Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
mieszkania w "perspektywie" |
choć fakt ten miał miejsce jakiś czas temu- zima 2007 to nie mogę przejść z tym do porządku dziennego tym bardziej, że tego typu procedery w łomży to normalka. a mianowicie... szukając mieszkania do kupienia postanowiliśmy wstąpić do SM Perspektywa z pytaniem o nowe bloki planowane do budowy. Był to poniedziałek. Pani powiedziała, iż nie ma żadnych planowanych inwestycji, nie ma działek. W tym samym tygodniu- w czwartek po usłyszeniu reklamy w radiu mówiącej o tym że sm perspektywa ma mieszkania do sprzedania (SZOK) w bloku na ul. por. łagody zadzwoniliśmy tam. Pani powiedziała, że zostały tylko kawalerki. Mam w związku z tym pytanie: jak to możliwe, by przez 3 dni robocze spółdzielnia zdążyła znaleźć działkę, załatwić wszystkie formalności z tym związane, a nawet sprzedać zapisy na mieszkania praktycznie w całym bloku? Tym bardziej, że nie widać aby owa spółdzielnia wykazywała się aż tak ogromnym tempie przy rozpoczynaniu nowych inwestycji......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: mieszkania w "perspektywie" |
Najlepiej zbyć klijenta i mieszkania rozprowadzić wokół swoich znajomych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: mieszkania w "perspektywie" |
Jest to mozliwe...w warszawie nie bylo juz w pewnej spoldzielni w 4 dni mieszkan 4lomza.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: mieszkania w "perspektywie" |
A to nie wiesz, że kolejka do mieszkań dziś długa? Ludzie zapisali się zanim blok zaczęto projektować. Myśłisz, że jak ty przyjdziesz to w spółdzielni oleją kolejkę i ciebie zapiszą?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: mieszkania w "perspektywie" |
Fakt nadal ludzie rzucają sie na mieszkania, jak w czasach wieloletnich kolejek, gdzie czekało się kilkanaście lat lub wiecej. Jak ktoś za młody polecam "Alternatywy 4". Niestety dawna mentalność pozostała niektórym osobom w społdzielniach mieszkaniowych. Nawet jeśli nie ma mieszkań to życzliwa i wyczerpująca informacja powinna być podstawą. "Mamy nowy blok, pozostało jeszcze kilka wolnych mieszkań..." coś w tym stylu. Nie chcę oceniać zachowania pracownicy, ale administracja spółdzielni to ludzie których jedynym zajeciem jest obsługa osiedla, mieszkańców, obecnych i przyszłych. A niestety często słyszy się, że niektórym osobom uderza sodowa i czują się jak sprzedawca ze sklepu warzywnego w 80tych latach, z Kabaretu Zenona Laskowika. Przychodzi potulny klient, a sprzedawca: Czego? I tak cały dzień, czego, czego, to jest robota. Czasy się zmieniają, a ludzie ciągle podobni. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: mieszkania w "perspektywie" |
nie chodzi o omijanie kolejki, czy też projektów jak piszesz. Pracownik spóldzielni nie kwapił się nawet poinformować, że istnieje jakaś kolejka, stwierdził, że nie ma mieszkań, gruntu i tyle, czyli dowidzenia, a za kilka dni o dziwo się znalazło i zostało rozdysponowane...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |