa:-)
Ja chyba urodze wczesniej:-)

Kazda kobieta ma wolna wole, sama swiadomie wybiera co jest priorytetem w jej zyciu.Jedne wybieraja kariere-najpierw studia,praca nie zwazajac na nic pedza do przodu zeby zapewnic byt rodzinie,rodzinie ktorej nie ma... A inne godza wszystko obowiazki domowe z praca, dzieci to slodkie ciezarki ktore wyagradzaja wszystko bo czy ktos bedzie pamietal jak to bylo w pracy te 20 tat temu??- a nie przespana noc, pierwsze "mama", pierwszy krok, a nawet guza...

a kto ***** broni?

matka natura.

i ziemia tez :)

jesli moge cos dodac to dobre ze wogole chca miec dzieci.

Jesli chodzi o wiek, to prawda jest, ze im pozniej tym trudniej nie tylko urodzic to dziecko, ale wogole donosci ciążę do 9 miesiaca. Tak się dziwnie sklada, że ostatnimi czasy bywałem na porodówkach i oddziałach patologii ciąży. Sa zapchane. Nie wiem czy ktos robi takie statystyki, ale z kobiet, ktore ostatnio poznałem, wiekszość za pierwszym razem poroniła. Firmy farmaceutyczne zas biją rekordy sprzedazy lekow na podtrzymanie ciąży.

co do udzielania sie mężczyzn przy opiece nad potomstwem, to jestesmy tacy jakich nas wychowałyście, wy, nasze matki i babki, ale to temat na inna rozmowe.

Pozdrawiam wszystkie kobiety-mamy i te ktore dopiero chca nimi zostać.
Pozdrawiam również te panie, ktore zupełnie nie wyobrażają siebie w roli matek.

z powazaniem

Dla kobiety macierzynstwo to największy życiowy egzamin. Każda samodzielnie wybiera czas w którym chce się go podjąć.